Skocz do zawartości
IGNORED

Info dla użytkowników torrentów.


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gosc

(Konto usunięte)

No i kradzieży w przypadku ściągnięcia filmu czy muzyki nie ma. Kesli nie zarabiamy na tym albo nie udostepniamy tego.

Tutaj torrent jest poznawiony tych wad.

Możesz podać jakiś torrent gdzie ściągając jednocześnie nie udostępniamy?

 

 

Możesz podać jakiś torrent gdzie ściągając jednocześnie nie udostępniamy?

 

Pewnie trzeba by było wyłączyć udostepnianie w kliencie torrent. Zawsze można wykorzystać inne źródło np serwer z hostingiem plików i po problemie.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Podaj w takim razie torrent gdzie można wyłączyć udostępnianie i jednocześnie mieć czynne zasysanie.

Wydaje mi się, że wypisujesz nam tutaj wydumane, nie mające żadnych podstaw teorie.

Podaj w takim razie torrent gdzie można wyłączyć udostępnianie i jednocześnie mieć czynne zasysanie.

Wydaje mi się, że wypisujesz nam tutaj wydumane, nie mające żadnych podstaw teorie.

 

Nie jestem az tak w temacie nie korzystam z torrenta kiedyś jako student trochę sie interesowalem technologią p2p jak i ogólnie sieciami itp itd wtedy wiem że wychodziły modyfikacje na azureusa gdzie byly dodatkowe funkcje np wylaczanie udostepniania podczas pobierania.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

No to w takim razie, skoro nie masz pojęcia jak działają torrenty, to nie pisz tutaj nieprawdziwych, niesprawdzonych informacji, bo może się zdarzyć, że kogoś wprowadzisz w błąd.

Mam pojęcie. I mam pojęcie o oprogramowaniu które decyduje czy wysyłać czy nie. I o tym pisałem.

 

Przed chwilą sprawdziłem stronę największej modyfikacji wciąż jest rozwijana.

Ale ciężko. To może tak. Azureus (teraz vuze). Modyfikacja Modyfikacja. Ustawienia modyfikujace. Działanie klienta. Nastepnie Wysylanie. Zaznaczamy nie wysylaj podczas pobierania. Więcej nie napisze bo rozpowszechnianie pewnych narzędzi może niszczyć sieć torrent która zeby działała musza byc udostepniajacy a konkurencja jest potrzebna wszędzie. Więc torrent niech sobie działa.

 

Musisz zrozumieć pewna rzecz. Idea internetu działa jako narzędzie w ktorym jesteś widoczny. Ale stosujac tor i jeszcze inne sztuczki robisz sie niewidoczny.

Idea torrent to wysylanie i sciaganie jednocześnie. Ale da sie i ściągać. Ie wysylajac tylko musisz to zrobic z poziomu oprogramowania. Z taką opcją. Takie oprogramowanie istnieje.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Czyli Twoim zdaniem program Vuze umożliwia ściąganie bez udostępniania?

Co daje tor albo proxy to wiem.

Tor to całkiem inna historia. Ale bardzo kontrowersyjna. Raz, że korzystając z niej raczej nie robi się grzecznych rzeczy, a dwa niesamowicie muli łącze.

Czyli Twoim zdaniem program Vuze umożliwia ściąganie bez udostępniania?

Co daje tor albo proxy to wiem.

Tor to całkiem inna historia. Ale bardzo kontrowersyjna. Raz, że korzystając z niej raczej nie robi się grzecznych rzeczy, a dwa niesamowicie muli łącze.

 

Tak ale tylko modyfikowany.

Nie jestem az tak w temacie nie korzystam z torrenta kiedyś jako student trochę sie interesowalem technologią p2p jak i ogólnie sieciami itp itd wtedy wiem że wychodziły modyfikacje na azureusa gdzie byly dodatkowe funkcje np wylaczanie udostepniania podczas pobierania.

utorrent miał podobnie, z tego co pamiętam była możliwość blokady wysłania kompletnego pliku, do tego fałszywe flagi itd. Nigdy tego nie używałem (nie moje czasy) ale ponoć działało dość dobrze.

