Skocz do zawartości
IGNORED

DAYTON AUDIO ST305-8 - czy ktoś słyszał?


Mariusz_55133

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

 

Jestem nowy na forum audiostereo.pl.

Mam pytanie, czy ktoś z Państwa może wyrazić opinię o firmie Dayton audio. Chodzi mi konkretnie o głośnik niskotonowy ST305-8.

Szukam głośników do konstrukcji 3-way DIY - koniecznie na głośniku niskotonowym 30cm. Zależy mi na konstrukcji bas-reflex.

Słucham muzyki filmowej, ale to nie wszystko, trance, techno ... i pewnie znacznie więcej - czyli musi to być dość uniwersalna konstrukcja.

Informacji na temat firmy Dayton jest jak na lekarstwo. Szukam schematów zwrotnic, konstrukcji samych kolumn. Chyba, że w podobnej cenie można znaleźć coś lepszego?

 

Dziękuję bardzo i pozdrawiam.

Jeżeli za bardzo nie oszukali na parametrach, głośnik wygląda w miarę rozsądnie. 60 litrów strojone do 27Hz daje zupełnie przyzwoite zejście (f3 = 44Hz, f6=34Hz, f9=27Hz). Zależnie od podejścia do dolnego podziału, efektywność kolumny mogłaby być od 86dB (za to przy 8ohm, bez oszustw zarówno na efektywności jak i impedancji) do nawet 89 - 90dB.

 

Wady - wysokie Levc oznacza brak faradaya w napędzie i zniekształcenia środka, więc im niższy podział tym lepiej, a to oznaczałoby konieczność zastosowania dużego i mocnego średniotonowca (Seas ER18RNX albo lepszy). Takie połączenie niestety wymaga od konstruktora dużych umiejętności i doświadczenia.

 

Kolumny na 30cm wooferach mają kiepski WAF, dlatego takich konstrukcji dużo nie ma. Z opublikowanych najlepsza edukacyjnie jest chyba ta:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

innych na tym poziomie fachowości nie znam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Inna sprawa że przy całościowych kosztach budowy takich kolumn - obudowa, zwrotnica, pozostałe głośniki - chyba rozejrzałbym się jednak za lepszym i nowocześniejszym wooferem. Peerless NE315W przykładowo albo Visaton TIW300 - odlewane kosze, lepiej dopracowane napędy. Szkoda byłoby mi dostawać 30% jakości, limitowanej wooferem, za 80% ceny.

Inna sprawa że przy całościowych kosztach budowy takich kolumn - obudowa, zwrotnica, pozostałe głośniki - chyba rozejrzałbym się jednak za lepszym i nowocześniejszym wooferem. Peerless NE315W przykładowo albo Visaton TIW300 - odlewane kosze, lepiej dopracowane napędy. Szkoda byłoby mi dostawać 30% jakości, limitowanej wooferem, za 80% ceny.

 

Ja też czaję się na ten woofer. U mnie akurat ma pełnić rolę aktywnego basu (<200hz).

Zamknięta buda, aktywna zwrotnica z EQ i niezależnie zasilanie.

 

Ja szukam woofera, który spełnia 2 warunki.

 

-wysoki stosunek BL/mms dla szybkich transientów

-wysoki QMS dla szczegółowego grania przy niskich poziomach głośności

 

Ten Dayton jest jedynym takim wooferem w rozsądnej cenie (440zł)

Zarówno TIW jak i Vifa wyglądają świetnie, tyle że ceny 1000zł szt. i więcej.

Trudność przeprowadzenia niskiego podziału maleje znacznie przy koncepcji kolumny aktywnej.

 

A co do stosunku BL / Mms to nie przypisywałbym temu parametrowi zbyt dużego znaczenia, skoro np. dla głośnika DVC BL zmienia się 2 razy przy zmianie konfiguracji cewek z równoległej na szeregową. A jakoś Fs, Qts i Vas (jak również Mms) się po tym zabiegu nie zmieniają, więc i zachowanie na transjentach się nie zmienia, mimo dwukrotnej zmiany zarówno BL jak i BL/Mms.

 

Jeżeli chcemy wprowadzić coś niezmiennego przy przekonfigurowaniu DVC j.w., żeby nasz współczynnik był "elegancki" należałoby uwzględnić jeszcze Re, przykładowo wziąć BL2/Re (przy DVC równolegle -> szeregowo BL rośnie 2 razy a Re 4 razy) albo BL / sqrt(Re).

 

BTW - efektywność mocowa głośnika jest dana wzorem:

 

n0 = rho*(Sd*BL)2/(Mms2*Re*2*pi*c) (rho - gęstość powietrza, c - prędkość dźwięku)

 

tak więc mamy tu postulowaną zależność od BL (w kwadracie), Mms (w odwrotności kwadratu) i Re, plus Sd jeszcze.

Czyli taki "transjentowy" współczynnik wyglądałby tak: (BL2/Re)/mms ?

