Skocz do zawartości
IGNORED

Rotel RA-10 - czy zamiana na Marantza PM6004 sie opłaca?


Keola

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem niedawno Rotela RA-10 i nie jestem do końca zadowolony. Dźwięk zdaje mi się być zbyt sterylny, kontrolowany, techniczny. W grze brakuje mi przestrzeni, magii, muzykalności. Brakuje mi wysokich tonów, musiałem ustawić spore podbicie wysokich na wzmacniaczu. Sprzęt gra dopiero ok. 40 godzin, ale nie sądzę, żeby jeszcze dużo miało się w tych kwestiach zmienić.

 

Zastanawiam się, czy nie byłaby dobrym pomysłem przesiadka na Marantze. Czy będą miały one więcej pożądanych przeze mnie cech brzmienia?

Wiem, że prawdopodobnie zostanę wyśmiany, ale New Mildtony 200 w idealnym stanie z modyfikowanymi wysokotonowymi. Nie dlatego, że mam do nich sentyment czy coś, bo nie mam. Po prostu nie umiałem do 4000zł nic lepszego na odsłuchach znaleźć. Testowałem jakieś podłogowe Elaki za około 4000zł, Dynaudio DM 2/7 i jeszcze kilka innych, zostały Tonsile.

 

Jako źródła używam modyfikowanego DACa HA INFO U2plusV2 z OPA1612, dość jasnego i piekielnie szczegółowego, niby tani chińczyk, a moim zdaniem znacznie powyżej poziomu np. NuForce Icona HDP.

Witaj,

podaj proszę pełną konfigurację Twojego systemu (źródło, kable oraz najważniejsze kolumny) oraz opisz Twoje pomieszczenie odsłuchowe - może problem leżeć także po stronie akustyki.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Niestety Rotel tak ma gra bardzo szczegółowo i niestety jak dla nie gra pierwszym planem żeby wydobyć z niego magie należy dobrać do niego głośniczki i kable najlepiej grające po cieplej (ciemniejszej stronie ). A to że podkręciłeś wysokie na wzmacniaczu do dobrze bo od tego jest właśnie korektor barwy żeby każdy mógł dopasować dźwięk pod siebie (daruj sobie ortodoksyjne ustawianie na "0") Wymiana na Marantza nie jest dobrym pomysłem. Ja porównując ten segment sprzętu bardzo długo rozważałem Rotelka RA 10 ale ze względu właśnie na dość duży problem z doborem pozostałych elementów toru ostatecznie zdecydowałem się na Denka 720AE,gra może mniej szczegółowo ale za to nie grymasi i jest bardziej muzykalny.

Marantz pm 6004 też wcale nie grymasi.

Pytanie tylko do założyciela wątku (kolejny raz zresztą) z czym to ma grać? I w jakich klimatach muzycznych?

Problem wcale nie musi tkwić we wzmaku...

 

Właśnie zobaczyłem, że z tonsilami...

 

Dziwi mnie jednak, że do 4000 nic nie podobało Ci się bardziej od tych mildtonów.

Słucham dość szerokiego spektrum muzyki, głównie post-rock w stylu Sigur Rós i GY!BE, sporo rocka progresywnego, post-punk w stylu Swansów i trochę starszej elektroniki w stylu Jean-Michel Jarre'a i Autechre. Dobrym podsumowaniem słuchanej przeze mnie muzyki jest to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Poprzednio miałem Sony F-319R i przyzwyczaiłem się do tego sprzętu. Był wyraźnie gorszy od Rotela, ale miał więcej powietrza i więcej magii, a także bardziej dopieszczone wysokie, czego mi teraz w Rotelu brakuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z MA RX2 czy nawet RX6 z Rotelem to był był ostrożny, wszak te kolumny muzyczne raczej nie są. W połączeniu w sterylnym wzmacniaczem może się nie podobać. No chyba, że w tor wrzuci się jakiś lampowy bufor.

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Witaj,

podaj proszę pełną konfigurację Twojego systemu (źródło, kable oraz najważniejsze kolumny) oraz opisz Twoje pomieszczenie odsłuchowe - może problem leżeć także po stronie akustyki.

