Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  43 członków

Jolida Klub
IGNORED

Klub miłośników Jolidy


oczkomirinda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Był tutaj jeden kolega o nicku Peter i miał podobną przypadłość w hybrydowej Jolce

 

Kurczę, człowieka nie ma dłuższy czas i potem musi hurtowo odpisywać ;-) Jak pisałem wyżej, ów większy szum to za mocne lampy jak na konstrukcję wzmaka. Zmiana z 12ax na 12au eliminuje ten problem, ale również wpływa dość mocno na dźwięk. U mnie faktycznie w pewnym momencie w jednym kanale było głośniej, co było początkiem końca lampy, jednak niezależnie od lamp (czy to tych od Łukasza, czy też z nowej produkcji, tu słuchałem psvane, full music, tung sole, przy czym generalnie psvane i full music uznawane są za ciche lampy), jakiś szum i lekkie brumienie jest, przy czym słyszalne to tak z odległości około 20-30 cm od głośników. U mnie dodatkowo pojawiało się mocne puknięcie w głośniki przy włączeniu wzmaka i to również efekt zbyt dużej mocy 12ax. Poniżej notka od Pana Mariusza:

 

"Co do szumów i puków to winne są lampy. Sam układ LM poprawnie się załącza. Jest po prostu głuchy.

 

Ogólnie przedwzmacniacz to lekkie przegięcie stosując układ WK-WK , objęty jest sprzężeniem zwrotnym.

 

Wszystko zależny od zastosowanych lamp. Włożyłem np 12AX7 EH i szum był zdecydowanie większy. Trzeba coś szukać z NOS-ów co ma jak najmniejsze szumy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto tu mówi o pośpiechu ??? :-) w szybkim tempie jak na razie zapełnia się tylko moja kolekcja winyli ;-) a sprzęt, no cóż, Jolka gra już około 6 lat, kolumny 3,5, gramkowi z pre i wkładką też już 2,5 stuknęły, kabelki także swoje lata mają ;-) sprzęt zdążył się więc już zgrać, a ja dostrzec jego słabe punkty, ale do zakupów jeszcze droga daleka, aczkolwiek primare i music hall to raczej pewniaki na lata :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Jeżeli chodzi o zasilający do źródła, to IMHO jest to najważniejszy przewód w systemie, no może zaraz za przewodami głośnikowymi. Nie mam Arcama, więc trudno mi się wypowiadać i może Koledzy coś doradzą. Przewody IC to już tylko po to, aby niczego nie zepsuć, ale i w tym przypadku, podobnie jak z zasilającym, trzeba niestety wziąć i samodzielnie sprawdzić, co Ci odpowiada.

Słuchanie kabelków dla mnie to mordęga i nie cierpię tego,na szczęście mam to już za sobą :) do źródła mam Zu Bok jako zasilający, dalej VdH The River 3T jako IC. Pocieszę Cię, że przynajmniej wzmacniacz nie jest tak wrażliwy na jakość przewodu, bynajmniej w moim zestawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu dotarło phono: trochę się przyjrzałem urządzeniu... i... ma potencjał:)

Nie odstawało od tego egzemplarza, który miałem okazję wcześniej posłuchać.

 

Już popróbowałem zamianę lamp i ... obroniły się o dziwo Elektroharmonixy na wyposażeniu wobec RCA.

Spróbuję w następnych dniach Svetlany, które mam pod ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako IC polecam Audioquesta Colorado, Nordosta Heimdalla, Freya i Tyra - w zależności od stanu posiadania.

 

W zasilaniu świetnie sprawdza się Nordost Brahma.

 

Z głośnikowymi trzeba kombinować. Ja mam Nordosta Baldura, bardzo solidnego zresztą, ale marzy mi się wpięcie Freya 2. Wysokie Audioquesty też bedą dobre, kiedyś miałem niedrogi, polski Equilibrium Cello i grał świetnie rownież. Genralnie, warto szukać posrebrzanych kabli solid core do Jolidy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym być musi, ja też jako głośnikowe mam coś ze srebrem (choć chyba tylko z nazwy, dokładnie nie wiadomo - producent baaardzo tajemniczy) -> Tellurium Q Silver.

