Skocz do zawartości
IGNORED

dlaczego nad?


wzmachol

Rekomendowane odpowiedzi

wiekszosc osob na tej stronie preferuje nad-a jak dobrze zauwazylem. powiedzcie mi dlaczego i podajcie jakies parametry lepszego wzmaka tej firmy. chce zobaczyc czy rzeczywiscie technics nie produkowal hi-endu, jak to okreslil jeden z forumowiczow.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/
Udostępnij na innych stronach

->wzmachol

To i tak będzie karmienie trolla, ale Ci odpiszę na zadane pytanie: niektórzy ludzie wybierają sprzęt NADa dlatego, że odpowiada im brzmienie tych klocków. I - zapewniem Cię - nie ma to nic wspólnego z parametrami tych urządzeń, bo tak naprawdę można być zwolennikiem dobrego brzmienia i nie wiedzieć, dlaczego ten sprzęt w ogóle działa. A jeśli porównujesz Technicsa do hi-endu to idź do salonu audio, poproś o skonfigurowanie jakiegoś drogiego i dobrego systemu i posłuchaj... No i opisz wrażenia na forum, nawet w tym wątku (żeby ich niepotrzebnie nie mnożyć) :-/

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158125
Udostępnij na innych stronach

Jakość wzmacniacza można określić słuchając go. Parametry mają mocno ograniczoną wartość. A ja nie należę do zwolenników NADa, uważam że tylko niektóre konstrukcje są udane, czyli firma jakich wiele. A u Technicsa konstrukcji udanych prawie nie ma, czyli istnieje ogromne ryzyko trafienia na te nieudane. Słuchaj a nie studiuj parametrów, to nabierzesz doświadczenia i osłuchania, co pozwoli później dokonywać trafionych zakupów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158126
Udostępnij na innych stronach

Seria 3000 była zaliczana do hi-endu.

Niestety cena tego dzielonego wzmaka sięgała 20000 pn.

Podobno był niezły.

NAD jest lubiany przez wielu słuchaczy ,ponieważ jest stosunkowo niedrogi do prezentowanych przezeń możliwości dżwiękowych.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158127
Udostępnij na innych stronach

Nie przeczę, łatwiej trafić udanego NADa niż udanego Soniaka, Pioneera, Kenwooda, Denona, o Technicsie nie wspominając. Ale wolę Luxmana, Rotela, Nakamichi, Marantza. Bo lubię, czyli jest to subiektywne. A co lubi Wzmachol?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158136
Udostępnij na innych stronach

wszystko sie zgadza co piszecie i ja podobnie uwazam tylko ze nawet czasopisma specjalistyczne zaliczaja do poszczegolnych kategori na podstawie parametrow a ja chce udowodnic co nie ktorym ze tak wysmiewany technics przez wiekszosc rzekomo audiofili ma parametry bijace na glowe wymieniane przez niektorych marki rzekomo hi-endu. pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158137
Udostępnij na innych stronach

To poszukaj starego wzmaka na tranzystorach, a nie na hybrydach, jak najcięższego. Jest szansa że zagra rozsądnie, a i modyfikacja raczej nie będzie trudna. Tunerów się nie czepiam, były cool, starsze magnetofony też. A CD? Przetworniki MASH są uwazane za jedne z gorszych, ciekawe, że również NAD je stosował.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158142
Udostępnij na innych stronach

wzmachol, bo nie wiem już o co Ci chodzi z tymi parametrami..........? Słuchasz parametrów czy muzyki? I jasne że taki Technics może mieć więcej (teoretycznie!!!!!!!!) watów napisanych że ma w instrukcji - tylko co z tego?

To tak jak byś porównywał że płyta jest lepsza od innej bo ma ładniejszą okładkę.

 

Pytanie zasadnicze - słuchałeś Technicsa i Nada w bezpośrednim porównaniu?

 

Pozdrawiam.

