Tonsil Hi-End

[Kubri]

Czy to możliwe ?

 

Najnowsza odsłona zestawów o mitycznej nazwie "Omega".

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Zwolnić Russella Kaufmanna.

[Kubri]

:-)

[Gość jarek&ania]

Takie kolumny to był hajend pełną gębą.

Miałem na początku lat 80-tych.

Jak one wtedy piknie grały z gramofonem.

Aż łezka w oku się kręci ... ;)

 

A teraz co to ma być?

Najebali głośników jak głupi gnoju !

[marslo]

A ja mam ciagle Tonsil Mildton ,w domku letniskowym, tylko gwizdki wymieniłem bo padły. Jak ktoś życzy to zrobię zdjęcie i wkleję. Grało to u mnie z Radmorem a potem wieża JVC. I tak mam do dziś. Wszystko sprawne:)

[Kubri]

Przeczytaliście ten link czy tylko tytuł wątku, jak typowi czytelnicy internetowi?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Tonsil rozpoczął produkcję pierwszych w swojej historii kolumn dla audiofilów. Zestaw zaprojektowany został przy udziale Russella Kaufmanna. Russell Kauffman to dyrektor techniczny i kierownik konstrukcji akustycznej w firmie Morel, posiadający ponad 30-letnie doświadczenie w branży Hi-Fi. Pracował między innymi dla firm Wharfedale, Monitor Audio i Bowers and Wilkins. To spod jego ręki wyszedł high–endowy model kolumn Morel „Fat Lady”, wyróżniający się zastosowaniem innowacyjnej obudowy wykonanej w całości z włókna węglowego, który został laureatem wielu nagród projektowych na całym świecie. Tym razem Russell Kaufmann aktywnie uczestniczył w opracowywaniu pierwszego z serii Golden Line zestawu Tonsil klasy high-end. Decyzję o rozpoczęciu produkcji nowej linii Golden Line Tonsil podjął z myślą o bardzo wymagających słuchaczach. Jednocześnie trwają prace nad nowymi odsłonami popularnych zestawów Hi-Fi. (Dalej)...

 

 

Pierwszy przedstawiciel linii Golden Line – model OMEGA jest trójdrożnym zestawem o bardzo ciekawej konstrukcji w zamkniętej obudowie. Kolumny prezentują się znakomicie w czarnej, lakierowanej szacie a powagi i agresywności dodaje im ilość zamontowanych głośników. Jedna kolumna mieści ich w sumie aż 10. Specjalnie na potrzeby modelu OMEGA zaprojektowano zupełnie nowe, 15 - centymetrowe głośniki niskotonowe o odpowiednich parametrach Thiela - Smalla. W pojedynczym urządzeniu zamontowano osiem takich głośników umieszczonych symetrycznie względem siebie, po cztery sztuki na ekranie i tylnej ściance obudowy.

 

Dodatkowo w kolumnie zastosowano również nowy, 15 - centymetrowy głośnik średniotonowy, który jest umieszczony w komorze zawierającej specjalnie opracowany element rozproszeniowy uniemożliwiający powstawanie fal stojących. W OMEDZE nie mogło również zabraknąć głośnika wysokotonowego, który jest uzupełnieniem całości brzmienia. Estetykę wykonania podkreśla sposób zamontowania głośników od wewnątrz obudowy z odpowiednio zaprojektowanymi wylotami. Jednocześnie opracowany został także unikalny sposób wytłumienia, który w zasadniczy sposób ogranicza drgania własne głośników.

 

Podstawowe parametry techniczne OMEGA to: moc znamionowa - 500 W, pasmo przenoszenia od 30 do 25 000 Hz, efektywność - 92 dB.

 

Na przyjemność obcowania i słuchania muzyki z kolumn OMEGA trzeba przeznaczyć około 15 tys. złotych."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

A kto jest dziś właścicielem marki Tonsil?

Po zakładach została kupa gruzu, nawet komorę bezechowa zburzyli... Barbarzyńcy.

[Kubri]

a co to ma do rzeczy?

[marslo]

Co przez to rozumiesz? Nieważne kto jest właścicielem marki?

Ja bym chciał wiedzieć czy ludzie finansów czy swiata audio. Ostatnio inwestorzy finansowi opuścili audio Aero i firma z tradycjami zniknęła z rynku. Nie wiadomo ,czy sie podniesie.

