Skocz do zawartości
IGNORED

CD + DAC = lepszy dźwięk ?


Rudy-102

Rekomendowane odpowiedzi

Niekoniecznie dużo lepszego. Próbowałem kiedyś dla próby do budżetowego CD podpinać wysokiej klasy DAC-a i oszałamiająco lepiej to nie grało, jednak słaby transport (CD) potrafi mocno ograniczyc możliwości przetwornika. Jeśli masz możliwość - potestuj.

Witaj,

efekt będzie zależał od klasy przetwornika. Musiacal Fidelity V90 w dużym stopniu poprawi wypełnienie dźwięku, wyeliminuje nerwowość, złagodzi. Moim zdaniem warto pomyśleć o przetworniku klasy V90 do Twojego napędu, uzyskasz wyraźnie lepszą jakość dźwięku, dodatkowo będziesz miał możliwość wykorzystania jako źródło np. komputera czy innego odtwarzacza.

 

Jeśli masz taką możliwość, serdecznie zapraszam na odsłuchy.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Witaj,

efekt będzie zależał od klasy przetwornika. Musiacal Fidelity V90 w dużym stopniu poprawi wypełnienie dźwięku, wyeliminuje nerwowość, złagodzi. Moim zdaniem warto pomyśleć o przetworniku klasy V90 do Twojego napędu, uzyskasz wyraźnie lepszą jakość dźwięku, dodatkowo będziesz miał możliwość wykorzystania jako źródło np. komputera czy innego odtwarzacza.

 

Jeśli masz taką możliwość, serdecznie zapraszam na odsłuchy.

 

No właśnie ta nerwowość dźwięku mi przeszkadza. Jak porównuję te same płyty na winylu i na CD to brzmienie CD`ka jest jakieś właśnie nerwowe. Dla tego zacząłem myslec o przetworniku.

Q21 nie wszystko jest marketingiem. Zamiast polecać swoje usługi powinniście zacząć od analizy systemu autora wątku. Pytanie brzmi: czy przy podstawowym modelu amplitunera Yamahy i kolumnach Canton można usłyszeć spektakularną różnicę przy zmianie źródła? Moim zdaniem autor wątku powinien zacząć od wymiany wzmacniacza (amplitunera) i kolumn.Potem faktycznie może pomyśleć o źródle.

Nie chodzi mi o to, żeby wszystko wymieniać. Gdybym mogl to zrobić to bym zrobił razem z nowym CD i nie zawracał gitary takimi pytaniami. Po prostu muzyka z winyla brzmi lepiej (na tym samym sprzęcie) i się zastanawiam, czy przetwornik by pomógł.

Czytając to forum można odnieść wrażenie, że prawie wszyscy tu piszący to milionerzy i co rok wymieniają sprzęt. Ja chcę spróbować z tego co mam wycisnąć maximum.

jednak słaby transport (CD) potrafi mocno ograniczyc możliwości przetwornika. Jeśli masz możliwość - potestuj.

To jest FAKT .

Nie chodzi mi o to, żeby wszystko wymieniać. Gdybym mogl to zrobić to bym zrobił razem z nowym CD i nie zawracał gitary takimi pytaniami. Po prostu muzyka z winyla brzmi lepiej (na tym samym sprzęcie) i się zastanawiam, czy przetwornik by pomógł.

Czytając to forum można odnieść wrażenie, że prawie wszyscy tu piszący to milionerzy i co rok wymieniają sprzęt. Ja chcę spróbować z tego co mam wycisnąć maximum.

Bald ma racje .

Więcej skorzystasz na wymianie wzmacniacza i kolumn .

Jak chcesz koniecznie zmienić źródło to kup używanego Arcama rDACa . Poniżej tego poziomu nie ma sensu sobie głowy zawracać . Tyle że Twoja Yamaha jako napęd nie jest dobra .

I koło się zamyka . Dobry i tani napęd CD to choćby Marantz CD42 po coaxie ( Profigold 4000 ). I ten z tym rDACem to by był wyraźny postęp w stosunku do tego co masz .

Tak jak mówię, podpinałem do NAD-a c542 do wyjścia cyfrowego (który chyba jest nawet nieco wyżej klasy player'em od tej Yamahy) tymczasowo dosyć wysokiej klasy DAC'a (Theta Va 5-gen) i grało to może na mocno naciągane pół gwidka jak ten DAC potrafi zagrać naprawdę z dobrego transportu czy chociażby ze Squeezebox-a. W audio zwykle całość gra jak najsłabszy element i to się akurat tutaj sprawdzało.

 

(Oooo, mój tysięczny post ;))

Te kolumny kupiłem rok temu. Kiedyś mialy dobre notowania w "Stereoplay" i "Audio". To była przesiadka z polskich mildton 150 i różnica była powalająca. Na razie muszą zostać. Co do wzmacniacza to mogę się zastanowić nad czymś używanym. Ale i tak co nie kupię to ktoś mi napisze, że to jeszcze nie to :-((.

