POWIEDZCIE MI COŚ O UNITRA WS 442 .

[kacper456852]

Zaznaczony tam na czerwono fragment to przedwzmak dla gramofonu. I chyba można go wywalić, bo ja wylutowałem te dwa kondzie zielone mifleksa i za namową wlutowałem w celu polepszenia kontura w miejsca (kurde, nie widać podpisu, ale są to puste miejsca na kondensatory foliowe tuż nad tranzystorami t201 pierwszy i nad t202 drugi). I jak je wyciągnołem, to nic sie nie stało, więc wnioskuję z tego, że chyba można po prostu wszystko wywalić, ale głowy nie dam.

 

Co do troida: kosztują stówę, a efekt bez wątpienia nie będzie wart tej kasy, więc ja sobie daje z tym spokój. A kupować tyko, by bebechy ładniej wyglądały, to...

[doman30]

No jak to preamp gramofonowy to nie mam zamiaru go tykać, gdyż korzystam z gramofonu Unitra Fonica GS438 co ma wkładkę magentyczną, a ona potrzebuje wzmocnienia.

Bawiłem się już w ominięcie przedwzmacniacza ale tak dziwnie jakoś np bez konturu albo bez możliwości zwiększenia basu. Chciałbym jakoś "przerobić" korzystnie ten preamp tak aby średnica nie uciekała, bo teraz ratuję się korektorem. Ma ktoś jakieś pomysły?

[doman30]

Z tym troidem to może i racja. A z tymi kablami to nie wiem co to daje bo ja nic nowego nie słysze a kable głośnikowe wymienione.

[kacper456852]

Ja tam też nie widziałem różnicy po wymianie wewnetrznych kabli głośnikowych. może dopiero, jak sie da głośno to przester następuje później? Chociarz jakie tam mogło być natężenie? Najwyzej ze 2 ampery, a to chyba trochę za mało, żeby taki kabel robił jakieś straszne opory. Chociarz wydawało mi się, że izolacja była jakby lekko nadtopiona. Ale może poprostu tak kabel zrobili, ze powierzchnia izolacji była lekko pofalowana.

[kacper456852]

To jak z wymianą tych elektrolitów w przedwzaku? Lepiej powymieniac na takie same, podwoic ich pojemności (kolejna szkoła), czy wstrawic wszysdkie po 10uF???

[kacper456852]

I czy bedzie słyszalna różnica, jak zamiast tantali dam elektrolity?

[Artuch]

Z tymi tanatalami to nie jest łatwo. Problem w tym że dobre tantale mogą dużo poprawić ale tu temat odnośnie sprawdzonych producentów i dostępności jest mało rozpracowany i dostepny .

Raczej jak już to celowałbym w elektrolity bo tu po krótkich poszukiwaniach dowiesz się jakie typy warto zastosować. Jeśli nie zwiekszałbyś pojemności w stosunku do orginału to warto tu zainwestować w kondy stałe ( MKP, MKT, MKSE lub podobne )o takiej samej pojemności lub góra dwa razy wiekszej.

Odnośnie zwiększania pojemności to z bezwzglednego punktu widzenia powinny być zwiększone. Jednak WS jest specyficznym wzmacniaczem i tu dzieki nieco za niskim pojemnościom ograniczone jest pasmo od strony niskich częst. i ich amplituda i dzieki temu rzadko w wersji orginalnej można przesteować przedwzmacniacz przy nawet podbiciu niskich na maksa . Po podniesieniu pojemności zdarza sie to dość często ale jest też ten uboczny efekt uzależniony od poziomu wyjsciowego żródła. Użytkownicy orginałów kompensuja sobie niedomagania w zakresie niskich częst. regulacją barwy i loudnessem.

