Klub Tellurium Q. Kable i elektronika zaprojektowane by zwalczać zniekształcenia fazowe.

[marcin1987]

Czy naprawdę nikt nie porównywał Tellurium Q Blue II ze starszym kuzynem Tellurium Q Ultra Blue ??

[Marcin Sz.]

Miałem  Ultra Blue II. Grały z Heglem H120. Nie było źle a zmieniłem na Black II i teraz dopiero jest super. Ultra Blue II jak dla mnie grały bardziej „ rozrywkowo". Black II są ciemniejsze i właśnie tego szukałem. Polecam do  Hegla, warto  spróbować.

[jaczar]

używał ktoś kabli Tellurium Q do biwire ?

w sensie 2 par kabli, przy wzmacniaczu który ma 2 pary gniazd 

b&w tak pisze na blogu

Biwiring doesn’t influence volume, bass depth or even midrange punch: typically, it improves stereo imaging and focus, detail retrieval, and timing, although the effects aren’t always uniform, and indeed some will claim they’re not even there.

[Szymański Audio]

W dniu 17.08.2024 o 08:14, jaczar napisał:

używał ktoś kabli Tellurium Q do biwire ?

w sensie 2 par kabli, przy wzmacniaczu który ma 2 pary gniazd 

b&w tak pisze na blogu

Biwiring doesn’t influence volume, bass depth or even midrange punch: typically, it improves stereo imaging and focus, detail retrieval, and timing, although the effects aren’t always uniform, and indeed some will claim they’re not even there.

Cześć. Nie raz i nie dwa. Jeśli temat nadal Cię interesuje - polecam się 🙂

[flood2]

Czy mógłby ktoś napisać jaka jest różnica w brzmieniu interkonektu ( najlepiej xlr) black i ultra black? Czy warto dopłacić? 

[Szymański Audio]

Ultra Black II daje poczucie "szybszego" dźwięku. Jest bardziej otwarty w górze i bardziej rozdzielczy. Słychać, że to lepszy kabel. Jeśli interesuje Cię odcinek krótszy lub równy 1,5m to lepiej wziąć RCA (no chyba, że masz sprzęt w pełni zbalansowany).

 

[mrb]

W związku z kilkoma pytaniami , umieszczonymi we wcześniejszych wpisach, muszę przyznać, że po podłączeniu zworek Silver diamond, nigdy nie przypuszczałem, że moje kolumny potrafią przekazywać tyle informacji na górze bez wyostrzenia, a rozdzielczy bas potrafi zejść tak nisko

 

Edytowane 4 Kwietnia przez mrb

[Marek333]

Witam kolegów  w Klubie 
Mam pytanie do użytkowników Tellurium Q Black Diamond XLR  lub  modelu Tellurium Q Black II XLR 
 

Nabyłem używany Tellurium Q Black Diamond XLR (idzie jeszcze z zagranicy więc nie testowałem jeszcze zgięć i sztywności)   i mam taką sytuację : wzmacniacz mam w szafce zamykanej z przednimi drzwiczkami więc bardziej go nie mogę już do przodu wysunąć a z tyłu do betonowej ściany mam równo 16 cm od tylnego panelu wzmacniacza:

Które z rozwiązań sugerujecie aby nie uszkodził się kabel przez nadmierne zgięcie o 90 stopni  , bo 16 cm odstępu wydaje mi się,  że będzie za mało aby bezpiecznie zgiąć przewody XLR a czytałem że izolacja wersji Diamond jest sztywna (nie miałem w ręku jeszcze ale chcę się przygotować)

rozwiązanie 1 : spróbować delikatnie podgrzać   nagrzewnicą (z miernikiem temp.)do 60 st C  część kabla do wygięcia na odcinku ok 15 cm
rozwiązanie 2 wykuć w ścianie bruzdę o wymiarach około 20 cm szerokości, 5 cm wysokości i 5-7 cm głębokości   gdzie kabel się zegnie - - ciężka robota więc wolałbym  jej uniknąć ale tą opcję wybrałem na razie ,  jako najlepszą i najbezpieczniejszą dla kabla
rozwiązanie 3 są dostępne na Amazonie kątowe przejściówki niby nic nie degradujące dźwięku al eprzy tak drogich kablach wolałbym uniknąć jakichkolwiek dodatkowych przejściówek foto załączam

(4) inne  pomysły ?

Z góry dziękuję za sugestie, A może ktoś z Was ma takie kable i mógłby sprawdzić na jakim promieniu R   bezpiecznie się zegną do kata 90 stopni ?
Marek.

Edytowane 6 Kwietnia przez Marek333

[Patryks26]

7 godzin temu, Marek333 napisał:

Witam kolegów  w Klubie 
Mam pytanie do użytkowników Tellurium Q Black Diamond XLR  lub  modelu Tellurium Q Black II XLR 
 

Nabyłem używany Tellurium Q Black Diamond XLR (idzie jeszcze z zagranicy więc nie testowałem jeszcze zgięć i sztywności)   i mam taką sytuację : wzmacniacz mam w szafce zamykanej z przednimi drzwiczkami więc bardziej go nie mogę już do przodu wysunąć a z tyłu do betonowej ściany mam równo 16 cm od tylnego panelu wzmacniacza:

Które z rozwiązań sugerujecie aby nie uszkodził się kabel przez nadmierne zgięcie o 90 stopni  , bo 16 cm odstępu wydaje mi się,  że będzie za mało aby bezpiecznie zgiąć przewody XLR a czytałem że izolacja wersji Diamond jest sztywna (nie miałem w ręku jeszcze ale chcę się przygotować)

rozwiązanie 1 : spróbować delikatnie podgrzać   nagrzewnicą (z miernikiem temp.)do 60 st C  część kabla do wygięcia na odcinku ok 15 cm
rozwiązanie 2 wykuć w ścianie bruzdę o wymiarach około 20 cm szerokości, 5 cm wysokości i 5-7 cm głębokości   gdzie kabel się zegnie - - ciężka robota więc wolałbym  jej uniknąć ale tą opcję wybrałem na razie ,  jako najlepszą i najbezpieczniejszą dla kabla
rozwiązanie 3 są dostępne na Amazonie kątowe przejściówki niby nic nie degradujące dźwięku al eprzy tak drogich kablach wolałbym uniknąć jakichkolwiek dodatkowych przejściówek foto załączam

(4) inne  pomysły ?

Z góry dziękuję za sugestie, A może ktoś z Was ma takie kable i mógłby sprawdzić na jakim promieniu R   bezpiecznie się zegną do kata 90 stopni ?
Marek.

Tylko niektore cyfrowki TQ sa sztywne, jezeli kupiles interkonekt to nie bedzie sztywny i bez problemu sie zgina.

Edytowane 6 Kwietnia przez Patryks26

[Marek333]

No to super
Mimo to całą niedzielę poświęciłem na zrobienie kanału w ścianie na przyjemne zgięcie tych kabli, nie zaszkodzi 😉 
Ale dzięki za info