Odtwarzacz CD

[Adrian Merda]

Witam,

 

Mój obecny sprzęt:

 

Wzmacniacz: Roksan Kandy K2 Integrated Amplifier

DAC: Rega DAC

IC: Albedo Blue

Głośnikowe: Equilibrium String

Głośniki: Audio Physic Tempo VI

Transport: komputer z Voyage MPD

 

Słuchana muzyka: do niedawna dużo głównie muzyki z lat 80; ostatnio coraz więcej jazz

 

Jako że i tak kupuje płyty i sam je ripuje do plików FLAC zacząłem się zastanawiać czy zakup CD do kwoty około 3500 zł wniesie do systemu poprawę jakości? Jaki sprzęt brać pod uwagę w tej kwocie?

 

Pozdrawiam

 

Adrian

[tecnoselfrx]

Moim zdaniem zakup odtwarzacza cd w Twoim przypadku nie wniesie poprawy jakości brzmienia.

Przecież posiadasz dobrego daca, korzystasz z bezstratnych plików.

Zamiast kupować płyty w sklepie i ripować kupuj np. na Qobuzie albumy oryginalnie nagrywane w 24bitach.

Wtedy napewno usłyszysz różnicę na plus między normalnym albumem 16bit.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bald]

Nie wiem czy to miała być reklamówka tego pseudo serwisu z niszową muzyką czy autor postu pisał na poważnie. Przede wszystkim 24-bitowe pliki nie wnoszą niczego nowego i to na poziomie wysokiej klasy konfiguracji a nie taniej budżetówki jaką sam posiada.

[Q21]

Witaj,

jeśli ripujesz pliki audio zgodnie ze wszystkimi standardami, to dużego przyrostu jakości nie usłyszysz.

Z mojej strony zaproponowałbym wypożyczenie dobrego odtwarzacza CD np. Rega Apollo-R i przetestowanie. Pomimo funkcjonalności i wygodny odtwarzania plików, wiele osób nadal kupujących płyty CD decyduje się na zakup dobrego odtwarzacza.

 

Zapraszam na odsłuchy i wypoźyczenie.

[cygaret]

Odpowiem na pytanie, weź pod uwagę lepszy wzmacniacz.

Chcesz radykalnej poprawy = wzm lampowy :-))))

 

P.s Wypożycz od Q21 lampę MinGda Mc 34 i masz Znaczącą poprawę.

[shittzu]

Odpowiem na pytanie, weź pod uwagę lepszy wzmacniacz.

Chcesz radykalnej poprawy = wzm lampowy :-))))

 

P.s Wypożycz od Q21 lampę MinGda Mc 34 i masz Znaczącą poprawę.

 

To akurat zależy co kto lubi. Mnie do lampy nikt nie przekona, taki mam gust a nie inny. Gra owszem ładnie ale dla mnie liczy się też pier....cie.

[tecnoselfrx]

24-bitowe pliki nie wnoszą niczego nowego i to na poziomie wysokiej klasy konfiguracji a nie taniej budżetówki jaką sam posiada.

hehe to żeś kolego z tą tanią budżetówką poleciał:)

Jak z wnoszeniem do systemu czegoś nowego przez pliki 24bit-owe można faktycznie dywagować,

tak mojego systemu stereo nie nazwałbym tak do końca najtańszym.

Owszem nie jest to niewiadomo co ale kolumny 12k+lampa 5,5k+dac 4k +kable 1,5k czyli razem jakieś 23k+ileś tam za cd-ki.

Więc nie jest tak chyba najgorzej:)

Nie każdego przecież stać na system za 100k.

Tania budżetówka kojarzy mi się z jakimiś jamo s608......

 

A moja uwaga dotycząca tego że odtwarzacz cd nie wniesie poprawy jakośći,

wynikała z tego że kolega kupując sprzęt nowy za 3,5k kupi coć na porównywalnym

poziomie do daca którego posiada.

Najsłuszniejsza byłaby zamiana wzmacniacza na coś z wyższej półki.

 

Dywagacje na temat 16bit vs 24bit były często poruszane i wcale nie jest tak jednoznacznie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[techmaniak]

nie na każdym materiale ale niekiedy słychać faktycznie pewne różnice

[Mario_77]

Jako że i tak kupuje płyty i sam je ripuje do plików FLAC zacząłem się zastanawiać czy zakup CD do kwoty około 3500 zł wniesie do systemu poprawę jakości? Jaki sprzęt brać pod uwagę w tej kwocie?