 

Wiem że wielu filtrowało IP, ja swego czasu na firewallu dla ogólnego bezpieczeństwa robiłem to samo (dzisiaj wycinam 100% ruchu). Wielu się pyta o testy wydajności NAS'ów, ponoć niektóre nie ogarniają nawet 50mbit pobierania z p2p.. skoro używają wbudowanych narzędzi to raczej no stress life.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

z tego co pamiętam była możliwość blokady wysłania kompletnego pliku

To chyba nie ma aż takiego znaczenia. W razie wpadki to czy udostępniłeś całość pliku czy tylko część ma znaczenie chyba bardzo drugorzędne.

policja musi od Ciebie pobrać komplety plik wtedy ma podstawę do wizyty domowej. Za 60% filmu Cie nie zamkną.

 

W każdym razie tak mi to kiedyś mundurowy z komendy głównej w wawie tłumaczył, ile w tym prawdy nie wiem ale ma to jakiś sens.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Poczytaj na forach. Ten mundurowy chyba kiepsko to tłumaczył.

Udostępnianie całości ale i fragmentu np. filmu jest tak samo karalne.

Oczywiście przy wymiarze kary sędzia może wziąć pod uwagę, że ktoś udostępnił mały wycinek utworu ale paragraf za część utworu jest taki sam.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Poczytaj na forach. Ten mundurowy chyba kiepsko to tłumaczył.

Udostępnianie całości ale i fragmentu np. filmu jest tak samo karalne.

Oczywiście przy wymiarze kary sędzia może wziąć pod uwagę, że ktoś udostępnił mały wycinek utworu ale paragraf za część utworu jest taki sam.

 

W USA za kilka mp3 gość dostał grzywnę jak Pamiętam jakieś 300 tys dolarów. Takie kary powinny być i u nas za ściąganie muzyki itd. Gdyby zlodziej jeden z drugim musiał zapłacić i to slono to by się zastanowil

Gość Gosc

(Konto usunięte)

To też nie tak.

Kara musi być równoważna co do przestępstwa. Jakby za każdą kradzież rzeczy wartej paręnaście złotych były kary idące w miliony to wtedy zgoda. Ale tak nie jest.

Tu chyba nie o wysokość kary ale o jej nieuchronność chodzi. Obecnie mamy taki stan rzeczy, że niby udostępnianie jest zabronione ale nikt tego nie ściga.

W USA za kilka mp3 gość dostał grzywnę jak Pamiętam jakieś 300 tys dolarów. Takie kary powinny być i u nas za ściąganie muzyki itd. Gdyby zlodziej jeden z drugim musiał zapłacić i to slono to by się zastanowil

 

Według mnie opłaty licencyjne windują ceny. Artysta ma płacone tantiemy od sprzedaży. Im wyższa cena...tym niższy wpływ dla niego. Dopiero dziś ceny płyt potrafią spadać - niedawno widziałem Master Of Puppets Metallic'i za jakieś 34 złote, czy płyty Manowara za 19, ale 12 lat wcześniej, gdy internet u nas raczkował, za "symfoniczną" dałem 100...a Keepery, Helloweena, kosztowały 150...

 

Czasami cena nie wynika z wartości towaru, poniesionych kosztów. Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale według mnie, niektóre ceny płyt/filmów/gier to wpływ tego, że któraś ze stron jest nazbyt pazerna...

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Niektórym się wydaje że wymyslenienagraniepromocja płyty muzycznej czy wymyslenie stworzenie promocja w świecie gry kosztuje 100 zł. Weź jeden z drugim się ogarnij i poczytać ile te media kosztują i wtedy pisz czy coś jest drogie

Ale ma do tego prawo niestety. Ty masz prawo skorzystać z jej oferty i towar kupić, lub też nie jak jest Twoim zdaniem za drogi.

