Skocz do zawartości
IGNORED

Muzyka do sklepu - ( cel zwiększenie sprzedaży ).


Tommiashi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Tak jak w temacie.

Dostałem do realizacji pewien projekt.

Jako że jesteśmy na Forum AS. prośba o pomoc w dobraniu muzyki ......najlepiej z doświadczenia tak konsumenckiego jaki i właścicielskiego... głównie zależy mi na efekcie zwiększenia sprzedaży.

Sklep samoobsługowy branża spożywcza+ dział ogród... powierzchnia 150m2 miasto powyżej 200 tys , klienci cały przekrój od młodzieży po osoby w zaawansowanym wieku ....

 

Będę wdzięczny za propozycje.

 

pozdrawiam

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Kurczę, gdybym miał na forach hobbystycznych pytać się o pomoc i poradę w wykonywaniu swojej pracy, to kiepsko byłoby z moim bilansem płatniczym. Pomijając niejaką obciachowość takich dociekań.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Kurczę, gdybym miał na forach hobbystycznych pytać się o pomoc i poradę w wykonywaniu swojej pracy, to kiepsko byłoby z moim bilansem płatniczym. Pomijając niejaką obciachowość takich dociekań.

 

Uważam że temat jest bardzo ciekawy a miejsce forum AS jak najbardziej się nadaje do dyskusji na ww.tema

Gdzie napisałem że to moja praca?

I co w tym obciachowego?

 

Dobranie odpowiedniej muzyki do sklepu/salonu sprzedaży, ma kolosalne znaczenie w realizacji założonych przez siebie celów.

Tutaj cel jest jeden "zwiększenie sprzedaży".

Inaczej mówiąc "napakowanie przez klienta jak największej ilości produktów do koszyka.

 

Jeśli nie chcesz pomóc to nie bierz udziału w dyskusji.

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

W MM spacerowałem kiedyś po dziale z płytami,napakowałem do koszyka od niechcenia chyba kilkanaście płyt-w tle leciała wtedy debiutancka i świeża jeszcze produkcja J.Newsteda.Podprogowo chyba zadziałało-koszyk się zapełnił, choć nie byłbym wcale taki pewien czy u innych klientów taka muzyka mogłaby wywołać podobny impuls do kupowania;)

 

W sklepie jak coś już musi grać to chyba trzeba grać bezpiecznie:chillout,lounge,smooth.

l'enfant sauvage

Bardzo ciekawy i wzbudził ogromne zainteresowanie!

Według mnie temat jest bardzo ciekawy, a w zasadzie część dotycząca tego, komu w ogóle do łba wpadło,

że gówniana muzyka rycząca zazwyczaj z gównianej jakości głośników komukolwiek jest potrzebna do czegokolwiek.

Mnie to tak wk***ia, że normalnie masakra.

Idę do ulubionej knajpy spędzić milo czas z bliskimi - i k**wa nie mogę, bo mi nad łbem jakiś kołchoźnik tak napierdala, że muszę go przekrzykiwać.

Idę do ulubionego sklepu zrobić zakupy na długi weekend - i też k**wa nie mogę, bo jakieś gówno charczące pod sufitem tak człowieka irytuje,

że zamiast o tym co miał kupić myśli tylko o tym, żeby jak najszybciej opuścić obiekt.

Jadę na stację auto zatankować, to cztery razy muszę babce w kasie tłumaczyć, że nie chcę żadnych punktów ani innych gówien,

a ta i tak cztery razy drze się "słucham?!" bo nic nie słyszy przez tą durną muzykę.

Przecież to pierdolca idzie dostać, a najbardziej to mi szkoda tych ludzi, którzy tam wszędzie pracują i przez cały dzień chcą czy nie chcą muszą tego słuchać.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Proponuje cos z repertuaru dr albonisty,swego czasu bardzo popularny ,chyba kazdy pamieta wspaniale szlagiery takie jak : jebliwy krasnal,bocian impotent czy chyba najwiekszy hit moniko, klienci beda walic drzwiami i oknami

 

 

Uważam że temat jest bardzo ciekawy a miejsce forum AS jak najbardziej się nadaje do dyskusji na ww.tema

Gdzie napisałem że to moja praca?

I co w tym obciachowego?

 

....

