Skocz do zawartości
IGNORED

pytanie do fachowcow od winyli


99asia99

Rekomendowane odpowiedzi

Podsumowując. Ściereczki, gąbeczki myją powierzchnię płyty. Można tę powierzchnię odtłuścić, można pozbyć się ładunków elektrostatycznych, ale rowek zostaje właściwie nietknięty.

Żeby było śmieszniej nowe płyty potrafią mieć na sobie pewien drobny, biały, złośliwy pyłek i takie umycie szmatką raczej wtłoczy pyłek w rowek.

Później będzie ciężko się go pozbyć nawet myjką Knosti. Może być konieczna bardziej zaawansowana myjka z odsysaniem.

 

Czyli nawet po zakupie nowej płyty porządne mycie w myjce jest niezbędne. Później przez dłuższy czas wystarczy już tylko doraźnie jakimś pędzelkiem czy szczoteczką karbonową przejechać płytę na talerzu z kurzu.

Płyn Knosti ma tę wadę, ze przez dwa odsłuchy danej strony winyla zostawia na igle kłębek. Na szczęście jest on suchy i łatwo się go pozbyć. Po prostu płyn w 100% nie odparowuje. Dlatego lepszym rozwiązaniem, ale też wyraźnie droższym, są myjki z odsysaniem płynu.

 

 

Co do wody z kranu to ma ona-wg Yula- minerały, którymi zaświnisz sobie rowek. Jeśli już to woda demineralizowana.

 

żeby tam były tylko jakieś minerały :) jeśli ktoś chce spać spokojnie to chyba lepiej nie znać do końca składu naszej wody kranowej.

 

a duzo taniej i prościej jest zakupić miękką gabeczke, płyn do mycia naczyń, ustawić w kranie letnią wodę i porządnie umyć gabką z paroma kroplami płynu (uwaga na label), spłukać i wysuszyć delikatnie papierowym ręcznikiem - efekt zdecydowanie lepszy niż mycie w myjkach za 200 złotych z super hiper płynami z bóg wie czym^^

 

kolega brał przykład od Pana zza wielkiej wody ?

 

Płyn Knosti ma tę wadę, ze przez dwa odsłuchy danej strony winyla zostawia na igle kłębek.

Znaczy się jest do d....Już to kiedyś wałkowaliśmy. Nie prawa być żadnych pozostałości. Wg mojego sposobu mycia nie ma nic - zero.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Tylko widzisz Knosti jest naprawdę silny antystatycznie, na długo jest z płytą spokój. Ani forumowe wynalazki, ani Okki Nokki, ani Ludwiki mu pod tym względem nie podskoczą. W tym momencie się zastanawiam w związku z tym czy nie pocierpieć chwilkę z tymi paprochami.

Inna sprawa, że używając myjki z odsysaniem ten płyn właśnie wysuwa się wg mnie na pierwsze miejsce.

Będę improwizował - podstawówka była dawno.

Elektryzowanie polega na tym, że na ciele przez kontakt z innym ciałem (np. przez dotyk lub pocieranie) powstaje nadmiar ładunków jednego znaku. Np. elektronów, które powodują ujemne naelektryzowanie. Żeby ciało się nie elektryzowało, trzeba by zmienić jego właściwości. Żaden cudowny płyn tego nie spowoduje. W czasie mycia płyta zostaje pozbawiona ładunków, i później, jeżeli jest właściwie użytkowana nie elektryzuje się zbyt szybko. Żeby się nie elektryzowała w ogóle lub bardzo długo, trzeba by ją chyba pomalować jakąś izolująca warstwą farby obojętnej elektrycznie. O istnieniu rowków można zapomnieć. Dlatego uważam, że cudowne działanie płynów antystatycznych (nie zostawiających osadu!) to kolejny rozdział w księdze voo-doo.

Jeśli się mylę, to przyjmę argumenty, ale tylko kogoś z umysłem ścisłym, a nie gdybającym:)

pozdro:)

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ja opisuję to co widzę, a widzę,że płytom jest najlepiej po Knosti i tyle.

 

Ale przecież nieodparowany, zostawiający syf na igle płyn to właśnie to pomalowanie o którym wspominasz :)

Dlatego uważam, że cudowne działanie płynów antystatycznych (nie zostawiających osadu!) to kolejny rozdział w księdze voo-doo.