[Kubri]

Właścicielem marki i reszty majątku produkcyjnego jest były hurtownik sprzedający od dawna Tonsila. W pracach projektowych uczestniczy dr.inż z Politechniki Poznańskiej gdzie wykonują też pomiary w jej komorze bezechowej.

[marslo]

No to powodzenia, polska myśl techniczna i marka , oby sie udało.

[p0is0n]

No to powodzenia, polska myśl techniczna i marka , oby sie udało.

A ja myślę,że ten pomysł nie wypali. Dlaczego? Z całym szacunkiem dla tej marki, nigdy nie wyprodukowała ona niczego wybitnego (pomijam czasy, kiedy jedyny na rynku=wybitny) i ciąży na niej odium bylejakości i braku stabilności/pewnej przyszłości. Z kim by Tonsil nie współpracował, to prawdziwi hi-endowcy nawet się nie zainteresują, a powiedzmy hi-fi-owcy, musieliby dostać produkt który nie dość że gra i wygląda kilkakrotnie lepiej niż kosztuje, to jeszcze ...no właśnie, nie kosztuje wiele. Dużo rozsądniej byłoby stworzyć i wylansować nową markę, zatrudniając tych samych, bądź co bądź: doświadczonych ludzi, ale bez tej socjalistycznej spuścizny ciążącej na nazwie.

Dać do tego przyjemny design i bezbłędne wykonanie i rozsądną cenę i mógłby być hit, tak jak w pewnych kręgach jest nim Pylon Audio, o której rok temu nikt nie słyszał.

[fox733]

Moderacja cosik nie widzi zajęta porządkami na Bocznicy:)

[sly30]

Żaden Tonsil dziś na rynku nie ma szans. Nawet nie warto nad tym debatować. Za komuny nie było nic innego więc wiadomo ale teraz można mieć wszystko, jeśli tylko jest kasa. Projekt z góry skazany na klęskę.

[justas32]

To tak jakby w Polsce zbudować samochód klasy Bentleya i nazwać go "Polonez". Bo klienci są przywiązani do marki która przez wiele lat była w naszych domach ...

 

Życzę sukcesu - ale pomysł jest spóźniony o 20 lat ...

[zn21]

a mnie się podoba, że próbują.

[sly30]

To musisz być konsekwentny i kupić te kolumny.... :-) ... W co watpię.

[Kubri]

No tak, właśnie nazwa może trochę nie pasuje do produktów które mają być postrzegane jako hi-end. było tak już o wiele wcześniej. Dlatego właśnie Tonsil stworzył kiedyś markę TLC.

Wyszły pod nią zmodernizowane wersje dwóch jej najdroższych produktów których cena u zagranicznych dystrybutorów sięgała równowartości kilkunastu tys. złotych. oraz .... TLC Zeus.

 

Tak to nie pomyłka. Jesli ktoś twierdzi że to produkt zrobiony do łomotania to znaczy że jest lekko głuchy i powinien się bardziej zając swoim hi-endem :-)

TLC Zeus ma obecnie odpowiedniki konstrukcyjne w Klipsch Reference II - produkt znacznie droższy skierowany do podobnej grupy odbiorców. Produkty TLC powstały przy współpracy z angielskimi konstruktorami i były celowane pod gusta tamtejszych odbiorców. Warto o tym pamiętać ze polski rynek audio jest najmniej liczącym się w Europie. Tonsil już o tym wie - na pierwsze targi pojechał do Niemiec.

[sly30]

Hehe... Plan był piękny a wyszło jak zawsze.

[Kubri]

Masz pojęcie ile marek głośnikowych padło w ciagu ostatnich 25 lat? Po kilka razy zmieniały właścicieli. Nic w tym dziwnego, jak się nie ładuje milionów bagsów w reklamę to trudno cos wypromować.

[hafis]

A później się dziwić, że przemysł w tym kraju nie istnieje....

[sly30]

Ale nie twierdze, że to źle iź próbują reaktywować. Twierdzę tylko, że to nie ma szans powodzenia. Kilka par może sprzedadzą ale to nie wystarczy by utrzymać produkcję.

