Wzmacniacz sluchawkowy ... i basta !

[Krzysiek71]

Od dawna uzytkuje wzmacniacz sluchawkowy "Forum 608" nr. chyba 5.

 

Koniecznie dziele sie z Wami spostrzezeniem glownym.

Bardzo zalezy mi na podniesieniu swiadomosci wszystkich zagladajacych tu audiofili, ktorzy zainteresowani sa sluchawkami jako waznym zrodlem ich odsluchow.

 

Calkiem zrozumialym jest, ze wiekszosc z Was rozmawia o jakosci i cenie sluchawek.

Pada wiele potwierdzajacych sie stwierdzen, ze sluchawki dobre to pulap cenowy powyzej ceny X, a ponizej nie ma muzyki.

Ja rowniez przytakiwalem dawniej takiej opinii. Jednak mialem swoje wczesniejsze doswiadczenia ze sluchawkami i gdy rozpoczal sie watek 1596, a w nim zaczely sie "plochliwe" opisy zalet wzmacniacza Piotrka, zdecydowalem ze kupuje go w ciemno, gdyz wczesniej juz zaczalem sie interesowac wzmacniaczami sluchawkowymi i myslalem o zakupie jakiegos modelu w standardowej sieci dystrybutorskiej.

Opisy Piotrka wydawaly sie przekonujace i cena zachecila mnie do "eksperymentu".

 

Mialem juz wczesniej sluchawki Sennheisser HD-600 i wydawalo sie, ze oto osiagam optymalne polaczenie.

Niemal tak bylo. Swietna prezentacja i dynamika zestwu, calosc posiadanej muzyki zagrala na nowo, piekniej, subtelniej, choc po dlugim czasie okazalo sie ze ... jednak HD-600 sa "meczace" w gornym pasmie (jak dla mnie).

 

Zaczalem myslec o zakupie mniej przejzystych sluchawek lub innego kabla.

W tej determinacji w zasadzie doszlo do tego ze zabralem sie za majsterkowanie i przecialem kabel.

No coz ... krotko mowiac "to go zabilo" :-)

 

Nie byl to jednak kamien u szyi audiofilskiego topielca, bo mam "jakies badziewne" sluchawki bezprzewodowe PHILIPSA i dalo sie czegos tam sluchac.

 

Ale tu nastapila konsternacja.

W miedzyczasie stalem sie posiadaczem plyty testowej Fadeovera i potraktowalem nia caly system, HD-600 ale rowniez i wspomniane sluchawki PHILIPSA.

 

Okazalo sie ze otrzymany w wyniku polaczenia tego "rasowanego" badziewia zestaw gra ... swietnie.

W porownaniu z HD-600 sluchawki PHILIPSA (100zl nowe) graja rowniej w pasmie i prezentuja wiecej dzwieku bez przerysowywania jakiegos pasma w szczegolnosci. Owszem sa jakies niedostatki in minus (cos slychac slabiej, ledwo) ale calosc prezentowana jest rowno i slychac wiecej tla.

Nie jest to pochwala na rzecz sluchawek PHILIPSA, ale zaznaczenie tematu, ze tak naprawde miodnosc sluchania nie lezy w sluchawkach, a ....

we wzmacniaczu.

 

Clou tej wypowiedzi rodzi sie na koniec.

Proponuje kazdemu kto mysli o zakupie sluchawek, zmienic priorytety i zamiast wydawac blisko 1000zl na dobre sluchawki, przede wszystkim zainteresowac sie wzmacniaczem, a sluchawki testowac w nizszej skali cenowej i swobodnie i bez pospiechu dochodzic do dobrego dzwieku.

 

Duzo wieksza miodnosc sluchania uzyskamy ze wzmacniaczem i tanszymi sluchawkami niz odwrotnie,

z bardzo drogimi i bez niego.

 

Od momentu zakupu wzmacniacza uwielbiam swoje wszystkie plyty i nawet kasety compact,

a dawniej bylo z tym raczej kiepsko.

Paradoksem moze stac sie fakt, ze akceptowalne rezultaty dzwiekowe uzyska sie ze sluchawkami w cenach ponizej 500zl.

 

 

Pozdrawiam,

 

Krzysiek

[Zbig]

Sennheisery mówiły Ci całą prawdę o źródle i to było nie do zniesienia?

