Wysokoskuteczne kolumny HI-END!

[sly30]

Czyli Japonia, Niemcy i cześć USA.

[Azus]

747,..przecież to jest normalne rozumowanie, i tak jak piszesz,.. prawie nikt tego nie rozumie, tak jak ja tłumaczyłem o impedancji 16 Ohm, to zostałem wyśmiany, a tłumaczyłem, iż jest najbardziej przyjaznym parametrem dla kolumn, o łagodnym spadku i najmniejszych zniekształceniach.

[mirek10]

747-nie dla kazdego zrozumiale bedzie wszystko co puszes

 

piszesz,napisz co myslisz o wysokoskutecznych kolumnach i czy kiedys sluchales takich kolumn?

 

 

Masz rację, zainteresowanie jest wielkie tyle tylko , że nie do końca kolumnami tylko twoimi "przygodami" z wyborem najpierw wzmacniacza a teraz kolumn.

Kiedyś nawet taki film był na ten temat a tytuł jego to : "Neverending story" ;)

 

Mam nadzieję ,że jak w końcu kupisz te twoje wymarzone kolumny to będziesz z nich na tyle zadowolony, że poświęcisz się całkowicie słuchaniu muzyki i nie nakręcisz kolejnego odcinka niniejszego filmu pt. : "W poszukiwaniu kabli głośnikowych do mojego Cary".

 

Życzę sukcesów i miłej zabawy.

Spokojnych świąt w świetle lampek wzmacniacza Cary.

 

A teraz możesz mnie zbanować. ;)

Szukaniu moich kolumn jest poswiecony inny watek, tak ze tobie wszystko sie pokrecilo,osmieszasz sie piszac ze moje "przygody" z szukaniem odpowiednich kolumn przyciagnely tysiace osob zagladajacych na ten watek,akurat wybieranie moich kolumn nikogo nie interesuje poza toba i Sly30 ,ale wysokoskuteczne kolumny interesuja wielu jak widac audiofilow.

[Azus]

Ja tam robię swoje,.....;0),

 

[Azus]

 

 

 

[ASURA]

Niech mi kto powie że ostatnie kolumny nie są robione głównie pod konkretne wnętrze :)

 

Jeśli wyrażam na forum stosunek do jakiegoś zagadnienia to dlatego, że posiadam moim zdaniem wystarczające podstawy do trafnego osądu.

 

Trafnym osądem jest założenie, że w każdym punkcie systemu mamy do czynienia z własnościami pola elektromagnetycznego.

Również pozbawione błędu jest domniemanie że zapewnienie najlepszego przewodzenia, najmniejszych ilości barier dla swobodnego przepływu prądu jest kluczowo niezbędne.

Nie ma pomyłki w twierdzeniu że elementy magazynujące energię muszą posiadać własności jej jak najszybszego uwolnienia.

Nikt nie zbłądzi twierdzeniem, że jakość dźwięku systemu hi end, to praca elementów na najmniejszych poziomach sygnału i najwyższych częstotliwościach sięgających Ghz.

 

To są przykładowe nudne zagadnienia, które rozwinięte ilustrują metodykę budowy urządzeń dla hi end.

 

Ciekawsza jest wiedza wynikająca z faktów, z których w sposób oczywisty wynika, że przytłaczająca większość producentów, nawet niezwykle renomowanych w produktach za pokaźne kwoty nie zawsze wywiązuje się z działania z zasadami sztuki, stosuje działania wybiórcze, jednostkowo ukierunkowane na zaspokojenie jednych aspektów niestety z pominięciem innych, też ważnych, jeszcze gorzej kiedy cięte są koszty w przemyślany sposób, niezwykle przebiegły, np rozbudowaniem elektroniki kosztem użycia kosztownych podzespołów.

 

Urządzenie techniczne hi end "musi" być zbudowane w raczej ściśle określony sposób, mimo pozorów, że istnieje całe spektrum technologii wykonania, to jednak wszystkie one muszą spełniać kryteria przewodzenia, doskonałej pracy na najmniejszych poziomach sygnału, szybkiego uwalniania energii, małej ilości barier, liniowością, doskonałą pracą w wysokich częstotliwościach.

To z tych własności budowany jest obraz dźwiękowy, głęboki plan grany od początku do końca, szybki bez odczuwania szybkości dzięki pełni i ciągłości, z głębią atmosfery, z wrażeniem braku parametrów opisowych.

 

Do dyskusji jest mnóstwo zagadnień, na przykład posługiwanie się wszelkimi symetriami jak i dziesiątki innych, chyba jednak niezbyt interesujących forum, które jest adresowane do odbiorców i użytkowników, nie techników.

