Klub_Lebena

[tranzystorek]

To jest kolego Twój problem, brak umiejętność czytania.Cytat pochodzi z mojego wpisu.

Pozdrawiam

chłodno.

Jeszcze w uzupełnieniu, odsłuchałem wszystkie Harbethy z obecnej produkcji, wyjątkiem z oczywistych przyczyn są shl5plus.Tak więc kolejny Twój zarzut, jak kulą w płot.

 

no trojki jak dla mnie brzmią najlepiej ,fakt mają swoje ograniczenia ,ale naturalna barwa dzwieku jest w nich porażajaca

pozdrawiam ciepło

[donegal]

Boziu, co to sie porobiło????

Straszne kontrowersje budzi ten Leben. A już się ucieszyłem, że ktoś sprzedaje. Okazuje się, że z braku synergii z Harbethem :-(((((((((

Edytowane 4 Czerwca 2014 przez donegal

[tranzystorek]

Leben fajny wzmacniacz tylko trzeba umiejetnie dobrac glosniki do niego i gra jak ta lala..

[Miroslav1]

za jakiś czas kumpel będzie robił przymiarkę do kolumn i wzmacniacza...budżet ograniczony

na kolumny przeznaczył +- 10tys tyle samo na wzmacniacz...pokój 20m2...zapytał mnie o zdanie co bym polecił

jezeli chodzi o kolumny to bez wahania Harbeth m30.1....natomiast co do wzmacniacza...zaproponowałem

Jadisa i35 ale nie da rady tyle kasy wysupłać, więc pozostaje Leben cs300f...myślę że dobrze doradziłem;)

[donegal]

Leben fajny wzmacniacz tylko trzeba umiejetnie dobrac glosniki do niego i gra jak ta lala..

 

Harbethy też fajne..

[Gość jamówię]

Boziu, co to sie porobiło????

Straszne kontrowersje budzi ten Leben. A już się ucieszyłem, że ktoś sprzedaje. Okazuje się, że z braku synergii z Harbethem :-(((((((((

 

 

Ja mam synergię przez duże S :)))))))))))

Na temat radzenia sobie Lebena z SHL 5 to musi się wypowiedzieć intenser ale moim zdaniem(może tego zwrotu zabrakło w mojej przydługiej wypowiedzi na poprzedniej stronie-przepraszam już się poprawiam)300F wciągnie piątki lewą dziurką od nosa.To jedna z tych cech, które mocno różnią 300F od XS(oczywiście moim zdaniem)nie brak mu pary i pięknie gra na niskich poziomach głośności.Do mnie trafił trochę przez przypadek, byłem w trakcie nowych wyzwań biznesowych i 300F był tylko na parę dni aby zweryfikować zachywty Fr@nza nad maluchem, ale po pierwszych taktach było jasne,że będzie duuuży kłopot aby go oddać, po myślowej bijatyce-został i wraz z Harbethami cieszy każdego dnia, czego życzę wszystkim użytkownikom Lebena, bez względu na model:))))))

[donegal]

za jakiś czas kumpel będzie robił przymiarkę do kolumn i wzmacniacza...budżet ograniczony

na kolumny przeznaczył +- 10tys tyle samo na wzmacniacz...pokój 20m2...zapytał mnie o zdanie co bym polecił

jezeli chodzi o kolumny to bez wahania Harbeth m30.1....natomiast co do wzmacniacza...zaproponowałem

Jadisa i35 ale nie da rady tyle kasy wysupłać, więc pozostaje Leben cs300f...myślę że dobrze doradziłem;

 

Poczytaj powyżej, chyba niezbyt dobrze..