[Krzysiek71]

Po czesci masz racje, po czesci nie.

Mysle, ze na rynku mamy dwa bieguny prezentacji dzwiekow przez sprzet.

Dzwieki jasniejsze, dzwieki ciemniejsze i brak sprzetu o prezentacji idealnej.

Przynajmniej tyle zdazylem przyswoic sobie czytajac i dyskutujac.

A juz najvbardziej sluchajac.

 

Owszem moj CD ma prezentacje w strone jasniejsza (Kenwood DP-7090).

Ale cenie go za rozdzielczosc i subtelnosc prezentacji niuansow.

 

HD-600 sa czesto chwalone za komplementarnosc z lampami.

To wiele mowi o ich charakterze. Slucham ich juz czwarty rok i porownywalem

je z innymi modelami. Raczej nie podzielam opinii ze sa najlepsze,

czy - nie daj boze - idealne. Sa dobre, ale trzeba tez dostrzec i uznac ich granice.

 

W moim obecnym "zastepczym" zestawie lepsza prace robia tansze sluchawki

niz pewnie cholernie dobre i tak samo drogie zrodlo.

 

Teraz bardziej kieruje sie rownoscia i spojnoscia prezentacji niz jakas wywindowana

rozdzielczoscia.

Mysle ze wielu to czeka. Tym bardziej ze wzmacniacz zwieksza mozliwosci.

[Krzysiek71]

Na ten temat juz kiedys tu dyskutowano ale nieco w innym duchu.

Proponuje przejzenie watku 124, a moj wpis z 2003-07-03 20:33:31 wlasnie mowi o tym samym.

 

Jak widze dokladnie sie to teraz u mnie potwierdza i niechcacy doszedlem do tego co kiedys bylo dziwne, nieznosnie niepoprawne, ale zaskakujace i intrygujace.

[Krzysiek71]

Przeczytalem jeszcze raz dokladnie i ze zrozumieniem swoja wypowiedz sprzed roku.

To byly wlasnie przypuszczenia ktore mi chodzily po glowie i sklanialy do zmiany decyzji o zakupie.

Wtedy jeszcze nie mialem wzmacniacza, ale to byly poczatki klarowania sie wizji zestawu.

Potem kupilem "Forum608" i dzisiaj zdecydowanie pisze aby potwierdzic,

ze tamte przypuszczenia byly bardzo trafione.

[tomecz]

ja myśle ze w pewnej czesci mozna przeniesc te spostrzezenia na standardowy zestaw: wzmacniacz stereo + kolumny

[darkul]

Cedek PD 7090 to wyjatkowy nieudany model!Jeden ze slabszych kompaktow,zreszta przereklamowany...sami Niemcy opisywali go ze za 1000DM sehrgut!?W srodku ma nawalone dakow jak za cztery cedeki z tego co pamietam Burr-Browny PCM1702/8szt!1!I jednorzedowe scalaki na wyjsciach...zalamki!

To poprostu niegra!

Kiedys do siedziby Sound Projectu przyszedl klient z PD7090 i jak posluchal Foniki[ztuningowanej w taki prymitywny podstawowy sposob]mial nieciekawa mine...

Nie chce bynajmniej kolegi dolowac,ale w tym przypadku faktycznie Philipsy mogly zagrac porownywalnie do np.HD600.

[soso]

Mi takze sie wydaje, ze szafowanie ocenami w kontekscie tego sprzetu to naduzycie.

 

Prosze podpiac ten wzm i sluchawki do porzadnego odtwarzacza i opisac wrazenia w nowym ukladzie. Kiedys kupilem na kilka dni bo odnioslem do sklepu z powrotem, Technicsa PS4. Scena i przestrzen zaskakujaco dobra ale dzwiek kompletnie nienaturalny. Ze zlym zrodlem latwo o wyprowadzanie blednych opinii np. o sluchawkach.

 

pzdr

 

soso

[Radecki]

Mo|e kto[ z Was próbowaB HD600 ze wmacniaczem LinnArt- ciekaw jestem Waszych opinii

[Krzysiek71]

>> darkul i soso

 

Panowie, spokojnie.

To ze sie wam 8 razy Burr-Brown nie podoba nie znaczy jeszcze ze moja teza na temat sluchawek i wzmacniaczy sluchawkowych nie jest sluszna.

