Skocz do zawartości
IGNORED

Jeśli nie Siltech, to co? Kabel głośnikowy


Awo

Rekomendowane odpowiedzi

Czy można z góry założyć ze nowsza seria G5 jest lepsza od modeli serii G3.Przykladowo lepszy bylby model LS 180 G3 czy LS 188 G5 jakich róznic można się spodziewać?

Miałem cyfrowego G5 i strasznie słaby był to kabel. Nieszybko wrócę do produktów tej firmy.

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Miałem cyfrowego G5 i strasznie słaby był to kabel. Nieszybko wrócę do produktów tej firmy.

A jaki miałeś model ,że taki "strasznie słaby " się okazał?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Mamy z Jarkiem oboje bardzo dobre zdanie o cyfrówkach Siltecha. Może miałeś jakąś podróbkę z Tajwanu albo Hong-Kongu, bo niestety renomowane marki czyli głównie Siltech, Tara, Audioquest oraz XLO są masowo podrabiane.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

HF10 G5 Classic.

Tak jak napisał kol. Tomkly mogłeś mieć podróbkę tego kabla i stąd blłędne wnioski.

Poza tym jest to podstawowy (do tego stary) model tej firmy więc fajerwerków raczej oczekiwać nie należy.

Spróbuj np. Goldem Ridge albo Golden Eagle Siltecha to z całą pewnością zmienisz zdanie.

Jest to srebrny kabel , który ma wszystkie jego zalety i nie ma wad kabli ze srebra.

Ja osobiście uważam ,że kto jak kto ale Siltech robi jedne z najlepszych kabli a cyfrowe należą chyba do ścisłej czołówki (tak samo jak kable sieciowe).

Głośnikowe i IC - z tymi to różnie bywa. Zależy do czego podepniemy.

 

Poza tym ocena konkretnej firmy przez pryzmat jednego (powiedzmy średniego) kabla jest trochę nieobiektywna.

To trochę tak jakby posiadacz samochodu Mercedes 190D z roku 1986 twierdził ,że najnowsza klasa S tego samochodu jest nędzna i nigdy by nie chciał mieć takiego modelu ;)

 

pozdr.

 

P.S.

 

Popatrz sobie na ogłoszenia na ebay-u .Tam jest wysyp podróbek Siltecha z Chin a chętnych (naiwnych) i tak nie brakuje.

Kabel AC Siltech Double Crown za 450$ ;)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Niestety w Polsce również znajduje się sporo podrabianych Siltechów, na moim terenie działa nawet jeden "importer".... Miałem u siebie chińskie XLR Empress Crown oraz Double Crown, jak można się domyśleć, z dźwiękiem oryginalnych nie miały nic wspólnego.

Gość passer

(Konto usunięte)

Miałem u siebie chińskie XLR Empress Crown oraz Double Crown, jak można się domyśleć, z dźwiękiem oryginalnych nie miały nic wspólnego

 

Jak również zapewne z ceną. :)

 

Czy porównywałeś je z IC z tego samego zakresu cenowego?

 

Czy Twój opublikowany test 770i to test oryginału?

Jak również zapewne z ceną. :)

 

Czy porównywałeś je z IC z tego samego zakresu cenowego?

 

Czy Twój opublikowany test 770i to test oryginału?

 

Również miałem okazję przetestować interkonekty Siltecha podrabiane w Chinach i jeśli dobrze pamiętam to był

Double Crown. Jego cena wahała się w granicach kilku tysięcy [ 7,8 ] i jak na podróbę całkiem sobie nieżle radził

z interkonektami z podobnego zakresu cenowego. Porównywałem go z oryginalnym Kubalą Sosna Emotion [ obydwa xlr]

i moim zdaniem KS zagrał lepiej.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jak również zapewne z ceną. :)

 

Czy porównywałeś je z IC z tego samego zakresu cenowego?

 

Czy Twój opublikowany test 770i to test oryginału?

 

Oczywiście, test dotyczy oryginału:-) Miałem zarówno oryginał jak i podróbkę. Z kolei jak chodzi o te podróbki Empressa, to moim zdaniem poskręcano je dokładnie z tych samych elementów co oryginalny 770i, bo grały w bardzo podobny sposób. Natomiast jak chodzi o 770i to nie ma aż tak wielkiej różnicy w brzmieniu pomiędzy podróbką a oryginałem jak w przypadku Empressów. Widać, że chińczycy użyli do wszystkich podróbek mniej więcej ten sam materiał. Ciężko tu przyznawać jakąś punktację, ale jeśli umownie przyjmiemy że oryginalny Empress Crown to 100%, to jego chińska podróbka stanowi mniej więcej 60% dźwięku, czyli tak na poziomie oryginalnego 770i. Z kolei podróbka 770i to jakieś 50% oryginalnego Empressa. Sorry, za takie uproszczenia, ale chcę to najprościej zobrazować.