 

Dotychczas po prostu używałem BL/mms wyłącznie do porównywania głośniki o zbliżonej impedancji. Zresztą to samo dotyczy QMS.

Qms jest wielkością bezwymiarową, i nie zmienia się przy zmianie konfiguracji głośnika DVC.

 

Za to BL/Mms tak jakby faworyzuje głośniki o wysokim Re - co prawda mamy dużo newtonów na amper, ale trudno w cewkę wcisnąć owe ampery za sprawą wysokiej rezystancji.

 

Transjentowy współczynnik mógłby mieć postać BL/(sqrt(Re)*Mms), jednak to co się naprawdę liczy dla transjentów to Qtc w obudowie.

 

Natomiast rzeczy mogące miec znaczenie dla subiektywnej "szybkości" - czasem maskowanie wyższego basu niższym (brak niskiego basu jest "szybki"), wąskopasmowe podbicie średniego - wyższego basu (dające "stopkę" czy "wykop"), profil zniekształceń, czasem furkotania w BR czy inne hałasy w głośniku (przykładowo furkoczący napęd w dipolu a więc wyraźnie słyszalny).

 

Ja jestem do pewnego stopnia sceptykiem odnośnie korelacji dobrego impulsu systemu basowego z "szybkim" dźwiękiem - instrumenty basowe muszą być tak jakby generatorami o dużej dobroci żeby w ogóle dało się je usłyszeć, więc z natury swojej są o wiele "wolniejsze" niż głośniki. "Szybkość" basu dają alikwoty czy szuranie palcami o struny, odgłosy samych uderzeń, a więc dźwięki o znacznie wyższej częstotliwości niż podstawowy ton instrumentu, często przenoszone przez średniotonowiec czy nawet tweeter.

Odnośnie samego niskiego basu pewnie tak, natomiast moje doświadczenia wskazują, że owa "szybkość" jest potrzebna w trochę wyższym paśmie, ale jeszcze obsługiwanym przez woofer.

Odnoszę się do prównania Eminence Alpha 15a (QTS1.2) oraz Beta 15A (QTS0.6) w odgrodzie. Reszta parametrów zbliżona oraz, co ważne, Beta dostała podbicie equalizerem, żeby wyrównać bas.

 

W efekcie w przypadku Alphy szybka stopa perkusji bardziej się zlewała. Poza tym o ile Alpha musiała być cięta jak najniżej, powiedzmy 150hz, to Beta była czytelna i rozdzielcza do 250-300hz.

 

Podobne odczucia co do wyższego pasma ok. 300hz miałem w przypadku mocnego dociążenia membran głośników 12", czyli większy mms, BL bez zmian.

 

Co do pozostałych czynników, które wyminiłeś , to jak najbardziej się zgadzam. Qtc w obudowie, maskowanie niższym basem wyższego lub na odrót, harmoniczne w przypadku lekkich papierowych membran itd.

Tylku tu mam wątpliwości:

 

nstrumenty basowe muszą być tak jakby generatorami o dużej dobroci żeby w ogóle dało się je usłyszeć, więc z natury swojej są o wiele "wolniejsze" niż głośniki.

 

Jakkolwiek by nie były wolne instrumenty basowe, to głośnik musi za nimi nadążyć a nie odwrotnie. Gośnik musi to odtworzyć więc zawsze jest "na straconej pozycji" w stosunku do instrumentu.

Na odgrodzie trudno jest przypisać zjawisku odsłuchowemu jednoznaczną przyczynę. "Odróżnialność" poszczególnych uderzeń stopy perkusji może pochodzić np. od hałasu pracy napędu przy wychyleniach basowych, które to odgłosy nie są "zamykane" w budzie. Albo od "sygnatury" przenoszenia wyższych składowych tejże stopy przez mody własne dużej papierowej membrany. Zniekształcenia też mogą mieć coś do powiedzenia.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Nie ma hałasu pracy, bo do odgrody wkłada się głośniki bardzo duże, żeby mieć małe wychylenie. Prawidłowo zestrojona kolumna ma filtry odcinające mody własne membran basowych, więc też nie jest to problem. Każdy, kto budował odgrody wie, że duży Qts = zamulony bas, niski Qts = szybki, rozdzielczy bas. Liczy się też jak największa powierzchnia drgająca, ale przy niskiej masie.

Jeżeli jednak chcemy dostać z odgrody (open baffle) niski bas, wychylenia będą, bo oprócz tego że na niskim basie wychylenia jako takie są potrzebne, mamy dodatkowo akustyczne zwarcie przodu membrany z tyłem.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

W moich dipolach mieszkały dwa 15-calowe woofery w każdym, miałem wychylenie rzędu 5 - 7 mm i tak to nap...ło, że wspominanie o hałasie głośnika jest w tym kontekście nie na miejscu.

Odpowiednia próbka muzyczna - organy czy kontrafagot bądź tuba, i ew. hałas od napędu może być problemem (albo zaletą dla niektórych). Zwłaszcza gdyby system miał EQ dające niskie zejście basu.