 

Amerykańskie kabelki bardzo dobre są, potwierdzam zdanie przedmówcy... chociaż Nordost u mnie trochę szczupło i lekko grał (taki fioletowy, z tych nowszych serii) i nie zakupiłem go. Jako zasilający do wzmacniacza grałem długo na Zu Bok i ostatnio gdzieś nawet widziałem go w ogłoszeniach. Poszedł jednak jako zasilający do transportu CD, zaś do Jolki mam podłączony aktualnie Yarbo; uważam, że wzmacniacz 502BRC nie jest tak wrażliwy na jakość przewodów zasilających i oceniam oba te kabelki jako równoważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, ale jak to, nie zgadzasz się, że mój 502BRC jest mało wrażliwy na jakość kabli zasilających, podając jako przykład wrażliwość swego 302CRC? :)))

 

Dziś, po bodajże roku czasu, wróciłem do lampek Sovtek 12ax7 LPS w stopniu wejściowym. Ostatnimi czasy grałem na starych, ze "złotej epoki" lampach Valvo i Brimar, zaś Sovteki leżakowały sobie w szufladzie. Chciałem Wam tylko powiedzieć, że te niedrogie lampy też potrafią świetnie zagrać, zejście basu i jego kontrola, podtrzymanie, wybrzmienia - są z pewnością lepsze od moich staruszków. Nie ma tej barwy, miękkości i stereofonii (tu Brimar jest genialny), lecz naprawdę można sobie z przyjemnością posłuchać.

 

W tym punkcie, tj. w przypadku lamp w stopniu wejściowym, mój 502BRC jest bardzo czuły i słychać momentalnie każdą zmianę. Pozdrawiam i dobrej niedzieli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustalmy fakty, Łukaszu: oba nasze modele są wrażliwe na okablowanie sieciowe, tylko może ja nieco bardziej ten temat rozpoznałem, testując ze 20 kabli bodaj ;)

 

Odnośnie lamp - sterujące robią różnicę, ale tak jak piszesz, Sovteki czy Tungsole wcale nie stoją na straconej pozycji, w stosunku do Brimarów, Telefunkenów, czy Miniwattów.

 

Dużą różnicę poczyniły u mnie lampy mocy.

 

Muszę moją Jolkę oddać w dobre ręce na serwis, bo już mi potencjometr nie domaga. Poza tym, zawsze jest szansa, aby to czy owo sprawdzić i podmienić na lepsze komponenty :)

 

Miłej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenowo to podobny pułap, jakościowo też

Zacznę od motywacji

Miałem monitory dynaudio excite x12 i w salonie polecono mi kable Kimber Kable 8pr

Potem zmieniłem na podłogówki x32 i kupiłem wzmacniacz cyrus 8

Było jak dla mnie za ostro na górze za jazgotliwie i kupiłem dla zaciemnienia dźwięku tellurium q blue

Pomogły

W tym zestawie pokonały kimber kable 8pr

Zmieniłem wzmak cyrusa na Jolkę i to brzmienie trafiło do mnie

Tu też tellurium wypadło lepiej

Z ciekawości (dobre opinie na forum)

kupiłem furutech u-2t.

Na początku uwaga : nie ma dużej różnicy w atosunku do tellurium

Furutech więcej pokazuje i mimo że nie przygasza wysokich. to układa spokojniej dźwięk i jest mało drażniących sybilantów.

U mnie z cd cyrusa lepiej wypada furutech ale różnica jest niewielka

Bas schodzi troszkę niżej i jest lepiej zróżnicowany

Tellurium zaciemniało zbytnio kosztem szczegółów.

Na pewno przy Jolce mniej słychać różnice niż przy cyrusie

Można powiedzieć że z niewielką przewagą wygrał furutech

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję w następnych dniach Svetlany, które mam pod ręką.

Spróbowałem Svetlany 12AX7 i teraz to gra:))

Tak,że phono Jolidy jeszcze tak nie słyszałem. Świetny lampowy przedwzmacniacz gramofonowy. Z Jolidą można stworzyć w miarę niedrogi tor gramofonowy, który ma sens. A podpiąłem używanego Reloopa 2000 (żaden wypas).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.