[Gość intenser]

więc pozostaje Leben cs300f...myślę że dobrze doradziłem;)

 

gwarantuję Ci, że bardzo dobrze zrobiłeś i kolega będzie więcej niż zadowolony

 

jak będzie nowy wzmak musi dać mu 3 doby na wygrzanie, potem będzie już tylko Twoim dłużnikiem

[jerry30]

Tranzystorek co do 660-tki czy też 600-tki to pamiętaj o jednej rzeczy.Lampy 6cj3 i 6cs7 to nosy nikt tych typów lamp już dzisiaj nie produkuje a z dostępnością też jest coraz gorzej.Ja swoją końcówkę sprzedałem z dużym zapasem który zdążyłem zrobić.Z tego co słyszałem Leben sobie krzyczy za kwadrę 6cs7 i 6cj3 ładne pieniądze.W kwestii porównania F-ki z Rouge Audio to wcale mnie to nie dziwi,kt120 właśnie tak brzmi,duży dynamiczny dźwięk który robi świetne pierwsze wrażenie ale jak posłuchasz tego przez kilka dni to zaczyna wiać lekko chłodem.Co do 300-tki i Harbetha to jak podpiąłem M30 pod XS to nawet mi się tego słuchać nie chciało,było sucho,płasko i z nędznym basem,natomiast z 300F jest już zupełnie inaczej,dźwięk poszedł w stronę 660-tki.

[Miroslav1]

 

 

gwarantuję Ci, że bardzo dobrze zrobiłeś i kolega będzie więcej niż zadowolony

 

jak będzie nowy wzmak musi dać mu 3 doby na wygrzanie, potem będzie już tylko Twoim dłużnikiem

kumpel ma dość mocno zagracony pokój....czy nie lepiej wypróbować ,,trójki,, Harbetha?

co o tym myślisz?

[Gość jamówię]

kumpel ma dość mocno zagracony pokój....czy nie lepiej wypróbować ,,trójki,, Harbetha?

co o tym myślisz?

 

Miro zanim Ci intenser odpowie to ja wtrącę swoje trzy grosze.P3ESR z Lebenem 300F grają za***rdoliście.Jest wszystko czego oczekuje audiofilska dusza, barwa,PRaT, transjenty, narastanie impulsów,świetny konturowy i bardzo zróżnicowany bas i zachwycająca średnica,jest też wybitna stereofonia.Jeśli pokój da radę brać trójki i łączyć z 300F, jak pisał intenser-Gość będzie Twoim dłużnikiem:)

[Gość intenser]

czy nie lepiej wypróbować ,,trójki,, Harbetha?

 

pod warunkiem , że pokój będzie nie za duży

 

14m to max , powyżej leben nie da rady (83db da o sobie znać w sposób oczywisty) - u mnie brakowało swobody w tym zestawieniu (ze względu na kubaturę właśnie)

 

powyżej umownych 15m kw brałbym 30.1 i zamknął temat - swoboda, barwa ,naturalność itp itd taka, że łeb urywa

[Miroslav1]

 

 

pod warunkiem , że pokój będzie nie za duży

 

14m to max , powyżej leben nie da rady (83db da o sobie znać w sposób oczywisty) - u mnie brakowało swobody w tym zestawieniu (ze względu na kubaturę właśnie)

 

powyżej umownych 15m kw brałbym 30.1 i zamknął temat - swoboda, barwa ,naturalność itp itd taka, że łeb urywa

zrobię tak... powiem kumplowi aby chłodził szlachetne trunki a poproszę Yoachima

aby przyjechał ze swoją biżuterią (leben+m30.1) i sprawa będzie załatwiona

 

 

P3ESR z Lebenem 300F grają za***rdoliście.Jest wszystko czego oczekuje audiofilska dusza

słuchałem u siebie p3 więc wiem co można usłyszeć od tych maluszków....zgadzam sie z tym co napisałeś

[Gość intenser]

i sprawa będzie załatwiona

 

no i tyle w temacie - wszystko będzie jasne :)

[donegal]

Co do 300-tki i Harbetha to jak podpiąłem M30 pod XS to nawet mi się tego słuchać nie chciało,było sucho,płasko i z nędznym basem

 

Jak ja podłączyłem pod 300x shl5 to aż tak tragicznie nie było. Zdecydowanie nie.

