Skocz do zawartości
IGNORED

Mój pierwszy kaseciak Onkyo Integra TA-2570


Szogunwawa

Rekomendowane odpowiedzi

Na przestrzeni kilu lat zaczynam poszerzać swoje ustrojstwa muzyczne . Celem jest dojście do gramofonu ( nie od razu Rzym zbudowano :) ). Sercem mojej muzyki jest komputer i pliki ( FLAC ) .

Pomyślałem ,że spróbuje analogu i kupie jakiś kaseciak . Wybór padł na Onkyo . Kupiłem z wadą " pasek do wymiany " . Zewnętrznie bardzo zadbany . Oddałem do serwisu w Warszawie ( TVservies - Ostrzycka ) . Panowie za "naprawę " wzieli 500zł ( wymiana dwóch pasków + 3 dni robocizny - ustawienia ). Na czym polega mój problem ?

Nie posiadam kaset ze starych wydań , chromów , metalowych itp . Tylko żelazne najczęściej polskie wydania . Na 40 kaset , tylko 3 grają bardzo dobrze ( dwie strony bez defektów dzwięku ) pozostałe posiadają defekt ( jeden kanał gra znaczenie gorzej niż drugi - coś jak przytkać do ucha poduszkę ). Oddałem sprzęt do ponownych regulacji . Powiedziano mi że to wina kaset ponieważ Oknyo jest bardzo czuły i ma problemy "kiepskimi " kasetami . Poprawili coś tam ze skosem itp ,ale nawet nowe kasety z folią nie grają tak jak powinny .

Dzwięk z tych 3 kaset które graja dobrze jest bardzo dobry i nie chcę zakończyć "przygody" z analogiem ponieważ w porównaniu do CD jest nieco inny (podoba mi się ) . Czy znacie kogoś kto mógł by się podjąć naprawy tego kaseciaka i sprawić żeby wszystkie kasety grały dobrze ? Czy sprzęt nie kwalifikuje się już do naprawy ( brak części zamiennych , nieopłacalna naprawa ) ?.

W serwisie powiedziano mi że głowica też już ma swoje nalatane . Sprawdziłem kasety które u mnie nie grają dobrze u koleżanki która ma jakąś starą wieże Philipsa z lat 2000 i obydwa kanały grają rewelacyjnie .

Czy to wina złych regulacji kaseciaka czy też sprzęt już umarł ?

Na przestrzeni kilu lat zaczynam poszerzać swoje ustrojstwa muzyczne . Celem jest dojście do gramofonu ( nie od razu Rzym zbudowano :) ). Sercem mojej muzyki jest komputer i pliki ( FLAC ) .

Pomyślałem ,że spróbuje analogu i kupie jakiś kaseciak . Wybór padł na Onkyo . Kupiłem z wadą " pasek do wymiany " . Zewnętrznie bardzo zadbany . Oddałem do serwisu w Warszawie ( TVservies - Ostrzycka ) . Panowie za "naprawę " wzieli 500zł ( wymiana dwóch pasków + 3 dni robocizny - ustawienia ). Na czym polega mój problem ?

Nie posiadam kaset ze starych wydań , chromów , metalowych itp . Tylko żelazne najczęściej polskie wydania . Na 40 kaset , tylko 3 grają bardzo dobrze ( dwie strony bez defektów dzwięku ) pozostałe posiadają defekt ( jeden kanał gra znaczenie gorzej niż drugi - coś jak przytkać do ucha poduszkę ). Oddałem sprzęt do ponownych regulacji . Powiedziano mi że to wina kaset ponieważ Oknyo jest bardzo czuły i ma problemy "kiepskimi " kasetami . Poprawili coś tam ze skosem itp ,ale nawet nowe kasety z folią nie grają tak jak powinny .

Dzwięk z tych 3 kaset które graja dobrze jest bardzo dobry i nie chcę zakończyć "przygody" z analogiem ponieważ w porównaniu do CD jest nieco inny (podoba mi się ) . Czy znacie kogoś kto mógł by się podjąć naprawy tego kaseciaka i sprawić żeby wszystkie kasety grały dobrze ? Czy sprzęt nie kwalifikuje się już do naprawy ( brak części zamiennych , nieopłacalna naprawa ) ?.

