Skocz do zawartości
IGNORED

Cynowanie kabli


deus

Rekomendowane odpowiedzi

kupujesz cynę w formie cienkiego - fi ok 1 mm drucika. Odizolowujesz końcówkę kabla . Owijasz drucikiem cynowym kabel - tak żeby weszły min 2-3 nawoje. Nagrzewasz lutownice ,podgrzewasz cynę i kiedy ta zaczyna się topić od miejsca ucięcia izolacji w kierunku końca kabla ciągniesz grotem a cyna pokrywa kabel równomiernie od izolacji do końcówki. Obracasz kawałek kabel i znowu to samo aż oblecisz cały kabel dookoła .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-161700
Udostępnij na innych stronach

--> bodo_z , wytłumacz w takim razie po co są groty-tygielki ? :)

Ja osobiście końcówkę kabla w roztopionej kalafonii zanurzam, uchwyt lutownicy w imdełku mocuję, przystawiam końcówkę kabelka do tego grotu i po jakimś ( zależnym od grubości drutu ) czasie przykładam do kabelka ( cały czas opartego o grot ) lutowie. Kabelek wtedy lutem sam nasiąka. Sposób z owijaniem też dobry, szczególnie przy grubszych kablach.

A i jeszcze jedno, nurzanie w kalafonii dobre efekty daje przy Sn63Pb37 ( Sn64Pb36 ), średnie przy Sn96,5Ag3,5 ( przy stopach ze srebrem chyba inny topnik jest ). O ile kabelek delikatnie oskrobaliśmy, topnik w rdzeniu lutu w zupełności starczy i "kąpiel" w kalafonii jest zbędna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-161736
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze sposób ( ja osobiście unikam ) z stopieniem lutownicą większej kulki z lutu i zanurzanie w tym końcówek. Wady te same co przy tygielkach ( np. wierzchnia warstwa stopu lutowniczego utlenia się, topnik odparowuje etc. ), zaletą jest to że możemy w tym wiele końcówek szybko pobielić ( przydatne przy mniej wybrednych urządzeniach, do których elementy z odzysku i/lub stare pchamy ).

Jest jeszcze "rynienna" metoda stosowana w pistoletówkach transformatorowych z grotem U kształtnym ( zamiast Y kształtnego ) , ale to pominę milczeniem ( jedynie przy żelaznych końcówkach nędznych wtyków się nadaje, bo tam często inne sposoby zawodzą... )

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-161737
Udostępnij na innych stronach

polecam zetrzeć na proszek 2 - 3 tabletki aspiryny, posypać kabelek najpierw i można cynować do woli jak kto chce. Tyle że śmierdzi jak cholera i trzeba uważać i nie wdychać oparów. Generalnie dobra metoda do garażu albo piwniczki wentylowanej, w domu nie polecam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-161986
Udostępnij na innych stronach

Topnik z lutu cynowo srebrnego też gorzej pachnie ( śmierdzi tak że rzygać się chce ) od kalafonii ( ta nawet w miarę ładnie pachnie ).

 

Zrobić tygielek to 5 -10 min. roboty ( tylko wiertarka ze statywem się przydaje ), jak przezwycięże swoje lenistwo to zrobę takowy :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-162151
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedzi, ale szczerze mowiac nie bardzo wiem co do mnie mowicie... Nie znam tych waszych zwrotow typu grot i topik... Poprosze o instrukcje dla poczatkujacego. Nie wiem jak sie nazywa moj typ lutownicy, ale jest bardzo stara i zgaduje ze w "tamtych" czasach tylko takie byly. Powinniscie wiedziec o co chodzi. Z gory dzieki...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-162516
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, puszka ( taka jak od pasty do butów ) złotówkę czy dwie kosztuje. Niestety dodatkowa kalafonia przy lucie cynowo srebrnym średnio się spisuje... Ale przy zwykłym cynowo-ołowianym świetnie ( ta sama jest w rdzeniu lutu )

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-162980
Udostępnij na innych stronach

Darkul dobrze pisze, trza poćwiczyć ( przy okazji trochę się poparzyć :) ). Weż se trochę drucików, na początek cieńszych niż głośnikowy i trochę je polutuj ze sobą, z miejsca podłapiesz o co chodzi :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-162982
Udostępnij na innych stronach

Mam lutownice zetdezet LT60 (60W). Pogadalem troche z ojcem i dowiedzialem sie co to jest topnik i po co sie go uzywa... Teraz bede probowal cynowac tylko nadal niewiele rozumiem z tego co piszecie. Po co owijac kabel cyna?? nie wystarczy poprostu podgrzewac ja tuz przy kablu??

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-163188
Udostępnij na innych stronach

-->Deus,grotem lutownicy , lut( cynowo-ołowiowy, cynowo-srebrny etc. ) dotykasz tylko do "pobielenia" końcówki grota. N a w e t s i ę n i e w a ż nabierać na grot lut i nim lutować ( to przy rynnach przejdzie, a nie tu ), lut ma się rozpuścić o lutowany/lutowane element/y, czyli je( w tym wypadku kabel ) masz podgrzać lutownicą. Jako że elementy które są ze soba lutowane mogą być zatłuszczone, spasywowanwe ( pokryte tlenkami ), a to utrudnia/uniemożliwia lutowanie to trzeba ten problem jakoś rozwiązać. Można je oskrobać, albo uzyć środka który ułatwi ich zlutowanie czyli topnika ( w przypadku lutu cynowo-ołowianego może to być kalafonia, zazwyczaj jest już w srodku (rdzeniu) lutu ).

-->Virus, z cynela szpulka 100gram kosztuje tak z dziesięć czy piętnatście złotych ( już dokładnie nie pamiętam ), cyna do srebra tam jest jak 96.5 do 3.5 ( Sn96.5Ag3.5 ). Ale tego więcej jest niż metr :) .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-164141
Udostępnij na innych stronach

--> deus, do idealności ( czy choćby poprawności ) to mojemu tłumaczeniu daleko. Ale gdybym różne stopy lutownicze i ich zastosowania zaczął wymieniać to by chyba z dzień czy dwa zajęło ( nawet nie chcę myśleć ile czasu by poszło na wymienianie topników, bo do każdego stopu może być więcej niż jeden :) ).....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-164737
Udostępnij na innych stronach

Czy przy użyciu wtyków bananowych (wersji z dokręcaniem kabla dwoma śrubkami) też zaleca się cynowanie kabli ?

Czy może wystarczy "szczelnie zamknąć" końcówkę np. jakimś silikonem - aby nie dopuścić powietrza do odizolowanej końcówki kabla ? Czy może mieszam pojęcia ?;-) Czytałem, że nagrzewanie kabla/"cynkowanie" może spowodować więcej złego niż dobrego - szybsze utlenianie ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-164879
Udostępnij na innych stronach

cynkowanie to się do blach stosuje :)

A czy obudowa takiego banana nawet po uszczelnieniu powietrza nie będzie przepuszcać ( pomijając że przed takim uszczelnieniem trzeba byłoby resztek powietrza z wnętrza wtyku się pozbyć, np wpompowując azot tak jak to się w lunetkach robi ) za dużo zabawy, a przy okazji można to silikonem odizolować :) .

Ale fakt jest faktem że przegrzewając kabel można ( ponoć ) strukturę miedzi skiepścić ( ale przy tanich kabelkach to raczej nie jest istotne...a ja osobiście system za kiepski mam żeby był sens z czymś droższym się bawić).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10586-cynowanie-kabli/#findComment-164927
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.