Wzmacniacz Onkyo Integra A-8290 (8087)

[SebaeL]

Witam wszystkich po raz pierwszy na forum :) Po dwóch miechach studiowania wpisów nadszedł czas coś samemu naskrobać.

Otóż do pewnego czasu nie miałem nic wspólnego z bardziej zawawansowanym słuchaniem muzyki (nie śmiem pisać audiofilią ;)). Mój system z tego okresu to radziecki wzmacniacz Feniks, Altusy 70 i muzyka z komputera (na usprawiedliwienie: wyłącznie formaty bezstratne).

Jakieś pół roku temu dokupiłem CD Technicsa i wzmacniacz Onkyo. Niestety, we wzmaku pojawiały się jakieś szmery i poszedłem do gościa który mi go sprzedał, z reklamacją. Jakoś się tak zdarzyło, że miał on również Onkyo Integrę A-8290 którą chciał mi zademonstrować z CD Marantza, podpiętą z takimi dwudrożnymi szczurkami (nie wiedziałem jeszcze wtedy, co to znaczy przyzwoite monotory, dla mnie było to mniejsze od moich altusów). Podpiął, odpalił i... moja szczęka powędrowała ku ziemi. Pierwszy raz w życiu przeżyłem coś takiego, że mogłem swobodnie wyobrazić sobie, na jakiej wysokości i w którym miejscu jaki instrument gra, w dodatku w bok od kolumienek, stojących na ziemi i podpiętych do wzmaka kablem telefonicznym.

Skończyło się to tak, że wyszedłem od gościa z Integrą pod pachą która z Altusami zagrała gorzej niż Feniks... Zero basu, nie działający loudness, a po tygodniu poleciała końcówka mocy na lewym kanale.

Po remoncie który z powodu braku tranzystorów trwał 2 miesiące wzmak zagrał trochę lepiej pod względem basu, do tego wymieniłem altusy na inne kolumny, może nie za rewelacyjne, ale na pewno lepiej brzmiące Quadrale QLX 160.

Wzmacniacz poszedł teraz do gościa który ma wymienić wszystkie elektrolity na Kendeile - niestety nie te dedykowane do audio, na razie mnie na to nie stać. Czy sądzicie, że poprawi to brzmienie wzmacniacza? Chciałbym później powoli go tuningować, w miarę posiadanych zasobów finansowych.

Żeby przejście było odczuwalne, po odebraniu (wygrzanego) wzmacniacza zagra on na zakupionym i właśnie wzbogacanym o przetwornik C/A przez Pana Stelmacha Denonie 1420. Do tego zamówiłem 30 kilogramowe cokoły z piaskowca pod kolumny (kamieniarz z firmy trzaskającej głównie nagrobki wycenił mi komplet na 120 złotych i spytał: "pan pod kolumny?") i założyłem kolce. Oczywiście jeżdżenie po pokoju z kolumnami już przerabiałem ;)

Czy są szanse, że te zmiany odczuję bardziej niż pozytywnie? Czy jest sens przerabiać Integrę? Co ewentualnie powinienem w niej zrobić by pomału zbliżać się w kierunku lepszego brzmienia? Zaznaczam, że za jakiś czas będę chciał wymienić Quadrale na coć lepszego, zapewne na początek jakieś monitory.

[SebaeL]

Halo. halo, jest tu kto? ;)

[tomecz]

roznie z tuningowaniem bywa. Jak zrobi to ktos kto wie co bedzie robil, są szanse na poprawe dzwieku. Onkyo integra to dosc dobra marka, nie bardzo chyba oszczedzająca na jakosci podzespołow. Wymiana samych elementow na nowsze, lepszej jakosci raczej niewiele da. Ingerencja w samą sciezke dzwiekową - powierzyłbym to jedynie komus bardzo doswiadczonemu.

 

Przemysl kupno nowego wzmaka, skoro ten taki awaryjny.

[Walery]

Co do tuningu to popytaj na DIY, ewentualnie skontaktuj się z firmą Q-Audio czyli obecnym tu na forum darkulem - z tego co inni mówią facet wie co robi.

Co do Quadrali to słyszałem je w KD, na podstawkach (tak wiem że to podłogowce;-)))) także trudno mi coś powiedzieć ale jest szansa że zagra to lepiej niż Altusy.

Co do źródła to powiem Ci że przez niektórych jest to niedoceniana sprawa, słynne już "cyfra to cyfra" ale różnice w przypadku mojego CD-57 po założeniu tego samego przetwornika były kolosalne.

Co do ewentualnych kabelków połączeniowych lepszych niż głośnikowe za 3zł/m i zwykłych interkonektów to poszukaj wątków o Cordialu i zrób sobie jorselfa, ewentualnie Jamo Flat 2,5 - sam takie użytkuje - co prawda zbliża się ich kres.... chyba;-)))

ufff...

[SebaeL]

Zapomniałem wspomnieć, że przed denonem z integrą grała yamaha 393.

Właśnie podpiąłem denonka 1420 przerobionego przez pana Stelmacha. Coś niesamowitego , zważywszy że wzmak to w tej chwili zastępcza diora ws 432. Yamaha grała z tym wzmacniaczem gorzej niż źle, denon z diorą gra lepiej niż yamaha z integrą. Żona patrzy na mnie jak na potłuczonego ;) A ja po raz pierwszy mogę zachwycać się w moim domu szerszą sceną. Od jutra przesłuchiwanie płyt. Już nie mogę doczekać się "wyremontowanego" onkyo, mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej :)

Dzięki za wskazówki :) Są dla mnie o tyle cenniejsze, że nie zetknąłem się jeszcze z opinią na temat tej integry.