Skocz do zawartości
IGNORED

Reduktor Szumu Youtube


bartek1987

Rekomendowane odpowiedzi

Pojechał po bandzie, ktoś kto się czuję audiofilem nie nie musi wierzyć w te wszystkie audio voodoo. W innych odcinkach staje się doradcą :) http://www.youtube.com/watch?v=v0O6aYB_fYU

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

trudno się dyskutuje z kimś kto wyraża arbitralne opinie nie próbując weryfikować je doświadczalnie. Odebrałem pierwszy filmik jako zestaw bzdur osoby, której wiedza z zakresu fizyki (zwłaszcza tej molekularnej) jest na poziomie przedszkolaka.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

której wiedza z zakresu fizyki (zwłaszcza tej molekularnej) jest na poziomie przedszkolaka.

Ależ to truizm, że bez uniwersyteckiego wykształcenia w zakresie fizyki molekularnej nie można być audiofilem. No bo jak wtedy oceniać kable. :D

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

StaryM,

dobrze wiesz, że słuch jest naszym najlepiej rozwiniętym zmysłem.... a więc już to wystarczy by twierdzić czy działa na ten zmysł wymiana dla przykładu-bezpiecznika. Ale jeśli ktoś próbuje wmówić, że kable, bezpieczniki itp. nie mają wpływu, podpierając się pseudo-wiedzą naukową, to mnie to razi.... Parę lat wstecz wątpiąc w kierunkowość kabli nie uznałem tego za bzdet lecz po prostu spytałem doktoranta fizyki czy to jest możliwe. Potwierdził, a nawet zmierzył! Chodzi mi o to, że wątpliwości powinny być krokiem do podjęcia prób weryfikacji.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

dobrze wiesz, że słuch jest naszym najlepiej rozwiniętym zmysłem.... a więc już to wystarczy by twierdzić czy działa na ten zmysł wymiana dla przykładu-bezpiecznika. Ale jeśli ktoś próbuje wmówić, że kable, bezpieczniki itp. nie mają wpływu, podpierając się pseudo-wiedzą naukową, to mnie to razi.... Parę lat wstecz wątpiąc w kierunkowość kabli nie uznałem tego za bzdet lecz po prostu spytałem doktoranta fizyki czy to jest możliwe. Potwierdził, a nawet zmierzył! Chodzi mi o to, że wątpliwości powinny być krokiem do podjęcia prób weryfikacji

Słuch nie jest najlepiej rozwiniętym zmysłem. To jest brednia. Większość homo sapiens zaczyna powoli tracić słuch już po osiągnięciu 20 lat. Około 30 większość populacji słyszy maksymalnie do 15kHz. A powyżej 40 ta bariera spada do około 13 kHz. Powyżej pięćdziesiątki jest jeszcze gorzej, a tymczasem audiofile "słyszą" zmiany, których nie wykrywa nawet aparatura pomiarowa. Stasiop "słyszy" nawet femtosekundy jittera.

Kable, a tym bardziej bezpieczniki nie mają kompletnie żadnego wpływu na nasz zmysł słuchu. Twój rzekomy doktorant fizyki jest albo wymyślony, albo idiota. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, byś rajcował się bezpiecznikami lub kablami za dziesiątki tysięcy. To twoja kasa i twoje złudzenia, które za tę kasę sobie kupujesz. Ale nie wciskaj tej religii tym, którzy po prostu chcą sobie kupić sprzęt i słuchać muzyki.

Poniżej przykład niestety bardzo powszechny, wciskania kablowej religii wszędzie gdzie się da. Inicjator wątku ma DACa Matrixa Mini, HK 980 oraz kolumny Pylon Audio 20. I narzeka nieco na zbyt ostre brzmienie wysokich tonów.

