Skocz do zawartości
IGNORED

Gramofony DirectDrive - jakie i dlaczego warte uwagi?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuje dzielic sie tu opiniami i wiedza dotyczaca gramofonow direct drive, ktore moga byc z powodzeniem zrodlem audiofilskich doznac i sa po prostu dobrymi technicznie i sonicznie konstrukcjami.

 

Proponuje podzial: gramofońy w cenach rynkowych do 2tys i powyzej 2tys.

 

Proponuje aby wpisy mialy charakter merytoryczny wraz z opsem dlaczego dany gramofon jest warty uwagi - kwestie konstrukcji, paramterow, odsluchow, ramienia, napedu.

 

Proponuej aby nie pojawialy sie wpisy typu DD jest slabe albo z linkami do allegro!

 

Ja mialem tylko doswiadczenia z Kenwoodem KD990 i to byl naprawde solidny naped, swietna dynamika brzmienia. Duze kultura pracy. Nic co moznaby mu zarzucic moze poza tym, ze z olbrzymia dynamika dawal dzwiek hmmm precyzjny i do pewnego stopnia nieanalogowy ;)

Gość DORAMAT

(Konto usunięte)

"Proponuej aby nie pojawialy sie wpisy typu DD jest slabe albo z linkami do allegro"

 

 

 

Wątek warty zainteresowania, ale niestety obawiam się, że usłyszysz od "fachowców" że DD jest beeee....

Dla wielu posiadaczy gramofonów wysokiej klasy to zastosowanie tylko napędu paskowego z silnikiem szczotkowym i zasilaniem bateryjnym ze stabilizowaną przetwornicą rzędu Mhz to jest droga do ideału..

To, że gramofon gra tak czy inaczej zależne jest też od zastosowanej wkładki i od reszty sprzętu wzmacniającego dochodzi do tego poprawne ustawienie kolumn w pokoju .

Z doswiadczenia uważam ,że zastosowanie tylko i wyłacznie phono stage lampowego dobrej konstrukcji powoduje niezapomniane emocje słuchania muzyki i o to chyba właśnie chodzi.

Nawet zastosowanie transformatorów dopasowujących do wkładek MC to kompromis gdzie słychac kotarę w przekazie emocji nagrania..

Czy phono stage i preampy lampowe mają wady w analogowym przekazie emocji? Myślę, że zastosowanie układu tranzystorowego jest w tym przypadku błędem.

Czasy sie zmieniaja i nowe technologie powodują to ,że nasze dotychczasowe przekonania się zmieniają często u tych , którzy maja mozliwośc przetestowania przy logicznej konfiguracji i poprawnego ustawienia kolumn w pokoju np.(wstępnie wg kalkulatora ustawienia kolumn) całego toru odsłuchowego...

Moim zdaniem aby odpowiedzieć na pytanie czy napęd paskowy jest lepszy od DD to każdy może zweryfikować na swój sposób a to w scisłej zależności od konfiguracji całości.

U mnie gra

1.Kenwood KD-750 z wkładką Denopn 103r (niskopoziomowa)

2. Phono stage LAMPA - MC własna konstrukcja

3. Przedwzmacniacz lampowy -

4. Końcówka mocy konstrukcja PWM - lub ICEPOWER

5. Kolumny Infinity R-90, Beolab 8000 lub Magnepam

 

Ciekawe jest to, że trzy inne konstrukcyjnie kolumny dają podobne emocje.

Ciekawe jest to, że po zastosowaniu phono stage na tranzystorze emocje opadaja i czar czarnej płyty ginie.

 

Od 30 lat szukania dobrego dzwieku jestem wreszcie zadowolony i stałem sie melomanem.

Pamietać trzeba, wzrokiem nie słuchamy a do tego mamy uszy.

a mi sie wydaje ze

1) japonscy inzynierowie nie bez powodu rozwijali direct drive

2) (zgaduję) ze produkcja paskowego gramofonu jest prostsza i tansza niz zaplecze produkcyjne aby zbydowac solidny direct drive - zgaduje, ze dzis nikomu nie oplacilobu sie robic tak zaawansowanych konstrukcji jak te direct drive z konca lat 70tych czy pocztaku 80tych - jak MicroSeiki, Kenwodd czy Sansui?

 

Jak sadzicie?

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ja jestem technik mechanik i mnie uczyli, że koła zębate się ścierają ( zużywają- występuje taracie ząbo ząb), są bardziej hałaśliwe, przenoszą drgania, ale też przenoszą większy moment.