Zauważ, że tutaj dochodzi do paradoksu. Ja nie próbuję tłumaczyć, ja twierdzę, że pisanie o piractwie w kontekście poniesionych strat jest lekko śmieszne bo powoływanie się na rzekome straty w kontekście cen produktów nie oznacza wymiennika 1 do 1, czyli od razu sprzedania kopii towaru.

 

Niektórym się wydaje że wymyslenienagraniepromocja płyty muzycznej czy wymyslenie stworzenie promocja w świecie gry kosztuje 100 zł. Weź jeden z drugim się ogarnij i poczytać ile te media kosztują i wtedy pisz czy coś jest drogie

 

Imho błąd. Zobacz jaką jakość ma np. Wiedźmin 3, a jaką przehypeowany i relatywnie słaby Fallout 4. Jaki poziom techniczny ma gra, kosztująca 119, a jak słaby gra, która kosztuje około 170 (na steamie 250).

 

Gier nie można porównywać z muzyką bo to dwa światy, a developing to ogromne koszty, ale znowu sprzedawanie półproduktów, wersji "beta" jest kpiną.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Zauważ, że tutaj dochodzi do paradoksu. Ja nie próbuję tłumaczyć, ja twierdzę, że pisanie o piractwie w kontekście poniesionych strat jest lekko śmieszne bo powoływanie się na rzekome straty w kontekście cen produktów nie oznacza wymiennika 1 do 1, czyli od razu sprzedania kopii towaru.

 

Moim zdaniem tak. Osoba która poszła by do kina, kupiła płytę BD, czy zapłaciła za pakiet filmowy na jakiejś platformie tego nie zrobi, bo ściągnie sobie plik z netu.

Popatrz jak padają sieci wypożyczalni video. I to nie z powodu, że ludzie mniej oglądają, tylko dlatego że mają filmy z innego źródła.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Moim zdaniem tak. Osoba która poszła by do kina, kupiła płytę BD, czy zapłaciła za pakiet filmowy na jakiejś platformie tego nie zrobi, bo ściągnie sobie plik z netu.

Popatrz jak padają sieci wypożyczalni video. I to nie z powodu, że ludzie mniej oglądają, tylko dlatego że mają filmy z innego źródła.

 

Złodzieje nie rozumia jak widać prostych zależności. Czemu na przykład tanieja płyty? Bo muzyka na potęgę jest skradziona z sieci. Proste

W USA za kilka mp3 gość dostał grzywnę jak Pamiętam jakieś 300 tys dolarów. Takie kary powinny być i u nas za ściąganie muzyki itd. Gdyby zlodziej jeden z drugim musiał zapłacić i to slono to by się zastanowil

W Polsce za POBRANIE 10 mp3 grzywna i 3 lata.

 

Kara musi być równoważna co do przestępstwa. Jakby za każdą kradzież rzeczy wartej paręnaście złotych były kary idące w miliony to wtedy zgoda.

zgadzam się w 100%, ale trzeba coś zrobić z wartością minimalną, ukradną Ci portfel, telefon i dupa bo za mało. Złodzieje w sklepach kradną z kalkulatorem.
Gość Gosc

(Konto usunięte)

trzeba coś zrobić z wartością minimalną, ukradną Ci portfel, telefon i dupa bo za mało. Złodzieje w sklepach kradną z kalkulatorem.

Moim zdaniem nic by z nią trzeba było robić tylko zanotować. Dzisiaj ukradłeś za mniej niż wynosi minimum, więc faktycznie musimy Cię puścić, ale jak ukradniesz jutro znowu to Ci po prostu zsumujemy te kwoty kradzieży za które jeszcze nie byłeś karany i ukarzemy.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

To też nie tak.

Kara musi być równoważna co do przestępstwa. Jakby za każdą kradzież rzeczy wartej paręnaście złotych były kary idące w miliony to wtedy zgoda. Ale tak nie jest.

Tu chyba nie o wysokość kary ale o jej nieuchronność chodzi. Obecnie mamy taki stan rzeczy, że niby udostępnianie jest zabronione ale nikt tego nie ściga.