W serwisie powiedziano mi że głowica też już ma swoje nalatane . Sprawdziłem kasety które u mnie nie grają dobrze u koleżanki która ma jakąś starą wieże Philipsa z lat 2000 i obydwa kanały grają rewelacyjnie .

Czy to wina złych regulacji kaseciaka czy też sprzęt już umarł ?

500 zł za naprawę ?

Wyrazy głębokiego współczucia :-((

Wydawała się że "poważny " serwis

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli by to grał jak należy to nie przejmował bym się ceną ,ale nie gra i to boli .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dokładnie.

A do @Szoguna: nic Ci nie umarło. Po prostu trafiłeś na złodzieja , oszusta i kanibala technicznego i mając papierek/gwarancję z tej "naprawy" (500 złotych!!!) - dochodziłbym swych praw. Na okrągło - 120 €. Za to - już niejeden Nakamichi widziałem.

PS - popytaj u "magnetofoniarzy". Tam znajdziesz radę. Pozdro - Jacek.

Ja pi...lę, ręce opadają. I jeszcze - "trzy dni"...:(

Chyba zaraz walnę sobie setkę :-) Za te pieniądze można kupić dwie sztuki TA 2570 wymagające jedynie standardowych czynności naprawczych. Sam kupiłem kilka miesięcy temu srebrnego Onkyo TA 2570 za ok. 180zł który teraz gra i wygląda świetnie,

 

Jeśli nie znajdziesz bardziej kompetentnej osoby chętnej do naprawy Twojego Onkyo to wyślesz go do mnie. Jeśli tylko głowica nie będzie naprawdę zajechana to dam sobie z nim radę.

120 €. Za to - już niejeden Nakamichi widziałem.

Tu na razie za 12,50

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak się kiedyś dowiadywałem w serwisie rtv liczą sobie 100 zł /h naprawa prosta i 150 zł/h naprawa złożona plus koszt części.

Co do regulacji skosu głowicy to poczytać radzę dział magnetofon . Poczytałem ,popytałem na forum i ustawiłem tak że zdecydowana większość obcych kaset gra elegancko.

Ten Nak to gówno jest. Po co go polecacie?

Nak zaczyna się od 300-ki.

Potem ew. ZX 7, 9, Dragon, cala starsza seria ZX 6xx, ew. CR 7-ka i 5-ka.

 

Ale to juz 200-300 EUR w zleznosci od stanu za modele slabsze lub ok. 1000 EUR za Dragona, 9-kę czt CR-7.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Trafiłeś na najpewniej kompletnie nieuczciwego serwisanta - do tego niekompetentnego, skoro magnetofon nadal nie działa dobrze. Na pewno nie warto jednak go wyrzucać. To bardzo dobry kaseciak i nawet podstawowe kasety budżetowe na nim świetnie potrafią wybrzmieć. Może warto kupić inny model, nawet uszkodzony (wówczas absolutnie max 40-50zł), i niektóre elementy pozamieniać.

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

… Może warto kupić inny model, nawet uszkodzony (wówczas absolutnie max 40-50zł), i niektóre elementy pozamieniać.

 

Też jestem za tym. Trzeba tylko wiedzieć, które elementy należy wymienić i jak to zrobić. Czy jesteśmy pewni tego, że autor wątku będzie mógł tego dokonać samodzielnie. Czy może znowu będzie zdany na fachowy serwis?

 

GM

ja bym Ci radził tak, pożycz od kogoś kasetę dobrze nagraną typu CrO2 ale nim ją odtworzysz wyczyść głowicę, ja kiedyś do Pionka wpakowałem taką starą polską kasetę żelazową i grało to 15 minut dobrze a potem kanały przycichły i jak ją wyjąłem to potem ledwo głowicę mogłem doczyścić

  • 2 lata później...

Proszę o informację, jak w Onkyo TA-2570 reguluje się prędkość taśmy. W moim egzemplarzu kręciłem śrubokrętem w otworze silnika pod obudową, ale nic to nie dało (ten sposób działa w innym decku Onkyo TA-2630). Czy w tym przypadku regulację robi się inaczej?