 

Odpowiedź podałem wcześniej, tylko moderator musiał ją jeszcze zatwierdzić, jako że jestem nowy :)

Wcześniej słuchałem na Sonym F319R i spadek muzykalności odnotowałem po zmianie wzmacniacza.

Na razie nie chcę się bawić w wymianę głośników, na ucho to wzmacniacz jest w tym momencie najsłabszy w tym zestawie.

Możesz sobie gdzieś wypożyczyć za kaucją tego marantza i sprawdzić czy nie będzie lepiej niż z TYM rotelem (według mnie będzie). Sam posłuchasz będziesz miał pewność.

Jednak te mildtony będą najsłabszym ogniwem Twojego systemu i prawdopodobnie będziesz je wymieniał w przyszłości, więc może lepiej od razu posłuchać tego Rotela (ew. marantza) w innej konfiguracji?

Nie podałem jeszcze okablowania i rozmiarów pokoju - okablowanie mam cale do wymiany, ale korzystam na razie ze zwykłych no-name-ów, RCA-RCA 5m z karty do wzmacniacza, 1,5mm miedź OFC do głośników - po 4m. Pokój ma mniej więcej 25-30m3, nie jest wytłumiony w żaden sposób, ale nie słychać zbyt dużo pogłosów, a z buczeniem basu nie ma problemów.

Miałem dawno temu zestaw rotela z serii 02. Miałem podobne odczucia do Twoich. Bardzo techniczny, chłodny dźwięk, aczkolwiek dobrze kontrolowany. Na kawałkach, które wymagały trochę romantyzmu było słabo. Wzmacniacz nie potrafił różnicować nagrań. Nie brakowało natomiast wysokich tonów. Myślę, że u Ciebie problem leży w reszcie zestawu. Dużo się poprawiło po przejściu na głośniki "cieplejsze" bez zapędów do "szybkiego" grania. Ja zmieniłem na Avance, tylko, że obecny Avance to już niestety nie to samo. Do tego podłączyłem pierwszą wersję Qed Silver Anniversary, obecna to straszna lipa.Nie polecam. Rozwiązaniem jest, jak napisał kolega Renia239

należy dobrać do niego głośniczki i kable najlepiej grające po cieplej (ciemniejszej stronie )

. Marantza bym odpuścił. Możesz jeszcze spróbować łączeniowy Qed. Testowałem kiedyś jednego z tańszych interkonektów tej firmy we wspomnianym zestawie rotel 02. Zasypał mnie wysokimi. Nie o to mi chodziło, ale może u Ciebie coś zmieni.

Mam możliwość kupna Marantza PM7001 w dobrym stanie za 700zł. Nie jest o najwyższa klasa, ale chyba stoi wyżej od PM6004. Uważacie, że nie będzie mi się opłaciła tak zamiana?

 

Głośniki będę wymieniać dopiero po przeprowadzcę do Szkocji za rok, na tak krótki czas nie ma sensu, więc na razie więc na pewno zostaję z tymi samymi głośnikami.

Możesz jeszcze spróbować łączeniowy Qed. Testowałem kiedyś jednego z tańszych interkonektów tej firmy we wspomnianym zestawie rotel 02. Zasypał mnie wysokimi. Nie o to mi chodziło, ale może u Ciebie coś zmieni.

 

To może być dobry pomysł, o ile zwiększa się ilość wysokich, ale nie spada jakość ich czy jakikolwiek innych tonów.

Te Tonsile z Rotelem nigdy w parze nie zagrają dobrze i dziwię się, że z nawet Dynaudio zagrały gorzej. Odsłuchiwałeś w dużej hali w supermarkecie czy w pokoju odsłuchowym?

 

Faktycznie dźwięk z tego Rotela jest bardzo dynamiczny i jakbym wyprany z emocji. To jest już trochę inna konstrukcja niż poprzednie modele dlatego dobór kolumn jest bardzo ważny. Niestety w tej cenie nic ciekawszego nie dostanie się. Dlatego można poszukać coś starszego, ale wówczas trzeba liczyć się z faktem, że jest to sprzęt używany i może być wadliwy.

 

Tanie Marantze może i grają czyściej i jaśniej ale w porównaniu choćby do tego RA-10 - one dopiero wyprane są z emocji.

Kable bym sobie na tym etapie odpuścił, wystarczy że podłączymy solidny no name kabelek o przekroju 2,5mm2.

