Tannoy M1 beats Tannoy Mx1

[frisco]

Spotkałem się z opiniami że starsza seria Tannoya M jest lepsza od Mx. Czy możecie potwierdzić tą tezę ? Co przemawia na korzyść straszej linii Tannoya (poza cena)? Czy ta przewaga dotyczy wszystkich modeli z serii M / Mx ?

[skali]

Według mojej wiedzy Tannoy Mx jest gorszy od M. Jeżeli ktoś chce mieć Tannoye na poziomie dawnej serii Mercury, to powinien pytać o aktualną linie Fusion. Te głośniki są moim zdaniem nawet lepsze od Mercury, przynajmniej w zaresie wysokich tonów.

No i czyż nie szkoda, że Tannoya nie ma w prasie?

[gonarek]

ach ten neoficki zapał... ;)

[skali]

Gonarek => No comprende. Jaki zapał? Luuz....

[pq]

skali, znaczy słuchałeś Fusion? to podziel się dokładniej wrażeniami plz.

[McGyver]

Głośniki w MX1 są spoko, wysokotonówka nawet taka sama, front tylko inny. Za gorsze brzmienie odpowiedzialna jest w całości i wyłącznie zwrotnica, panowie przekombinowali. Wnioski są takie, że nadaje się do modyfikacji, da się zrobić żeby grały nawet lepiej niż M made in england (hungary były trochę gorsze). Piszę to na podstawie udanej modyfikacji M4, której dokonałem w 2001r.

[skali]

=> McGyver, w Mx takie same , jak w M czy jak w Fusion?

 

Słuchałem Fusion 4 (czy też M4). Niedrogie głośniki o dobrym dźwieku. Już to kiedyś pisałem. W porównaniu do Mercury M2 (innych nie znam) jest zdecydowanie inna, lepsza góra. O ile w Mercury była ona oszczędna, to fusion " szaleje" na górze. I robi to nieźle, nie czuje sie ostrości . Reszta też niczego sobie, przyzwoity, spory bas.

Polecałbym gdyby nie...Mission M34. Fusion są dobre, a Mission bardzo dobre, w tej cenie oczywiście. Nie wiem co jest w środku, ale na oko to kopułki w obu kolumnach (mission i fusion) są chyba te same.

[Arek]

> McGyver,

 

możesz podać trochę szczegółów, na czym polegała wykonana przez Ciebie modyfikacja M4??

jaką dała zmianę w brzmieniu??

jako ich posiadacz, jestem bardzo ciekaw....

[McGyver]

Sorry, ale obudowa jest do dupy, cienka i słaba, słychać podbarwienie, taka "tektura". Trzeba wzmocnić przez powklejanie poprzeczek, i "mostków" łączących ścianki boczne. wytłumienie ścianek matą bitumiczną (przyklejać na całej powierzchni !!!), zmniejszenie litrażu obudowy (chyba do 30 litrów, ale nie pamiętam) przez wstawienie ukośnej przegrody poniżej dolnego basowca, i ponowne dostrojenie bassreflexu do nowej objętości, wymiana rurki na taką z lejkowato zaokrąglonym wylotem (bardziej kontrolowany, równiejszy i głębiej schodzący bas, bez podbić w średnio-wyższym podzakresie). Dociążenie dodatkowej komory poniżej przegrody jakimiś drobnymi nakrętkami. Całkowicie nowozaprojektowana zwrotnica dwuipółdrożna na kondach Wimy i cewkach powietrznych zalanych żywicą (poprawa średnich, stereofonii i czystiści wysokich). Wymiana standardowego frontu tweetera na bardziej płaski, bez tej szczątkowej tubki (poprawia odtwarzanie sybilantów). Kolumny nie do poznania, zagrały coś jak Tannoy Revolution R3.

[jozwa maryn]

O matko, McGyver, twój imiennik by się nie powstydził takiej akcji, tylko ile to kosztowało?

[Zbig]

Tannoy

Tannoy Reactivated

Tannoy Revolution

 

gdzieś to już słyszałem ;-)

[McGyver]

Same części nie były drogie, tylko była z tym masa zabawy, ale ja to lubię. A co, Józwa, jesteś przeciw? Człowiek się pyta, to mu życzliwie odpowiadam. Nawiasem mówiąc wytwory filmowego McGyvera są często niemożliwe do wykonania, a mój projekt jest jak najbardziej realny i nie zawiera błędów, jak się człowiek pobawi i czas poświęci to mu się dżwięk poprawi niewielkim kosztem, a i pouczająca wielce przygoda to będzie, i kto wie, może zasmakuje w takim hobby? Co popieram jak najserdeczniej, a Ty?

[Zbig]

Ja tam wolę w wolnym czasie słuchać lub oddawać się innym rozrywkom.

[jozwa maryn]

Ależ oczywiście. Zresztą twój pierwowzór zawsze przerabiał jedne rzeczy na coś innego, z Tannoyów na pewno zrobiłby telewizor, pod warunkiem że w pokoju byłoby akwarium. Bo jak nie, to tylko toster.

[McGyver]

>Zbig, a nie trafiłby Cię szlag, gdybyś w swoich nowych kolumnach za 8000 zł znalazł druty po 2zL i elektrolity po 30gr? A takie rzeczy się zdarzają, na własne oczy widziałem. Wstyd, hańba i kpina. Zresztą zobacz na jakich głośnikach jest zrobiony ProAc D80 za 55000zł. i ile to mogło razem kosztować. Oj, panie Tyler, w dupie się przewróciło...