A pomieszczenie w sumie jakieś 45 m kw. Może brakowało kopa, ale było to COŚ, co każe mi drążyć temat nadal ;-)) I też nie za bardzo chce mi się wierzyć, że połączenie Leben- Harbeth jest nie do zaakceptowania. Dla muzyki, której słucham to dźwięk ten był atrakcyjny. I tak jak wielu kolegów na tym forum pisało, dobry dźwięk nie jest fajerwerkowy, nie zachwyca od pierwszego taktu. Ale obcując z nim dłuższy czas odnajdujemy smaczki, o których w efekciarskim sprzęcie nawet pomarzyć nie można. I mało tego, że po paru dniach wieje chłodem. Po paru następnych ma się dosyć.

I szukamy znowu... Bo dobry sprzęt NIE KRZYCZY.

Ja tam jednak Lebena nie skreślam :-))) I Harbethów też się nie pozbędę. Jeszcze nie teraz.

 

co do 660-tki czy też 600-tki to pamiętaj o jednej rzeczy.Lampy 6cj3 i 6cs7 to nosy nikt tych typów lamp już dzisiaj nie produkuje a z dostępnością też jest coraz gorzej

 

Cenna uwaga, ja jakoś nie pomyślałem o tym... Miałem tylko to w pamięci, że tyle jest tam możliwości aplkacji różnorodnych lamp, wydawało się to wręcz zaletą. Dobrze jednak jest kogoś doświadczonego posłuchać ;-))

[Gość intenser]

mądrze piszesz donegal i mądrze chcesz zrobić

 

pierwsze zachwyty są ulotne jak złudzenia pensjonarki

[donegal]

mądrze piszesz donegal i mądrze chcesz zrobić

 

pierwsze zachwyty są ulotne jak złudzenia pensjonarki

 

Jakoś tak qwa czułem, że nie do końca błądzę :-)))

jamówię - też się chyba ze mną zgodzisz, co?

[Gość jamówię]

Jakoś tak qwa czułem, że nie do końca błądzę :-)))

jamówię - też się chyba ze mną zgodzisz, co?

ba! w całej rozciągłości:)))

[jerry30]

Donegal już ci wyjaśniam o co mi chodziło.Moja wypowiedź tyczyła XS spiętego z Monitor 30 nie 30.1 lub Shl5.Podpięcie XS nastąpiło bezpośrednio po 660-tce i różnica niestety była drastyczna,300-tka zagrała właśnie tak jakby nie miała siły tego uciągnąć.Kolega który mi wtedy pożyczył swojego XS a wziął na odsłuch moją 660-tkę stwierdził że u niego 660 grała wyraźnie lepiej niż XS ale ta różnica nie była drastyczna jak u mnie lecz zauważalna(on właśnie miał Shl5).Prawdopodobnie XS zdecydowanie lepiej się zgrywa z Shl5.Co do 300F natomiast,jak go podpiąłem po 660-tce to słyszałem że jest gorzej ale to absolutnie nie kuło w uszy,różnica była już zdecydowanie mniejsza,f-ka po prostu swobodnie z tymi kolumnami sobie radzi.

[donegal]

,f-ka po prostu swobodnie z tymi kolumnami sobie radzi.

 

Znaczy się z 30 czy SHL5?

[Gość intenser]

jerry miał na myśli, że 300x lepiej sobie radzi (pasuje charakterem) z shl5 niż z 30

 

natomiast F gra cudnie nie przebierając w modelach - tyle z moich doświadczeń

Edytowane 4 Czerwca 2014 przez intenser

[donegal]

jerry miał na myśli, że 300x lepiej sobie radzi (pasuje charakterem) z shl5 niż z 30

 

To wykonkludowałem ;-)))) Ale pisze On zarówno o 30 jak i o SHL5 , a kończąc wywód :

" z tymi kolumnami,,," - jednoznaczności nie ma.... Mnie interesują "5" ;-))))

[jerry30]

Znaczy się z 30 czy SHL5?