- to nie voo-doo - istnieje duzo środków przeciwdziałających elektryczności statycznej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

należy do nich też płyn forumowy do knosti - być może pozostawia on jakiś osad, ale to wcale nie przeszkadza w graniu - przeciwnie - płyty po umyciu w knosti grają lepiej....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Umyłem tym beznadziejnym płynem jak niektórzy twierdzą ponad 300 winyli. I potwierdzam, że po umyciu w tym płynie płyta zdecydowanie lepiej gra mimo iż są np "papierówki" a dodatkowo "zero" ładunków elektrycznych i problemów z tym związanych. Igła a i owszem zbiera bardzo delikatny pyłek z rowków ale nie stanowi on aż tak dużego problemu jak by się mogło wydawać. Zauważyłem jedną rzecz a mianowicie dłuższe suszenie po płynie Knosti (nawet ok 1 godz) powoduje dokładniejsze wysuszenie rowków i nieklejenie się później pyłku aż tak do igły. Po umyciu pakuje w nowe folie antystatyczne i jest ok na długi czas.

 

Natomiast są zwolennicy różnych metod mycia płyt i pewnie będą. Najlepiej spróbować samemu i wyciągnąć odpowiednie wnioski zgodnie z powiedzeniem "Jak się nie wywrócisz to..."

o matko ale temat rozkrecilam naprawde nie chcialam :(

 

czyli jesli zwolennicy Knosti sa w wiekszosci a ta myjka opiera sie na myciu kozim wlosem na mokro to czy nie wystarczy pedzelek z koziego wloska zamiast calej myjki? co wy na to?

 

ha?

  • Redaktorzy

Ja myje takim pedzlem. Najlepsze mycie to myjka z odsysaniem (ON, NG). Wg mnie Knosti bardziej brudzi niz myje, ale to tylko moje zdanie.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

nie idź tą drogą.

 

o matko ale temat rozkrecilam naprawde nie chcialam :(

 

czyli jesli zwolennicy Knosti sa w wiekszosci a ta myjka opiera sie na myciu kozim wlosem na mokro to czy nie wystarczy pedzelek z koziego wloska zamiast calej myjki? co wy na to?

 

ha?

 

Ja myje takim pedzlem. Najlepsze mycie to myjka z odsysaniem (ON, NG). Wg mnie Knosti bardziej brudzi niz myje, ale to tylko moje zdanie.

 

to już kwestia doboru proporcji:

-co ile płyt zmieniasz płyn,

- czym filtrujesz płyn, a moze zawsze nalewasz nowy.

Umyłem tym beznadziejnym płynem jak niektórzy twierdzą ponad 300 winyli. I potwierdzam, że po umyciu w tym płynie płyta zdecydowanie lepiej gra mimo iż są np "papierówki" a dodatkowo "zero" ładunków elektrycznych i problemów z tym związanych. Igła a i owszem zbiera bardzo delikatny pyłek z rowków ale nie stanowi on aż tak dużego problemu jak by się mogło wydawać. Zauważyłem jedną rzecz a mianowicie dłuższe suszenie po płynie Knosti (nawet ok 1 godz) powoduje dokładniejsze wysuszenie rowków i nieklejenie się później pyłku aż tak do igły. Po umyciu pakuje w nowe folie antystatyczne i jest ok na długi czas.

 

Natomiast są zwolennicy różnych metod mycia płyt i pewnie będą. Najlepiej spróbować samemu i wyciągnąć odpowiednie wnioski zgodnie z powiedzeniem "Jak się nie wywrócisz to..."

 

No to jak po dłuższym czasie sięgniesz po płytę umytą w płynie Knosti i wpakowaną w folię to zobaczysz bardzo interesujący efekt. Coś jakby niedokładne wysuszenie albo miejscowe zaparowanie w folii - cała płyta pokryta cętkami - właśnie nie za bardzo wiem czego, dramat. Po płynie forumowym taki efekt nie występuje.

Ja myje takim pedzlem. Najlepsze mycie to myjka z odsysaniem (ON, NG). Wg mnie Knosti bardziej brudzi niz myje, ale to tylko moje zdanie.

 

a jaki to pendzelek dasz linka? a jak wczesniej namaczasz plyte? szmatka?