Drugim "niebezpieczeństwem" większych C jest zwiekszone przenoszenie stanu nieustalonego z przedwzmacniacza na wzmacniacz mocy - jak wynika ze schematu pomiędzy wy. przedwzm. a potencjometrem jak i potencjometrami a wzm. mocy są nie duże pojemności a raczej nie chodzi o pojemności a o stałe czasowe pojemność x rezystancja do niej dołaczona gdzie w orginale ładowanie i rozladowanie C nastepuje dość szybko o po ich zwiekszeniu bedą przenosić skutecznie nawet wolnozmienne stany nieustalone z przedwzmaka głownie przy właczaniu ustrojstwa .

Receptą może tu być skrecenie gałki wzmocnienia na minimum lub odłączanie głośników na przyciskach przy wyłączaniu wzmaka lub wykonanie opóznionego zał. glośników.

Jak widać coś za coś . WS to mimo wszystko trudny wzmak i po części pod względem konstrukcyjnym jak i topologii układu.

 

Pozdrawiam

[Artuch]

Na stronie 12-tej jest schemat z zaznaczonymi zmianami w pojemnościach C w końcówce mocy . Dodałbym jeszcze tu ewentualnie zwiekszenie C505,506 do maks. 220uF.

Na wstepie na tych pojemnościach i R531-534 bym zakończył modyfikacje końcówki ( nie licząc wymiany elektrolitów w zasilaczu )

[kacper456852]

A dlaczego wszyscy się tak zachwycą układem opóźnionego załączania kolumn? Czy on robi cos innego, niż tylko załączaniem głosników parę sekund po wzmaku? Bo jeżeli jest to jego jedynym zadaniem, to jaki jest sens instalowa czegoś takiego?

[kacper456852]

Co do wymiany elektrolitów w przedwzmaku: Dotychczs wymieniłem C505 i 506 z 100/6,3v na 220/35v oraz C507 i 508 z 47uF na 680/35v. Bałem sie, że to zbyt duża pojemnośc, ale wszysdko jest ok. Może troche basy wyraźniejsze, ale ogólnie lepiej. Reszte kondów bede miał w pt, ale wymienie chyba dopiero za miesiąc, bo wyjeżdżam.

Radzę jeszcze wymienic oporniki w konturze R329 i R330 na conajmniej 10k omów (zalecają 15, ale nie miałem). Ogranicza to ilośc podbijanych sopranów, jest znacznie lepiej nawet dla takiego amatora jak ja różnica jest znaczna.

[kacper456852]

Mam jeszcze pare pytan odnośnie wstawienia tych dwóch zupełnnie nowych elektrolitów (jezeli to mają byc elektrolity) w końcówkach mocy.

 

1.W tym 220uF/16v tylko jedna nóżka ma byc podłączona do odwodu, druga tak po prostu wtopiona w płytke bez połączenia z niczym? I jak z biegunami? "+" do tego punktu, gdzie jest napisane "8,2v"

a minus wolny, czy na odwrót? A moze to bez znaczenia?

 

2.Ten kond 100uf/10v to tak ma byc podłączony do tych punktów, czy to mi się coś zlało na rysunku? Jak rozumiem należy go wsadzic tak: "+" pomiedzy koniec tranzystora a diodę, a - pomiędzy opornik R530 a diodę, czy dobrze mówię? I czy nie jest on przewidziany tylko po wywaleniu opornika R530? Bo jego nie usówam, gdyz ustawianie jakichś prądów spoczynkowych mnie przerasta.

 

PS.Miałem wstawic schemat ze strony 12 w którym wszystko zaznaczyłem, ale ma ponad 600kb, więc niestety. Ale jakby co, to chodzi mi o modyfikację ze str. 12 (ten drugi schemat "trochę tuningu")

[Artuch]

1. 220uF/16V wlutować plusem do punktu gdzie jest napisane 8,2V a minusem do ścieżki która jest obwodem masy czyli mowiąc krótko można dolutować go równolegle do diody Zenera 8,2V D502.