Opinie niemieckie na temat DP-7090 to zaden argument, bo Niemcy maja swoje upodobania i juz tu czytalismy ze sa specyficzne i np. inne od angielskich.

 

Dla przeciwwagi proponuje zapoznanie sie w temacie z dwoma innymi opiniami o Kenwood DP-7090:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przypadek klienta w Sound-Project to tez nie jest argument przeciw cedekowi, poniewaz spodziewam sie ze calosc zestawu byla dopasowana pod Fonice i ona powinna tam dobrze zabrzmiec, a Kenwood zostal przyniesiony ad hoc. I to mialo dobrze zagrac ?

Czy to byly dwa oryginalne urzadzenia ? NIE.

Czy to bylo porowanie dwu urzadzen tuningowanych ? NIE.

Czy bylo to w siedzibie dystrybutora nastawionego na sprzedaz ? TAK.

Wiec coz to za porowanie ?

 

Tych cedekow w naszym kraju praktycznie nie ma, wiec czy mieliscie okazje go sluchac ?

A jesli to czy na tyle dlugo aby go bezstronnie ocenic ?

 

Swego cedeka juz parokrotnie porownywalem z innym, tanszymi urzadzeniami.

W zestawach dobranych pod katem tamtych cedekow, one wygrywaly.

Ale po dobraniu komponentow pod katem DP-7090, wszystko sie zmienilo.

Mialem fart i dobralem odpowiedni interkonekt (poprzednia wersja Van den Hul "The Second"), mialem fart i kupilem "Forum608", mialem fart i zepsulem "HD-600".

Tak wiele czynnikow musialo nastapic, abym mogl dostrzec zmiany i zaleznosci.

 

Nie napisalem, ze sluchawki sa zle.

Napisalem, ze DLA MNIE sa za jaskarawe w gorze. Znam przynajmniej dwie osoby, ktorym sie to podoba i ktorych kolumny tak "piszcza" sopranami i "wala" basem, ze nie moge tego sluchac.

 

Napisalem jednak, ze dobry wzmacniacz sluchawkowy dodaje tyle nowego w przkazie, ze sluchanie muzyki na znacznie tanszych sluchawkach zaczyna byc absorbujace, niosace w sobie mnostwo poukladanej tresci.

Coz z tego ze nie az tak pelnej jak wysokie modele ? Potem mozna kupic i lepsze sluchawki, ale moze bedzie to bardziej przemyslany zakup ?

 

Chodzi mi o eksperymenty, zeby kazdy kto ma wydac wiedzial, ze do zakupu moze podejsc z dwu roznych stron.

Ze wcale ta standardowa, czyli tylko wysokiej klasy sluchawki, nie jest jedyna i najlepsza.

 

Osobiscie po czterech latach obcowania z HD-600, zaczynam myslec o innych topowych sluchawkach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzysiek71]

>> darkul

 

PHILIPSY nie zagraly porownywalnie do HD-600.

HD-600 graja zdecydowanie przejzysciej, szczegolowiej, dynamiczniej i sa zdecydowanie niemeczace na dlugie godziny sluchania.

 

Problem polega na czym innym.

Problemem jest ludzki sluch i mozg.

Otoz czesto stajemy sie ofiarami "parametryzacji" sprzetu. Patrzymy na krzywe rozkladu czestotliwosci i to jest jedyny nasz wyznacznik.

HD-600 sa rozlozone rownomiernie ? Super, a wiec sa najlepsze !!!

 

Nie do konca.

Nie kazdy mozg to akceptuje. Nie kazde ucho znosi takie proporcje.

Pozostawiajac na boku charakterystyke "prawie" liniowa HD-600, mowie, ze gdy ich slucham odbieram zmyslami zbyt natarczywy przekaz gornego pasma.

Na tyle natarczywy ze znieksztalca on tonalnie przekaz dzwiekowy (uwaga) w MOIM SYSTEMIE.

I jesli podlaczam cos co ma tego gornego zakresu mniej, wszystko nabiera lepszego wyrazu.

 

I prosze nie mowcie, ze aby bylo dobrze, to do HD-600 musze dokupic lampe sluchawkowa powyzej 1000PLN.

Bo mozna kupic inny wzmacniacz i inne sluchawki, ale dobrane do gustu konkretnego sluchacza.