Wzmacniacz za 1200, kolumny za 2300, DAC za 1000. Jak by gość upadł na głowę i kupił jakieś drogie kable i nic nie usłyszał, to szybko się dowie, ze z takim budżetowym sprzętem kable nie grają. :)

Te kolumny ponoć ładnie grają z lampą.Matrix ma analogowy dźwięk i nic tam nie kłuje.Ponoć ten harman ma zapiaszczoną góre.Dobierz taki interkonekt który ociepli góre.Wiem wiem rozpętam wojne ale doświadczyłem różnic

w interkonektach i jest to moja opinia.Niektóre interkonekty potrafią nieźle osłodzić dźwięk...

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

StaryM,

wzrok degraduje się wiele szybciej niźli słuch... Proszę- wymień inne zmysły lepsze niż słuch. A skąd masz pewność, że wymienione akcesoria audio nie mają wpływu? Ja je słyszę bardzo wyraźnie, słyszą je inni (łącznie z moją żoną, która nie jest audiofilem), którzy nie zrażając się, że mogą stracić 100zł wsadzili innej (żeby nie napisać "lepszej") konstrukcji bezpiecznik i już nie chcieli powrotu do poprzedniej opcji... Słyszeli zmianę na lepsze.... Dużo lepsze! Jeśli to samo słyszą dwie-trzy osoby jednocześnie to nie jest to wynik efektu placebo... Zresztą, nie jest moim zamiarem przekonywanie kogokolwiek do wymiany kabli czy bezpieczników.... Grajcie sobie na czym chcecie, ale nie wmawiajcie innym, że coś nie istnieje na pewno, bo tak wam się wydaje.

PS.

Doktoranta fizyki nie wymyśliłem. A czy widział ktoś (łącznie z Tobą) ciemną materię? Nie... Nikt nie widzi a istnieje! Temu nie zaprzeczysz, prawda?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

wzrok degraduje się wiele szybciej niźli słuch... Proszę- wymień inne zmysły lepsze niż słuch.

Wzrok.

Popatrz sobie na rozwój techniki telewizyjnej. Od czarno-białych telewizorów kineskopowych z odświeżaniem 50Hz, co bylo widać, poprzez telewizory kolorowe, potem LCD, Plazma. LED, rozdzielczość DVD, następnie HD i FullHd. To wszystko widać. Bez trudu odróżnisz każdy rodzaj telewizora i jakość obrazu. Jak na obrazie 1920x1080 będziesz miał jednego martwego piksela, to zauważysz to szybko. A tych pikseli na ekranie jest 2073600. Jeden na ponad dwa miliony, a ty go zobaczysz. Może nie tak od razu, bo będzie musiał się znaleźć w jakiejś jednobarwnej plamie, ale zaręczam ci, że zobaczysz go po kilku dniach od uszkodzenia.

Tymczasem w zakresie audio nic się nie zmieniło od 40 lat. Opracowano standard hi-fi. I na tym koniec. Od czasu zastosowania tranzystorów krzemowych nie było żadnej technologicznej zmiany poza miniaturyzacją, która pozwala upchnąć cały wzmacniacz do jednego układu scalonego. Od lat osiemdziesiątych zaczyna się audiofilska histeria marketingowa i to cała tajemnica. Chodzi tylko i wyłącznie o to, by klient poczuł się dzięki swym pieniądzom wyjątkowy i jednostkowy, bo zwykłej szarej rzeszy ludzi na to nie stać.

To oczywiste, że zamożni ludzie w rozmaitych dziedzinach starają się tą swoją "wyjątkowość" podkreślać kupując drogie przedmioty. Maybach tak samo stoi w korku jak Ford. Drogi Rolex mierzy czas z taką samą dokładnością jak tani Timex. Hegel za pięć tysięcy tak samo konwertuje sygnał jak tani FiiO.

Oczywiście jest kwestia designu, prestiżu - nikt nie zabrania się tym cieszyć. Ale gość kupujący Ferrari nie staje się lepszym kierowcą niż kupujący Opla. Gość kupujące kable za fafnaście tysięcy złotych nie dostaje dzięki temu lepszego słuchu od posiadacza kabla za 100 zł.

