Lehmann, LAR LPS-1, Vincent-PHO700, iFi iPhono

[Piotr Seb]

Jestem ciekawy Twoje oceny. Szczegolnie odniesinie do ilosci ustawien. Ja zodstalem przy Lehmannie.

[dekoracja]

Hej. Ostateczna ocena jest taka, że uczucia wybrały ifi. Chyba dojrzałem (starzenie?) do cieplejszego grania. Leema wydaje się być obiektywnie bardziej przejrzysta, lepiej różnicuje bas. Dynamika też bez zarzutu. A jednak w u mnie ifi bardziej zaczarowało i zostanie. Ale docelowo będzie coś lepiej.

[kangie]

Ja tam pozostaję przy LAR LPS-1, bo u mnie gra :)

[Piotr Seb]

Ja tam pozostaję przy LAR LPS-1, bo u mnie gra :)

Kangie dzięki za wsparcie przy wyborze pre. Ja jednak pozostanę przy duecie Lehmann-Ortofon. Z wkładką MC sprawdza się.

Ale docelowo będzie coś lepiej.

Jak ja się cieszę, że wyszedłem już z tego etapu.

[dekoracja]

Heheh

 

A ustawienia: dla mm praktycznie pojemność tylko min 100pF bo wyżej jest źle. Krzywe riaa/decca/cbs - na starszych płytach faktycznie czasem riaa spłaszcza dźwięk. I warto ruszyć wajchę. Tylko czasem to może irytować: żeby jeszcze na płytach było oznaczenie, jaką krzywą zastosowano ;)

[Rudy-102]

żeby jeszcze na płytach było oznaczenie, jaką krzywą zastosowano ;)

To może rozwiązaniem jest Pro-Ject Phono Box RS. Tam możesz przełączać między RIAA,a DECCA. Na starszych płytach to chyba DECCA była standardem.

[dekoracja]

To właśnie nie jest takie proste

[ahaja]

Nie ma czegoś takiego jak spłaszczenie dźwięku przez RIAA.

 

Są oznaczenia na płytach.

 

Poszukaj w g np: " rek-o-cut eq manual " albo " loc millenia manual " będziesz wiedzieć więcej.

[Bacek]

A ja cały czas kręcę i słucham, i słucham. Porównuję OC9 z AT440 i CD. Jest jakby lepiej???? Jeżeli miałbym ocenić po tygodniu słuchania to niewątpliwie OC9 ma najbardziej zaznaczony bas. Może dlatego, że CD wypycha średnicę a 440 idzie górą. Chociaż tak szczerze to na tę chwilę the winner is AT440mLa. To jeszcze nie koniec...gramy dalej. Mędrcy powiadają , że na "otwarcie" wkładki potrzeb co najmniej 50 godzin kręcenia. Zobaczymy. Teraz z żalem ściągam AT440, bo tak miło się słucha:)

 

Do AT440 potrzeba małej pojemności na wejściu (tak coś koło 100-120pF ze wszystkim czyli pre, kabelki i okablowanie wewnętrzne) i niższe obciązenie coś koło 30 kilku kilo ohmów wtedy nie będzie grała ostro.

[dekoracja]

Nie ma czegoś takiego jak spłaszczenie dźwięku przez RIAA.

 

Są oznaczenia na płytach.

 

Poszukaj w g np: " rek-o-cut eq manual " albo " loc millenia manual " będziesz wiedzieć więcej.

 

Dzięki. Szukam. A dla mnie występuje coś w rodzaju spłaszczenia. Chodzi o pozbawienie brzmienia iskry, charakteru, przymulenie. Wiadomo jak jest z opisem dźwięku. Każdy ma swój język.

[kangie]

Krzywa RIAA to taka krzywa ekualizacji, czyli taki "prostownik" pasma dźwiękowego z płyty. MA podbić niskie tony i zredukować wysokie. Po tym procesie równowaga tonalna powinna być zachowana. No, ale chyba większosć winylomaniaków o tym wie. Kombinowanie z RIAA to zabawa equalizerem - podbijanie danego podzakresu pasma czy też zmniejszanie innego.

 

Wydaje mi się że to spłaszczenie wynika z konstrukcji danego preampu i sposobu rozwiązania jego zasilania. Dobre preampy grają z oddechem, słabe natomiast są przytłumione i przymulone. iPhono zdecydowanie należy do tych pierwszych. On charakteryzuje się wieloma nastawami i trzeba umieć sobie z tym poradzić.

[dekoracja]

To poproszę o poradę w tym zakresie. Wkładka mm nagaoka mp 500. Można?

[kangie]

Hmmm, mialem iPhono w styczniu w swoim systemie. Gralem wtedy na innych wkladkach niz mam teraz. Preamp ustawial mi wtedy kolega VIS. Napisz do niego, moze cos podpowie. Pamietam ze bylo troche grzebania z pojemnoscia i impedancja. Ale jak ustawilismy to zagralo bardzo dobrze.