 

Nigdy nie domagałem się na forum dyskusji technicznych, lecz kiedy odbierałem zgłoszenia opisujące rozczarowania bardzo nawet drogimi urządzeniami, podawałem przyczyny, opisując je prześmiewczo je, jako bazy do tuningu, nie dla żartów jak sądzili moderatorzy lecz z powodów dla mnie zupełnie jasnych i oczywistych.

 

W jednym aspekcie hi end jest naprawdę nudny, jeśli nie ma się najwyższej jakości w transformatorze zasilającym, to do znudzenia trzeba powtarzać, że takiego urządzenia nie ma sensu w ogóle podłączać.

Urządzenia bez zasilania na najwyższym poziomie w ogóle nikogo nie powinny interesować, niech słuchają ich sobie konstruktorzy, którzy je stworzyli, zasługują na to, ponieważ wytwarzając je narobili mnóstwo problemów osobom, które kochają muzykę i zapragnęli posłuchać jej w domu za ich pomocą.

Taki sprzęt zmarnuje potencjał kabli i głośników, skrzywdzi też innych producentów, których dobry sprzęt nie znajdzie z nimi wspólnego języka.

 

Polecam sprzęt z miejsc gdzie kultura techniczna jest wyśrubowana do poziomu zapewniającego relatywnie największe bezpieczeństwo, gwarantujące jakość.

 

..........

 

Też tylko zasygnalizuję że dojście do GHz wręcz ułatwia zadanie, w końcu można "skanalizować" prąd i puścić go tam gdzie my chcemy lub puścić to co my chcemy ale to zupełnie inna niż akademicka fizyka.

 

Kolejna sprawa energia nie jest uwalniana płynnie tylko skokowo i to dalej będzie problemem!

 

Ostatnia sprawa, każde urządzenie nadaje się do poprawki gdyż konstruktor ma tylko pewną perspektywę widzenia; nie potrafi wyjść z siebie i popatrzeć na ten sam problem z dystansu.

 

Dla tego bardzo wdzięcznym tematem są własnie poprawki po konstruktorach, czy jak kto woli tuning; gdyż łatwiej coś poprawić niż zbudować zupełnie od zera :)

Edytowane 23 Grudnia 2013 przez ASURA

[Sovereign]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Mirek10

Jestem tym dobrym, zawsze po stronie wysokiej jakości dźwięku, tej prawdziwej.

 

Każda konstrukcja posiada swoje własności.

Kolumny wysoko skuteczne nie posiadają żadnej taryfy ulgowej, przeciwnie, narażone są na więcej niebezpieczeństw od strony tego wszystkiego co dzieje się przed membraną przetwornika, najmniejsze błędy są przecież wzmacniane akustycznie przez tubę.

 

Tuba stanowi bardzo dobre obciążenie dla membrany głośnika, powietrze wewnątrz tuby kontroluje ją, trzyma ją w ryzach, to powoduje komfortowe warunki pracy, lecz wzmocnienie akustyczne tuby, powoduje uwypuklenie najmniejszych nawet zniekształceń strukturalnych.

 

Ogromna skuteczność dotyczy tak samo sygnału użytecznego, jak i zniekształceń, z tego powodu konstruktorowi wysoko skutecznego zespołu głośnikowego nie wolno iść na żadne kompromisy.

Tuba dodatkowo wprowadzi do układu, swoje własne cechy charakterystyczne, których opis pominę, gdyż nigdy nie badałem ich przez siebie samego, na odpowiednio wysokim poziomie, tu dysponuję tylko odniesieniami na własny użytek.

 

Tuba jest krokiem naprzód, umożliwieniem odsłuchu sygnałów, o których nic bez niej byśmy nie wiedzieli, natomiast te sygnały, które słyszymy również w tradycyjnych systemach, przez tubę podane są w sposób mający poprawić ich kontrolę, a co za tym idzie przedstawić je w sposób bliższy rzeczywistości.

 

W hi end nie ma nic za darmo, wiedzą to dobrze konstruktorzy kolumn, przetworniki elektroakustyczne są krótką kołdrą, trzeba dobrze się zastanowić zanim się pociągnie.

Trzeba poszerzać obszar pracy głośnika, a kierunek może być tylko jeden - szybkość wygaszania impulsów, małe sygnały, likwidacja rezonansów wymiarowych, pozbywanie się wszelkich cech charakterystycznych, likwidacja barier do minimum.

 

Da się skonstruować dobrą kolumnę głośnikową, będzie ona bliższa rozwiązaniom tubowym niż tradycyjnym, nawet rynek to pokazuje że tuba jako element dodawana jest do najdroższego modelu firmy, jednak bez rozwiązań tradycyjnych nigdy nie dowiedzielibyśmy się o ich ewentualnej przewadze, więc i one również muszą być rozwijane i przedstawiane.