 

W tej chwili doszło do sytuacji że w konwencjonalnych konstrukcjach (OZ, BR, MB) woofery powyżej 10" są nieakceptowalne (pod względem wizualności), a wyjątki robi się właśnie dla dipoli.

 

Dlatego sam wstrzymuję się z kategorycznymi wnioskami do czasu, kiedy nie przeprowadzę karkołomnego przedsięwzięcia budowy akceptowalnej wizualnie kolumny na dużym, 15 - 18" wooferze. Wtedy będe wiedział więcej - czy w dipolu są jakieś magiczne własności, czy chodzi po prostu o to, że duża membrana jest jedynym sposobem na realistyczny dźwięk.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Duża membrana jest jedynym sposobem na realistyczny dźwięk. Dobrze to ująłeś. Zamiast jednej osiemnastki daj sobie dwie piętnastki, wyjdziesz na tym lepiej. Albo zrób 4-way i do 18" dodaj 12" na midbas. Wtedy będziesz mieć prawdziwy realizm dźwięku.

 

Natomiast co do akceptowalnych wizualnie dipoli - ślepa uliczka. Albo robisz dipole, żeby grały, albo daj sobie spokój.

Brałem udział w konstruowaniu dipoli na 15" wooferach i były one akceptowalne wizualnie, nawet przez osoby które mają problem z 12" wooferem w normalnej "objętościowej" kolumnie.

 

Koncepcje takich kolumn na dużych głośnikach mam różne, jeszcze się nie zdecydowałem. Pytanie czy gonić króliczka C sub-kontra czy zainwestować w efektywność (a więc mniejszą kompresję termiczną) zostając przy A sub-kontra jako dolnym skraju pasma.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Moje pierwsze sięgnęły 27 Hz, drugie sięgną 16 Hz (2 x 18" na stronę). Efektywność mnie nie obchodzi - multiamping. Przy dwóch cewkach 4" na kanał ciężko mówić o kompresji termicznej przy mocy rzędu 100W. A więcej w moim pokoju nie będę w stanie wytrzymać.

 

Zeszliśmy kompletnie z tematu. Proszę rozdzielić punkty karne, panie moderatorze. Off-topic zaczął użytkownik misiomor. Proszę też pokasować posty nie na temat - zgodnie z nowym regulaminem.

Poniżej 27 Hz zaczyna się prawdziwa wojna z modami pomieszczenia i nie wiem, czy w przeciętnych warunkach domowych (15-40m²) jest ona do wygrania. U mnie stanęło na 22 Hz z niewielkim osłabieniem w miejscu odsłuchu, ale już 20 Hz robi trzęsienie ziemi na piętrze - przy ciszy (hałas zawieszenia) w sweet point. Odtwarzanie sinusoidy o przebiegach różniących się o jeden (!) herc daje sporo do myślenia a ocena kolumn w tym zakresie odtwarzania za pomocą muzyki z niewiadomymi częstotliwościami, jest pomyłką. Harmoniczne są brane za podstawowy ton i jest "pie....ie", i jest zabawa...

Pokaz Harpi Monk rok temu we Wrocławiu pokazał, jak trudno zagrać (w duuużej sali konferencyjnej) tylko dwoma 22-centymetrowymi wooferami, które ze strojeniem nie schodziły pewnie poniżej 25 Hz.

Z estradówek wyleczyłem się 20 lat temu i z tym rodzajem kontroli ciśnienia akustycznego, wystarczy mi kontakt na weselach :)

2 interesujące i dość tanie woofery porównywalne z Daytonem. Popularne w Niemczech. Odpowiednio 50 i 75 euro:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dziwne, ale głośnik o większym wychyleniu ma cewkę o mniejszej średnicy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Te głośniki mivoc - widzę, że są raczej 4 ohm - widziałem parę konstrukcji, ale raczej w zastosowaniu car audio. Dostępność też pod znakiem zapytania. Dziękuję za informację, każda jest dla mnie na wagę złota. Chciał bym dobrze zainwestować swoje pieniądze. Nie chciał bym też znacząco przekraczać kwoty 500 PLN/szt (Peerless czy Visaton są dla mnie za drogie).

Jest jeszcze STX 12" dość podobny do Dayton'a parametrycznie, też na blaszanym koszu, a o wiele tańszy. Z kolei Monacor ma w ofercie SPH-300KE za 700 PLN, chyba jednak na solidniejszym koszu.

Z głośników STX, to ten zwrócił moją uwagę - W.STX.12.2.500.8.F.S.MC. Czy faktycznie nie będzie odbiegał od Dayton'a?

fakamada - to gratuluję - czytałem że te Visaton'y są świetne.

W tej klasie cenowej najlepszą metodą byłoby kupić oba i sprawdzić. I tak raczej trudno będzie uniknąć robienia obudów testowych, koncepcja kolumny jest mało popularna, bez gotowych wzorców postępowania.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.