Skocz do zawartości
IGNORED

Układy izobaryczne głośników dynamicznych


Kubri

Rekomendowane odpowiedzi

A ty dalej swoje?

Nie będę więcej komentował twierdzenia, że "zagra tak samo głośno" (skalar) to to samo, co "natężenie dźwięku" (wektor).

No to może inaczej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szczególnie polecam ci to zdanie.

"Jest pojęciem psychoakustycznym i nie może być utożsamiana z parametrami fizycznymi"

Tłumacząc na polski głośność jest pojęciem subiektywnym i nie może być ani skalarem ani wektorem.

Ale ty tego najwyraźniej nie wiesz.

Jak byś nie szukał zaczepki co najwyraźniej robisz to byś zrozumiał co mam na myśli. Poziom natężenia dźwięku jest ściśle powiązany z SPL. A mianowicie natężenie wyrażane jest poprzez moc akustyczną a SPL przez ciśnienie akustyczne i obydwa determinują subiektywne odczuwanie głośności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Dlatego właśnie powinieneś wreszcie przestać mieszać natężenie z SPL i głośnością. To nie jest to samo, to się "nie dodaje" i nie jest wymienne jedno na drugie.

Jeżeli nie zmienia się natężenie dźwięku nie zmienia się również ciśnienie akustyczne co oznacza że nie zmienia się też subiektywnie odczuwana głośność.

A my teraz będziemy tutaj przez następne dwie strony dyskutować na temat tak oczywisty. A wystarczy odrobina dobrej woli żeby zrozumieć co ktoś miał na myśli a nie szukać w wypowiedziach kogoś do czego by się tu dopieprzyć.

Dobra wola to to czego ci brakuje.

odrobina dobrej woli przydałby się najpierw w celu zrozumienia dlaczego chcę użyć układu izobarycznego. O tym już pisałem. Tak samo również pisałem ze stawiane jako ułomności tego układu przeszkody wykonawcze, uwzględniłem i nie stanowią one problemu. Ani utworzenie odpowiedniego tunelu ani objętości obudowy, ani niska impedancja i zbyt dużo energii do przyjęcia [ekologia?]. Wszystkie te cechy uwzględniłem - dlatego właśnie proponuję TE wymienione na wstępie głośniki Tonsil, a nie inne choćby z magicznym słowem "faraday".

Koncepcję takiej sekcji niskotonowej przemysslałem dawno temu, kiedy na rynku w zasadzie nie było nic sensowniejszego oprócz tonsili a jak wiadomo z obliczeń [z eksperymentów nie do końca] wymaganie 128 litrowej objetości obudowy w celu osiagnięcia równego pasma do 35Hz jest co najmniej mało praktyczne

 

Co sie tyczy zdolności kasowania harmonicznych, nie wiem jak bardzo będą one tu się ujawniały. Układ proponowany przeze mnie jet układem tandem - czyli głosniki sa zwrócone membranami w jedna stronę. Dokładnie to układ analogicznyc do układów KEF typu compound stosowanych przez niego jednak w obudowach zamkniętych.

 

Kolejną cechą jest maksymalne zbliżenie głośników w celu uzyskania minimalnej objętości sprzęgającej, co powinno rozszerzyć zakres symetrycznej pracy głosników. W tym przypadku ani KEF ani Visaton w Atlas MkIV nie nakładali aż takich ograniczeń. Visaton miał głośnik 25cm zamykający komorę pośrednią głośnika 40cm średnicy i odcinany w zupełnie innym paśmie.

 

Jak pisałem niektóre przeszkody w realizacji tego pomysłu mnie niepokoiły. Właśnie zakres wspólnej pracy obu głośników niskotonowych tak dużej średnicy - dalej mogąca z tego wyniknąć konieczność różnych częstotliwości odcięcia filtru, co komplikowało zwrotnicę.

Ponad dwadzieścia lat temu nie miałem nawet mozliwości żeby sobie zilustrować działanie takiego filtru czy obudowy.

 

Druga sprawa - chłodzenie obwodu magnetycznego zewnętrznego głośnika zamkniętego w małej objętości komory sprzęgającej - rozważałem wykonanie pierścienia pośredniego miedzy głośnikami z aluminium, ale w tamtych czasach to było niemal niewykonalne bez dojścia do odpowiednich specjalistycznych wykonawców i sporych kosztów które czyniły pomysł nieopłacalnym.

Zespolony tandem głośników nisko tonowych jest bardzo korzystny w sytuacji gdy nie posiadamy wiele miejsca na duże zestawy głośnikowe.

Zespalając dwa głośniki otrzymujemy podwojenie ciężaru układu drgającego(obniżenie częstotliwości rezonansowej).Jednak Qts pozostaje jak dla pojedynczego głośnika.

Ja bardzo polubiłem system compound,z uwagi na pozytywne walory słuchowe głębokich basów.

Odpowiednio dopracowany i nisko filtrowany subwofer z układem compound będzie grać basem bardzo głębokim,a konturowość wyższych basów zapewni dobry system z głośnikami średnio tonowymi.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Obniżenie częstotliwości rezonansowej jest nieprawdą. Chyba, że mówisz o wsadzeniu dwóch głośników w konfiguracji izobarycznej do skrzyni takiej, jak dla jednego głośnika. Natomiast sam zespół dwóch głośników ma fr taką samą, jak jeden głośnik.

Oczywiście że miałem na myśli same głośniki połączone równolegle elektrycznie w jeden zespół,wtedy ciężar zostaje podwojony-rezonans spada...

 

Dla zobrazowania sytuacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Nie rozumiemy się. To, co narysowałeś, czyli głośniki w desce, czyli w oderwaniu od interakcji z obudową, ma taka samą fr, jak jeden głośnik. Jedyna dodatkowa masa to masa powietrza w komorze utworzonej pomiędzy membranami głośników. Masa drgająca zostaje podwojona, ale sztywność zawieszeń też, bo pracują dwa. Nie "przyklejasz" masy drugiej membrany do tej pierwszej. Druga membrana jest zawieszona na własnych zawieszeniach.

 

Inaczej. Głośnik to układ rezonansowy, czyli ciężarek powieszony na sprężynie. Tutaj masz dwa ciężarki i dwie sprężyny. Nie ma znaczenia, czy powiesisz dwa razy po 1 kg na jednej sprężynie, czy 2 kg na dwóch sprężynach obok siebie.

 

Sprawdź "Loudspeaker Design Cookbook" Vance'a Dickasona. Ja mam szóste wydanie i jest to na stronie 43, punkt 1.93

Zatem książka Jerzego Krajewskiego pt."Głośniki i Zestawy głośnikowe"wprowadza w błąd.

 

Cały czas miałem na myśli głośniki zamontowane w deskę z otworem i w obudowie z dwoma komorami,dalej z otworami BR.

Chodzi o jeden ze sposobów połączenia głośników w układzie izobarycznym.

W moim pytaniu chodzi o układ tandem.

taki jak tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pewne rozważania nad takim układem od strony DIY znalazłem także tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Cadam

(Konto usunięte)

Zatem książka Jerzego Krajewskiego pt."Głośniki i Zestawy głośnikowe"wprowadza w błąd.

 

W tej książce roi się od błędów i jeszcze te bzdury o grających kablach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.