Proszę o informację, jak w Onkyo TA-2570 reguluje się prędkość taśmy. W moim egzemplarzu kręciłem śrubokrętem w otworze silnika pod obudową, ale nic to nie dało (ten sposób działa w innym decku Onkyo TA-2630). Czy w tym przypadku regulację robi się inaczej?

Regulacja jest na 100% na płytce stabilizatora obrotów w silniku. Musisz "wyczuć" śrubokrętem otwór w potencjometrze montażowym. Czasem jest tak że śrubokręt ma zbyt wąski grot i po prostu kręci się swobodnie w potencjometrze montażowym. A czasem jest tak że grot śrubokręta jest zbyt szeroki wówczas ślizga się po powierzchni potencjometru nie chcąc "wpaść" w otwór. Miałem też taki przypadek gdy pr-ka miała otwór kwadratowy. Zanim jednak zaczniesz regulację pamiętaj by zaizolować śrubokręt taśmą izolacyjną. Możesz najpierw dopasować odpowiedni śrubokręt na wyłączonym całkowicie decku a dopiero później zaizolujesz ten który będzie pasował.

Zastosowałem się do wskazówek Kasjela i dopasowałem na wyłączonym decku odpowiedni śrubokręt (co ciekawe, sześciokątny). Opór podczas kręcenia był zauważalny, jednak w czasie odtwarzania taśmy kręcenie w ogóle nie zmieniało prędkości obrotów. Dla pewności załączam zdjęcie z zaznaczonym strzałką otworem, w którym kręciłem. W otworze jest czarna, gumowa zasłonka z ukośnym rozcięciem Proszę o potwierdzenie, że jest to właściwe miejsce, choć jestem niemal pewien, że tak, bo w innym dekcu Onkyo było to jednakowe miejsce.

 

Czy jest możliwe, żeby regulacja obrotów nie działała? Jeśli tak, to dlaczego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zastosowałem się do wskazówek Kasjela i dopasowałem na wyłączonym decku odpowiedni śrubokręt (co ciekawe, sześciokątny). Opór podczas kręcenia był zauważalny, jednak w czasie odtwarzania taśmy kręcenie w ogóle nie zmieniało prędkości obrotów. Dla pewności załączam zdjęcie z zaznaczonym strzałką otworem, w którym kręciłem. W otworze jest czarna, gumowa zasłonka z ukośnym rozcięciem Proszę o potwierdzenie, że jest to właściwe miejsce, choć jestem niemal pewien, że tak, bo w innym dekcu Onkyo było to jednakowe miejsce.

 

Czy jest możliwe, żeby regulacja obrotów nie działała? Jeśli tak, to dlaczego?

Tak to na pewno to miejsce i na pewno w potencjometrze montażowym nie ma otworu sześciokątnego. Czy wyczuwasz opór gdy pr-ka jest w skrajnych położeniach ? Gdyby stabilizator obrotów był uszkodzony to silnik nie działał by w ogóle. Jeśli potencjometr montażowy kręci się z pewnym oporem to raczej jest sprawny. Tylko całkowicie luźny mógłby nie reagować na kręcenie.

 

Jeśli nie uda ci się dojść do ładu z tą regulacją to wymień po prostu silnik który jest łatwo dostępny i niedrogi.

Panowie, która śrubka odpowiada za regulację skosu głowicy w Onkyo TA-2570? Czy jest to ta, która jako jedyna jest dostępna przez otwór po zdemontowaniu kieszeni (zaznaczona na zdjęciu)?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, która śrubka odpowiada za regulację skosu głowicy w Onkyo TA-2570? Czy jest to ta, która jako jedyna jest dostępna przez otwór po zdemontowaniu kieszeni (zaznaczona na zdjęciu)?

Tak to ta śrubka. A co w końcu z tą regulacją obrotów ?

Dzięki, skos głowicy w Onkyo 2570 udało się wyregulować wspomnianą śrubką - metodą "na ucho", czyli zostawiłem w pozycji, w której słychać najwięcej wysokich tonów. Jeśli jest inna, lepsza metoda domowa, proszę o info.