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Też mam parę takich przypadków, opisywałem zresztą, ale obecnie podejrzewam, że to efekt niecierpliwości. Płyty prawdopodobnie zbyt szybko lądowały w foliach antystatycznych. Pół godziny to najwyraźniej zbyt mało.

 

No to jak po dłuższym czasie sięgniesz po płytę umytą w płynie Knosti i wpakowaną w folię to zobaczysz bardzo interesujący efekt. Coś jakby niedokładne wysuszenie albo miejscowe zaparowanie w folii - cała płyta pokryta cętkami - właśnie nie za bardzo wiem czego, dramat. Po płynie forumowym taki efekt nie występuje.

No to jak po dłuższym czasie sięgniesz po płytę umytą w płynie Knosti i wpakowaną w folię to zobaczysz bardzo interesujący efekt. Coś jakby niedokładne wysuszenie albo miejscowe zaparowanie w folii - cała płyta pokryta cętkami - właśnie nie za bardzo wiem czego, dramat. Po płynie forumowym taki efekt nie występuje.

Ślady te widać na gładkich - błyszczących częściach płyty a usuniesz je łatwo mikrofazą delikatnie przecierając środek płyty i początek bo tam to widać. Czym częściej zmieniasz płyn tym mniejsze są te ślady (ja po 4 , 5 płytach). Filtry załączone do tego cuda raczej nie nadają się i wykorzystuje filtry papierowe do kawy (tanie a dobre).

 

Ja tam nikogo nie zmuszam do niczego ale jak już napisałem zwolennicy zarówno jednego jak i drugiego byli są i będą. Może w przyszłości wykorzystam inne patenty być może i płyn forumowy (chociaż tu też widziałem przynajmniej kilka przepisów więc sam już nie wiem co jest oryginałem a co przeróbką oryginału). Ale póki co żyjemy w wolnym kraju.

  • Redaktorzy

 

 

a jaki to pendzelek dasz linka? a jak wczesniej namaczasz plyte? szmatka?

Odpisze Ci jutro na PW. O tematach spraw intymnych nie lubie pisac publicznie ;-)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Wg mnie Knosti bardziej brudzi niz myje, ale to tylko moje zdanie.

i rydza :)

ps. ja suszę godzinę...

ps2 - asia, moim zdaniem z pędzelkami daj sobie spokój...

excelvinyl winylmania blog szukaj

i rydza :)

ps. ja suszę godzinę...

ps2 - asia, moim zdaniem z pędzelkami daj sobie spokój...

 

Ale czemu? Na logike pedzelek i knosti to to samo?

 

Co sie stanie jesli umyje igle plynem izopropanolem (IPA) ?

Na logike pedzelek i knosti to to samo?

 

Myjka jest wygodniejsza w użyciu. Myje jednocześnie z dwóch stron. Jest bardziej precyzyjna. Ma stojaczek do suszenia.

 

Do wszystkich co uważają, że osad po myciu jest wporzo :

nie jest - po to się myje, żeby było czysto. Jak jest osad, to jest brudno, a igła nie jest frezem do czyszczenia rowa. Nie moje płyty, nie mój problem , róbta co chceta. Ja wiem swoje.

a duzo taniej i prościej jest zakupić miękką gabeczke, płyn do mycia naczyń, ustawić w kranie letnią wodę i porządnie umyć gabką z paroma kroplami płynu (uwaga na label), spłukać i wysuszyć delikatnie papierowym ręcznikiem - efekt zdecydowanie lepszy niż mycie w myjkach za 200 złotych z super hiper płynami z bóg wie czym^^

 

bardzo dobry sposób jeśli ktoś ma dobre i lekko zabrudzone płyty a chce mieć zniszczone i bardziej brudne niż były woski

Myjka jest wygodniejsza w użyciu. Myje jednocześnie z dwóch stron. Jest bardziej precyzyjna. Ma stojaczek do suszenia.

 

troche mnie to nie przekonuje, dlaczego bardziej precyzyjna? Stojaczek posiadam i to elegancki, ze plyta oparta lekko na labelu pod pewnym katem:)

 

Dlaczego uwazacie ze mikrofibra nie rysuje plyt?

Ale czemu? Na logike pedzelek i knosti to to samo?