 

No właśnie nikt nie ściga... Ale np na YouTube znikają nielegalnie uploadowane płyty czy utwory więc tak do końca nie jest zle

W USA za kilka mp3 gość dostał grzywnę jak Pamiętam jakieś 300 tys dolarów. Takie kary powinny być i u nas za ściąganie muzyki itd. Gdyby zlodziej jeden z drugim musiał zapłacić i to slono to by się zastanowil

myśle że od razu powinni KS ładować, a co.....

Złodzieje nie rozumia jak widać prostych zależności. Czemu na przykład tanieja płyty? Bo muzyka na potęgę jest skradziona z sieci. Proste

pamiętaj że artyści to też złodzieje o których piszesz (też zasysają). Nie wszystko zwłaszcza u nas w PL można kupić czy obejrzeć.

 

Piractwo muzyczne było zawsze, kiedyś na każdym rogu stał koleś z torbą (dorobili się nawet domu handlowego), potem wszedł internet a ceny płyt ciągle były wysokie. Pojawiła się legalna alternatywa (pliki, strumieniowanie), zwiększyła się konkurencja i to dopiero spowodowało spadek cen niestety minimalny a co najgorsze mp3 z sieci może brzmieć lepiej niż marketowe CD.

 

Nie dam 200 zł za grę która wygląda jakby ją ktoś zrobił w 2002 roku i generuje niższy poziom rozrywki niż tytuły z tego okresu. Jak się nauczą robić dobre gry to możemy pogadać o cenach. Najlepszym przykładem jest wiedźmin który jest grą dobrą, sprzedającą się tak dobrze że autorzy zrezygnowali z zabezpieczeń (które i tak kosztują). Filmy to samo, bubel przegania bubla...

 

Muzyka.. to inny temat, nie starzeje się, nie jest na raz, często do niej wracamy (przeciwieństwo gier i filmów). Ja wyznaje prostą zasadę, coś usłyszę i mi wpadnie w ucho to przetestuje (mp3/ strumień /yt) a jak mi się spodoba to kupię ale nie po to by być legalnym tylko docenić artystę. Czasem mam chęć na wersje japońskie ale 150 zł za 2 cd to moim zdaniem spore przegięcie... w stosunku do 40 zł za normalną cd.

 

Mam znajomego który w wersji "@" posiada często wersję normalną, remaster, jap jak jest to i coś gęstego, ogólnie słucha tego co jest na gryzoniu. Według Bartka i kilku innych jest złodziejem i powinno się go zamknąć. Nie ważne że 90% tytułów na dysku pokrywa się z tym co ma na półkach często w zafoliowanych egzemplarzach, pozostałe 10% to po prostu inne wydania tej samej płyty. Jest artystą, nagrywa i miksuje (czy jak się to tam nazywa, pracuje w dość znanym studiu).

 

Moim zdaniem nic by z nią trzeba było robić tylko zanotować. Dzisiaj ukradłeś za mniej niż wynosi minimum, więc faktycznie musimy Cię puścić, ale jak ukradniesz jutro znowu to Ci po prostu zsumujemy te kwoty kradzieży za które jeszcze nie byłeś karany i ukarzemy.

jest to jakaś opcja.

Ilość osób broniących, usprawiedliwiajacych piractwo pokazuje skalę tej patologii w Polsce. Nie dziwie się

nikt go tutaj nie broni tylko daje do zrozumienia że powstało nie bez powodu. Skoro jest to trzeba z nim walczyć trochę inaczej niż 30 lat temu, to nie te czasy, nie ta dystrybucja i nie te metody. Po Twoich wypowiedziach wnioskuje że nigdy nie pojmiesz tak prostych schematów.

 

Zakładam że Ty nigdy niczego nie pobrałeś, zawsze ze wszystkimi rozliczasz się do każdego grosza itd.

 

Zawsze możemy wrócić to inwigilacji totalnej, ACT'a i innych elementów mających ograniczyć i tak już prawie nie istniejącą prywatność i wolność.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.