 

"...Dostałem do realizacji pewien projekt..." - stąd moja asumpcja o pracy. A obciachowe uważam pytanie się po forach o to jak wykonywać swoje obowiązki służbowe (nieważne czy na etacie czy na działalności). ;)

Co innego jeśli "projekt" jest realizowany w wolontariacie, wtedy godne jest pytać się. Ale czy godne jest brać się za coś, o czym nie ma się pojęcia? ;)

 

A co do meritum, to nie wiem czy jest taka uniwersalna muzyka, gusta są jednak nieco różne.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Myślę że nie wszyscy zauważamy manipulacje którymi jesteśmy poddawani w procesie sprzedaży....:)

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Myślę że nie wszyscy zauważamy manipulacje którymi jesteśmy poddawani w procesie sprzedaży....:)

 

Tym bardziej pytanie, jak dobrze manipulować, jest co najmniej dziwne.

 

Jeśli to wolontariat, to więcej szczegółów, co jak dlaczego.

 

Jeśli za kasę to... na drzewo z tym pytaniem.

Nie wiem czy zwiększone (???) przychody ze sprzedaży zrównoważą konieczność opłacania składki na ZAIKS przy wykorzystywaniu w sklepie utworów muzycznych. Myślę że nie.

A kontrole chodzą, chodzą : po fryzjerach, kawiarniach, sklepach. Nie będzie składeczki - będzie kara taka że się odechce puszczać muzykę klientom. Będzie skłądeczka - nie opłaci się puszczać muzyki klientom.

Taki life ...

 

to klienci lubią najbardziej ... :-)

Tym bardziej pytanie, jak dobrze manipulować, jest co najmniej dziwne.

Jeśli to wolontariat, to więcej szczegółów, co jak dlaczego.

Jeśli za kasę to... na drzewo z tym pytaniem.

 

Nie uważam żeby temat był dziwny.

Jest w sam raz szyty na miarę "Bocznicy".

I oczywiście nie jest za kasę :)

 

Jeśli dobór odpowiednich kompozycji zapachowych pomaga w sprzedaży to czy muzyka nie może pomóc?

A jeśli może to jaka ?

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Jeśli dobór odpowiednich kompozycji zapachowych pomaga w sprzedaży to czy muzyka nie może pomóc?

A jeśli może to jaka ?

No chyba chodzisz po sklepach, to sam wiesz najlepiej jaka. To samo kompozycje zapachowe, kogo to obchodzi w ogóle?

Według mnie to są bzdury wyssane z palca i wbijane do łbów na szkoleniach dla pracowników Castoramy.

Pomóc to może zatrudnienie ładnych dup do obsługi, zwłaszcza tam gdzie kasę trzymają faceci i płacą za fanaberie swoich żon,

to tam na pewno postawienie za ladą młodej laski z fajnymi balonami zwiększy miesięczny obrót przynajmniej o 30%,

ale nie puszczanie jakiegoś łomotu z radiowęzła czy rozpylanie duszących kompozycji zapachowych. Was to rusza?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Redaktorzy

No chyba chodzisz po sklepach, to sam wiesz najlepiej jaka. To samo kompozycje zapachowe, kogo to obchodzi w ogóle?

Według mnie to są bzdury wyssane z palca i wbijane do łbów na szkoleniach dla pracowników Castoramy.

 

 

Przejdź się do kilku sklepów z ubraniami, które oferują droższy towar, to przekonasz się, jak wygląda kwestia zapachu. W każdym razie zapewniam, że właściciele sklepów nie lekceważą tego czynnika.

A w życiu! Nie ma takiej możliwości, aby jakakolwiek muzyka wpłynęła na moją chęć nabycia ogóra czy innego buroka. Ale cycki? - jak najbardziej. Kiedyś się tak rozmarzyłem, że o odebraniu reszty zapomniałem. Ale mnie laska dopadła przy wyjściu:)

 

 

 

 

Przejdź się do kilku sklepów z ubraniami, które oferują droższy towar, to przekonasz się, jak wygląda kwestia zapachu. W każdym razie zapewniam, że właściciele sklepów nie lekceważą tego czynnika.

czyli sklep "bezzapachowy" upadnie w trymiga? Capi bo capi, coby ukryć nie zawsze przyjemny zapach nowych szmat. I tak szytych prawie w stu procentach przez nieboraków opłacanych dolara dziennie...

Pomóc to może zatrudnienie ładnych dup do obsługi, zwłaszcza tam gdzie kasę trzymają faceci i płacą za fanaberie swoich żon,

 

Cocomo ?

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Brian Eno miał fajny projekt - "Ambient 1: Music for Airports". Może i do sklepu by się nadało? ;)

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

Muzak - tylko Muzak.

Amerykanie prowadzili badania, które udowodniły ponad wszelką wątpliwość, że muzyka puszczana w sklepie stymuluje sprzedaż.

Ale nie każda, np. agresywny metal nie pomaga sprzedać towaru, a z kolei łagodny pop zwiększa obroty o 13%.

Wszystko bije jednak Muzak ze wzrostem obrotów na poziomie niewiarygodnych 20%!

