Skocz do zawartości
IGNORED

Gramofon Bernard GS 434. Problem z nową igła po wymianie. Proszę o pomoc.


Darek200364

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli lubisz przesuniecie równowagi tonalnej w górę.

Z pewnych względów, zarówno sprzętowych, jak i tzw. osobniczych, może tego nie zauważać. Sam kiedyś byłem świadkiem, gdy wśród gromady zanfcuf kłębiących się na bazarku wokół sterty sprzętu audio ściągniętego z niemieckich wystawek, jeden z nich w prostych, żołnierskich słowach określił swoje preferencje brzmieniowe: "Panieee! Ja to wole jak dźwienk jest taki bardziej WYCYKANY". Ale excela tam na pewno nie było - obok piętrzyła się sterta tanich vinyli, które zupełnie znafcuf nie rajcowały.

Pozdro,

Yul

- vlado - z całym szacunkiem, ale moim zdaniem, albo zagra od razu, albo nic z tego nie będzie...

Ależ excelku drogi, oczywiście szanuję Twoje prawo do własnego zdania. Jednak stary uparciuch pozostanę przy swoim:-)

Pozdrawiam najserdeczniej jak umiem. Włodek.

Przecież ta guma we wkładce musi się rozruszać i wkładka musi się wygrzac żeby to brzmiało tak jak ma brzmieć. Sygnał z wkładki jest bardzo delikatny i bardzo podatny na osłabienie brzmienia przez najdrobniejsze niedociągnięcia takie właśnie jak "nie rozruszana" guma albo nie wygrzane cewki we wkładce że już nie wspomnę o jackach o ile je wymieniałes bo ja tak zrobiłem, nawet stop lutowniczy musi dojść do siebie :) poczekaj posłuchaj przyzwyczaj się do nowego brzmienia i po załóżmy 200 godzinach słuchania zdecyduj czy wkładkę wymienić czy nie.

i po załóżmy 200 godzinach słuchania zdecyduj czy wkładkę wymienić czy nie.

- chyba, że przedtem jajo zniesiesz....

excelvinyl winylmania blog szukaj

Sygnał z wkładki jest bardzo delikatny i bardzo podatny na osłabienie brzmienia przez najdrobniejsze niedociągnięcia takie właśnie jak "nie rozruszana" guma albo nie wygrzane cewki we wkładce że już nie wspomnę o jackach o ile je wymieniałes bo ja tak zrobiłem, nawet stop lutowniczy musi dojść do siebie :)

 

Ale jaja :-)

Aż 200 godzin słuchania to moim zdaniem zdecydowana przesada. Inną skrajnością jest też odkręcanie nowej, nigdy nie używanej wkładki po przesłuchaniu jednego krótkiego utworu. Mi się wkładki Grado Prestige, że tak powiem wygrzewały pod koniec drugiej słuchanej płyty, czyli po około 1,5 godzinie grania. Mam trzy takie wkładki, za każdym razem występował ten sam, wyraźny efekt przeobrażenia brzmienia.

czyli po około 1,5 godzinie grania. , za każdym razem występował ten sam, wyraźny efekt przeobrażenia brzmienia.

 

- ciekawe...bardzo ciekawe.....ja w celu uzyskania "efektu przeobrażenia brzmienia" po prostu walę setę....

excelvinyl winylmania blog szukaj

- ciekawe...bardzo ciekawe.....ja w celu uzyskania "efektu przeobrażenia brzmienia" po prostu walę setę....

Ale wtedy to Ty kochany excelku się przeobrażasz, nie wkładka:-)

No cóż, wygrzewanie wkładki zasadniczo nie polega na wykruszaniu się gumy z zawieszenia, jednak nie bądźcie okrutni.

Każda wkładka wymaga od 30 do 60ciu godzin pracy aby uelastycznić zawieszenie do poziomu stabilności odtwarzania.

W.

- ciekawe...bardzo ciekawe.....ja w celu uzyskania "efektu przeobrażenia brzmienia" po prostu walę setę....

Właśnie, właśnie excelu. I pozostaniesz tylko ciekawym do czasu gdy używasz wkładek z okresu neolitu. Fakt, że obcowanie z MF-Referens powoduje konieczność natychmiastowego napicia się jest mi znany, bo sam kiedyś miałem ten wyrób gramofonopodobny. Żal po prostu cztery litery ściska.

już nie wspomnę o jackach o ile je wymieniałes

Wiele lat temu w pewnej gazecie krakowskiej ukazała się notka zatytułowana: "W Tatrach onegdaj szalał wielki orkan". Po dwóch dniach w dziale "ogłoszenia" zamieszczono tekst : "Informuję , że nie szalałem. Władysław Orkan". Ja tez informuję , że nie byłem nigdy wymieniany. A jeśli o szaleństwa chodzi - zawsze z wielkiej litery !!!:)) Pozdrawiam - JACEK. PS - co do meritum - moja AT 440 zaczęła grać po jakiejś pięćdziesiątej płycie.

Dziękuje serdecznie wszystkim kolegom za zainteresowanie i pomoc. Jesteście super! Aż miło pisać na takim forum. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.

Darek.

P.S. A tak dla waszej ciekawośći... Mój nick jest datą moich urodzin. Mam 49 lat. Czyli dziadek już ze mnie :-)

Trzymajcie się chłopaki zdrowo. Jak by co, to napiszę jeszcze i wrazie potrzeby poproszę o poradę. Wiem że mogę na Was liczyć. Raz jeszcze dziękuje.

Mój nick jest datą moich urodzin. Mam 49 lat.

Niektórym mógłbyś mówić per tato. A jednemu - dziadku :)

Pozdro,

Yul

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.