Skocz do zawartości
IGNORED

Ktoś coś mówił o Straży Miejskiej ...


maryjan

Rekomendowane odpowiedzi

Poruszam znów ten temat mając na uwadze dwa poprzednie zamknięte ale co tam ...

Taka sytuacja się przytrafiła w Kielcach :

 

Otrzymałem wezwanie do Staży Miejskiej w związku ze źle zaparkowanym samochodem.Lekko zdziwiony gdyż parkowałem w miejscu dozwolonym udałem się jednak do siedziby SM Kielce i od funkcjonariuszki usłyszałem iż popełniłem wykroczenie polegające na tym iż zaparkowałem samochód mniej niż 10 metrów od skrzyżowania. Bezczelnie zapytałem na jakim metrze zaparkowany był mój samochód więc usłyszałem w odpowiedzi że mandat za złe parkowanie wyniesie

300 zł !! ( to chyba rekord Polski ale cóż okres mamy olimpijski więc rekordy muszą być) niezrażony domagałem się odpowiedzi aż przypadkiem trafiłem na funkcjonariusza który dokonał rzeczonego pomiaru. Co usłyszałem film ten wszystko wam opowie.

Pan Strażnik nie musi mierzyć Pan Strażnik wie lepiej czy zwłaszcza Państwo nieco starsi nie mają skojarzeń ze słusznie minionym okresem.

TAKIE RZECZY TYLKO W POLSCE!!!!!!!!!!!!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest tutaj poruszony bardzo ciekawy wątek .

Po pierwsze na jakiej podstawie straż miejska czy policja określają odległość.

Po drugie - i to najśmieszniejsze - czy urządzenia lub przyrządy do określania odległości mają właściwą homologację.

Po trzecie - czy ustawodawca przewidział w ogóle konieczność używania przyrządów do określania odległości i konieczności ich homologowania przez służby.

I po czwarte - jeżeli nie przewidział - to czy w Polsce można się stawiać gdziekolwiek bo służby nie mają odpowiednio homologowanych przyrządów do pomiarów odległości.

Czy też wg. przepisów pomiarów dokonuje się na oko. Czy ktoś szkoli służby w ocenianiu odległości na oko ?

Bardzo ciekawe - warto iść do sądu !!!

to nie kabaret, to życie

każdy kierowca powinien być fotografem, nie ma parkowania bez kamerowania, bo z czym potem do sądu

chociaż, to nic nie zmieni gdy w sądzie grodzkim trafi się na asesora,który także wyda wyrok w sprawie na podstawie "własnej oceny". już to przerabiałem

mamy taki "Orwell" i ju a komu nie pasuje - do Belgii po eutanazję

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Bez przesady z tymi homologacjami. Do pomiaru odleglosci wystarczy bylo co, to nie predkosc. Wazniejsze sa warunki pomiaru, od jakiego punktu sie mierzy, gdzie dokladnie rozpoczyna sie skrzyzowanie. Jeszcze wazniejszy jest zdrowy rozsadek. Czy zaparkowane auto komus przeszadzalo, czy nie. No i dla dokumentacji zle zaparkowane auto powinno byc obfotografowane.

 

A straz miejska nalezy zlikwidowac.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Jak ogranizują akcje PARKOWANIE to niech zorganizują akcję K U P A i skupią (!) się na tym zadaniu. Takie same zastosować stawki mandatów , a jaki pożytek i wdzięczność społeczna na której przecież im tak zależy (przynajmniej w deklaracjach) Pewnie jakiś funk na forum jest niech przekaże kolegom

Strażnik był bardzo zaskoczony twoją postawą myślał, że zapłacisz i uciekniesz z podkulonym ogonem. Totalnie nie miał żadnych sensownych argumentów prócz tekstu "ja widziałem, że było mniej" ,ale o ile już nie umiał powiedzieć uciekał od odpowiedzi, dosłownie :D kompromitacja, co tu dużo mówić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga mają zdjęcia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O ile pamiętam w kodeksie drogowym nie było nigdy definicji granicy skrzyżowania oraz sposobu pomiaru odległości od tego skrzyżowania. Stosowani zawsze pewne okreslenia przyjęte z praktyki czyli skrzyżowanie rozpoczyna sie przed linia zatrzymania [znak poziomy], przed przejściem dla pieszych a metry od skrzyzowania ocenia pan władza wedle oka i jego zeznanie jest dowodem koronnym. Ale tak było w czasach kolegiów ds wykroczeń. W czasach praworządności i podporządkowania wszystkich spraw pod właściwości Sadów powszechnych wypadałoby jednak nauczyć władze właściwej argumentacji zamiast takiej dziadowskiej argumentacji.