- no nie bardzo - knosti , to pedzelek półautomatyczny, myje dokładnie penetrując wszystkie rowki, do tego wygodniejszy w użyciu i niedrogi - zresztą chyba nie ma na tym forum winylomaniaka, który by pędzlował winyle pędzelkiem ręcznym - a może się mylę ?....

excelvinyl winylmania blog szukaj

  • Redaktorzy

Brud gromadzi sie w szczotkach Knosti, jest w tej kuwecie myjki, zatem plyta czysta nie bedzie. Odsysanie zalatwia sprawe. Podstawa jest dobrze namoczyc plyte, zeby plyn rozmiekczyl brud. Musi to trwac kilka minut.

Ja robie to tak: zrobilem sobie zacisk na labele. 100% szczelny (po wielu probach). Plyte wstepnie myje w wannie, surowa kranowa. Pierwszy brud OUT. Nastepnie myje na dwie miski. Robie roztwor: 1000ml wody demineralizowanej, 2,5ml Mirasol 2000 i pol szklanki wodki (ale nie zawsze ja leje). Myje pedzlem z wlosia koziego. Kupilem go w sklepie dla malarzy-artystow. Po umyciu zdejmuje zacisk i susze w pozycji pionowej (w suszarce do naczyn z Ikei).

W planach kupno ON. Mam tez wlasny projekt myjki (polaczenie zalet OK i zalet NG) ale wstrzymalem wykonanie prototypu. Koszty wychodza spore, a ja niestety nie zyje tylko dla siebie. Byc moze wroce do tematu wykonania prototypu najbadziej zajebistej myjki na Dolnym Slasku :-)

 

- no nie bardzo - knosti , to pedzelek półautomatyczny, myje dokładnie penetrując wszystkie rowki, do tego wygodniejszy w użyciu i niedrogi - zresztą chyba nie ma na tym forum winylomaniaka, który by pędzlował winyle pędzelkiem ręcznym - a może się mylę ?....

Ja pedzluje recznie.Czasami moja 3-letnia corka pomaga mi.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

zresztą chyba nie ma na tym forum winylomaniaka, który by pędzlował winyle pędzelkiem ręcznym - a może się mylę ?....

 

kangie pedzluje

 

Brud gromadzi sie w szczotkach Knosti, jest w tej kuwecie myjki, zatem plyta czysta nie bedzie. Odsysanie zalatwia sprawe. Podstawa jest dobrze namoczyc plyte, zeby plyn rozmiekczyl brud. Musi to trwac kilka minut.

Ja robie to tak: zrobilem sobie zacisk na labele. 100% szczelny (po wielu probach). Plyte wstepnie myje w wannie, surowa kranowa. Pierwszy brud OUT. Nastepnie myje na dwie miski. Robie roztwor: 1000ml wody demineralizowanej, 2,5ml Mirasol 2000 i pol szklanki wodki (ale nie zawsze ja leje). Myje pedzlem z wlosia koziego. Kupilem go w sklepie dla malarzy-artystow. Po umyciu zdejmuje zacisk i susze w pozycji pionowej (w suszarce do naczyn z Ikei).

W planach kupno ON. Mam tez wlasny projekt myjki (polaczenie zalet OK i zalet NG) ale wstrzymalem wykonanie prototypu. Koszty wychodza spore, a ja niestety nie zyje tylko dla sebie. Byc moze wroce do tematu wykonania prototypu najbadziej zajebistej myjki na Dolnym Slasku :-)

 

 

Ja pedzluje recznie.Czasami moja 3-letnia corka pomaga mi.

 

kangie kranowa odpada ma kamien zwlaszcza twarda czy robiles kiedys pranie? Czyli uwazasz ze mikrofibra rysuje? A jak wyglada taki zacisk :P

  • Redaktorzy

Przeczytaj jeszcze raz to co napisalem. Do mycia zasadniczego w dwoch miskach uzywam wody demineralizowanej. W wannie jest wstepnie plukanie brudnych plyt.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Bo jest do pupy bez względu czy rysuje czy nie :)

Najpierw więc zaistniał fakt, że się średnio nadaje, później długo, długo nic, aż dochodzimy do problemu czy można sobie zniszczyć płytę.

I tak i nie. Użyjesz dużej siły niezgodnej z kierunkiem rowków- zapewne zarysujesz winyl.

Będziesz delikatna- nic się nie stanie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.