 

Połączenia pasowe przenoszą mniejsze momenty ( acz pasy zębate są już niezłe), pasy się szybciej zużywają ( ale są tańsze od remontu przekładni zębatej), są cichsze, nie wibrują. W przypadku awarii któregoś koła pasowego, blokady, pasek się ślizga, aż spadnie lub pęknie. Zablokowanie któregoś koła w układzie zębatym oznacza spore straty.

 

To tak co pamiętam z technikum :)

Frywolny, a gdzie w napedzie DD masz koła zębate?

Mam dwa Technicsy DD , forumowy nadgramofon i model 3320 full automat (tutaj sa koła zębate do sterownia ramieniem, ale czy maja wpływ na dźwięk?), grają jak dla mnie oczywiście, bardzo bardzo fajnie, Oba z 2mRed. Napewno można lepiej no to nie ulega wątpliwości, ale dla "normalnego" słuchacza w normalnej cenie, ja skończyłem poszukiwania :-).

 

Pzdr

Jak DD jest dobrze zrobiony ( Nadgramofon czy np. Reloop RP6000 MK5 nie mają z tym problemów ) to ani nie słychać wibracji po przyłożeniu stetoskopu ani nie słychać tego w głośnikach.

Problemem w DD może być buczenie pochodzące od nieekranowanych wkładek rosnące w miarę zbliżania się do osi talerza. Niektóre DD nie daja tego efektu, inne dają.

Ja jestem technik mechanik i mnie uczyli, że koła zębate się ścierają ( zużywają- występuje taracie ząbo ząb), są bardziej hałaśliwe, przenoszą drgania, ale też przenoszą większy moment.

 

Połączenia pasowe przenoszą mniejsze momenty ( acz pasy zębate są już niezłe), pasy się szybciej zużywają ( ale są tańsze od remontu przekładni zębatej), są cichsze, nie wibrują. W przypadku awarii któregoś koła pasowego, blokady, pasek się ślizga, aż spadnie lub pęknie. Zablokowanie któregoś koła w układzie zębatym oznacza spore straty.

 

To tak co pamiętam z technikum :)

 

Ale wpadka Frywolny z tymi kołami, i to szczerzacymi zęby, no kurczę rekin DD !

 

W twoim AdFontesie kontakt talerza ze światem zewnętrznym nastepuje przez 2 elementy mechaniczne przenoszące drgania: oś i mechaniczny element napędowy - pasek.

 

W nadgramofonach Direct Drive (Technicsy serii 1200) kontakt talerza ze światem zewnetrznym następuje przez jeden tylko element mechaniczny: oś, drugi to element napędowy - pole elektromagnetyczne. M.in. dlatego ten napęd jest taki cichy. W Technicsach serii 1200 konstrukcja tego ich słynnego napędu DD polega na tym, że talerz jest integralnym elementem silnika - jest dokładnie bezpośrednim rotorem silnika. To nie jest zwykły talerz-krążek. To spec-talerz. Od spodu ma zintegrowane z nim na stałe typowe elementy rotora wielobiegunowego silnika elektrycznego.

Może wypadły? Zęby te :)

 

Kto by się spodziewał, że Technics aż tak źle to wymyślił? Oś silnika osią talerza...

 

Nie nie. Dobrze wymyślił. Znowu wpadka :)) Oś talerza nie jest osią napędową, nie jest osią silnika. Oś w Techu serii 1200 identycznie jak w AF jest elementem biernym, zupełnie niezależnym, samodzielnym. Nie ma kompletnie nic wspólnego z silnikiem. To sam talerz jest wirnikiem silnika. Nie chce mi się zdejmować i fotografować tego talerza, a nie mogę znaleźć w necie jego zdjęcia od spodu, gdzie jest zamocowana specjalna konstrukcja przekształacajaca talerz w rotor, to nie jest goły talerz, on tylko tak z wierzchu wygląda.

Ja jestem technik mechanik i mnie uczyli, że koła zębate się ścierają ( zużywają- występuje taracie ząbo ząb), są bardziej hałaśliwe, przenoszą drgania, ale też przenoszą większy moment.

 

Połączenia pasowe przenoszą mniejsze momenty ( acz pasy zębate są już niezłe), pasy się szybciej zużywają ( ale są tańsze od remontu przekładni zębatej), są cichsze, nie wibrują. W przypadku awarii któregoś koła pasowego, blokady, pasek się ślizga, aż spadnie lub pęknie. Zablokowanie któregoś koła w układzie zębatym oznacza spore straty.

 

To tak co pamiętam z technikum :)

Oj, Frywolny to znaczy że nie widziałeś na oczy z bliska napędu DD a szkoda, mam nadzieję że jakoś przeżyjesz tą wpadkę. A tyle razy wklejałem zdjęcia i opisywałem i nic.