 

Straż miejska potrzebna jest jak k**wie majtki. Nie chodzi tu o to czy są mądrzy czy głupi ale po prostu zwyczajnie o to że aparat represji jest jeden - przynależny do Państwa a nie każdego gminnego czy powiatowego filozofa wybranego głosami rodziny i kumpli z gminy. I coraz częściej regulacje zmierzają w kierunku likwidacji tej atrapy organów represji powiatowych dyktatorków. Takie przynajmniej są nastroje, bo jeszcze 10 lat temu gardłowali żeby im rozdać ostrą broń - jakby tak się rozwinęli wtedy, to dzisiaj już mieliby miejskie oddziały szybkiego reagowania.

Ja kiedys dostalem stowe ze za blisko pasow stalem. Wskoczylem na chwile do sklepu i juz byli niebiescy na miejscu. Sygnaly załączyli jakbym pobliski bank PKO obrobowal.

?👈

Straż Miejska została powołana po to żeby odciążyć z głupot Policję(czytaj interwencję Policji bo kot sąsiadki nasrał a to jest wbrew prawu.)A oni myślą że mogą wszystko.......A KUPY jak leżą tak leżą.

Straż miejska jest jak najbardziej potrzebna.

Ale nie w tej formie.

Sam jeżdżę, sam mam o nich złe zdanie, a widok parki strażników w strojach "szturmowych" - nie mam określenia na te atrapy - budzi we mnie salwy śmiechu. Wybierają się na wojnę czy film będą kręcić ??? LOL............

 

Czym się powinni zajmować - polowaniem na sr**ące pieski gdzie popadanie - a dokładnie na ich właścicieli - z zapałem równym zakładaniem blokad.

Czystością odśnieżaniem, itd.

Naprawdę jest masa rzeczy do których wzywanie policji jest chore, a do których wystarczyliby strażnicy. Oczywiście Straż miejska wyłącznie w dużych miastach.........

 

I oczywiście żadnych idiotyzmów z posiadaniem broni jakiejkolwiek, mundurek, radiotelefon i autko - bez prawa do koguta.

Ale z drugiej strony napad na strażnika = napadowi na policjanta (tkę)

Takiej straży mówię tak - takiemu tworowi jak jest obecnie - NIE

Straż miejska jest jak najbardziej potrzebna.

Ale nie w tej formie.

Sam jeżdżę, sam mam o nich złe zdanie, a widok parki strażników w strojach "szturmowych" - nie mam określenia na te atrapy - budzi we mnie salwy śmiechu. Wybierają się na wojnę czy film będą kręcić ??? LOL............

 

Czym się powinni zajmować - polowaniem na sr**ące pieski gdzie popadanie - a dokładnie na ich właścicieli - z zapałem równym zakładaniem blokad.

Czystością odśnieżaniem, itd.

Naprawdę jest masa rzeczy do których wzywanie policji jest chore, a do których wystarczyliby strażnicy. Oczywiście Straż miejska wyłącznie w dużych miastach.........

 

I oczywiście żadnych idiotyzmów z posiadaniem broni jakiejkolwiek, mundurek, radiotelefon i autko - bez prawa do koguta.

Ale z drugiej strony napad na strażnika = napadowi na policjanta (tkę)

Takiej straży mówię tak - takiemu tworowi jak jest obecnie - NIE

Witam szanownych wichrzycieli

Zgadzam się tylko na reformy tego-czegoś jest za późno nie mają szacunku i autorytetu

a agresja i brutalne nieadekwatne interwencje nie pomogą im go nabrać i jeszcze ta bezmyślność.

 

Jak ogranizują akcje PARKOWANIE to niech zorganizują akcję K U P A i skupią (!) się na tym zadaniu. Takie same zastosować stawki mandatów , a jaki pożytek i wdzięczność społeczna na której przecież im tak zależy (przynajmniej w deklaracjach) Pewnie jakiś funk na forum jest niech przekaże kolegom

To może się okazać zbyt ambitne dla nich zadanie

Będę ciut będę adwokatem diabła:

To że strażnicy przyspawali się do radarów i wszelakiego karania za prędkość to zasługa wójtów itd.