 

A jeśli chcesz wiedzieć, jaki zmysł ludzki jest najbardziej precyzyjny, to spytaj jakiegoś lekarza. ;)

Pewne rzeczy wymieniamy tylko dlatego żeby mieć spokojne sumienie że jest to dobra rzecz i na pewno nie wprowadzi nam żadnych zakłóceń w systemie :) ja tak mam, chociaż wiem, że tak naprawdę w życiu nie usłyszę różnicy pomiędzy kablem marki X i Y, czy choćby po ostatniej zmianie bananów na inne (lepsze), nie usłyszę różnicy ale wiem, że jakaś mała część mojego zestawu się poprawiła, a wiadomo, kilka takich detali tworzy jeden wielki efekt :) Także nie ma co tu się kłócić, jak ktoś słyszy różnice to chwała mu za genialny słuch lub po prostu podatność na sugestię innych. Jedni wierzą w horoskop a inni nie :) Proste. Kto bogatemu zabroni kupować kable ze złota, jeżeli kogoś stać niech kupuje, na pewno jakości dźwięku w ten sposób nie pogorszy a może w 0,00000001% poprawi ;)

Zmysł słuchu najważniejszym zmysłem człowieka? :D

 

Czegoś głupszego na tym forum nie widziałem od czasów audiofilskiej ściany, czyli od rana, ale właśnie za to cenię audiostereo, że nie każe mi długo czekać zanim zaskoczy mnie nowym poziomem głupoty :)

 

Człowiek odbiera około 90% informacji o świecie dzięki zmysłowi wzroku, co generalnie oznacza, że wzrok jest totalnie, absolutnie, całkowicie najważniejszym zmysłem dla człowieka, potem dłuuuuugo dłuuuuuuuugo nic.

 

Kto bogatemu zabroni kupować kable ze złota, jeżeli kogoś stać niech kupuje, na pewno jakości dźwięku w ten sposób nie pogorszy a może w 0,00000001% poprawi ;)

 

Albo i pogorszy, bo co stoi na przeszkodzie preparować takie kabelki, które pogarszają dźwięk, dźięki czemu wnoszą rzeczywiście zauważalne zmiany w brzmieniu systemu, a jak pokazuje wiele doświadczeń nawet ewidentnie niekorzystne zmiany są bardzo często odbierane jako "poprawa".

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Większość homo sapiens zaczyna powoli tracić słuch już po osiągnięciu 20 lat. Około 30 większość populacji słyszy maksymalnie do 15kHz. A powyżej 40 ta bariera spada do około 13 kHz. Powyżej pięćdziesiątki jest jeszcze gorzej

Nie jest to prawdą. Ciekawe skąd wytrzasnąłeś te dane? Kolejne, niesprawdzone pseudo-informacje... :(

Wzrok również ulega osłabieniu wraz z wiekiem, nie tylko słuch - tak na marginesie.

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

Zmysł słuchu najważniejszym zmysłem człowieka? :D

 

Czegoś głupszego na tym forum nie widziałem od czasów audiofilskiej ściany, czyli od rana, ale właśnie za to cenię audiostereo, że nie każe mi długo czekać zanim zaskoczy mnie nowym poziomem głupoty :)

 

Człowiek odbiera około 90% informacji o świecie dzięki zmysłowi wzroku, co generalnie oznacza, że wzrok jest totalnie, absolutnie, całkowicie najważniejszym zmysłem dla człowieka, potem dłuuuuugo dłuuuuuuuugo nic.

 

 

 

Albo i pogorszy, bo co stoi na przeszkodzie preparować takie kabelki, które pogarszają dźwięk, dźięki czemu wnoszą rzeczywiście zauważalne zmiany w brzmieniu systemu, a jak pokazuje wiele doświadczeń nawet ewidentnie niekorzystne zmiany są bardzo często odbierane jako "poprawa".

Zanim napiszesz, że coś jest głupie przeczytaj uważnie.... Nie napisałem, że słuch jest najważniejszym zmysłem lecz najlepiej rozwiniętym (czytaj- najczulszym)....

