Koncert zespołu SBB - 13.04.2014

[kangie]

Na bębnach ma zagrać Jerzy Piotrowski. Koniec lutego / początek marca - rusza sprzedaż biletów.

 

Czy wybieracie się do Wrocławia?

[zildjian]

Wow! ale za daleko...

[broniasz]

kangie zapodaj linkę do tych biletów,dzięki.

[kangie]

Biletów jeszcze nie ma w sprzedaży. Musimy śledzić bacznie stronę internetową Impartu.

[AndrzejDobry]

Bilety są po 200 zeta !!!!! to chyba lekka przesada!!!

[zildjian]

Piotrowski musi miec na powrot do U$

[Chicago]

Czyli prawie $70... lekko przyświrowali. Najlepszego jazzu w Chicago słucha się za 15 dolców, albo niżej, albo z darmo. Trzy-setowy koncert Liebmana kosztuje 15 dolców. Gdyby ceny były takie jak za SBB, to większość knajp i klubów poszłaby z torbami, ale rozumiem, SBB to nie Liebman.

[Violet]

Kilka lat temu byłem na koncercie SBB w Gdyni - bilety po 50 zł (12 EURO).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Zapewne jest to duży koncert... w ramach jubileuszowego, 50 festiwalu Jazz nad Odrą... Tym bardziej nie rozumiem wysokich cen biletów...!? Ale trzeba przyznać, że wydarzenie to, jest poważne i ma rangę!

[kangie]

To prawda. Bilety są po 200zł. Trochę taniej jest na balkonie. Ja chyba wybiorę się. W końcu to dawna Grupa Niemen.

[4m]

Koncert jest ekskluzywny, jedyny w swoim rodzaju, więc cena też :) Gromy będzie można ciskać, gdy zrobią po nim całą trasę...

[kangie]

No ba! Już widzę, że po "Jazzie nad Odrą" będą grać w: Toruniu, Świeciu, Bytomiu itd.:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

Dzisiaj zapodalem na talerz kilka plyt Jozefa Skrzeka i SBB. Jutro ide na koncert!

[justas32]

To już po kościołach nie grają ... ?

[kangie]

Trza chodzic do kosciola ;-)

[paul_67]

Jakby SBB tam grało to bym chodził...

[Violet]

Powyższy koncert będzie transmitowany dziś o 20.05 na falach radiowej Trójki...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Wlasnie sluchalem,

 

To juz jest passe... Nuuuda...

[soundchaser]

To idź posłuchać Rolling Stonesów.

To jest dopiero nuda do kwadratu. ;-)

[elem]

Wlasnie sluchalem,

 

To juz jest passe... Nuuuda...

 

W PR3 była tylko pierwsza część. Faktycznie, te proste blues-rockowe momenty też mnie rozczarowały, ale i tak było nieźle.

Druga odsłona - kwintet plus orkiestra - rewelacyjna. Poszedłem z sentymentu, nie spodziewałem się niczego nowego, a tu duża niespodzianka . Wykonawczo świetnie, brzmieniowo bardzo dobrze, momenmtami były ciary. SBB rulez, przynajmniej tego wieczora !

[kangie]

Poszedłem z sentymentu, nie spodziewałem się niczego nowego, a tu duża niespodzianka . Wykonawczo świetnie, brzmieniowo bardzo dobrze, momenmtami były ciary. SBB rulez, przynajmniej tego wieczora !

Byłem. Nie żałuję. Jerzy Piotrowski w wyśmienitej formie. Nie wiem czy zauważyłęś, ale momentami Jurek zagłuszał orkiestrę.

No i udało mi się wejść za 5 dych :) Kto nie był, niech żałuje.

 

Słabej jakości fotka (za co przepraszam), ale byłem posłuchać, a nie fotografować ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[elem]

Jerzy Piotrowski w wyśmienitej formie. Nie wiem czy zauważyłęś, ale momentami Jurek zagłuszał orkiestrę.

 

Tak,Piotrowski jak w 1977, wtedy pierwszy raz ich słuchałem na żywo. Fakt, w głośnych pasażach orkiestra była tylko tłem, ale chyba o to chodziło. W lirycznych partiach wszystko zgrywało się znakomicie. Blachy dostały dodatkowego wzmocnienia chyba przez odbicie od tej przezroczystej ściany oddzielającej bębny od orkiestry. Atmosfera znakomita, publika zadowolona. SBB - Super Było Brawo .

[kangie]

Tak,Piotrowski jak w 1977, wtedy pierwszy raz ich słuchałem na żywo. Fakt, w głośnych pasażach orkiestra była tylko tłem, ale chyba o to chodziło. W lirycznych partiach wszystko zgrywało się znakomicie. Blachy dostały dodatkowego wzmocnienia chyba przez odbicie od tej przezroczystej ściany oddzielającej bębny od orkiestry. Atmosfera znakomita, publika zadowolona. SBB - Super Było Brawo .

Tez tak pomyślałem o tej przegrodzie wykonanej z plexi. Odbijała mocno. Ja byłem po raz pierwszy na koncercie SBB. A w 1977 r. nie było mnie na świecie.

[Gość rochu]

A ja byłem kilka razy na ich koncertach.

Do dzisiaj się zastanawiam po co?

 

W Spodku, z 10 lat temu grali jako support Deep Purple.

Nawet ich własna, śląska widownia ziewała.

[chick]

Bo Deep Purple powinni być supportem przed SBB. Dwa tempa, do bólu ograne kanciaste solówki i riffy - Jedno wielkie smoke i water.

[Filut]

Skrzek powinien przestać śpiewać i poszukać kogoś "na wokal" :)

A koncert świetny.

[paul_67]

Bo Deep Purple powinni być supportem przed SBB. Dwa tempa, do bólu ograne kanciaste solówki i riffy - Jedno wielkie smoke i water.

Zgadzam się z Panem.To nie ten kaliber:)

[kangie]

Bylem w zeszlym roku na Deep Purple. Grali w Hali Stulecia we Wroclawiu. Jak dla mnie bomba!

Widze Panowie, ze chyba muzyka przestala Was cieszyc...

[Gość rochu]

Bo Deep Purple powinni być supportem przed SBB. Dwa tempa, do bólu ograne kanciaste solówki i riffy - Jedno wielkie smoke i water.

 

Ciekawe.

To wytłumacz mi dlaczego dzisiaj Purple grają duże trasy i kilkadziesiąt koncertów rocznie a SBB ponoć grywa po kościołach?

Przecież jedni i drudzy mają przecież głównie publikę tzw. sentymentalną.

Nawet taka Omega potrafi zapełnić stadion.

 

Albo ma się to "coś" albo nie...

[Chicago]

Po co w ogóle porównywać SBB do DP. Zupełnie różna i odmienna muzyka, a co do skali i kalibru w światowym wymiarze, to chyba sami rozumiecie, że powyższe opowieści mają się nijak do rzeczywistości. W mojej przestrzeni, czas SBB jak i DP już dawno minął i faktycznie pozostał chyba tylko sentyment.

 

Jak już, to doszukiwałbym się podobieństw z Mahavishnu Orchestra i tam szukał wzorców polskiej grupy. Można śmiało powiedzieć, że pierwsze dwie płyty SBB to wręcz cytaty z Mahavishnu, żeby nie mówić, że to plagiat... chociaż wielu ich o to posądza. Brzmienie Apostolisa w tamtych latach, to skóra zdjęta z McLaughlina, Piotrowskiego - to siła i eksplozja Cobhama, Skrzeka - to dżwięki Hammera. Wystarczy posłuchać i porównać...