The odd get even.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158143
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie nie mialem okazji razem zawsze slucham techa u siebie a nada u kolegi i zawsze mysle ze oba graja ladnie dlatego nie rozumiem skad ta krytyka techa i dlatego podjalem sie obrony jego. dzieki za komentarze. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158147
Udostępnij na innych stronach

I żeby nie było: sam miałem deck Technics RSBX828 i był bardzo dobry. A Sony TCK454 słaby. Za to Akai GX75 był znakomity. Miałem też wzmak NAD C320, kupiony w sklepie. Miałem go dwa miesiące i sprzedałem ze stratą, bo wolałem stracić niż cierpieć przez ten nijaki dźwięk (całkiem zły to on nie był, tylko całkiem nijaki, nudny i mdły). Kupiłem sobie wtedy bodajże używanego Denona PMA925R (ważył 11 kg), i doznałem ulgi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158150
Udostępnij na innych stronach

Wzmachol> biorac pod uwage parametry na dzien dobry skreslamy gramofony, wzmacniacze lampowe, tranzystory bez glebokiego sprzezenia i inne ulubione forumowe wynalazki. Po pierwsze purystyczna czystosc reprodukcji nie musi byc mila, po drugie czystosc/dobre parametry ta osiagana jest przez kompromisy w np. wytwarzaniu takiego rodzaju znieksztalcen, ktore jakos dousznie nie leza. Do konca nie wiem co prawda o czym tu gadamy, bo wyobrazcie sobie, w zyciu nic Technicsa nie mialem :-(((

 

Dlaczego NAD? Male mam doswiadczenie z ta akurat firma, bo sluchalem bardzo pobieznie jakis dwoch wzmacniaczy, bez specjalnych emocji. Byc moze w kategoriach np. budzetowego sprzetu sklepowego jest to dobry, bezpieczny wybor. Nie jestem jednakze zwolennikiem kupowania wzmacniaczy w sklepach, skoro second-hand daje nam tu dostep do sprzetu, ktory IMHO wcale sie niezestarzal, wbrew co niektorym tu opiniom. NAD ok, ale bez fajerwerkow. Odsluchasz, spodoba Ci sie, bierz.

 

Kupujac w sklepie natomiast, zawsze mozemy nadziac sie na np. Cambridge Audio. Na szczescie troche ucichly akcje wciskania sprzetu tej firmy na tym forum oraz w tzw. prasie branzowej, moze ktos cos z tych sprzetow wreszcie wlaczyl, czy co?

 

Old-Luxman-old-Rotel-lover

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158151
Udostępnij na innych stronach

czasami mam ochote tak zrobic (i pewnie zrobie) ale mam tak ustawiony sprzet ze jak mam go rozlaczac to jestem chory a najgorsze jest to ze mam bardzo grube kable glosnikowe i zamontowanie ich w zaciskach tomeka

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158155
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, z tymi parametrami i "biciem na głowę" to jest tak: naprawdę niewiele parametrów stricte technicznych wzmacniaczy ma duże znaczenie: moc, wydajność prądowa, stosunek sygnał/szum, zniekształcenia. Dwa pierwsze przekładają się na bardzo ważną możliwość (bądź nie) wysterowania konkretnych głośników/nagłośnienia pomieszczenia.

Co do dwóch ostatnich to zaraz krzykną ludzie: "jak to, bzdury gada" - i po części słusznie. Sygnał/szum był ważny lat temu 50 a nie teraz - teraz naprawdę wszystkie konstrukcje (poza takimi o których na tym forum mówić nie wypada ;) ) mają go na co najmniej przyzwoitym poziomie, w każdym razie takim, który w słuchaniu nawet "czystych" cyfrowych źródeł nie przeszkadza. Jeszcze bardziej kontrowersyjny jest poziom zniekształceń, gdyż tutaj istotny jest rodzaj wzmacniacza - dla tranzystora zniekształcenia TIM na poziomie 1% to już bardzo dużo (a większość konstrukcji ma znacznie niższy poziom), zniekształcenia harmoniczne na poziomie drugiego, trzeciego miejsca po przecinku nie są żadną rewelacją - a zupełnie inaczej jest w lampach, gdzie pewnie rodzaje zniekształceń są nawet... pożądane (oczywiście w rozsądnych granicach i oczywiście przez niektórych ludzi). Jednak nikt na tym forum nie przyjmie do wiadomości, że taka np. Jolida jest gorsza od Technicsa za 500 zł, bo ma wyższe zniekształcenia - bo to po prostu nieprawda.