A zresztą- niechaj dla jednych najświetniejszym zmysłem będzie wzrok (tym polecam oglądanie TV) a u innych, zwłaszcza ślepowatych, będzie słuch (ci niech się cieszą muzyką samą bez bodźców wzrokowych, które często rozpraszają)

Ale kobiety, a zwłaszcza żony mają dużo lepszy słuch od mężczyzn-audiofilów, bo to samo co facet w salonie skupiony przed kolumnami to one słyszą z kuchnni...

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

Nie napisałem, że słuch jest najważniejszym zmysłem lecz najlepiej rozwiniętym (czytaj- najczulszym)....

 

Jak ty to wykombinowałeś ziomuś? Tak przypadkiem człowiek zmarnował 60 milionów lat ewolucji, żeby wykształcić swój najczulszy zmysł - słuch, jednocześnie 90% informacji o świecie pozyskuje wzrokowo. Makes perfect sense.

 

Czy masz jakąkolwiek publikację, no cokolwiek, co byłoby w jakikolwiek sposób zbieżne z debilizmami które głosisz? Dałbym pensa, żeby zobaczyć cokolwiek.

 

A zresztą- niechaj dla jednych najświetniejszym zmysłem będzie wzrok (tym polecam oglądanie TV)

 

Serio, to jedyne zastosowanie dla wzroku jakie jesteś w stanie wymyślić?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

nie będę kontynuował dyskusji (jeśli chamskie odzywki można nazwać dysputą), bo ani to przyjemne ani konstruktywne.

 

PS

1. Przed ok. 1,9 miliona lat temu Homo habilis dał początek gatunkowi Homo erectus, z którego mniej więcej 190 tys. lat temu wyewoluowali obecni ludzie....

2. Uznaje się dwa zmysły- wzrok i słuch za najważniejsze dla postrzegania otoczenia przez człowieka, natomiast porównywanie ich jest bezsensowne.

Bardzo dobrze, że nie będziesz kontynuował bo ja nie zamierzam z tobą dyskutować, tylko wytknąć brednie które wypisujesz.

 

I takie porównanie nie jest bez sensu, tylko ty nie umiesz tego zrobić bo nie masz żadnej wiedzy na w związku z czym zmyślasz jakieś idiotyzmy.

 

1. Przed ok. 1,9 miliona lat temu Homo habilis dał początek gatunkowi Homo erectus, z którego mniej więcej 190 tys. lat temu wyewoluowali obecni ludzie....

a ciekawe co dało początek homo habilis, myślisz, że historyjka zaczyna się bez żadnego powodu 1,9 mlna lat temu, czy, że jednak było coś wcześniej?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

niechętnie, ale odpowiem:

Jeśli przyjąć, że Sahelanthropus tchadensis była praprzodkiem dla ludzi i szympansów to historię ludzkiego zmysłu słuchu można zacząć liczyć około 7 mln lat wstecz. Natomiast 60 mln lat temu (a dokładniej 65) nastąpiło zahamowanie fotosyntezy, co w konsekwencji doprowadziło do wymarcia większości zwierząt prowadzących naziemny tryb życia...

Robię wyjątek, bo ani ja nie chcę (bo przyjemności w tym nie ma), a ni ty (wiedzący lepiej) dyskusję kontynuować... Przynajmniej tu się zgadzamy!

PS

do tej pory starałem się ważyć słowa, choć na to nie zasługujesz.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

2. Uznaje się dwa zmysły- wzrok i słuch za najważniejsze dla postrzegania otoczenia przez człowieka, natomiast porównywanie ich jest bezsensowne.

 

 

To ty zacząłeś tyradę o wyższości słuchu.

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

OK... z pokorą przyznaję, że napisałem jako pierwszy- słuch najdoskonalszym zmysłem człowieka. Powtarzam- najważniejszymi dla postrzegania otoczenia są- wzrok i słuch. Nie ja rozwinąłem "tyradę" jak to ładnie określiłeś. Jednak nie bardzo rozumiem po co aż tak jątrzyć problem, gdy wątek forumowy dotyczy zagadnień audiofilskich przedstawionych w filmiku.

