Skocz do zawartości
IGNORED

Szelest podczas opuszczania ramienia gramofonu


kangie

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Witam,

 

Mam problem. Zdarza sie, że podczas opuszczania ramienia windą słychać szelest - coś jakby elektryzowało się między płytą winylową i headshellem. Gdy ruszam ramieniem na boku - jest cisza. Tylko szeleści gdy ramię opada. Nie na wszystkich płytach występuje to zjawisko.

 

Gramofon Pro-Ject 6 PerspeX (ramię karbonowe 9CC), wkładka Sumiko Blue Point No. 2,, preamp Nuda od Ahaji.

 

Czy mogą to być poprzecierane kabelki w ramieniu? Czy to po prostu mocno naelektryzowane płyty? Dodam, że przecieram każdą stronę płyty bezpośrednio przed odsłuchem za pomocą starej szczoteczki z czasów PRL-u - wyklejonej od spodu miękkim aksamitnym materiałem.

 

Pozdrawiam.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Dodam, że przecieram każdą stronę płyty bezpośrednio przed odsłuchem za pomocą starej szczoteczki z czasów PRL-u - wyklejonej od spodu miękkim aksamitnym materiałem.

 

I najprawdopodobniej elektryzujesz płytę :) Przemyj tę szczoteczkę płynem, tym którego używasz do mycia płyt i wysusz wtedy zobacz co się będzie działo, ale chyba aksamit się własnie dosyć mocno elektryzuje.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

  • Redaktorzy

mogą , ale wtedy byłby to raczej brum.

Moze "kudły" są na igle i pierwsze dotykają płyty.

To nie brum. To delikatny szelest - jakby wyładowania elektrostatyczne.

Hmmm, to się zaczyna jak ustawiam ramię w pozycję startową i nasila gdy opuszczam ramię. Kłaczki na igle są jeszcze dalego od powierzchni płyty. Prawdę mówiąz kłączków tam nie ma, bo dość często wycieram igłę.

 

I najprawdopodobniej elektryzujesz płytę :) Przemyj tę szczoteczkę płynem, tym którego używasz do mycia płyt i wysusz wtedy zobacz co się będzie działo, ale chyba aksamit się własnie dosyć mocno elektryzuje.

Pozdrawiam,

Paweł

Mówisz, żeby ją umyć? A może po prostu kupić szczoteczkę z włosiem z włókien węglowych --> ?

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Mówisz, żeby ją umyć? A może po prostu kupić szczoteczkę z włosiem z włókien węglowych --> ?

Będziesz elektryzował płytę jeszcze lepiej. Najlepsza myjka do płyt i porządnie (pojedynczo) umyte płyty, twierdzę tak od dość dawna.

Pozdro,

Yul

Będziesz elektryzował płytę jeszcze lepiej. Najlepsza myjka do płyt i porządnie (pojedynczo) umyte płyty, twierdzę tak od dość dawna.

Pozdro,

Yul

 

Mam dokładnie takie samo zdanie, te szczotki tylko elektryzują. Większość ludzi na dodatek źle używa tych szczotek, widać to na youtubie - dokładają szczotkę do płyty a potem zgarniają do krawędzi. Cały kurz nadal zostaje na płycie, tylko jest ładnie wtarty w rowki. Wystarczy potem jeszcze raz przyłożyć szczotkę do płyty, zdejmując ją podnieść szczotke do góry. W miejscu podniesienia będzie się zbierał kurz.

  • Redaktorzy

Będziesz elektryzował płytę jeszcze lepiej. Najlepsza myjka do płyt i porządnie (pojedynczo) umyte płyty, twierdzę tak od dość dawna.

Pozdro,

Yul

Pamiętam, pamiętam. Myjki nie dam rady szybko kupić. Smażące płyty myję ręcznie w misce. Akurat te umyte nie "szeleszczą".

To dobrze, bo myślałem już, że kable się poprzecierały.

 

Mam dokładnie takie samo zdanie, te szczotki tylko elektryzują. Większość ludzi na dodatek źle używa tych szczotek, widać to na youtubie - dokładają szczotkę do płyty a potem zgarniają do krawędzi. Cały kurz nadal zostaje na płycie, tylko jest ładnie wtarty w rowki. Wystarczy potem jeszcze raz przyłożyć szczotkę do płyty, zdejmując ją podnieść szczotke do góry. W miejscu podniesienia będzie się zbierał kurz.