 

Przejdź się do kilku sklepów z ubraniami, które oferują droższy towar, to przekonasz się, jak wygląda kwestia zapachu. W każdym razie zapewniam, że właściciele sklepów nie lekceważą tego czynnika.

 

Faktycznie! Byłem dziś w nowoczesnej polskiej galerii handlowej i ABSOLUTNIE POTWIERDZAM!

W sklepach z lepszymi ciuchami coś jest w powietrzu! Zapach jak wiadomo dociera do najgłębszych warstw podkorowych, przywołuje wspomnienia, wpływa na nastrój... Zapach wiąże się z emocjami.

Zapewne nad tymi kompozycjami zapachowymi siedzą fachowcy opłacani lepiej niż prezydent USA... i psiakrew - to działa!

Tzn. nie miałem tam ochoty niczego kupować, bo po cholerę mi torebka albo kozaczki ;) ale zapach sprawiał, że przebywało się w tym sklepie z przyjemnością.

Nazywał się Stradivarius - sami sprawdźcie, jak będziecie gdzieś w centrum handlowym.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Muzak - tylko Muzak.

Amerykanie prowadzili badania, które udowodniły ponad wszelką wątpliwość, że muzyka puszczana w sklepie stymuluje sprzedaż.

Ale nie każda, np. agresywny metal nie pomaga sprzedać towaru, a z kolei łagodny pop zwiększa obroty o 13%.

Wszystko bije jednak Muzak ze wzrostem obrotów na poziomie niewiarygodnych 20%!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zastanawiałem się nad muzyką elektroniczną .:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Proponuję utwór zespołu Top One p.t. Ole Olek Wygraj.

 

Utwór się sprawdził i dobrze wpasowuje się w gust masowego odbiorcy. Rzecz bezpieczna no i sprawdzona.

Przejdź się do kilku sklepów z ubraniami, które oferują droższy towar, to przekonasz się, jak wygląda kwestia zapachu. W każdym razie zapewniam, że właściciele sklepów nie lekceważą tego czynnika.

No wiem i o tym właśnie mówię, bo kwestia zapachu ma wpływ żaden na to akurat czy tam coś kupisz czy nie kupisz.

Liczy się wybór towaru, jego ekspozycja oraz cena (kolejność dowolna) później jest tzw. jakość obsługi (np. ładne i miłe dziewczyny)

a kwestia zapachu czy muzyki, to są zupełnie nieistotne pierdoły w większości przypadków działające dokładnie odwrotnie od zamierzeń właścicieli sklepów.

Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale u mnie są trzy galerie handlowe i w każdej jest to samo. Od samego wejścia ta sama rycząca muzyka i ten sam smród wymieszanych perfum.

Czy chcesz coś kupić, czy chcesz coś zjeść, czy chcesz pójść na siłownię, czy na kręgle, czy na piwo, czy do kibla, czy gdziekolwiek indziej nie pójdziesz,

wszędzie jest to samo, nawet na cholernym parkingu i efekt tego jest taki, że jak ktoś się raz porządnie wk***i, to więcej tam nie przyjdzie.

Ale chętnie poczytam o zaletach zagłuszania myśli i rozpylania smrodu, bo może to tylko ja jestem jakiś nienormalny. A może inni po prostu nie zwracają na to żadnej uwagi?

 

nie miałem tam ochoty niczego kupować, bo po cholerę mi torebka albo kozaczki ;) ale zapach sprawiał, że przebywało się w tym sklepie z przyjemnością.

No i właśnie.

Sklep jest do kupowania, a nie do przebywania. Nie po to ktoś ładuje kupę kasy w sklep, żebyś w nim sobie miło spędzał wolny czas :)

Skoro nic tam nie kupiłeś, to wniosek płynie prosty - puszczanie muzyki gówno daje - niezależnie od tego co tam sobie o tym sądzą amerykańscy naukowcy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Mnie tez wkurza te charczace radio w sklepach. Wchodzisz i zapominasz co chcesz kupic. A jak juz to niech tam cos rzezi, ale w tle i tyle.

?👈

Utwór się sprawdził i dobrze wpasowuje się w gust masowego odbiorcy. Rzecz bezpieczna no i sprawdzona.

 

Było napisane że miasto powyżej 200 tysięcy.

Myślę że w miasteczku do 10 000 by się lepiej sprawdziło.

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Muzak - tylko Muzak.

 

Dokładnie o to jest zapytanie. Bo to nie jest muzyka.

Osobiście jestem zniesmaczony tym, że na forum audiofilsko-muzycznym pyta się o "muzykę", która ma promować sprzedaż.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.