Gmina ratuje swój budżet: kupimy zdezelowane auto, przenośny radar (albo na kredyt weźmiemy), syn wójta i księdza będą mieli pracę, a gmina kasę na wodociągi, szkołę - biurokrację....

Warszawa daje zadania, nie daje pieniędzy - a nich sobie dół kombinuje. Dół zamiast wejść w konflikt prawny z patologiczną górą.... kombinuje :(

 

Pomijam iż w całej Europie fotoradary zastępują przydrożnych zbójców, dawno już z roli instrumentu do ratowania ludzkiego życia i zdrowia stały się instrumentami do łupienia kasy.

 

A Ponieważ Polska to wbrew temu co Wam próbują wmówić to kraj 3 świata, to i mamy zachowania z krajów 3 świata....

3 radary na odcinku 5 km, sztuczne ograniczenia - brew logice - ale dające pokaźną kasę. Czy działania często i gęsto na pograniczu prawa, lub nawet z jego naruszeniem...

 

A tak już na koniec podziwiam całkowity brak kręgosłupa rodaków, aż tak skundlili ten sympatyczny naród ???

Nawet spokojni angole, czy szwajcarzy już dawno obsadziliby kosy na sztorc i pogonili dziadów. Polacy ze stoickim spokojem znoszą kolejne pomysły, podatki, idiotyzmy - unikat na skalę planety ;P

Znowu się zgadzam, ale czy na głupotę ,chamstwo niewątpliwie występujące w przyrodzie lekarstwem jest jeszcze większa głupota poparta brutalnością i wadliwym prawem?

Czy stać nas na fasadową tandetę działającą po najmniejszej linii oporu?

Na ponad 20 lat istnienia tego czegoś moje doświadczenia zgreda są takie że po interwencjach SM i tak Policja musiała poprawiać.

 

Straż Miejska została powołana po to żeby odciążyć z głupot Policję(czytaj interwencję Policji bo kot sąsiadki nasrał a to jest wbrew prawu.)A oni myślą że mogą wszystko.......A KUPY jak leżą tak leżą.

W mojej okolicy sytuacja z psimi g.. KUPAMI powoli,powoli zaczyna się poprawiać coraz więcej ludzi sprząta po swoich pupilach,i jestem bardziej niż pewny że bez absolutne żadnego w tym udziału SM

Po prostu wystarczyło paru mądrych EMERYTÓW , którzy nie oglądając się na innych sami z siebie zaczęli sprzątać po swoich pieskach

 

Straż miejska potrzebna jest jak k**wie majtki. Nie chodzi tu o to czy są mądrzy czy głupi ale po prostu zwyczajnie o to że aparat represji jest jeden - przynależny do Państwa a nie każdego gminnego czy powiatowego filozofa wybranego głosami rodziny i kumpli z gminy. I coraz częściej regulacje zmierzają w kierunku likwidacji tej atrapy organów represji powiatowych dyktatorków. Takie przynajmniej są nastroje, bo jeszcze 10 lat temu gardłowali żeby im rozdać ostrą broń - jakby tak się rozwinęli wtedy, to dzisiaj już mieliby miejskie oddziały szybkiego reagowania.

Z tym też się zgadzam .

Wy panowie to jestescie jacys naiwni. Straz miejska sluzy tylko i wylacznie do generowania zysku. Czy ktos w ogole sprawdzil (przeprowadzil badania) jak straz miejska wplywa na bezpieczenstwo i porzadek?

Jak w kazdym porzadnym przedsiebiorstwie dąży sie do maksymalizacji zysku przy minimalizacji kosztow. Taki straznik, ktory mialby dac mandat za pieska robiacego kupe na trawniku jest narazony na agresywny odwet ze stony wlasciciela psa jak i samego psa. Po co sie narazac? Zaparkowany samochod ani nas nie pobije i nawet na nas nie nakrzyczy. Tak samo w czasie jzady dostaniecie mandat i dowiadujecie sie o tym dopiero za kilka dni, a wtedy juz nie rozmawiacie ze straznikiem, ktory wam dal ten madat tylko z calym urzedem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.