Słyszałem niedawno opinię, że te stare PRL-owskie szczoteczki aksamitne są lepsze od tych w włosiem węglowym. Nie wiem, bo nie mam tych drugich. Wycierając płytę staram się robić metodą opisaną przez Tomasza Pianistę. Często widzę sporą ilość białego osadu - kurzu. Zatem ta aksamitna szczoteczka zbiera kurz.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

A może to ty jesteś naelektryzowany? Poważnie mówię. Sprawdź czy szelest nie pojawia się w momencie gdy dotykasz dźwignę windy. Możesz też spróbować opuścić ramię jakimś patykiem czy innym izolatorem.

  • Redaktorzy

Coś w tym jest, bo zaczyna się właśnie od momentu dotknięcia środkowym palcem prawej dłoni dźwigni windy gramofonu. Mam również zły nawyk przecierania szczoteczki po koszulce (T-Shircie) - celem zdjęcia kurzu ze szczoteczki. Akurat tamtego dnia miałem jakąś syntetyczną. Zazwyczaj noszę bawełniane.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Nie, to płyty. Też tak mam, szczególnie jak nówkę ze sklepu wrzucam najpierw na talerz, a nie do myjki. Wtedy przy przekładaniu, zdejmowaniu płyt mam takie fantastyczne elektryzowanie w głośnikach. Ale wystarczy raz umyć i problem znika.

  • Redaktorzy

Teraz to już gwóźdź do trumny. Tak jak Yul pisał wielokrotnie. Prędzej czy później myjkę trzeba będzie kupić. Nie ominie się tego punktu.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Teraz to już gwóźdź do trumny. Tak jak Yul pisał wielokrotnie. Prędzej czy później myjkę trzeba będzie kupić. Nie ominie się tego punktu.

 

kup Knosti + skladniki do mikstury forumowej, toz to nie majatek

<br />Myjki nie dam rady szybko kupić.<br />
- zamów Knosti u mikołaja - to niezbyt duzy wydatek - kup sobie koc wełniany to nie będziesz się elektryzował - ja jak nie miałem koca, to bałem się podejść do gramofonu bo za każdym razem porządnie mnie rąbało i przeskakiwała iskra...:)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Koc? Mam go zarzucić na siebie? ;)

- nie na siebie, ale pod siebie :) - chodzi o to, że jezeli podczas słuchania siedzisz na kanapie czy fotelu pokrytym sztuczną tkaniną, to strasznie się elektryzujesz - ponieważ ja mam ramię metalowe to zawsze mnie rąbało, ale nie zniechęciło to mnie do analogu - koc wełniany pod du.ą całkowicie załatwił sprawę - tańszym ale bardziej męczącym rozwiązaniem jest słuchanie na stojąco...:) pzdr...

excelvinyl winylmania blog szukaj

  • Redaktorzy

Rzeczywiście to jest myśl. bo sofę mam zrobioną ze sztucznej tkaniny, narzucony na siedzisko mam koc, ale sztuczny.Wełnianego niestety nie mam. Ale rozejrzę się i kupię.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

I pamiętaj, nigdy, ale to nigdy nie podchodź do gramofonu w kreszowym dresie, ani w ortalionie, cholernie szeleszczą :-)

 

Jak masz wzmocnienie na min, to tez słychać te zakłócenia?

Koledzy dobrze radzą, nawet prymitywna myjka knosti załatwia ładunki elektrostatyczne na śmierć:) A wydatek jak za flaszkę trochę lepsiejszej nalewki na myszach.

  • Redaktorzy

Jak masz wzmocnienie na min, to tez słychać te zakłócenia?

Nie sprawdzałem. Głośność ustawiona na stałe i korygowana po zapuszczeniu utworu. Nie sciszałem.

Dzisiaj kolejna długa sesja odsłuchowa (wtorkowa trrwała 6,5h), to sprawdzę :)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Jak kupiłem pralkę do winyli to wszystkie przepuściłem, bez wyjątku. Po wysuszeniu są totalnie elektrycznie obojętne a wcześniej mogłem odkurzać nimi mieszkanie, zbierały lepiej jak odkurzacz. Teraz po kilku a nawet po kilkunastu odsłuchach jednej płyty jest spokój. A przed odsłuchem szczoteczka karbonowa robi swoje. Tylko prawdą jest to że dobry płyn musi być.