[jozwa maryn]

McGyver, bo ty byś chciał wszystko na Scanach. A tutaj sporo osób jest zdania, że Scany są przereklamowane, natomiast istotnie drogie. To ja już wolę na tańszym, ale żeby mi dobre było. A może ten Volt jest świetny, kto go czorta wie? Inna sprawa, czy cena rzędu 50 tys za jakiekolwiek klasycznej konstrukcji zestawy jest uprawniona. Bo ja uważam, że to jednak przesada.

[McGyver]

Józwa, gdzie ja pisałem że wszystko ma być na Skanach? nie znoszę tweeterów SS! Z tekstylnych uznaję tylko Dynaudio (w tej cenie). A ten Volt istotnie, może być niczego sobie, tyle że nie samym basem hiend stoi, dlatego tweeterek za 200 zł i Visatony za 55000 to już walenie w bambuko.

[Zbig]

Może raczej należy zapytać jak Tyler to robi, że stosując względnie tanie komponenty uzyskuje tak dobre efekty, no bo chyba nie jest przypadkiem to, że Proac należy do marek najchętniej wykorzystywanych przez recenzentów w zestawach odsłuchowych oraz najczęściej klonowanych.

[McGyver]

Przywieź mi głośniki od PA Response 3,8 to tak zrobię, że zagrają lepiej od oryginałów, i jeszcze dostroję idealnie pod Twój wzmak, chyba że masz triodę SE, to nie polecam. Dla konstruktora z doświadczeniem to żadna sztuka, głośniki są. I nie muszą to być tzw. "specjalne wersje", bo to zabieg wymierzony w gruncie rzeczy przeciwko "klonowaczom". W moim odczuciu pytanie powinno brzmieć jak on to robi, że ludzie za to chcą tyle płacić. To chyba przypadek z gatunku RollsRoyce'a: płaci się za prestiż posiadania kultowej marki.

[jozwa maryn]

Mac, w tym wypadku specjalna wersja obejmuje zdaje się 16 omowość, aby uzyskać około 8 finalnie. Z normalnymi byłoby 4. A te 8 omów to nie przesąd, bo jak odpaliłem ostatnio na moich studio 100 (8 ohm właśnie) wzmacniacz o mocy 15 W pentoda/5 W trioda, to grzał bardzo przyzwoicie, nawet w wariancie triodowym. A tam nie ma nawet opcji na 4 ohm, nakazane jest żeby podłączać 8.

[McGyver]

Z tym 8 ohm to racja, zapomniało mi się, zresztą pisałem, że nie do lampy zrobię... Ale reszta to już dorabianie ideologii obliczone na wywołanie podziwu gawiedzi i zniechęcenie początkujących kopistów. Inne firmy też stosują podobne praktyki, co świadczy o tym, że działalność klonowaczy jest dostrzegana przez księgowych owych firm. W przypadku Response 2.5 takie ograniczenia już nie występują, ku uciesze klonujących, którzy na tymże forum również obrodzili, i chwała im za to oraz długotrwałe zadowolenie. Howgh, jak mawiał Winnetou.

[Arek]

McGyver,

 

dziękuję bardzo za odpowiedź :-)

co do zabiegów "mechanicznych" z obudową, to jest to do zrobienia, ale o projektowaniu zwrotnic nie mam zielonego pojęcia..... a próbowałeś co da zastąpienie "firmowych" podzespołów innymi o takich samych wartościach, ale z "lepszych" wytwórni?

wymieniałeś może fabryczne okablowanie? jeśli tak, to na jakie kable?

[Zbig]

>McGyver

 

Szkoda że nikt nie robi klonów Rolls Royce'a za rozsądną cenę.

[soso]

A bo kable w kolumnach to pierdoly!

 

30 cm nawet srebrnego kabelka to w hurcie kwestia groszowa. Gdyby mialo znaczenie to wkladaliby i do eltaxow bo co im zalezy. Skoro nie wkladaja to znaczy, ze nie ma sie o co rozbijac. Podobnie nie widze roznicy miedzy kondensatorkiem za 30 gr a za 3 zl skoro oba maja np. 500pF. Czepianie sie.

 

Panowie z ProAca zapewne zakladaja, ze ludzie sluchaja jak kolumny graja a nie zagladaja im do ...

I przyznaje racje temu sposobowi podejscia do sprawy kabelkow i kondensatorow w kolumnach.

 

pzdrw

 

soso

[kazik]

W Rolls-Royce jest podobno podkładka za 10 gr...

[MariuszJ]

Soso> nie rozumiem. 30cm kabla w kolumnie nie ma znaczenia, a 150cm do koncowki mocy to rewolucja. Zachodza tu jakies zjawiska nieliniowe? Na jakiej granicy dlugosci?

[prometeusz]

jestem tu nowy, ale wybaczcie bo soso chyba przesadzil.

Co z tego że w detalu jest to niewielka różniaca w cenie, lecz jak się to pomnoży przez wszystkie wyprodukowane kolumny przez danego wytwórce to wielkość robi się niesamowita i powstaje w ten sposób "x" modeli dodatkowych czyli czysty zysk.

A klient i tak przecież kupi

 

pozdrawiam