Black Sabbath- God Is Dead?

[paul_67]

Już można posłuchać.Jak Wam się podoba?

[Octagon]

Beznadziejna.

[paul_67]

Moim zdaniem nadziejna! Zobaczymy jaki będzie cały album.

[xniwax]

Pięknie wtórne i o to chodzi. Super.

[Kret_polny]

Przyjemnie się tego słucha i nie nudzi - dobry utwór! Ciekawe co Ozzy'emu podali, że ma taki dobry głos. ;-)

[jędrek]

No tak, napięcie urosło już do zenitu w związku z nową płytą Mistrzów. Po drodze niepokojące wieści o ciężkiej chorobie Tonnyego Iommi, odejście jednak ze składu Billa Warda, jakoś zacząłem wątpić...

Aż usłyszałem God Is Dead? Rick Rubin miał nosa, zatrudniając Brada Wilka na perkusji. Rick Rubin wskrzesił mroczny klimat zespołu. Co od razu uderza, to surowa, ciężka, wręcz przygniatająca produkcja tego utworu. Nie zastanawiam się, czy to odgrzewane kotlety, bo słucha się tego przepysznie.

A tak nawiasem... znacie tych kolesi?

[AlanNormal]

Zajob !!!!!! Potęga !!!! Wśród zalewu pizdowatej plastikowej pseudomuzyki taki utwór to miód spadziowy na moje serce !!! Udany powrót Oziego.

[paul_67]

Zobaczcie co tutaj biorą za Black Sabbath!!!

 

My dobrze wiemy,że to Mech!

[Moon]

nie jest dobrze

[Gregori]

Bardzo ładny autoplagiat. Interesuje mnie coś innego, jak długo mogą grać muzycy rockowi? W muzyce klasycznej rekordy wyznaczył nasz rodak Horszowski, który dał ostatni koncert mając 99 lat.

[paul_67]

Jak mogą to grają i chwała im za to! Pewnie nie potrafią bez tego żyć. Pamiętam jak mi tłumaczono,że porzucę swoje hobby po wojsku, potem jak się ożenię...Teraz wychodzi,że dopiero po śmierci, chociaż też nie wiadomo:)

[tadeo]

" Interesuje mnie coś innego, jak długo mogą grać muzycy rockowi? "

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym .Instrumentaliści mogą grać do kiedy chcą ale tacy jak McCartney ,Dylan czy Plant

to powinni już przestać udzielać się wokalnie. Dokonali wiele i swoje zrobili dla muzyki.

[Gość]

.Instrumentaliści mogą grać do kiedy chcą ale tacy jak McCartney ,Dylan czy Plant

to powinni już przestać udzielać się wokalnie.

 

Hmm... Dla nich właśnie głos jest instrumentem i jeśli nic się z nim nie dzieje, to nie rozumiem i nie widzę powodu, dla którego mieliby przestać śpiewać.

Diw operowych przecież też nikt nie zgania ze sceny po osiągnięciu wieku emerytalnego... ;)

I wystarczy posłuchać, w jak świetnej formie wokalnej są przywołani chociażby przez Ciebie Plant czy Dylan...

 

Inną sprawą jest, że bardzo często śpiewający artyści indywidualni, ale też wokaliści zespołów, przeważnie albo są autorami, ale w bardzo dużej mierze współautorami utworów, i po prostu brak im nowych pomysłów, przebłysku świeżości.

Ale to już jest naprawdę inna sprawa...

[xniwax]

Dopóki ktoś (tysiące) chce słuchać artysty to niby dlaczego ów ma przestać być czynnym artystą?

O końcu kariery artysty nie decyduje kilka głosów znudzonych lub zblazowanych niechętnych byłych słuchaczy.

 

Wyboru dokonuje słuchacz, po prostu rezygnując z dalszej "znajomości z artystą".

[Gregori]

Może być czynnym artystą, zakazu nie ma, słuchaczy znajdzie, w końcu wszyscy znamy prawo inżyniera Mamonia. Nie zabraniam im tego, tylko się zastanawiam, skaczący po scenie 90 letni Mick Jagger byłby bardzo interesujący.