A nie fajnie tak po prostu wstac z kanapy, otworzyc pudeleczko i wrzucic krazek do cedeka? A jak Ci dyskol padnie z cala ta muzyka, to znowu bedziesz ripowal? W mojej opinii najlepszym rozwiazaniem w tej dzisiejszej schizofrenii i rozkroku wszelakich formatow jest odtwarzacz CD z wyjsciem na dac. Kladziesz sobie laptopika na takim cd i mozesz albo jechac z plyty, albo z kompa. I wszyscy zadowoleni. Te wszystkie pliki to lipa, historia sie powtorzy jak z SACD. Co z tego, ze brzmi to lepiej, jak ludzie w swojej "wrazliwosci" olali to lepiej. Tym samym format stal sie niszowy, drogi i malo popularny, I do tego najczesciej wydaje sie na nim muzyke taka a nie inna. Z plikami tak samo, owszem mozna kupic pliki HD, ale najczesciej audiofilskie plumkanie. A co jak zechcesz posluchac sobie Wilkow lub Beaty Kozidrak, czy tez Jopek, albo Steczkowskiej? Pliki HD sa tak samo niszowe jak format SACD, no moze oferta jest lekko lepsza zwazywszy na obecna mode. Jakkolwiek znowu kupa szumu i zero wiekszej rewolucji. Idea plikow zrodzila sie z ludzkiego lenistwa i sklonnosci do darmochy i w duzej mierze taka pozostanie. Jeszcze jedna rzecz, a mianowicie to, ze ludzie zapominaja, ze wartosc dzwieku tkwi w realizacji. Format CD/SACD jest pod tym wzgledem wiecej niz wystarczajacy. A, ze w swoim lenistwie i ekonomicznym podejsciu do tematu, a raczej potrzeb wiekszosci populacji realizatorzy lache klada na realizacje i plyty gowniano brzmia, to jeszcze inna rzecz. Kupowanie plyt po to aby je zripowac przypomina mi troche kupowanie brudnego lustra w jednym sklepie i srodka czyszczacego w innym. Final niby ten sam, ale wiecej z tym pieprzenia i udreki, niz faktyczej przyjemnosci. Ale jak zwykle decyzja nalezy do kazdego z osobna.

[cezary]

> Mario 77 slusznie prawi, trza mu polac.

[Bald]

hehe to żeś kolego z tą tanią budżetówką poleciał:)

Jak z wnoszeniem do systemu czegoś nowego przez pliki 24bit-owe można faktycznie dywagować,

tak mojego systemu stereo nie nazwałbym tak do końca najtańszym.

Owszem nie jest to niewiadomo co ale kolumny 12k+lampa 5,5k+dac 4k +kable 1,5k czyli razem jakieś 23k+ileś tam za cd-ki.

Więc nie jest tak chyba najgorzej:)

Nie każdego przecież stać na system za 100k.

Tania budżetówka kojarzy mi się z jakimiś jamo s608......

 

A moja uwaga dotycząca tego że odtwarzacz cd nie wniesie poprawy jakośći,

wynikała z tego że kolega kupując sprzęt nowy za 3,5k kupi coć na porównywalnym

poziomie do daca którego posiada.

Najsłuszniejsza byłaby zamiana wzmacniacza na coś z wyższej półki.

 

Dywagacje na temat 16bit vs 24bit były często poruszane i wcale nie jest tak jednoznacznie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale odtwarzacz CD to by sobie zmienił.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bogdan_]

Moim zdaniem zakup odtwarzacza cd w Twoim przypadku nie wniesie poprawy jakości brzmienia.

Przecież posiadasz dobrego daca, korzystasz z bezstratnych plików.

Zamiast kupować płyty w sklepie i ripować kupuj np. na Qobuzie albumy oryginalnie nagrywane w 24bitach.

Wtedy napewno usłyszysz różnicę na plus między normalnym albumem 16bit.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jestem podobnego zdania i takich stron jest więcej i dostępność płyt jest dużo większa niż piszą na forum ci co nawet nie próbowali poszukać. Na DAC-u posłuchasz i gęste PCM i obraz płyty SACD których są tysiące - może niedużo ale w tym formacie wychodzą z reguły najbardziej wartosciowe płyty. Plików 24bit jest dużo więcej niż SACD i codziennie ich przybywa. Jednak jak ktoś woli płyty CD i ma ich dużo to z reguły one najlepiej grają na odtwarzaczu CD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tecnoselfrx]

Ale odtwarzacz CD to by sobie zmienił

No fakt tutaj niestety słabiutko,przydałoby się coś lepszego.....

