Skocz do zawartości
IGNORED

Monitory bliskiego pola do słuchania muzyki - mały pokój.


zolt_88

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Piszę w związku z problemem jaki przede mną stoi. W tym momencie posiadam monitory Usher S-520. Niestety, posiadam bardzo mały pokój. Miejsce odsłuchowe jest na środku tego pokoju przed monitorem.

Ushery rozstawione są od siebie na około 180 cm, zaś ja jestem na środku pomiędzy nimi w odległości od kolumny około 120 - 130 cm. Balans tonalny jest kiepski. Basu brak. Dopiero na kanapie pod ścianą można uświadczyć niższych tonów. Dodatkowo kolumny stoją dość wysoko i nie ma mowy o zachowaniu proporcji uszy - głośnik wysokotonowy...

 

Większość czasu słuchając muzyki spędzam siedząc przy komputerze i za chiny ludowe nie da rady nic z tym wykombinować, gdyż pokój jest zbyt mały. Stwierdziłem, że dobrym kompromisem byłoby zastąpienie tych Usherów jakimś aktywnym monitorem bliskiego pola, jednak nigdy takich nie słuchałem i nie mam pojęcia czego można się spodziewać. Myślałem nad KRK RP5, a może kiedyś jak finanse pozwolą dokupić do nich subwoofer KRK 10s celem dopełnienia pasma przenoszenia w najniższych rejestrach. Subwoofer wtedy stałby pod biurkiem, a jest tam dość ciasno...

Słuchana muzyka to głównie rock, progresywny rock, art rock, czasem coś z elektroniki.

 

Nie chciałbym odpowiedzi w stylu bym kupił sobie zestaw Creative 2+1, gdyż tego typu zabawki mnie nie interesują, słuchałem i to nie moja bajka. Posiadam również słuchawki Sennheiser HD380PRO, kiedyś posiadałem Audio-technica ATH-A900, więc preferuję dźwięk z wyższej półki aniżeli typowe zestawy Creative i Logitech.

 

Czy ktoś mógłby mi doradzić na ile taka koncepcja by się mogła sprawdzić? Jak takie monitory sprawdzają się w muzyce rockowej? Jak wygląda sprawa basu w odsłuchu bliskiego pola?

 

Dodatkowo jako informację mogę podać, że kolumny bliskiego pola stałyby w odległości około 110 cm od siebie i tworzyłbym z nimi mniej więcej trójkąt równoramienny, więc odległość myślę, że byłaby dobra na takie rozwiązanie. Karta muzyczna jaką posiadam to Audiotrack Prodigy HD2 z wymienionymi opampami. Monitory stałyby na biurku obok monitora. Pomiędzy biurkiem stoją również wyższe od niego szafki, więc monitory byłyby bokiem dość blisko tych szafek, ale już ''wylot'' głośników byłby na lub za krawędzią tych szafek. Zapewne postawiłbym je również na jakimś podwyższeniu, co by wylot bass reflex nie był bezpośrednio na blat...

 

W razie potrzeby mogę zrobić zdjęcia.

 

Proszę o porady i z góry dzięki.

Dlaczego nie przybliżysz głośników tak, żeby odległość pomiędzy nimi oraz odległość od nich do ciebie była taka sama? Słuchałem ich długi czas na biurku w odległość 85 cm i bardzo dobrze spisywały się jako monitory bliskiego pola. Rada: potraktuj te głośniki jak monitory bliskiego pola, pobaw się trochę ustawieniem. Subwoofer jest rozwiązaniem, ale wstawianie go pod biurko to kiepski pomysł. Sens miałaby wymiana na monitory o większym wooferze np. Yamaha HS7, ale jak akustyka kuleje to taka wymiana nie rozwiąże problemów z basem.

 

Zrób jakieś zdjęcia i wrzuć, będzie można lepiej ocenić sytuację, a coś mi się wydaje, że jest bardzo kiepsko u ciebie z akustyką pomieszczenia.

Ustawiałem już je obok monitora i cóż... bas to bardziej pukanie, aniżeli jakaś glębia niższych tonów. Przy tym ustawieniu również bas dużo bardziej zaznaczony jest siedząc na kanapie. Takie Ushery mogą robić za monitory bliskiego pola? One nie są skonstruowane tak, by współgrać z pomieszczeniem, a monitory bliskiego pola tak, by pomieszczenie miało mniejsze znaczenie podczas odsłuchu?

 

Dodaję również zdjęcia:

 

1.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

4.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak to wygląda. Po prostu na środku pokoju gdzie siedzę z basem jest dość licho. Na kanapie jest dużo lepiej, jest masywniejszy i głębszy. Na środku - nawet gdy ustawię je obok monitora (teraz tak odsłuchuję) to bas jest płaski, to bardziej pukanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy takim ustawienia kolumn nie ma sensu ich zmieniać. Z tego nigdy nie uzyskasz prawidłowej stereofonii nie mówiąc o nie podbarwionym basiedzwięku.