A to zjawisko wystąpiło nagle, czy po prostu nie zwracałeś uwagi? Wyciągnij igłę i dokładnie umyj ją płynem i szczoteczką. Pamiętaj aby płyn nie ściekał na gumowe zawieszenie igły!

 

Przyjrzyj się dokładnie, czy body wkładki nie szoruje na początku niektórych płyt brzuchem o płytę? To na tych z pogrubionym brzegiem.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Tak sobie czytam i czytam , o kurzu np , skąd tyle kurzu ? ,iskry ,ogniska w domu ? :)))

STATIC CLEANER SPRAY ,załatwia sprawę .

 

 

Kangie! ,KNOSTI myjkę jak kupisz , to napisz , pożyczę SIEKIERKĘ :)))

Jak już była mowa o kocu to proponuje zwrócić uwagę na kapie czy klapki jeśli takowe posiadasz. Bo chinole podeszwy robią z jakiegoś elektryzującego się k...twa a jak do tego dojdzie dywan to ho ho.

Jeszcze jedna sprawa w miarę możliwości staraj się unikać półśrodków jeśli chodzi o myjkę.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

  • Redaktorzy

Wczoraj przyjrzałęm się tej sprawie uważnie. Rzeczywiście gdy nie używałem tej szczoteczki żaden szelest nie wystąpił. Pojawił się, ale bardzo delikatny, oczywiście po wytarciu płyty tą szczoteczką.

 

Szczerze mówiąc myjki Knosti nie chcę. Widziałem ją w akcji w zaprzyjaźnionym sklepie z płytami, gdzie właściciel oferuje usługę mycia płyt myjką Knosti. Koszt 7 zł.. Przy tych szczoteczkach widziałem rdzę. Jakość wykonania bardzo przeciętna, sposób mycie wg mnie wątpliwy. Wg mnie to nie jest gra warta wydania tych 100 czy 200 zł. Jestem skłonny powiedzieć, że lepszy efekt osiągam myciem ręcznym. Wczoraj umyłem kilkanaście płyt swoją metodą - ręcznie w misce swoją miksturą. Płyty które delikatnie trzeszczały czy pykały, przestały to robić. Najbardziej zadowolony jestem po umyciu Dark Side of the Moon Remaster 2011. Płyta kupiona jako nowa, używana przez rok. Szacuję ok. 40 jej odsłuchów. Gdzieś tak w połowie pojawiły się denerwujące szumy. Po wczorajszym umyciu cisza.

 

Oczywiście myjkę kupię, ale nie teraz.

 

Jak już była mowa o kocu to proponuje zwrócić uwagę na kapie czy klapki jeśli takowe posiadasz. Bo chinole podeszwy robią z jakiegoś elektryzującego się k...twa a jak do tego dojdzie dywan to ho ho.

Jeszcze jedna sprawa w miarę możliwości staraj się unikać półśrodków jeśli chodzi o myjkę.

Nie chodzę w kapciach, Nie lubię. Co prawda dywan mam sztuczny, ale planuję kiedyś zakup dywany z wełny lub innego naturalnego materiału.

 

Tak sobie czytam i czytam , o kurzu np , skąd tyle kurzu ? ,iskry ,ogniska w domu ? :)))

STATIC CLEANER SPRAY ,załatwia sprawę .

 

 

Kangie! ,KNOSTI myjkę jak kupisz , to napisz , pożyczę SIEKIERKĘ :)))

Mam w samochodzie siekierkę Fiskars - wersja biwakowa. Jeśli zawiedzie przedzwonię do Ciebie ;)

 

A to zjawisko wystąpiło nagle, czy po prostu nie zwracałeś uwagi? Wyciągnij igłę i dokładnie umyj ją płynem i szczoteczką. Pamiętaj aby płyn nie ściekał na gumowe zawieszenie igły!

 

Przyjrzyj się dokładnie, czy body wkładki nie szoruje na początku niektórych płyt brzuchem o płytę? To na tych z pogrubionym brzegiem.

Nagle - nie. Zjawisko występowało od czasu do czasu. Z płynami do igieł uważam od jakiegoś roku czasu. Chcę kupić płyn Clearaudio - bez zawartości alkoholu. Kosztuje 89zł.

 

Body wkładki nie szoruje po płycie.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Przy tych szczoteczkach widziałem rdzę

 

rdza z plastiku i wlosia?

 

ps. chyba jakies metalowe plyty musial myc, stad rdza choc ja umylem setki metalowych i zadnej rdzy nie mam;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.