 

 

Porównywałem go z oryginalnym Kubalą Sosna Emotion [ obydwa xlr]

i moim zdaniem KS zagrał lepiej.

 

Oczywiście, oryginalna Kubala dużo lepsza:-) W ogóle Emotion to jest bardzo dobry kabel, trochę w Polsce niedoceniany.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Podejrzewam ,że to wygląda w taki sposób, że zdolne chińskie rączki potrafią sprytnie upakować drut Siltecha kupiony tzw. z metra cięty w odpowiednią podrobioną izolację Double Crown i wtyki pseudo Furutecha i dlatego dźwięk tych podróbek przypomina trochę oryginały.

Procentowo myślę ,że ciężko to ocenić tym bardziej ,że podróbek nigdy nie miałem.

No chyba ,że dealer mi takowe sprzedał.

Ale tego nie zakładam ;)

 

Jedno co można zdecydowanie odróżnić to dźwięk jaki "produkuje" Double Crown od modeli z niższych serii zarówno serii Classic jak i np. Ruby Mountain / Ruby Hill.

Ten kabel jest wykonany z innego materiału niż wszystkie pozostałe kable tego producenta.

 

P.S.

Kable Kubali Sosny tak mnie zaintrygowały ,że spróbuję wpiąć ten kabel jako główny zasilający do listwy całego systemu w miejsce Siltecha i zobaczę jak się sprawdzi.

Może Siltecha oddam w dobre ręce? ;)

Zobaczymy bo kabelki już jadą do mnie i będą chyba pojutrze.

Dam znać jak wyszło porównanie.

Tak czy inaczej do końcówek nie miałem dotychczas nic lepszego od KS Elation .

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jarek, spróbuj przepiąć na odwrót. Smakowita i nasycona Kubala na listwę, a szybki Siltech do końcówki. Próbowałeś tak?

Tak nie próbowałem ale próbowałem z samymi Siltechami (również do końcówek) i było za chudo na średnicy tzn. dźwięk był rewelacyjny jeżeli chodzi o barwę ale za mało dociążony.

Z moich dotychczasowych prób uważam ,że Siltech nadaje się jako wybitny kabel do źródeł i dac-ów i jako b. dobry do lampowych preampów i wzmacniaczy zintegrowanych.

Do końcówek raczej bardziej nadają się kable typowo miedziane.

Ale może w jakimś ciemniejszym systemie Siltech wypadnie równie dobrze na końcówkach.

U mnie było gorzej.

Również MIT jako IC i głośnikowy wypadł u mnie lepiej niż Siltech ale to była jak zwykle rzecz gustu.

Jednym słuchaczom podobał się bardziej Siltech a innym MIT.

Ale zostawiłem i tak MIT - a ponieważ podobał mnie się najbardziej a w końcu to moje zabawki ;)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Rozumiem. U mnie się najlepiej sprawdza ciepła i nasycona sieciówka na listwie a szybka, dynamiczna na końcówce. Ale ta jest lampowa, więc to zmienia sytuację. W każdym razie ciepły AZ Absolute gra lepiej na listwie niż na końcówce. A on mi trochę przypomina charakterem Kubalę. Ale jak masz dwa Siltechy to możesz spróbować, Kubala na listwie powinna dać wystarczające dociążenie całemu systemowi. Ona ma w sobie dużo fajnego mięska, zwłaszcza w zakresie dolnego środka.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Rozumiem. U mnie się najlepiej sprawdza ciepła i nasycona sieciówka na listwie a szybka, dynamiczna na końcówce. Ale ta jest lampowa, więc to zmienia sytuację. W każdym razie ciepły AZ Absolute gra lepiej na listwie niż na końcówce. A on mi trochę przypomina charakterem Kubalę. Ale jak masz dwa Siltechy to możesz spróbować, Kubala na listwie powinna dać wystarczające dociążenie całemu systemowi. Ona ma w sobie dużo fajnego mięska, zwłaszcza w zakresie dolnego środka.

 

Mam 4 Siltechy więc można spróbować różnych kombinacji.

Jak dostanę Kubale to pokombinuję jak sugerujesz.