I tez bedzie smacznie.

[bartezzz]

Witam,

mam pytanko do forumowiczow. Ile kosztuja te oslawione wzmaki sluchawkowe Forum 608???

Z tego co sie zorientowalem to jest wiele wersji. Prosze o przyblizenie tego tematu.

 

dzieki

[Krzysiek71]

Dzisiaj rozgorzala tu ciekawa dyskusja na temat nowych forumowiczow i watkow.

 

Zeby byc konsekwentnym podam Ci numer watku gdzie napisano juz o tym tak duzo, ze az mi sie nie chce tego powtarzac.

 

Nr watku: 1596, "wzmak słuchawkowy-recenzja"

[Piotrek608]

Hmmm zakładam Krzysiu ze moj wzmak nadal ci "chodzi" bo ze strachem przeczytałem wpis o przecinaniu kabla.

 

 

Ja rozumiem, ze chodzi o cd Kenwood DP7090.

Ale to dobry cd ma on tylko jedna drobna wade skrzetnie schowana przez producenta kiepski filtr cyfrowy ale jakby tam zrobic drobny upgread polegajacy na wymianie tego co tam jest na np DF1704 burr browna ktory wystarczy tylko ustawic na pinach aby na wyjciu podawał 20 bitowe dane to podejrzewam ze kenwood nawet ładnie by zagrał z Hd600.Podobna wade ma wiekszosc cd Denona w małym badziewiu nazwanym SM5845AF siedzi sobie kiepskiej jakosci filtr cyfrowy i dzwiek denonow jest z natury spartolony..wadą Denona w porownaniu do Kenwooda jest to ze tam upgread filtra cyfrowego jest bardzo trudny bo denon stosuje kiepski filtr cyfrwy celowo aby fajnie wychodziła funkcja przyspieszania dzwieku tzw "pitch"..po włozeniu drogiego filtra cyfrowego mozna zwolnic dzwiek ..nie ma problemu ale próba przyspieszenia pitch np na plus 3% konczy sie fatalnie z głosników dobiegaja dzikie najstraszniejsze zniekształcenia jakie w zyciu słyszałem..krrhrrgrr

Specjalnie dla mnie zajrzyj pod spod płytki audio i zajrzyj jaka tam siedzi kosc lutowana powierzchniowo to..moze ci pomożemy i bedziesz spokojnie słuchac z HD600:):)!!

 

A Hd600 same w sobie mają lekka wade tez mam te słuchawy juz ..4 rok i jedno mnie wkkurza jak sie słucha na cichszych poziomach grają cudnie miodnie itd ..ale jak człowiek niekiedy ma ochote przyłozyc "po amperach" to miód pryska zaczyna sie chłodna sterylność.I w tym momencie zgadzam sie z Krzyskiem tez wolałbym inne słuchawki nie wazne jakiego producenta moga byz rowniez Philipsy.

[soso]

*

 

 

Krzysiek,

 

Chyba zostalem zle zrozumiany.

 

Po pierwsze, nie jestem obranca HD600 bo mam takze AKG K-501 i szczerze mowiac wole je chyba od HD 600 bo czesciej uzywam. Ale nie jest to roznica w klasie. Natomiast jezeli piszesz, ze sluchawki philipsa za 100 zl sa lepsze niz HD 600 to z calym szacunkiem ale trudno sie zgodzic, ze rozpatrujac rozne aspekty dzwieku jednak te Philipsy sa lepsze. Cos mi tu nie gra? I dlatego mysle, ze sprawa lezy wlasnie gdzies poza sluchawkami.

 

Masz racje, tego modelu CDP Kenwooda nie znam i moze glupio napisalem, ze to wina CDP. Ale ponioslo mnie na bazie CDP Kenwood o numerze chyba 3030 o ile dobrze pamietam. Mialem go kilka dni w domu i odnioslem bo nie dalo sie sluchac. Fakt faktem, byl dolaczony do podobnej klasy wzma Kenwooda za podobnie male pieniadze ale gralo to po prostu koszmarnie, skrajnie krzykliwie. No i wyobrazilem sobie, ze moze dlatego nie da sie sluchac Twojego Kenwooda na tych HD 600. Wszystko.