[mirek10]

Zycze wszystkim kolegom audiofilom spokojnych swiat i szczesliwego nowego roku!moze niewiele pozostalo z tamtych pieknych dawnych swiat, ale moze da sie jeszcze cos "wyskrobac" co trafnie napisal recenzent Piotr Ryka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Azus]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[dolphin123]

Te pierwsze i drugie to jakaś miniaturka? Wnioskuję po rozmiarze barbie.. :)

[Azus]

 

 

 

 

 

 

[Azus]

 

[mirek10]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

8000eur

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Azus]

Co to jest za miejscem odsłuchowym?

 

[Azus]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[sly30]

hehehe….większość tych kolumn to straszne paskudztwa ale popatrzeć z ciekawości zawsze warto.

[Azus]

 

 

 

[sly30]

A ten basowiec w środku to ile ma? 30 cali? Co to w ogóle jest? Skąd taki przetwornik?

[Azus]

 

 

A ten basowiec w środku to ile ma? 30 cali? Co to w ogóle jest? Skąd taki przetwornik?

30 cali to te mniejsze, to chyba z 60"

[sly30]

Te mniejsze to 15-ki lub Max 18-ki. Widać z proporcji różnych elementów na fotce. Ten duży wyglada na 30 cali.

[mateuszek]

ee tam zaraz duzy...

a co powiecie na taki?

ta sama marka - diatone czyli tak naprawde mitsubishi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2013 przez mateuszek

[sly30]

Ja pier....szok!!

[mateuszek]

160cm - grubo

[mirek10]

Niech ktos powie ze ten watek jest nie ciekawy!przeciez to dech zapiera w piersiach, jak takie ustrojstwa sie oglada,zeby jeszcze mozna bylo to posluchac,taka wystawa kolumn wysokoskutecznych zrobilaby furore na swiecie,dziekujemy jeszcze raz koledze AZUSOWI za te zdjecia i prosimy wiecej w nowym roku 2014.

Wszystkim zycze wszystkiego najlepszego w nowym roku i sprawienia sobie takich kolumn tubowych chociaz dla urozmaicenia, jako drugi tor odsluchowy w domu z fajnym Gramofonem+WZM Lampowym+Tuby, jak za dawnych dobrych lat.

[Azus]

Sly30,...mi też się nie podobają,.. kiedyś słuchałem Urei 813B totalne brzydoty, ale nowe obudowy zrobić w ładnej okleinie lakier połysk i tak źle by nie wyglądały, ale za to bardzo ładnie grały, prze naturalnie z niesamowitą przestrzenią.

A co do brzydot, rzeczywiście niektóre to w domu bym nie postawił, chyba że miałbym dużo miejsca i takiej chęci posiadania, jak widać ludzie stawiają w domach i słuchają i brzydota jak widać nie przeszkadza, nie wiadomo, czy to jest w akcie desperacji dla innych kolumn, czy sami zdesperowani posiadacze takich brzydactw nie mają alternatywy na inne lepsze brzmienie.

Ale jest wiadome, iż najgorsza i najbrzydsza konstrukcja przewyższa nakład finansowy i czas na wykonanie nawet dziesięciokrotnie, wykonanie np. tuby w drewnie o średnicy 80cm to koszt wysokiej klasy gotowych kolumn.

z materiału użytego na taka konstrukcję można wykonać z 10 a w niektórych przypadkach nawet 20 tradycyjnych kolumn.

...I poco to komu, jeśli tuby źle grają, tyle kasy i pracy to kosztuje.

 

A sorry co do basu pomyliło mi się tam 15cali a nie 30 popierdzieliło mi się z cm.

[sly30]

Nie wiem o jakiej klasie kolumn piszesz bo markowe tuby z górnej półki są tańsze niź tradycyjne kolumny z górnej półki. Nie mówię o tych Magico za dwa miliony bo to chore jest ale topowe Avangrde, Zingali, JBL itd to koszt Max 300 tys podczas gdy topowe Wilsony Alexandrie XLF, Grand Utopie III, Magico Q7, Avalon Tesseract itd to ceny 600 tys do nawet 1200 000 zł.

[marslo]

Zwróć uwagę, ze wymieniłeś w tej drugiej grupie w zasadzie wyłącznie produkty made in USA, za wyjatkiem Utopii.

To o czymś świadczy...

Edytowane 26 Grudnia 2013 przez marslo

[sly30]

O czym to świadczy? W Europie teź masz topowe kolumny Gryphona, Cabasse czy Lansche albo MBL w cenach grubo ponad 600 tys. Teraz wyjdą nowe Szwedzkie Marteny za 360 tys....euro!!

[marslo]

No tak , punkt dla Ciebie.

Jestem nieco przewrażliwiony na nachalny amerykański marketing.