[hafis]

Dla Niemca, Francuza, Holendra marka nie jest skażona polskim myśleniem o niej. To jednak może wyjść, czas pokaże. Nie można skreślać od razu, tym bardziej wyrzucać z tej zacnej zakładki bez odsłuchania, które pozwoli bez cienia wątpliwości powiedzieć, czy rzeczywiście sprzęt nie zasługuje na to miejsce.

 

Ja trzymam kciuki, także i z tego powodu, że pokaże iż w także i w tym kraju coś może wyjść.

 

W sumie model mogli nazwać Phoenix...

[BoDeX]

Niestety, marka TONSIL jest kojarzona tak jak jest i tego nie przeskoczysz - szans na sukces nie widzę żadnych.

Junaka, choć to inny segment, także próbowano reanimować, a jak wyszło, to zainteresowani wiedzą ...

 

Za 16 000 jest w czym wybierać i choć tej konstrukcji nie słyszałem, to nie wiem czy chciałbym na nią patrzeć.

[Gość NEWNEW]

Poza tym w Polsce mamy wielu dobrych producentów kolumn z różnych segmentów cenowych. ESA, Harpia, Sounddeco, Pylon i wielu, wielu innych. Więc miłośnicy "Teraz Polska" mają w czym wybierać. A pomysł odświeżenia kultowej marki może nie zadziałać, bo grono wielbicieli z dawnych lat częściowo już wymarło albo do reszty ogłuchło:-) Ja też miałem Mildtony, dziś oceniam je jako dźwiękową katastrofę:-)

[Wuelem]

Czy ktoś ma wiedzę, czy w kolumnie są też membrany bierne, czy wszystkie głośniki "pracują"?

 

Ile to ma dróg? Terminale są pojedyńcze.

 

Bardzo ciekawe wyprowadzenie zacisków z podstawy - jeśli także tam jest ulokowana zwrotnica, to mamy "przełom" jak najbardziej zasługujący na pomysł z obszaru hi-end. A jeśli - jak piszą - głośniki zostały wyprodukowane specjalnie pod kątem tej konstrukcji, to mamy działanie, na które decyduje się zupełnie ułamkowa część producentów. O reanimacji firmy Tonsil donosi aktualny numer magzynu "Estrada i Studio". Być może audiofile wcele nie są najważniejszą grupą docelową dla "nowej" firmy?

 

Przypomnę, że polska firma "Pancil" z wyprowadzonymi na zewnątrz zwrotnicami (pasywnymi) i oryginalnym wzornictwem zdobyła wiele dobrych opinii. Przy cenie zwalającej z nóg. Gdyby wcześniej zapytali na forum, czy ryzykować taki projekt, to teraz dalej by o nim tylko marzyli...

 

Chyba firmie "Totem" nie ubyło na prestiżu z tytułu korzystania z wyrobów Tonsilu. Trudno byłoby znaleźć głośnikową firmę brytyjską, jak też japońską, która z Tonsilem nie miała żadnego kontaktu. To nie wina Tonsilu, że kiedyś w naszym kraju były puste półki. I ludzie raczyli muzyką innych stawiając kolumny na parapecie okna - każdy chciał się pochwalić, że udało mu się zdobyć "zachodni" przebój. Kawa, papierosy, kolorowy telewizror - dużo było spsobów na poprawienie sobie samopoczucia. Skoro należały do tych przedmiotów kolumny Tonsila w ówczesnej postaci, to bez sensu byłoby je poprawiać. Bo po co? Odpowiadały tamtym czasom.

 

Szczególnie audiofil nie powinien przekreślać produktu bez posłuchania. Dochodzę do wniosku, że jak coś mierzy w światowy poziom, to od razu zaczyna przeszkadzać. A tymczasem zapowida się żywy dźwięk bez ułomnego basu z kolumny o skuteczności 92 dB. Właśnie tego potrzebuje rynek.

 

Jeśli przyczyta to ktoś z firmy Tonsil i uzna, że warto mi pożyczyć do odsłuchu, to chętnie przeznaczę na to swój czas i potem podzielę się wrażeniami. Nareszcie coś ciekawego, co ma szansę zagrać.

 

Uważam, że przy zachowaniu starej nazwy możnaby odświeżyć wygląd logo. W ten sposób zachowane byłyby dawne wartości z jednoczesnym sygnałem odcięcia się od dawnej jakości.