 

Wybacz ze nie pomoge, ale nie wiem. Pamietam, ze bylo troche dlubania w switchach. LAR jest wygodniejszy. Pokretla wyciagniete na zewnatrz i gra nie gorzej od iPhono, a moze nawet lepiej.

[Piotr Seb]

i gra nie gorzej od iPhono, a moze nawet lepiej.

Potwierdzam, gra nie gorzej.

[mrb]

LAR jest wygodniejszy. Pokretla wyciagniete na zewnatrz i gra nie gorzej od iPhono, a moze nawet lepiej

Ma pokrętła dla MMek?

 

 

Poszukaj w g np: " rek-o-cut eq manual "

 

Taką (ale uboższą) tabelkę miał mój Graham Slee Revelation. Ale nie mogłem dojść z tym do ładu; ponadto - niemal co płyta, to inne ustawienie. Poddałem się

 

Są oznaczenia na płytach.

 

Tak?

Nie wiedziałem....a gdzie?

[kangie]

Ma pokrętła dla MMek?

LPS-1 ma jedno wejście wspólne dla MM i MC. Na przednim panelu są dwa pokrętła. Jedno "Gain" to ustawienia wzmocnienia sygnału, drugie "Load" to ustawienia impedancji/obciążenia.

 

Jeśli masz wkładkę MM ustawiasz Load na 47 000 omów, jesli MC, to na niższe wartości lub na 47 000 omów, ale wtedy trzeba podpiąć trafo wzmacniające między wkładkę i preamp. Preamp nie ma regulacji pojemności. Jest jedna wartość. To prosty w obsłudze preamp. Jego główną zaletą jest, że GRA - za relatywnie małe pieniądze.

[mrb]

LPS-1 ma jedno wejście wspólne dla MM i MC. Na przednim panelu są dwa pokrętła. Jedno "Gain" to ustawienia wzmocnienia sygnału, drugie "Load" to ustawienia impedancji/obciążenia.

 

Jeśli masz wkładkę MM ustawiasz Load na 47 000 omów, jesli MC, to na niższe wartości lub na 47 000 omów, ale wtedy trzeba podpiąć trafo wzmacniające między wkładkę i preamp. Preamp nie ma regulacji pojemności. Jest jedna wartość. To prosty w obsłudze preamp. Jego główną zaletą jest, że GRA - za relatywnie małe pieniądze.

 

No właśnie, dla MMek nie ma regulacji; tylko gain.

A o to chyba pytał kolega, bo ma Nagaokę MP500, więc MM

[dekoracja]

Jest gain i capacitance loading dla MM.

[jarojaw]

Witam

Gdyby ktoś miał ochotę się pozbyć ifi iphono ,proszę o kontakt PW :-)

[Bacek]

Jest gain i capacitance loading dla MM.

Wbrew temu co często piszą producenci wkładek (albo raczej wbrew powszechnemu rozumieniu) to lepiej by było żeby to był capacitance unloading.

[jarojaw]

A może ktoś z kolegów z Jaworzna lub okolic posiada ifi iphono lub LAR'a i mógłby wypożyczyć lub osobiście podjechać (lub sam podjadę,przywiozę i odwiozę) abym posłuchał nim kupię w ciemno??

[Piotr Seb]

Szukasz pre do mm czy do mc?

[jarojaw]

Raczej do mm bo boje się, że jak spróbuję mc to wszystko rozpocznie się od nowa. A tego juz druga połówka nie wytrzyma

[Piotr Seb]

Tak, masz rację. Wszystko zaczyna się od nowa.... przerabiałem to. Stąd moje pytanie. Jak MM to spoko.

[mood]

Witam.

Odświeżam wątek, ponieważ goszczę u siebie przedwzmacniacz Lar Lps-1, który gra z Dualem 701 z wkładką AT 440mlb (reszta toru w "o mnie").

Brzmienie jest ogólnie przyjemne, ale brakuje mi wykończenia góry pasma, większej czytelności dźwięku i lepszej kontroli w zakresie basu.

I tu pytanie do osób, które zetknęły się z tym pre (szczególnie do Piotr Seb) - jak ma się brzmienie Lehmanna Black Cube (za ok. 2 kzł można go kupić ze standardowym zasilaniem) do Lara? Czy bez zasilacza PWX Black Cube jest sensownym wyborem?

Pozdrawiam

Jarek

[Piotr Seb]

Chyba nie pomogę... Zakładam, że zapoznałeś się treścią moich wpisów i moją subiektywną oceną. Zostałem na Lehmannie Black Cube + PWX. Nie grałem bez tego dedykowanego zasilacza, ale badacze i recenzenci różnej wielonarodowej maści wskazywali na zmiany w jakości po zastosowaniu dedykowanego zasilacza. BTW zasilacz chyba jest tutaj kluczem.