Będzie to zależało nie tylko od DAC-a ale też od jakości aplikacji wyjścia cyfrowego w twoim odtwarzaczu CD. Z doświadczenia wiem, że pełne odtwarzacze CD mają słabsze wyjścia cyfrowe niż czyste transporty CD które mają tylko wyjścia cyfrowe a nie mają analogowych.

Jak porównuję te same płyty na winylu i na CD to brzmienie CD`ka jest jakieś właśnie nerwowe

Mam dla Ciebie dwa rozwiązania .

Kup sobie albo kabel Van Den Hul First z białymi wtykami albo Musical Fidelity tak zwany " prosiaczek " - bufor lampowy .

Jedno i drugie złagodzi Ci brzmienie .

Mam te Yamahe ,ma ona bardzo dobry napęd ,po podłączeniu DACa za 2000zł poprawa jest zasadnicza ,to zuełnie inny dźwięk.

W sumie nie słucham z Yamahy ,ale tylko dlatego że wolę słuchać przez laptoa .W tym CD kość obsługująca napęd ma wartość połowy ceny tego CD !

Mam te Yamahe ,ma ona bardzo dobry napęd

Zarty sobie robisz ?

To coś uważasz za bardzo dobry napęd ?

:)

KSS-213 . Wsadzany gdzie się da i jeden z najgorszych laserów jakie zrobiono .

 

CD kość obsługująca napęd ma wartość połowy ceny tego CD !

Czyli ile ? 20zł ?

A nawet niech kosztuje 1000zł to sama " kość " nic nie da jak tor cyfrowy jest skopany a to jest budżetowy , tani CD gdzie wszytko jest robione tanim kosztem .

Odpowiedz na pytanie moze poznac jedynie zainteresowany przesluchujac DACa w swoim systemie. Jezeli chodzi o mnie NIE WIEM, BO NIE PODLACZALEM/SLYSZALEM jednego z drugim w tym systemie.

 

Nie zdawaj sie na podpowiedzi zlotouchych wszechwiedzacych w temacie w ktorym tak naprawde nie maja pojecia co i jak. Bo z DACami jest roznie, raz wplyw jest wiekszy raz mniejszy. Jedno jest pewnie, zdecydowanie wiekszy wplyw na brzmienie mialaby zmiana kolumn/wzmaka niz kupno DACa.

Napisano dziś, 10:37

No to ciekawe.

Tu czytnik słaby od Yamahy:

To nie jest czytnik Yamahy tylko Sony , którego używa Yamaha .

A to drugie to ten sam badziew który teraz prawie wszyscy montują łącznie z obecnym Marantzem bo prawie już nikt nie produkuje bardzo dobrych i drogich czytników jak to nazywasz czy napędów .

Marantz CD42 o którym Ci wspomniałem to CDM4 a to robi DUŻĄ różnice . I nie sam czytnik jest ważny ale to jak i przez co ten sygnał jest puszczany do wyjścia odtwarzacza .

Chwila... Czytnik i napęd to dwie zupełnie różne rzeczy. Czytnik czyli laser który ma za zadanie odczyt danych z płyty. Napęd zaś ma zadanie przekazywać sygnał cyfrowy na przetwornik. Czytnik ma w nim niewielkie znaczenie. Liczy się wykonanie tzw. sekcji cyfrowej a z tym jest tak jak opisał muda44.

Yamacha 396 kosztowała 960zł ,elektronika obsługująca napęd miała wartość 500zł w detalu,rozwiązanie to było tak dobre że po drobnej modyfikacji toru analogowego jakość brzmienia tego CD nie ustępowała konstrukcją za 5000zł ,problem jedynie w tym że znikła muzykalność,i tak jest z wszelkimi modyfikacjami,co z tego że słychać więcej,że dźwięk jest pełniejszy i bardziej naturalny skoro znika gdzieś czar.

No dobra. Wiem, że at moja Yamaha to nie high end. Pierwsze wasze rady były zmień wzmacniacz i kolumny. Tylko, że na tym samym wzmacniaczu i na tych samych kolumnach, ta sama płyta słuchana z gramofonu brzmi bardziej stereofonicynie, śłyszę więcej szczegółów, brzmi ogólniej ładniej i przyjemniej.

Marantz CD42 o którym Ci wspomniałem to CDM4

OK. Popatrzyłem w sieci. To wygląda rzeczywiście lepiej. Ceny używanych są do przełknięcia. Pomyślę.

tak jest z wszelkimi modyfikacjami,co z tego że słychać więcej,że dźwięk jest pełniejszy i bardziej naturalny skoro znika gdzieś czar.

Ja tego czaru w zasadzie nigdy z CD nie słyszałem. Jakoś wolę prawdziwe płyty.

Yamacha 396 kosztowała 960zł ,elektronika obsługująca napęd miała wartość 500zł w detalu

Za 500zł to ona przychodziła do dystrybutora w kraju :)

A koszt produkcji był jeszcze niższy bo trzeba doliczyć cło , serwis , koszt części , produkcji i zarobki po drodze .