[xniwax]

Ja mu życzę 100 lat skakania na scenie i satysfakcji z tego..

[Gość]

Może być czynnym artystą, zakazu nie ma, słuchaczy znajdzie, w końcu wszyscy znamy prawo inżyniera Mamonia. Nie zabraniam im tego, tylko się zastanawiam, skaczący po scenie 90 letni Mick Jagger byłby bardzo interesujący.

 

Ale mowa była o "udzielaniu się wokalnie", a nie o "wrażeniach wizualnych" ;)

Nikt nikomu nie każe skakać po scenie - można jak np. Leonard Cohen - da się? Pewnie, że się da! :)

 

Co do samych "szaleństw na scenie emerytów", to tutaj się zgadzam - dla mnie po prostu przestaje być to oryginalne i szczere...

Dlatego raczej odpuszczam już sobie oglądanie kolejnych tras koncertowych i powrotów dinozaurów rocka...

Jednakże, jeśli ich samych to cieszy i mają zdrowie, to mnie nic do tego ;)

[jędrek]

Ależ się rozdrabniacie... Piszcie na temat lepiej.

[Yodzisław]

Dobre! Będzie fajna płytka. Na pewno lepsza od dwóch poprzednich Ozzie'go. Oczywiście to totalny powrót do początku lat 70'.

[JARO 66]

Tylko się cieszyć razem ze wszystkimi Black fanami!Będzie dobra płyta klimat z pierwszych 4 płyt-

moich ulubionych.

[bobaj]

ryj mi się uśmiecha od ucha do ucha po wysłuchaniu tego utworu, zobaczymy jaka będzie cała płyta, ale jest klimat z pierwszych płyt, to surowe brzmienie, no i TEN głos ;)

[Traum7tanzer]

Mi się bardzo podoba.... jest oldschool i tak trzymać! Płyta must have.

[Thorogood]

Kawałek jak kawałek. Niezły, ale takich było już setki.

[Yodzisław]

Poza brzmieniem i stylem, to fajnie że utwór na poziomie, bo dwie ostatnie płyty Ozzy'ego jakoś nie wciągnęły mnie pod tym względem. A "Down to the Earth" to swojego czasu katowałem 3 x dziennie.

[Misio38]

Słaby, nudny utwór. Ozzy już chyba nie powinien spiewać. Ja to miałem okazję usłyszeć bez posadania informacji co to jest;. Myślałem, że to jakiś odrzut z solowych płyt Ozziego.

Jak w tytule -God is dead.

[ambient noise]

Black Sabbath is dead .

[duhzgur]

Ostatnią płytą BS jest dla mnie "Born Again", pomimo pewnej niekompatybilności z Gillanem, g... miksie i koncertach ala "Spinal Tap" ;), wszystko dalej powinno się nazywać Tony Iommi Group i wszyscy byliby happy, doszło do tego, że podróby BS są ciekawsze od oryginału.

[soundchaser]

Instrumentaliści mogą grać do kiedy chcą ale tacy jak McCartney ,Dylan czy Plant

to powinni już przestać udzielać się wokalnie. Dokonali wiele i swoje zrobili dla muzyki.

 

To prawda. McCartneyowi jeszcze bym darował, ale Plant i Dylan - zgoda.

 

I wystarczy posłuchać, w jak świetnej formie wokalnej są przywołani chociażby przez Ciebie Plant czy Dylan...

 

Albo to żart, albo słuchu nie masz.

 

Poza brzmieniem i stylem, to fajnie że utwór na poziomie, bo dwie ostatnie płyty Ozzy'ego jakoś nie wciągnęły mnie pod tym względem. A "Down to the Earth" to swojego czasu katowałem 3 x dziennie.

 

Nowe nagranie jest OK, oby cała płyta była na takim poziomie.

 

Co do solowych Osbourne'a to mnie osobiście najbardziej rajcują 3 pierwsze, a za najlepszą uważam: Ozzmosis.

Ale No More Tears, czy No Rest for the Wicked też lubię. :)

[Gość Arek__45]

Nie maja swietnych ...monitorow Yamaha....

[Moon]

BS z pierwszych czterch plyt to teraz brzmi tak:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )