Skocz do zawartości
IGNORED

Dire Straits na winylu 180g


leon28

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich

 

dosc czesto kupuje w mm itd. winyle z serii music on vinyl. wg mnie jest ok, choc pewnie niektore z nich nie umywaja sie do swoich protoplastow. niestety nie ma w tej serii dire straits.

 

co sadzicie o wydaniach ich plyt na winylach 180g, da sie tego sluchac? mam ich cd (rozne wersje z xrcd itd. wlacznie), mam pliki, brak mi tylko winyla do kompletu ;-)

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/115480-dire-straits-na-winylu-180g/
Udostępnij na innych stronach

jeśli mogę, nie odp. do końca na Twoje pytanie, czy da się tego słuchać, czy się nie da, gdyż nie mam tych wznowień, ale wiem, że bardzo ale to bardzo dobrze się słucha oryginalnych wydań na vertigo. Minty kosztują średnio ¼ albo i 1/5 tego co nowe re. Znam trochę vertigo, i tłoczyli cudownie, i znam trochę nowe wydania, i przeważnie grają „gorzej”. Jest mniejsza scena i głębia na nowych wydaniach. Takie jest moje zdanie.

 

Jak dobrze poszukasz to może Ci się uda kupić kilka wydań od jednego sprzedawcy, to i z kosztami wysyłki wydasz za komplet tyle ile byś wydał za jedno wznowienie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

resztę już musisz zrobić sam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale RE z epoki to już jakieś 30 zł.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeśli mogę, nie odp. do końca na Twoje pytanie, czy da się tego słuchać, czy się nie da, gdyż nie mam tych wznowień, ale wiem, że bardzo ale to bardzo dobrze się słucha oryginalnych wydań na vertigo. Minty kosztują średnio ¼ albo i 1/5 tego co nowe re. Znam trochę vertigo, i tłoczyli cudownie, i znam trochę nowe wydania, i przeważnie grają „gorzej”. Jest mniejsza scena i głębia na nowych wydaniach. Takie jest moje zdanie.

 

Jak dobrze poszukasz to może Ci się uda kupić kilka wydań od jednego sprzedawcy, to i z kosztami wysyłki wydasz za komplet tyle ile byś wydał za jedno wznowienie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

resztę już musisz zrobić sam :)

 

no wlasnie mam z tym dosc mieszane doswiadczenia.

przygode zaczalem wlasnie od kupowania wczesniejszych wydan, pozniej jednak przeszedlem na nowe. powod - powiedzmy, ze zbyt optymistyczny opis stanu plyty przez sprzedajacego. przy tej skali opisow, to posiadane przeze mnie plyty opisane powinny byc chyba, jako tasmy matki ;-)

 

z drugiej jednak strony, lektura forum podpowiada, ze starsze wydania moga byc ciekawe/ciekawsze niz nowe. stad moje pytanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

zbyt optymistyczny opis stanu plyt przez sprzedającego to choroba allegro, a nie zagranicznych portali.

U nas wszystko jest mint i niemiec płakał jak sprzedawał ,nie tylko płyty.

A jeśli trawi się bubel z zachodu, co oczywiście również się zdarzą, to nie ma problemu z rekompensatą albo zwrotem. Obsługa klienta to również nasza lokalna choroba.

Mint (NM)+ 1press to niestety min 80-100 za płytę .

Brothers in arms .

Moja ulubiona płyta kupiona NM Vertigo za 45zł + wysyłka.

Co do tych wersji 180g ja odpuściłem . Nie chce mi się przewracać płytę co 2 kawałki .

 

Co do jakości to wspomnianą płytę mam we wszystkich wersjach . Wersja winylowa gra lepiej niż SBM , XRCD na CD czy jakaś wersja w plikach 24/96 .

Natomiast polecam wydaną w tym roku SACD SHM . Jest lepsza niż SACD MFSL .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Mam nowe tłoczenie Dire Straits z kawałkiem "Sultans of Swing". Brzmi czysto, ale niestety płasko. Cieszy tylko to, że muzyka broni się sama i da się tego słuchać.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Co do jakości to wspomnianą płytę mam we wszystkich wersjach . Wersja winylowa gra lepiej niż SBM , XRCD na CD czy jakaś wersja w plikach 24/96 .

Natomiast polecam wydaną w tym roku SACD SHM . Jest lepsza niż SACD MFSL .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

hmmm, z ciekawosci kupie i sprawdze. podobno ta xrcd miala byc juz naj ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

UIGY - 9547

 

;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tu np. jest release date z kwietnia 2014, to tak ma byc?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Ja mam wszystkie płyty Dire na winylach z serii Back To Black (dIRE sTRAITS The Studio Albums 1978-1991). Płyty nagrane bardzo dobrze, nie jest płasko. Słuchanie ich to czysta przyjemność.

Ja mam wszystkie w wydaniach z epoki i brzmią tak dobrze, że nawet przez myśl mi nie przeszło, aby kupować jakieś reedycje za grubą kasę zwłaszcza, że te kosztowały mnie średnio 30 zł sztuka (EX).

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Witam. Kupiłem w MM 2-płytowe wydanie "on every street" i powiem szczerze że mam mieszane uczucia. Słuchałem niedawno(powiedzmy 2miesiące temu)wydania chyba radzieckiego jeśli się nie mylę 1płytowego i z tego co pamiętam tamto zrobiło na mnie wrażenie a to niestety już nie . Tam była głębia i tyle muzyki że siedziałem i nie wiem kiedy konczyła sie strona a tu, hmmm jest fajnie ale nie aż tak.

 

 

hmmm, z ciekawosci kupie i sprawdze. podobno ta xrcd miala byc juz naj ;-)

 

najnowsze japonskie sacd shm wydanie ds-bia jest doskonale.

natomiast poprzednia wersja sacd wydana przez mfsl jest jedna wielka pozazka, nieporozumienie.

"analogizacja" dzwieku slynnego ddd nagrania sie w tym przypadku mfsl mocno nieudala.

Witam. Kupiłem w MM 2-płytowe wydanie "on every street" i powiem szczerze że mam mieszane uczucia. Słuchałem niedawno(powiedzmy 2miesiące temu)wydania chyba radzieckiego jeśli się nie mylę 1płytowego i z tego co pamiętam tamto zrobiło na mnie wrażenie a to niestety już nie . Tam była głębia i tyle muzyki że siedziałem i nie wiem kiedy konczyła sie strona a tu, hmmm jest fajnie ale nie aż tak.

To proponuję zrobić - jeśli masz możliwość - porównanie bezpośrednie. Moje wszystkie "bolszewiki" przegrywają z oryginałami z Vertigo. One po prostu mulą i zjadają część instrumentów i przestrzeni.

witam wszystkich

 

dosc czesto kupuje w mm itd. winyle z serii music on vinyl. wg mnie jest ok, choc pewnie niektore z nich nie umywaja sie do swoich protoplastow. niestety nie ma w tej serii dire straits.

 

co sadzicie o wydaniach ich plyt na winylach 180g, da sie tego sluchac? mam ich cd (rozne wersje z xrcd itd. wlacznie), mam pliki, brak mi tylko winyla do kompletu ;-)

Tego oczywiście da się słuchać, ale ciekawiej byłoby kupić płyty z epoki. Były wtedy bite w milionach egz. i można bez problemu dostać je w dobrym stane. W większości komisów płytowych w byłym RFN dostaniesz niemalże kompletną dyskografię za średnio 5 Euro za sztukę. A tak przy okazji. Rok temu wyszedł box "The Complete Studio Albums 1978-1991" i ten miał bardzo mieszane opinie.

natomiast poprzednia wersja sacd wydana przez mfsl jest jedna wielka pozazka, nieporozumienie.

"analogizacja" dzwieku slynnego ddd nagrania sie w tym przypadku mfsl mocno nieudala.

Mam też tą wersję i się w pełni z Tobą zgadzam .

  • 1 miesiąc później...

nie wiem czy juz gdzies nie bylo, ale pod koniec lutego 2015 ma sie ukazac 2 plytowy album brother in arms sygnowany przez mobile fidelity. moze byc ciekawie, skoro wielu z forumowiczow twierdzi, ze te wydania czesto sa lepsze niz np. music on vinyl.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.