Nie wiem skąd bierzesz te ceny . Może z serwisu z narzutem X00%

To jest zwykły , prosty odtwarzacz CD . Nic więcej . Ten cały laser z silniczkami to koszt w detalu jakieś 50zł .

Nawet mniej :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

,rozwiązanie to było tak dobre że po drobnej modyfikacji toru analogowego jakość brzmienia tego CD nie ustępowała konstrukcją za 5000zł

A ja głupi kupiłem za tyle używanego Krella KAV280 CD :/

 

Skąd Ty to bierzesz ?

Widziałeś schemat tego ? Zeby to jakoś sensownie grało trzeba zrobić od nowa całe zasilanie , cały analog od nowa i nowy zegar z zasilaczem .

Przerobiłem kilkadziesiąt odtwarzaczy CD i wiem co piszę . Dobry mod takiego Marantza CD40 to około 800zł w częściach i nie gra nawet w połowie tak dobrze jak Stream Magic 6 za 3200zł . A gdzie te 5000zł ?

 

problem jedynie w tym że znikła muzykalność,i tak jest z wszelkimi modyfikacjami,co z tego że słychać więcej,że dźwięk jest pełniejszy i bardziej naturalny skoro znika gdzieś czar.

Przy prawidłowej modyfikacji nic nie znika a się polepsza .

Ale jak się bierze prosty CD i wkłada w to " drobną modyfikację " to się nie dziwię .

 

Tylko, że na tym samym wzmacniaczu i na tych samych kolumnach, ta sama płyta słuchana z gramofonu brzmi bardziej stereofonicynie, śłyszę więcej szczegółów, brzmi ogólniej ładniej i przyjemniej.

To kup tego " prosiaczka " Musical Fidelity .

A jak chcesz żeby to naprawdę była różnica to jak pisałem - rDAC za 1000zł + taki Marantz jako napęd .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

po drobnej modyfikacji toru analogowego jakość brzmienia tego CD nie ustępowała konstrukcją za 5000zł

 

Zwłaszcza w wyobrażeniach wykonującego modyfikację.

 

PS Słownik ortograficzny się kłania.

badziew który teraz prawie wszyscy

 

popatrz tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Accuphase DP-500 kosztuje ponad 5000 Euro

 

A z tym prosiaczkiem to chodzi Ci o to ?

musicalfidelity_xdac.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

popatrz tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Accuphase DP-500 kosztuje ponad 5000 Euro

I co z tego ?

Pisałem że już chyba nikt nie robi porządnych napędów .

Najlepsze napędy skończyły się pod koniec lat 90tych .

Teraz nawet komputerowe pakują bo nie ma co brać w rozsądnej cenie .

Ba ! Nawet szczelinowe jak w radiach samochodowych :)

Kwestia kilku lat i odtwarzacze zaczną znikać a napędami będą czytniki plików .

 

Poczytaj sobie o CDM0 i nowszych wersjach , albo VRDS . To są napędy !

 

A z tym prosiaczkiem to chodzi Ci o to ?

W takiej obudowie ale nie X10D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poczytaj sobie o CDM0 i nowszych wersjach , albo VRDS . To są napędy !

 

A co w nich takiego szczególnego poza faktem że (prócz CMK 4 4.2 i 4.5) nie ma dostępnych laserów?

Np. CMK4.2 ma głowicę zbełtaną przez Ciebie na poprzedniej stronie czyli KSS213 podobnie jak ten Accuphase. Zaraz napiszesz że chodziło Ci o droższe modele na KSS151 - OK, co w nich takiego szczególnego poza magnetycznym napędem? Żywotność taka sama jak KSS240 czy KSS152, może KSS213 chodzi krócej ale co za problem wymienić raz na pięć lat głowicę za 25zł? Na pewno to lepsze niż zostać z meblem który teraz po 20 latach padnie i koniec, niema części, tak samo philips CDM0, cała seria CDM4 ich wariacje CDM9 gdzie poza przeszczepami ze starego w stare niema ratunku.

 

Osobiście też się lubuję w transportach zbudowanych przykładnie ale trzeba mieć dystans do pewnych rzeczy, posiadam DP-X9010 z głowicą DLBA2Z002B przy której KSS151 z VRDS-a wygląda jak odpustowy chinol (taka prawda że KSS151 był na owe czasy jedną z najbardziej plastikowych głowic ale dzisiaj na forum uchodzi ze top wszystkich topów bo stare ES-y, VRDS-y i Accu to miały). Toschiba, Samsung czy Panasonic budowali dużo bardziej solidne głowice z metalu i szkła np. SOAD70a spotykane np. w Topowym transporcie SL-Z1000 oraz niektórych tańszych odtwarzaczach jak SL-P2000 czy SL-PS840 ale co z tego? No właśnie nic, póki jest sprawna czyta dane tak samo poprawnie jak najtańsza plastikowa KSS213.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

  • 3 miesiące później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.