[BoDeX]

Odgrzewają tego kotleta od dawna ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[p0is0n]

Czy ktoś ma wiedzę, czy w kolumnie są też membrany bierne, czy wszystkie głośniki "pracują"?

 

Ile to ma dróg? Terminale są pojedyńcze.

 

Bardzo ciekawe wyprowadzenie zacisków z podstawy - jeśli także tam jest ulokowana zwrotnica, to mamy "przełom" jak najbardziej zasługujący na pomysł z obszaru hi-end. A jeśli - jak piszą - głośniki zostały wyprodukowane specjalnie pod kątem tej konstrukcji, to mamy działanie, na które decyduje się zupełnie ułamkowa część producentów. O reanimacji firmy Tonsil donosi aktualny numer magzynu "Estrada i Studio". Być może audiofile wcele nie są najważniejszą grupą docelową dla "nowej" firmy?

 

Przypomnę, że polska firma "Pancil" z wyprowadzonymi na zewnątrz zwrotnicami (pasywnymi) i oryginalnym wzornictwem zdobyła wiele dobrych opinii. Przy cenie zwalającej z nóg. Gdyby wcześniej zapytali na forum, czy ryzykować taki projekt, to teraz dalej by o nim tylko marzyli...

 

Chyba firmie "Totem" nie ubyło na prestiżu z tytułu korzystania z wyrobów Tonsilu. Trudno byłoby znaleźć głośnikową firmę brytyjską, jak też japońską, która z Tonsilem nie miała żadnego kontaktu. To nie wina Tonsilu, że kiedyś w naszym kraju były puste półki. I ludzie raczyli muzyką innych stawiając kolumny na parapecie okna - każdy chciał się pochwalić, że udało mu się zdobyć "zachodni" przebój. Kawa, papierosy, kolorowy telewizror - dużo było spsobów na poprawienie sobie samopoczucia. Skoro należały do tych przedmiotów kolumny Tonsila w ówczesnej postaci, to bez sensu byłoby je poprawiać. Bo po co? Odpowiadały tamtym czasom.

 

Szczególnie audiofil nie powinien przekreślać produktu bez posłuchania. Dochodzę do wniosku, że jak coś mierzy w światowy poziom, to od razu zaczyna przeszkadzać. A tymczasem zapowida się żywy dźwięk bez ułomnego basu z kolumny o skuteczności 92 dB. Właśnie tego potrzebuje rynek.

 

Jeśli przyczyta to ktoś z firmy Tonsil i uzna, że warto mi pożyczyć do odsłuchu, to chętnie przeznaczę na to swój czas i potem podzielę się wrażeniami. Nareszcie coś ciekawego, co ma szansę zagrać.

 

Uważam, że przy zachowaniu starej nazwy możnaby odświeżyć wygląd logo. W ten sposób zachowane byłyby dawne wartości z jednoczesnym sygnałem odcięcia się od dawnej jakości.

 

Pancin zerżnęli z innej, zagranicznej firmy. Kwestia pogooglania i już widać, że design oryginalny nie jest.A zwrotnice na zewnątrz ma też wiele firm.

Mnie tam nic nie uwiera w nazwie Tonsil, ale z zasady nie kupuję nieodsprzedawalnych klocków. A ciekawi mnie jeszcze - po czym wnosisz, że to ma szansę zagrać?

[Wuelem]

Rzeczywiście - początki projektu sięgają 2007 roku. W tamtym wątku żaden archiwalny link nie działa.

Napisałem już dlaczego ta kolumna odbiega od schematu. Sekcja basowa zapowiada się ciekawie :)Dla mnie śmiała myśl na początku jest ważna, choć i tak jest to potem weryfikowane. Gorzej, gdy nie ma nawet czego weryfikować.

[Gość rochu]

Przypomnę, że polska firma "Pancil" z wyprowadzonymi na zewnątrz zwrotnicami (pasywnymi) i oryginalnym wzornictwem zdobyła wiele dobrych opinii. Przy cenie zwalającej z nóg. Gdyby wcześniej zapytali na forum, czy ryzykować taki projekt, to teraz dalej by o nim tylko marzyli...

 

A ile to zestawów sprzedała ta firma "pancil"?

Chyba ani jednego.

I pewnie tak już pozostanie.