Sam mialem kiedy spodobny problem. Probowalem monitorow Vifa Sense, aktywnych kolumienek Quad 9l oraz normalnego zestawu z kwf iq5 i zawsze było do kitu. Dopiero Bose Companion 2 rozwiazaly problem. Oczywiscie tez lubie dobry dzwiek ale nie chce mi siedziec na podłodze z pochylona głowa aby uslyszec troche basu.

Pochylanie nic nie da. Po prostu w miejscu w którym siedzę niższego basu nie ma. Jest pukanie. Siądę już na kanapie i pojawia się fajny, głębszy basik. Dziwi mnie to dlaczego tak jest nawet wtedy, kiedy postawiłem je obok monitora na zasadzie monitorów bliskiego pola... Każdy środek każdego pomieszczenia taki jest?

 

@kszysiu2

 

Jak się sprawdzają te Bose Companion 2? Wygląda to nieciekawie... coś jak typowe Creativy i Logitechy... Mówisz, że postanowiłeś poświęcić jakość dźwięku na rzecz lepszego balansu tonalnego?

Hehe, niestety, na dłuższą metę nie dałbym rady na lapku. ;-) Muszę mieć swobodę, duży monitor, oddzielną klawiaturę. No klasycznie. ;-)

 

Myślicie, że w tym momencie typowe monitory bliskiego pola nic nie dadzą? Ciekaw jestem jakby wyglądała sprawa z subwooferem, tyle, że trzeba by go było dać w tę dziurę pod biurkiem. Trochę ciasno, ale może poprawiłby się balans tonalny na takim ustawieniu monitorów na biurku na jakiś malutkich standach.

Środek pokoju jest to najgorsze akustycznie miejsce o czym sam się przekonujesz, dlatego zmiana głośników nic tutaj nie da. Ushery jak sam napisałeś są wstanie z siebie wydobyć całkiem głęboki basik jak na gabaryty tylko do tego trzeba odpowiedniego ustawienia.

Co by było jakbym przesunął się np, w stronę okna o pół metra? Zapewne wiele by to nie zmieniło - zbyt mała to odległość i nadał będzie łapać się w tej ''dziurze środka''. Ciekawe czy przy biurku narożnym by się coś zmieniło. Wtedy kolumny nie "patrzyły" by prostopadle to ściany, tylko na skos przez pokój. Rozchodzenie się fal zapewne wtedy by wyglądało zupełnie inaczej.

 

Przy obecnym ustawieniu to chyba jedyne wyjście to mieć miejsce odsłuchowe właśnie gdzieś przy ścianach...

Bose to porządna firma specjalizująca się w dużym dżwięku z małych głośników.Wszystko zależy od budżetu. Ancient Audio p. Waszczyszyna ma w ofercie taki zestaw.Całkiem, całkiem. Osobiście uzywam Dynaudio Air 6.

Bose sa małe, a ludzie generalnie uwazaja, ze im wieksze tym lepsze. Jest to gorsza jakosc dzwieku niz Usher ale bedzie on w Twoim pokoju bardzo przyjemny i pełny. Oczywiscie monitoru bliskiego pola beda lepsze ale bedzie musial dokupic subwoofer; i wydac ze 3 tys, a na Bose 300zł. Rozumiem Twoje obawy ale tak jak pisalem, mialem ten sam problem co ty w 8m. i w 11m. Mozna dalej teoryzowac ale ja znam to z autopsji i sam probowalem roznosci i kosztownosci.

Witaj. Moja propozycja to monitory aktywne NHT-

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niedawno kosztowały 2000pln.

Bardzo dobre granie. Oczywiście mają swoje limity na basie, ale zawsze można wspomóc się subem też z rodziny NHT.

Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Skoro Bose specjalizuje się w dobrym dźwięku z takich małych głośniczków, to może dobrym wyborem byłby Bose Companion 3? Dodatkowo jest subwoofer, który by zapewne pomógł w niższych częstotliwościach.

 

@mike1973

 

Dzięki za propozycję, ale jeżeli u mnie to wszystko kwestią akustyki pokoju, to chyba nie pomogą już tutaj żadne monitory... zapewne na środku będzie brak basu... ewentualnie ten subwoofer mógłby pomóc. To też wielka niewiadoma.

no dobrze ale czym ty napędzasz te Ushery? Bas oczywiście ma swoje limity ale ja siedzę mając je po prostu na biurku i napędzam je hybrydową Mantą Oberon i właściwie nie brakuje mi nic

Napędzane są BASFem D-6360. Basów i mi nie brakuje, ale nie w miejscu, gdzie siedzę najczęściej. Na kanapie basu mam również tyle, że byłbym zadowolony, ale wtedy, kiedy tam by było miejsce w którym słucham muzyki. Tu na środku mimo ustawienia na środku brakuje basu.