 

2.Wstawienie 100uF/10V nie jest powiązane z koniecznością wywalenia opornika R530. Określenie wstawienia go pomiędzy diody a coś tam może być mylące ,( generalnie dobrze ,ale moduły gdzie są te diody w sensie brzmieniowym lepiej usunąć )więc mówiąc krótko wstawiamy go pomiędzy bazy T510 i 512

 

Dołączam jeszcze inną wersję rys. poprawek

 

Pozdrawiam

[Artuch]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Artuch]

eee.. no widzę właśnie na własnym rysunku błąd :(

Ten kąd 220uF/10V jest wrysowany pod względem plaryzacji odwrotnie .

W każdym bądż razie plus do diody Zenera a minus do masy.

 

Pozdrawiam

[kacper456852]

Rozumiem, ze tam, gdzie napisałeś "opcjonalnie" usunięcie lub wymiana wiąże się z dodatkową zabawą, taką, jak np: ustawianie prądów spoczynkowych?

[kacper456852]

Z tego, co widzę, to na schematach grubsza pionowa linia przy symbolu konedensatora to plus, tak?

[kacper456852]

A, faktycznie. Przecież ja już te płytki zabezpieczające wywaliłem.

[Artuch]

Opcjonalnie w sensie ze ma to wpływ na brzmienie ale zmiany tego brzmienia są kwestią gustu.

Można oczywiście dokonać tych zmian i się przekonac nausznie :)

1.zwiększenie R501 do 47K:

-zmniejszenie obciazenia C501

-obniżenie dolnego pasma przenoszenia

-lekkie zwiekszeni rezystancji sterującej pare T wejściowych

2.zmniejszenie C503 do 47...100pF ;

-podwyższenie górnego pasma przenoszenia

-zmniejszenie przesunięć fazowych wynikających z filtracji wysokich częst. i różnic przesunięć faz. pomiędzy kanałami wynikających z nierównomierności regulacji potencjometru głośności

-zmniejszenie obciązenia C501 na wysokich częst.

3.usunięcie C513 - zmiana sposobu kompensaji częst. :

-zmiana odpowiedzi impulsowej wzmacniacza

-delikatne podwyższenie pasma przenoszonych częst.

-pewne zmiany brzmienia również w zakresie średniotonowym

 

W elekrolitach symbol okładziny ten o kształcie prostokąta to oczywiście +

[Artuch]

Jutro może uda mi się wrzucić jeszcze kilka ciekawostek

 

Pozdrawiam

[kacper456852]

A ten C513 to po prostu wylutowac i zostawic puste dziury, czy połączyc je cyną.

[Artuch]

kacper456852, 19 Cze 2009, 17:22

 

Oczywiście pozostawić puste miejsce.

[Artuch]

Jescze jeden rys. małego modu.

Jedna sprawa to ewentualna zmiana konda C315 na większy ( ale to jak kto lubi celem obniżenia pasma przenoszenia )

Druga sprawa nieco istotniejsza to włączenie w wyjscie przedwzmacniacza rezystora separujęcego pojemność przewodu ekranowanego do pota głośności.

Wykonujemy to w sposób prosty lutując szeregowo kond C315 i dodatkowy rezystor i wstawiając je w miejsce C315.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wspac]

Witam

Mam takie pytanie, czy tranzystory końcowe w WS422, 2N6488/6491 można podmienić np na 2SC5200/1943?

Bez jakiś konkretnych zmian, czy trzeba raczej mocno przeprojektować układ...?

[Artuch]

wspac, 3 Sie 2009, 12:18

 

Cześć!

Ja mogę się wypowiedzieć ale traktuj to raczej jako wskazówkę.

Jak znam ten wzmacniacz to wymiana na 2SC5200/1943 jest możliwa i RACZEJ NIE POWINNA sprawić kłopotów oprócz głównie mechanicznych.Musisz tu zwrócić baczną uwage na odpowiedni montaż tranów do radiatora dla właściwego odprowadzenia ciepła (odpowiednie przekładki mikowe itp) - patrz noty katalogowe. No i ze względu na inne wymiary tranów może być upierdliwie .