 

Jeśli chodzi o regulację obrotów, to sprawa tylko się pogorszyła, mianowicie po ponownym dopasowaniu śrubokręta na wyłączonym decku coś się musiało stać, bo po włączeniu obroty są strasznie powolne, a dźwięk wlecze się niemiłosiernie. Kręcenie śrubką w silniku nie zmienia prędkości, ale podczas regulacji zdarzają się momenty, w których silnik skokowo zaczyna pracować na najszybszych obrotach (wtedy wokale są wysokie jak w Smerfach) i po chwili wraca znów do bardzo powolnej prędkości, tak jakby silnik mógł pracować tylko w dwóch skrajnych prędkościach, a regulacja pośrednia nie działała. Będę wdzięczny za sugestie rozwiązania problemu.

Rozwiązanie problemu jest tu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tylko zapytaj najpierw sprzedającego czy aby na pewno przedmiotem sprzedaży jest silnik widoczny na zdjęciu. Konkretnie ten właśnie model.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziękuję za link. W jaki sposób dopiera się takie elementy?

 

A wracając do skosu głowicy - wczoraj wyregulowałem skos i przesłuchałem z zadowoleniem kilka kaset. Dziś jednak magnetofon (nadal mowa o Onkyo 2570) zniszczył mi taśmę - nie wciągnął jej, ale "pogniótł" (zdjęcie). Czy możliwe, że takie wypadki wynikają ze źle ustawionego skosu głowicy? Jeśli tak, proszę o info, na co zwrócić uwagę przy regulacji. Jeśli nie - czego to może być wina?

 

Dodam, że regulacja obrotów (o czym była mowa wcześniej) i skos głowicy dotyczą dwóch różnych egzemplarzy modelu 2570. Z góry dziękuję za pomoc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niszczy ci taśmę ponieważ naciąg taśmy jest zbyt mały. A jest za mały bo pewnie masz już naciągnięty pasek napędowy pomiędzy lewą szpulką a specjalnym sprzęgłem który ten pożądany opór lewej szpulki ma powodować podczas nagrywania i odtwarzania. Wymiana jest bardzo prosta. Odkręcasz tylną ściankę kieszeni uprzednio zdejmując nakładkę na klapę kieszeni. Wyjmujesz tą tylną ściankę za pomocą drucianego haczyka zrobionego choćby z spinacza biurowego i już masz dostęp do tego paska. Proponuję kupić komplet pasków do TA 2570 ponieważ jest dostępny na Allegro u sprzedawcy "ElektronikDK".

Wymiana paska płaskiego również nie należy do trudnych.

Nie widzę powodu do używania wulgaryzmów. Widzę za to wyciąganie błędnych wniosków. Nigdzie nie napisałem, że robiłem regulację, posługując się sfotografowaną kasetą i nie wiem, skąd pomysł, że kaseta jest z bazaru. Zniszczona kaseta to oryginalne amerykańskie wydanie Pantery z 1994 roku wydane przez EasWest Records. Nie pisałem tego wcześniej, ponieważ niczego to nie wnosi do wątku, podobnie jak stwierdzenie, że "Głowice reguluje się w procesie produkcji za pomocą oscyloskopu, a za wzorzec służą specjalne kasety testowe".

  • 3 miesiące później...

Witam,

proszę o pomoc w sprawie Dolby B, które nadmiernie obcina mi wysokie tony.

 

Posiadam Onkyo TA-2630 (prosty, dwugłowicowy deck), w którym po włączeniu Dolby B podczas odtwarzania oryginalnych, kupnych kaset nagranych w Dolby B następuje nadmiernie stłumienie wysokich tonów. Kasety fabryczne nagrane w Dolby B brzmią zdecydowanie lepiej bez włączonego Dolby B. Czym to może być spowodowane i jak temu zaradzić? Czy może to mieć związek ze zbyt wysokim poziomem odtwarzania ustawionym w decku?

 

Dodam, że na innym decku Onkyo 2570 tego efektu nie ma tzn. z Dolby B gra jak należy, a bez Dolby jest za dużo sopranów. Uprzedzam tym zdaniem stwierdzenia, że "Dolby tak ma" :-)

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.