 

Do tego trzeba jeszcze zauważyć, że producenci, szczególnie przy tańszych urządzeniach, lubią parametry "ciągnąć za uszy" do góry - bo jak się nie ma do zaoferowania nic oprócz niskiej ceny, to trzeba czymś klienta przyciągnąć. Czasem wystarczy niska cena, czasem trzeba ciut więcej i takie "wspaniałe" parametry mogą pomóc sprzedać sprzęt. A one nawet nie muszą być nieprawdziwe w sensie rozumienia producenta, tylko pomierzone w takich warunkach, że lepiej nie pytaj. Sztandarowy przykład, to pasmo przenoszenia kolumn mierzone nie -3dB (jak jest ogólnie przyjęte), ale -6dB a nawet -10dB i pisanie tego przysłowiową "małą czcionką", albo i wogóle. Inny to wszechobecne teraz amplitunery KD, które to mają po "7x130 W" a pobór mocy z sieci 300 W. Perpetuum mobile drugiego rodzaju? Nie sądzę...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158157
Udostępnij na innych stronach

wzmachol - to mi wyglada na rozumowanie typu: CD Technicsa ma pasmo przenoszenia 2-20000Hz, a CD NAD'a 20-20000Hz (tylko przypuszczalnie bo nie podano jakie jest) -> wniosek Technics jest lepszy! Jako nastolatek tez podobnie rozumowalem - np. Technics byl najlepszy, byl w Pewexie (i katalogach QUELLE) i w ogole - japonski, ładny...

o co ci chodzi?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158159
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jakie czasopisma zaliczają sprzęt do kategorii wg. parametrów, i jakich parametrów? Pytam, bo nie znam takiego czasopisma. A co do Technicsa, to w Polsce dostępna była praktycznie tylko budżetowa seria kończąca się na tych niby-dzielonych konstrukcjach 800-900-1000, co to miały zasilacz tylko w końcówce mocy. I to wciąż było takie sobie, z gotowymi wzmacniaczami na układach hybrydowych. Owszwm, była kombinacja pre-power 300 czy 3000, nie pamiętam, ale cena była ponad 10 razy większa niż najwyższy model z serii budżetowej. Był też dobry odtwarzacz model 2000 bodajże, ten z wyjściami zbalansowanymi. Jakiś debil angol sprzedawał go niedawno na hififorsale za 200 funtów... Nowe kosztowało cztery razy tyle.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158161
Udostępnij na innych stronach

Trzeba byc fair i porownac Technicsa i NADa z tego samego okresu, powiedzmy gdy Technics byl w Polsce synonimem wspanialego sprzetu, a firmy japonskie przescigaly sie w ilosci zer po przecinku by pokazac jak dobre parametry maja ich wyroby. Najwaznieszym parametrem, ktory przemawial za tym ze NAD byl blizszy muzycznej nirwanie byl jego szary kolor. Nijak sie mial do tej wspanialej szarosci Technics, ktory trwal przy brazowo-czarnym kolorze, przypominajacym "niestrawione i niewchłonięte składniki miazgi pokarmowej". Technics jak wygladal tak i gral, niestrawnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158164
Udostępnij na innych stronach

Bo jest więcej ludzi tak zafascynowanych tymi kolorowymi swiatelkami, srebrnymi nozkami, iloscia watow, no i blyszczacym napisem, wynalazkami typu "Virtual Battery", THCB, THDP, system zdalnego sterowania ktory zapewnia wysoką jakość dzwieku :-)) (co ma piernik do wiatraka?) to brednie prosto z katalogu "TECHNICS" Matsushita rules !!!

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158187
Udostępnij na innych stronach

zreszta wzmachol, mialem SU-V500, SU-A700, SU-A800MKII, SU-A800DM II, jeszcze wiecej CD-ków przerabialem to jak idiota, gdzies natknalem sie na taniego nad-a to malo zebow nie potracilem. Ale sporo ludzi na forum miała kiedys Techniaka, kazdy z tego wyrosl jak dziecko z nocnika.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10399-dlaczego-nad/#findComment-158190
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.