 

pzdrw

 

soso

[Krzysiek71]

>> soso

Bardzo staralem sie napisac, ze HD-600 sa b.dobre i Philipsy NIE SA lepsze.

Ale sa takie zlozenia sprzetu, ze Philipsow mozna milo sluchac, co nie oznacza ze jest to najwyzszy poziom odsluchu albo ze te sluchawki prezentuja jakis wysoki poziom.

 

Co do Kenwooda, to tez po czterech z kawalkiem latach uzytkowania lubie go coraz bardziej i coraz bardziej wtedy gdy poprawiam reszte w moim zestawie. Kazda "dobra" zmiana odkrywala nowe poklady mozliwosci cedeka.

Okazuje sie ze on nie musi nic udowadniac, niczego udawac.

Poprostu podaje muzyke z rowna rozdzielczoscia przestrzeni i niuansow, nie przedkladajac zadnego pasma ponad pozostale.

Muzykalnosc ? Mysle ze wiele urzadzen ja posiada, tylko trzeba sie wysilic aby ja wydobyc.

Kenwood na poczatku wydawal sie suchy jak wior.

Teraz czesto wyciska mi moje "Ł&C" i wielokrotnie tak bylo w polaczeniu z HD-600.

A moze ja taki romantyk jestem ? ;-)

 

>> Piotrek608

Twoje wpisy na temat wzmacniacza i HD-600 sa zawsze potwierdzeniem moich opinii o tym zestawieniu.

Nie bede wiec silil sie na pisanie tutaj czegos ponad to, ze ich sie slucha "najmiodniej" wlasnie na malych natezeniach. Wtedy czlowiek czuje sie jak by byl w raju i w nocy muzyka moze sie tak snuc, az do blogiego zasniecia.

 

Co do upgrade'u Kenwooda to juz sie kiedys zwracalem do firm i prywatnych osob o opinie na ten temat, ale nikt mi nie odpowiedzial, chyba wlasnie z powodu malego doswiadczenia z tym modelem (rzadkosc).

 

Piszesz ze ten filtr mial by byc 20bitowy, a cedek jest 22bitowy. Nie bedzie tu jakichs niedoborow ?

OK, sprawdze tego scalaka i jak juz bede cos mial to sie odezwe.

 

Dzieki za zainteresowanie tematem

i ... pozdrow "cycata zone".

;-)=)

[bartezzz]

Dzieki za drogowskaz :)

Wiem,ze pewnie juz setki razy to pytanie padalo.....

[Piotrek608]

Jako przetworniki zastosowano 20 bitowe PCM1702p Burr Browna -Pełen wypas wiec filtr cyfrowy na mur beton jest 20 bitowy ..no jest wazne jeki nadkrotnosci oversamplingu wykorzystuje itd ale z tym sie uporamy jak podasz co oni tam wimplementowali. Ja tu ostatnio dos mocno pracuje na d aplikacja DF1407 tak ze cos moze wykumamy.

Cycata zonka serdecznie dziekuje za pozdrowienia i rowniez pozdrawia:):)

Ale najwazniejsze ze jestes zadowolony....wiem ile to radochy jak człowiek wykonuje drobne kroczki z z kazdym krokiem jest lepiej...choc nie obywa sie bez porazek.

[Krzysiek71]

>> Piotrek608

 

W sekcji DIGITAL FILTER sa dwa scalaki lutowane powierzchniowo:

1.

NPC

SM5843AS1

994J

 

2.

KENWOOD

KANO4

JAPAN 9925EAI

DO323JAA

[Krzysiek71]

I ciekawostka.

Po podniesieniu plytki drukowanej zobaczylem niecodzienna dygresje firmy Kenwood.

 

Cala "maszyneria": transport i scianki wzmacniajace na ktorej mocowana jest plytka drukowana montowane sa na dodatkowej metalowej plycie.

W tej plycie zostaly wyciete fabrycznie dwa wzory, odzwierciedlajace wyciecia jakie znamy z gornej pokrywy skrzypiec, altowek czy kontrabasow.

Nie maja w swym charakterze nic z chlodnej kanciastosci typowej elektroniki.

Ich ksztalty sa delikatne i zaskakujace w tym miejscu.

 

Co mieli projektanci na mysli ?

Czyzby ten produkt byl dla nich czyms wiecej niz tylko kolejnym egzemplarzem masowki ?

Ktoz to wie ?