[sly30]

Kolega Mario słusznie to ocenił. Mogę w pełni się z nim zgodzić. Używam i pliki i SACD i CD.

Pliki są wygodne ale nie ma przyjemności obcowania z fizycznym nośnikiem. Dla niektórych nie ma to znaczenia dla innych jednak ma. Ale ważniejsze jest to, że pliki prędzej czy później mogą ulegać uszkodzeniu z takich czy innych powodów i trzeba zrobić nowy rip. Dlatego wg mnie najbezpieczniej jest mieć płyty CD z tą muzą którą najbardziej lubimy a ripy zawsze wtedy można zrobić ponownie.

 

Co od odtwarzacza to zamiast średniego DAC-a i średniego CD playera najlepiej byłoby kupić jeden wyraźnie lepszy CD player który ma wejścia na swój DAC.

Wtedy może służyć i do płyt CD i do plików granych ze strumieniowca czy kompa.

[igor-69]

Np Audiolab 8200CD

[Mario_77]

No i odpada drugie urzadzenie, czyli przy okazji kable i cale te zaklocenia, o ktorych tak sie pisze. Jak dla mnie ta cala historia z dacami, to byla glownie potrzeba producentow, zeby rozruszac skostniala branze. Wszyscy sie za daci wzieli, no poza firmami mleczarskimi. A wystarczylo odswiezyc odtwarzacze nadajac jej nowomodowa funkcjonalnosc. Tyle, ze przy dacach jest nadzieja na nowych klientow, tych spoza obszarow hifi i hi end. Tak, czy inaczej branzy sie oplacilo, a porzadnych plikow jak nie bylo, tak nie widac. Przypomina to nieco historie wykletej czarnej plyty, w czasach gdy wszyscy rzucili sie ne cedeki jak szczerbaty na suchary. A teraz w laski wraca czarna plyta i predzej ja znajdziecie w Saturnie i MM niz wydania SACD, ze o plikach juz nie wspomne. Kilka firm z ultra drogiego Hi Endu przespalo sprawe. Ostatnio odwiedzilem strone Wadii, zal patrzec co po tym zostalo. Dawniej tworzyli pancerne CD wielkosci malego fiata w cenie mieszkania, a dzis stoja tam jakies 3 smutne daci, z czego model 321 jest chyba najdrozszym w cenie 3000 dolarow, a podstawowy kupicie juz za 6 tysiecy zlotych. Kiedys pilot do urzadzen tej marki byl wiecej wart. Coz, jak to mowia... chytry dwa razy traci. W swiecie lepszego hifi, a tym bardziej hiendu liczy sie poza tym celebracja, cos jak palenie cygara. To nigdy nie bedzie fajka na szybko palona na mrozie miedzy sikaniem a zupa. No i mnie sie gryzie jakos widok komputera w tym wszystkim z de facto ripowanymi cd. Okay, znika niby problem napedu, ale dysk to tez naped, no i dochodza do tego dodatkowe kable. Gra faktycznie warta swieczki, czy tylko knota?

 

Np Audiolab 8200CD

No wlasnie, albo Audiolab 8200 CDQ V12E, do tego porzadna koncowka mocy i mamy w miare tanie granie, ze jaja urywa. W kazdym razie mozna juz doznac jakichs emocji i satysfakcji z grania.

[Balum Balum]

Co od odtwarzacza to zamiast średniego DAC-a i średniego CD playera najlepiej byłoby kupić jeden wyraźnie lepszy CD player który ma wejścia na swój DAC.

Wtedy może służyć i do płyt CD i do plików granych ze strumieniowca czy kompa.

 

Od dawna korzystam w ten sposób z CA 840C i jest dobrze.

 

W przypadku odsłuchów plików jako transport robi squeezebox. Postawiłem bardziej na wygodę użytkowania.

 

Przy odsłuchach krytycznych najlepiej gra jako CD z płyty.

[arek67]

Czy Audiolab 8200 lub CA 840C są lepsze od CEC 51XR?