 

Dlatego zanim bym coś kombinował skupiłbym się raczej na kolumnach i ich właściwym doborze.

Rotele nie są niestety dla leniwców, trzeba poczytać a potem posłuchać

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Dynaudio słuchałem z którymś z tańszych NAD-ów w pokoju odsłuchowym, nie z Rotelem. Rotela na szczęście trochę równoważy mi jasny DAC, więc nie jest wyjątkowo źle. Samego Rotela odsłuchiwałem właśnie na Elakach i dość dobrze się zgrały, choć było nieco zbyt jasno.

 

Chyba jednak zostawię wzmacniacz i po prostu poczekam na zmianę głośników.

Co prawda nie znam rotela ra-10 ale znając firmę do tej muzyki rotela bym nie polecił no chyba, że rhb-10 ale to trochę inna bajka.

Rotel znakomicie czuje się w szybkiej muzyce ale też kwestia doboru kolumn jest bardzo ważna.

 

Słuchałem Nada z dynkami 52se i te marki się nie lubią. Rotel już tak.

Szkoda, że nie posłuchałes własnie w tej konfiguracji.

 

Do Twojej muzyki polecałbym creeka z serii destinity. Trochę przesadzają z ceną ale miło wspominam tego wzmaka . Do chillouta idealny a i basem potrafił walnąć.

 

Tak czy inaczej, poszukał bym kolumienek, żeby sobie w domu posluchać.

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Rotel znakomicie czuje się w szybkiej muzyce ale też kwestia doboru kolumn jest bardzo ważna.

Ja z kolei uważam, że w szybkiej muzyce nic a nic nie gubi się, to fakt, ale zdecydowanie ciekawiej brzmi w wolniejszych i nie przeładowanych nagraniach.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • 1 miesiąc później...

Postanowiłem poczekać trochę i zobaczyć, czy przyzwyczaję się do tego Rotela. Owszem, trochę się poprawiło, ale nadal nie ma emocji i tej magii, jaką miał stary Sony. Zdecydowanie brakuje mu przestrzeni i okropnie zamula midbassem. Strasznie gubi się w bardziej skomplikowanych utworach; w jego wykonaniu Yndi Halda czy Spiritualized - Ladies and Gentlemen We Are Floating In Space to katastrofa.

 

Zainteresował mnie ten Creek, jednak jako raczej niezbyt zamożnego studenta Destiny jest daleko poza moim zasięgiem. Myślałem nad kupnem używanego Evolution, prawdopodobnie pierwszej wersji, jako że Evolution 2 używanego nigdzie na razie nie widać. Czy pasowałby on do mojego zestawu i moich preferencji?

Nie wiem czy pasowałby do twojego zestawu bo w takiej konfiguracji go nie słuchałem ale słuchałem Creeka evo z kolumnami acoustic energy ae1 i z monitor audio rx2. Jeśli chodzi o stereofonię będziesz zadowolony ale jeśli chodzi o granie dużej ilości instrumentów, szybkość i dynamikę nie jest w swoim żywiole. W moim odczuciu lepiej czuł się w małych składach. Wtedy staje się przyjemny i pozostawia miłe wrażenia po odsłuchu.

Moim zdaniem ten wzmak jest po prostu miły i łagodny w odsłuchu a taka sygnatura brzmienia raczej nie pasuje do szybkich dynamicznych nagrań...

Hm... w takim razie jakiś inny używany wzmacniacz z duszą do 2000zł pasujący do zatłoczonych i złożonych nagrań? :/ Myślałem nad Baltlabem przez moment, ale nie do końca podoba mi się z opisu...

W cenie do 2000 zl uzywany cyrus 8vs.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Skoro miałeś Sony F-319R i byłeś przez pewien czas zadowolony, to może idź za ciosem i przynajmniej posłuchaj jakiegoś wyższego modelu z serii TA-FxxxES, ale zrobionego na tranzystorach bipolarnych.

zmien kolumny na przynajmniej cm1 i będziesz zadowolony ,to naprawdę dobry wzmacniacz w tej cenie bezkonkurencyjny ale niestety bezlitosny dla slabo zrealizowanych nagran .

Copland CTA 402,Copland CDA 288 .Dali Mentor 5

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.