Obstawiam, że taka opcja nie będzie najlepsza. Najlepsza będzie gdy Siltechy będą do transportu, DAC-a i może preampa, a ciepłe Kubale do końcówek. Natomiast do listwy to trzeba pokombinować. Ale zobaczymy jak to oceni Jarek.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Możliwe Sylwek, ale kto nie spróbuje ten nigdy nie będzie wiedział:-) Jarek ma na końcu hybrydę, więc faktycznie, jeśli w sekcji power amp gra tranzystor lepszy efekt może być tak jak piszesz. U mnie jest dokładnie na odwrót. Ale dopiero po odsłuchach będzie można usystematyzować wnioski, a to też jakaś dodatkowa wartość. Siltech nie jest typowym kablem do urządzeń niskoprądowych, jak choćby Electraglide Epiphany X.3, ma szerszy zakres zastosowań.

No to niezle:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

TA Opus jest dużo droższy niż końcówka mocy Passa X-150, bo sprawdziłem na czym autor wątku gra. Więc chyba za wysokie progi dla poczciwego starego Nelsona.

Siltechy Jarka tez:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Pass powinien dobrze zagrać z kablem klasy Transparenta Reference, może XL albo MITa MH-850, takiego jak ma Szymon. Ten ostatni to bardzo dobry kabel o dużej kulturze dźwięku. Opus to jest poziom najwyższych MIT Oracle, czyli jednak pewna przesada.

Opus to jest poziom najwyższych MIT Oracle, czyli jednak pewna przesada.

 

Dlaczego przesada? Opus to tylko 35kilo$ i do wzmaków za 200kilo$ jest mało znaczącym ułamkiem ceny systemu. W niedalekiej przyszłości, kiedy najlepsze monosy będą po milionie $, Transparent opracuje nową serię Jebus i za chwilę Jebus2 za ponad 200kilo$ów; wtedy będzie dopiero przesada. Jak na razie, cieszmy się z nie przasadzenia.

Parker's Mood

Gość passer

(Konto usunięte)

Opus to tylko 35kilo$ i do wzmaków za 200kilo$ jest mało znaczącym ułamkiem ceny systemu

 

O przepraszam, to 17,5 %.

Proszę nie żartować z procentów.

17,5 % to przecież może być b. dobre sherry. Sprawa zupełnie poważna.

Powracając do rzeczywistości w świecie Transparenta, to wielka szkoda, że w Polsce nie jest popularny upgrade kabli tego producenta. Płacąc niemałe pieniądze, nawet za serię Reference, ich właściciele są praktycznie pozbawieni możliwości oddania starych kabli i wejścia na kolejny level wyższej serii. Takie operacje mniej bolą finansowo, a i cała polityka upgrade'u firmy mocno wychodzi naprzeciw ich klientom.

Parker's Mood

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

W Polsce niestety wszystko stoi na głowie... I to bynajmniej nie z winy firmy Transparent Audio;-) Sylwek opisywał problemy celne związane z wysyłką i zwrotem do/z USA. Toż to jest teatr absurdu...

Kable audio to nie prom kosmiczny! Myślę, że dystrybutor czy też autoryzowany europejski dealer, mógłby się dogadać z firmą i po jakimś, powiedzmy, 'przeszkoleniu' wybanych techników w siedzibie Transparenta, mógłby dokonywać takich upgrade'ów u siebie na miejscu. Zapewne wszystko kwestia cen i zamówień... Już kiedyś pisałem jak wygląda ten upgrade.

Parker's Mood

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Podejrzewam, że ten problem celny występuje wyłącznie w Polsce. Gdyby w całej Europie były takie same kłopoty na cle to pewnie TA dawno stworzyłby takowe przedstawicielstwo. A jeśli tylko w Polsce, to być może zabawa jest mało opłacalna. Ale masz rację, tu spore pole do popisu ma krajowy dystrybutor. Ale może on też nie ma w tym interesu, tylko woli sprzedać od razu droższy model, a ze starym to niech się klient buja... To możnaby złośliwie opisać jako inną kulturę biznesową:-) Nie chcę rozstrzygać co jest tego powodem, ale faktem jest, że klienci TA w Polsce nie są traktowani równoprawnie do tych za oceanem.

Cała sprawa wokół Transparenta w Polsce jest ciekawa i co tu dużo mówić - tajemnicza! Przecież te kable w US i tak składają do kupy technicy firmy w swoich domach, więc już w ogóle nie rozumiem tego całego zamieszania i super kosmicznych technologii.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.