Ostatecznie zostałem z Lehmannem +PWX i ortofonem step-up transformatorem. Lehmann ustawiony na wkładkę MC nie "dawał" mi oczekiwanej przyjemności z zastosowania wkładki MC (stąd transformator w torze). Natomiast Lehmann z wkładką AT440MLa grał świetnie. Zdziwiony jestem, że nie masz "wykończonej" góry pasma. Akurat ja odbierałem wkładkę 440mLa jako wkładkę dającą precyzyjną górę i ładny wokal. Co do basu, wraz z precyzyjną górą, był dobry (może nie zbyt głęboki) i znakomicie kontrolowany. Może masz coś nie tak z pomieszczeniem odsłuchowym?

Na koniec, osobiście nie kupiłbym Lehmanna bez PWX. W tym przypadku zakładam, że LPS będzie lepszym wyborem.

[mood]

Chyba nie pomogę... Zakładam, że zapoznałeś się treścią moich wpisów i moją subiektywną oceną. Zostałem na Lehmannie Black Cube + PWX. Nie grałem bez tego dedykowanego zasilacza, ale badacze i recenzenci różnej wielonarodowej maści wskazywali na zmiany w jakości po zastosowaniu dedykowanego zasilacza. BTW zasilacz chyba jest tutaj kluczem.

Ostatecznie zostałem z Lehmannem +PWX i ortofonem step-up transformatorem. Lehmann ustawiony na wkładkę MC nie "dawał" mi oczekiwanej przyjemności z zastosowania wkładki MC (stąd transformator w torze). Natomiast Lehmann z wkładką AT440MLa grał świetnie. Zdziwiony jestem, że nie masz "wykończonej" góry pasma. Akurat ja odbierałem wkładkę 440mLa jako wkładkę dającą precyzyjną górę i ładny wokal. Co do basu, wraz z precyzyjną górą, był dobry (może nie zbyt głęboki) i znakomicie kontrolowany. Może masz coś nie tak z pomieszczeniem odsłuchowym?

Na koniec, osobiście nie kupiłbym Lehmanna bez PWX. W tym przypadku zakładam, że LPS będzie lepszym wyborem.

 

Witam.

Oczywiście przeczytałem masę wątków dotyczących przedwzmacniaczy, Twoje wpisy ze szczególną uwagą:)

Co do Lehmanna, to wypożyczyłem do odsłuchu wersję z zasilaczem PWX i po konfrontacji z LARem nie miałem wątpliwości, który z nich u mnie zostanie. Black Cube dał mi to, czego oczekiwałem - precyzyjne brzmienie ze świetną przestrzenią. Można powiedzieć, że na swoje pytanie odpowiedziałem sobie sam;)

Niemniej jednak bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź.

P.S. Temat akustyki pomieszczenia zgłębiam od dłuższego czasu i na obecnym etapie jest już całkiem nieźle. Przedwzmacniacz LARa najwyraźniej nie polubił się z moim Amplifonem, brzmienie było zbyt dociążone i za mało selektywne.

Pozdrawiam

Jarek

[Piotr Seb]

To przynajmniej mamy potwierdzenie, że wybór Lehmanna jest wyborem dobrym. Dla mnie również Lehmann okazał się najtrafniejszym wyborem. Chociaż wygląda skromnie. Pozdrawiam.

[flagui]

Witam szanownych kolegów.

Pozwolę sobie włączyć się do dyskusji.

Posiadam przedwzmacniacz LAR LPS-1 który gra z gramofonem Pro-Ject RPM 5 i wkładką Ortofon 2m Bronze. Mam podobne odczucia co kolega mood: zbyt dociążone brzmienie, brak selektywności. Chciałbym zapytać czy ktoś z Was porównywał LARa z iPhono 2, czy taka zmiana może przynieść poprawę (dodanie góry, rozjaśnienie) brzmienia. Czy ktoś miał podobne spostrzeżenia w stosunku do LARa?

Dzięki. Pozdrawiam

[smax]

Witam.

Oczywiście przeczytałem masę wątków dotyczących przedwzmacniaczy, Twoje wpisy ze szczególną uwagą:)

Co do Lehmanna, to wypożyczyłem do odsłuchu wersję z zasilaczem PWX i po konfrontacji z LARem nie miałem wątpliwości, który z nich u mnie zostanie. Black Cube dał mi to, czego oczekiwałem - precyzyjne brzmienie ze świetną przestrzenią. Można powiedzieć, że na swoje pytanie odpowiedziałem sobie sam;)

Niemniej jednak bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź.

P.S. Temat akustyki pomieszczenia zgłębiam od dłuższego czasu i na obecnym etapie jest już całkiem nieźle. Przedwzmacniacz LARa najwyraźniej nie polubił się z moim Amplifonem, brzmienie było zbyt dociążone i za mało selektywne.

Pozdrawiam

Jarek

Ile dałeś za Lehmanna z PWX ?