Odnośnie poprawności współdziałania z układem wzmacniacza to ja tu głowy nie położę ( i chyba nikt inny nie położy) ale wydaje się że powinno wszystko grać ( nie zuważyłem żeby lepsze trany w tym miejscu coś wariowały) . Może ktoś, kto już dokonał wymiany na dokładnie takie trany lub podobne, się wypowie, ale i tak , jak łatwo sie domyśleć, nie ma żadnych gwarancji ze względu na nikłą powtarzalność wykonania (takie życie)

Moja propozycja - przed wymianą przeregulować prąd spoczynkowy na minimum , dokonać wymiany w jednym kanale, uruchomić, regulować prąd spoczynkowy na WYŁĄCZONYCH głośnikach etapami go podwyższając do wartości orginału i obserwować temperaturę radiatora przez okres co najmniej 0,5h ( można sobie wtedy i cichutko przygrywać ). Po wystabilizowaniu i wyregulowaniu prądu spoczynkowego pograć wzmakiem z jednym wymienionym kanałem na wyższych głośnościach i sprawdzać temp. radiatora(porównywać z nie wymienionym kanałem)oraz prąd spoczynkowy.

Po upewnieniu się ze nie dzieją się jakieś cuda przystąpić do wymiany w kanale 2.

Procedurę regulacji powtórzyć .

Amen.

 

Pozdrawiam

[wspac]

Artuch

4 Sie 2009, 01:09

 

dzieki za razdy, spróbuję z tymi tranzystorami ;)

[rodrigez56]

Cześć

 

mam pytanko robił ktoś z was ten lekki dopalacz z 3 trony? z tymi dodatkowymi tranami? Ja to zrobiłem i różnicy nie czuje a myśle że te 10w więcej powinno coś dawać?

pozro

[Artuch]

Jeśli zrobiłeś TYLKO ten dopalacz to różnicy możesz nie czuć . Nie wiem z czego miałoby wynikać to zwiekszenie mocy o 10 W... no powiedzmy zwiększy się o góra kilka Wat no i ewentualnie zmniejsza się zniekształcenia przy wysterowaniu bliskim maksymalnemu ale nic to ponieważ przyczyna dlawienia się tego wzmaka ma zasadniczo zupełnie inną przyczynę.

 

Pozdrawiam

[kaspric]

Cześć

Na wstępie powiem, że jestem totalnym elektronicznym laikiem, więc nie bijcie za tę przypadłość.

Mam WS432. Jakość dźwięku na jednym kanale jest naprawdę bardzo dobra, na drugim trzeszczy, a wysokie tony są jakby przesterowane. Co może być przyczyną?

Na ile jako laik mogłem potestować, problem jest gdzieś przed wyjściem na zewnętrzny korektor (już tam się to pojawia). Nie wiem tak naprawdę, od czego zacząć. Gdzie może leżeć problem?

[kaspric]

Sory za doublepost, inaczej się nie da.

Pomocną informacją może być fakt, że kanał "zły" gra głośniej. Widać to też na equalizerze.

[rodrigez56]

Witajcie znowu:)

Otóż mam jeszcze taki problem, że bez podłączonego źródła wzmacniacz strasznie buczy jak dam na max to świecą się aż 4 diody na wskaźniku. Wiem że problem jest przed wyjściami na dołaczenie kolektora. Sprawdzałem T202 i 201 i inne elementy w okół nich ale wydaje sie być ok. Czy to może miec coś wspólnego ze wstępną polaryzacją bazy T 201 i 202? na kolektorze zamiast 44v niecałe 50 nie wiem czemu ale elementy w zasilaczu są ok i nic sie nie dzieje, myślałem że to coś z dzielnikiem napięcia na R201 i 201 oraz 202 i 204 na wy tego dzielnika powinno być 22v jezeli zalijące napięcie jest 44 ja mam 50 więc zmieniłem przekładnie tak aby było 22 ale nic sie nie zmieniło. Co ciekawe gdy mam dołączone źródło do danego wejścia ( w moim przypadku telefon ) ale nie mam puszczonej muzyki to buczenia także nie ma. Gdy odłączę kabel od tel. buczy no i jak przełącze na jakieś inne wejście to też.

Proszę o pomoc jeżeli ktoś coś wie.