300F swobodnie sobie radzi z M30 czego nie mogę powiedzieć o 300XS,a co do Shl5 to nie wiem jak grają z 300F bo tego zestawienia nie słyszałem.

Ale wnioskuję że jeżeli 300F poradził sobie lepiej z M30 to i poradzi sobie lepiej z Shl5 bo jest po prostu wydajniejszy prądowo.

Edytowane 4 Czerwca 2014 przez jerry30

[donegal]

300F swobodnie sobie radzi z M30 czego nie mogę powiedzieć o 300XS,a co do Shl5 to nie wiem jak grają z 300F bo tego zestawienia nie słyszałem.

Ale wnioskuję że jeżeli 300F poradził sobie lepiej z M30 to i poradzi sobie lepiej z Shl5 bo jest po prostu wydajniejszy prądowo.

 

Dziękuję!

Swoją drogą - raz miód na serce, raz zimny kubeł wody na głowę. Co za rozterki człowiek przeżywać musi...

[Gość jamówię]

Dziękuję!

Swoją drogą - raz miód na serce, raz zimny kubeł wody na głowę. Co za rozterki człowiek przeżywać musi...

A ile się już o tym nagadaliśmy:))weź eFkę do domu-nie oddasz:)))))

[Gość intenser]

weź eFkę do domu-nie oddasz:)))))

 

pod jednym warunkiem - 4-5 pełnych dni grania (nie spotkałem jeszcze wzmacniacza tak wrażliwego na proces wygrzewania, każdy bez wyjątku zyskiwał w miarę upływu czasu ale żaden w takim stopniu jak F ) - dopiero po tym czasie zaczyna zachwycać i w pełni ukazuje tęczę barw

Edytowane 4 Czerwca 2014 przez intenser

[Gość jamówię]

Tak otwiera się stopniowo, ale proces jest przyjemny:)

 

Właśnie skonstatowałem,że mam na koncie 2 punkty ostrzeżeń, pytam za co???bo chyba nie za pisanie o Lebenie w klubie Lebena?Czy ktoś do szczętu zwariował????

[donegal]

A ile się już o tym nagadaliśmy:))weź eFkę do domu-nie oddasz:)))))

 

AMEN

[adamgdansk]

Hmm ponad rok temu odszedłem z klubu Lebena puszczając CS600 w świat. To była moja druag przygoda z CS600 i drugi raz po jakimś czasie mnie zwyczajnie znudził. Zresztą odrestaurowany Dynaco SCA35 (na el84) zagrał dużo lepiej swoimi 15watami a na dodatek miał wbudowany przyjemny phono MM na lampkach. Natomiast trochę kusi mnie powrót do Lebena z poziomu 300 gdyż w tzw międzyczasie odkryłem uroki słuchania na słuchawkach, kilka ich zgromadziłem (Audeze, Grado gs1000i, Denon 7100) i skonczyło sie na postawieniu obok Dynaco wzmaków słuchawkowych. Leben 300 co prawda nie jest zbalansowanym słuchawkowcem, ale może warto byłoby rozważyć Lebena 300F w miejsce kilku innych sprzetów - jak Waszym zdaniem zgrałby się jako wzmak z kolumnami/klonami ART Emotion (nie pytam o moc bo 15wat z Dynaco to i tak za dużo na te kolumny, ale o brzmienie) ?

[Gość jamówię]

Tak otwiera się stopniowo, ale proces jest przyjemny:)

 

Właśnie skonstatowałem,że mam na koncie 2 punkty ostrzeżeń, pytam za co???bo chyba nie za pisanie o Lebenie w klubie Lebena?Czy ktoś do szczętu zwariował????

 

Podobno błąd techniczny...

 

ale o brzmienie) ?

Adam ale brzmienie czego?bo na temat 300XS i 300F wylano już w tym klubie morze atramentu:)