Dajmy już z tym spokój! Mogę nawet przyjąć do wiadomości (dla zgody), że słuch mój gorszy niźli słoniowy, któremu ewolucja lepiej sprzyjała przez 60 mln lat.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Mogę nawet przyjąć do wiadomości (dla zgody), że słuch mój gorszy niźli słoniowy, któremu ewolucja lepiej sprzyjała przez 60 mln lat.

Nie na tym polega problem.

Problem polega na tym, że gość twierdzi, że słyszy różnicę między kablami, gdy pomiary wykazują różnice rzędu 0,1dB i to w zakresie 18-20kHz, którego na pewno z racji wieku nie słyszy. Jednak, gdy nie wie, co gra, nie jest w stanie odróżnić wav od mp3, choć różnice pomiarowe wykazują ±2dB w całym paśmie.

Zacznij od tego:http://www.audiocheck.net/blindtests_16vs8bit.php

;)

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

ja również słyszę..... Nic na to nie poradzę. Wracając do wymiany bezpieczników- sklepy zwracają pieniądze jeśli użytkownik uzna, że nie ma wpływu na brzmienie systemu ich wymiana (lub efekt będzie niezadowalający)

Oto link-

http://sklep.fusic.pl/synergistic-research-quantum-sr20-bezpiecznik-audio.html

Nie prościej spróbować niż uparcie twierdzić, że coś nie działa bo.... No, bo w to trudno uwierzyć.

Ja spróbowałem i nie zwróciłem sprzedawcy (moi znajomi również)!

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nie prościej spróbować niż uparcie twierdzić, że coś nie działa bo.... No, bo w to trudno uwierzyć.

Człowiek umie latać. Zamiast uparcie zaprzeczać, po prostu spróbuj. Skocz z dachu wieżowca i sam się przekonasz.

A skąd masz pewność, że wymienione akcesoria audio nie mają wpływu? Ja je słyszę bardzo wyraźnie, słyszą je inni (łącznie z moją żoną, która nie jest audiofilem), którzy nie zrażając się, że mogą stracić 100zł wsadzili innej (żeby nie napisać "lepszej") konstrukcji bezpiecznik i już nie chcieli powrotu do poprzedniej opcji... Słyszeli zmianę na lepsze.... Dużo lepsze!

Logika, równie dobrze można oczekiwać poprawy przy wymianie bezpiecznika prądowego w domu!

A tak na marginesie taki bezpiecznik w skrzynce elektrycznej nie psuje nic? Logicznie myśląc to jest wąskie gardło, a bezpieczniki na słupach? Je też by trzeba było wymienić idąc tym tokiem...

bo jeśli prąd odłączę to nie muszę się niczego obawiać.

 

A próbowałeś nie odłączać i przekonałeś się, że to zły pomysł, czy uwierzyłeś komuś na słowo?

 

skok bywa niebezpieczny....

 

skąd wiesz, próbowałeś? Czy znowu ci ktoś jakichś głupot naopowiadał?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

Logika, równie dobrze można oczekiwać poprawy przy wymianie bezpiecznika prądowego w domu!

A tak na marginesie taki bezpiecznik w skrzynce elektrycznej nie psuje nic? Logicznie myśląc to jest wąskie gardło, a bezpieczniki na słupach? Je też by trzeba było wymienić idąc tym tokiem...

Oczywiście logika podpowiada to co napisałeś. A czy bezpiecznik w wzmacniaczu lub innym elemencie toru audio nie jest wąskim gardłem? Dlaczego nie zająć się choćby tym jednym tak łatwym do poprawienia?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

A czy bezpiecznik w wzmacniaczu lub innym elemencie toru audio nie jest wąskim gardłem?

A masz na to twierdzenie jakiś dowód? Coś co by przekonało niewiernych? Coś z fizyki, elektrotechniki może?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.