Według mnie nie jest to kwestia kolumn. Tylko albo złe ustawienie albo wzmacniacz. Twojego wzmaka nie znam ale sądząc po tym co robi firma BASF wzmacniacz jest ostry i mało przyjemny. Szukanie kolumn nic nie da. Należy zmienić wzmak na lampę albo hybrydę, co złagodzi cyfrowy nalot i ewentualnie zmienić miejsce kolumn. Z tym wzmakiem nić lepszego nie uzyskasz według mnie. Bardzo dobrze sprawdza się Manta Oberon (hybryda) tania ale chyba obecnie nie do kupienia.

Uważam że zmiana kolumn będzie krokiem w tył.

Szczerze mówiąc bardzo wątpię, by nagle po zmianie wzmacniacza pojawiły się glębokie basy na środku pokoju, kiedy takie uzyskuje, tylko w innych miejscach w tym pomieszczeniu. Jakby to była wina wzmacniacza, to nie byłoby basu nigdzie.

Ustawienie zmieniałem - stawiałem na biurku obok monitora i basu w miejscu w którym siedzę nie ma nadal, a siedząc na kanapie jest, czyli wzmacniacz tu nic winny nie jest. Inaczej ich ustawić się nie da. Wszystko widać zresztą na zdjęciach...

Dodam od siebie jeszcze, że w tym teście:

w miejscu, w którym najczęściej siedzę (na środku) bas do 26 - 27 sekundy słychać bardzo cicho, po czym następuje gwałtowny skok głośności (to już wychodzi ze skali ponad 100 Hz). Siedząc na kanapie basik już przy 50 Hz jest dość dobrze słyszalny, a przy 40 Hz coś tam lekko mruczy.

 

To chyba kwestia akustyki pokoju, jak myślicie Panowie? Pewnie nic z tym się zrobić nie da prócz totalnego przemeblowania, które nie wchodzi w grę...

nie sądzę żeby zmiana kolumn pomogła, ten wzmacniacz jest za słaby żeby pociągnąć trudniejsze kolumny , szkoda kasy. Ale zmianę wzmaka i tak polecam bo dobry wzmak może naprawdę dużo zmienić w dźwięku. I nie koniecznie musi być drogi.

W sumie zamówiłem nowe monitory (nowe dla mnie, w rzeczywistości używane), ale to ze względu raczej na charakter muzyki, którą słucham. Według opinii lepiej sprawdzą się w rocku aniżeli te Ushery. Jak dotrą to zobaczę jak to będzie wyglądać, a zakupiłem Monitor Audio BR2. Teoretycznie są to troszkę gorsze monitory, ale przy rodzaju muzyki który słucham sprawdzą się chyba lepiej niż Ushery, a i są chwalone mimo wszystko i chyba bardziej uniwersalne. Jeżeli tak będzie to Ushery sprzedam, a zacznę zbierać na wzmacniacz pod Monitor Audio. ;-) Przy okazji zobaczymy czy coś zmieni się w kwestii basu, w akurat co wątpię...

Dotarły do mnie Monitor Audio BR2. Zgodnie z przewidywaniami, na środku pokoju niższego basu brak. Więcej za to pojawiło się wysokiego ze względu pewnie na kwestie parametrów kolumny.

Teraz co mnie zdziwiło. Monitor Audio BR2 mimo większych rozmiarów, większego głośnika basowego generuje mniej niższego basu niż Usher S-520... Po wstępnych porównaniach charakterystyka dźwięku bardziej mi odpowiada z BR2. Głównie chodzi o średnicę i wysokie tony. Wysokie są bardziej wycofane w stosunku do Usherów. W kwestii średnich-wysokich sprawiają wrażenie bardziej zrównoważonych. BR2 dają mniej góry, a więcej środka w stosunku do Usherów. Jeżeli chodzi o niskie tony, to wyższy zakres basów jest większy po stronie BR2, zaś niższy o dziwo w Usherach. W sumie BR2 w muzyce rockowej moim zdaniem lepiej się sprawdzają, gdyż jest więcej masy, a talerze nie dają tak po uszach, a ze względu na środek pasma gitary są fajnie podkreślone. Martwi mnie tylko ten bas, a raczej dziwi, że z mniejszych Usherków wyraźniej słychać niższy zakres, a i wydaje mi się, że ciut niżej schodzą.

 

Mógłby ktoś opisać swoje wrażenia odnośnie BR2 w zakresie niższych tonów? Sądziłem, że basu będzie jeszcze więcej, a jest tylko tego w średnim-wyższym zakresie (albo mi się wydaje...).Trochę mi brak tego niższego jaki mam w Usherkach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.