Jeszcze raz fotki dla Ciebie. Resztę opisał Ryszard wspomnę jeszcze że łożysko jest wykonane technologią polerowania z dokładnością 0,07µm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5705-0-04021700-1366128265_thumb.jpg

post-5705-0-16031100-1366128291_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DD - dobry drive ;-)

np. taki Micro Seiki polecam - najbardziej lubie słuchać z DL103R pod którą został zrobiony, i od jakiegoś czasu nie interesują mnie zmiany - miałem Techniola, Thorensy, Gyro Dec też był.

Nikt tu nie wspomniał o gramofonach DUAL.

W najwyżej ocenianych modelach jest właśnie stosowany napęd bezpośredni.

Sam używam DUAL 721 gdzie masywny, doskonale ekranowany silnik nie wnosi żadnych wibracji ani nie sieje polem magnetycznym.

a ja zakupilem KD8030 Kenwooda, bede mial po weekendzie majowym

A marzy mi sie L07d Kenwooda - i nawet moze bym sie wyprzedal zeby go kupic w stanie bdb, choc byloby to z 10-11k, ale jak na lekarstwo ich...

Napędów DD gramofonów z wyższej półki znanych producentów bać się nie trzeba. Parametrami zawsze znacznie górują na napędami z oddzielnym silnikiem. Prawidłowo eksploatowane są również wiele trwalsze i gwarantują niezmienność parametrów przez bardzo długi czas.

Ostrożnie należy podchodzić do napędów DD opartych o silnik krokowy podobnych do stosowanych w rodzimych Adamach.

W.

A tak to wygląda w Sony PS-FL770:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15740-0-67703400-1366221808_thumb.jpg

 

Napędy Direct Drive były rozwijane nie tylko w gramofonach, ale i w magnetofonach. Były też konstrukcje, gdzie taki napęd DD był montowany także pod ramieniem. Przykładem jest Sony PS-B80. Praktycznie ramię w czasie rzeczywistym ma kontrolowany Anty Scating :) Technologia zwie się BIOTRACER i jest wymysłem Sonego. Niżej fotka:

 

post-15740-0-52430700-1366222068_thumb.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ja mam, może i nie zaawansowany, ale nawet gra. Technics RS-D303. Pierwsze co należy zrobić, to wywalić połączenie z kół zębatych pomiędzy napędem talerza a ramieniem. Drugie to kupić docisk, matę, dorobić gniazda RCA, wkładkę i można słuchać :)

 

Niżej, napęd DD od środka:

post-15740-0-44094100-1366222249_thumb.jpg

 

Napędy DD nie były tanie. Aktualnie nie produkuje się tego typy rozwiązań, tylko klepie to, co już zostało wymyślone, zaprojektowane i opatentowane. Dlatego śmieszy mnie dzisiaj, że większość uważa, że taki Reloop to super firma, bo zaprojektowała napęd DD - kupiła technologię i robi to z tanich materiałów - gdzie tu postęp? Kasy nie ma? Jest i to sporo, ale po co się wysilać....

 

Są też minusy napędów DD, tyczy się to w szczególności gramofonów. Talerz jest jednak zbyt lekki. Robiłem testy i z dociskiem dźwięk jest bardziej spokojny (nie mylić z mulącym), jest więcej szczegółów i więcej powietrza. Oczywiście mówię tylko o własnych doświadczeniach. W bardziej zaawansowanych konstrukcjach talerze mają już swoją wagę, więc pewnie tam nie trzeba go dociążać - jest to bardzo ważna sprawa, by płytę na takim talerzu unieruchomić i pozbawić wszelkich drgań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Układanie płyty do odsłuchu wprost na działającym silniku, to jest generalnie kiepski pomysł.

A gdybyś tak na chwilkę, drogi Yulciu odrzucił uprzedzenia i zajrzał w parametry dobrych napędów DD? :-)

Vlado, rzadko patrzę w parametry - lepiej posłuchać, bo ostatecznie będzie się czegoś słuchać latami, a nie patrzeć w parametry. Ostatnio patrzyłem w parametry pre gramofonowych, jedno lampowe (Icon), drugie tranzystorowe (współczesny Thorens). Wyglądają tak jak na fotach. I co z tego wynika?

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15186-0-12135700-1366228444_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak tak Yul, nigdy nie słuchałeś takich gramofonów, ale masz dużo do powiedzenia - tak jak mówisz, lepiej posłuchać, niż patrzeć w parametry - co też uczyniłeś w przedostatnim poście :) Fajnie tak sobie przeczyć :D Wiarygodności to masz faktycznie sporo hehe

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Miałem nie pisać , ale nie kumam , czy Wy nie możecie cieszyć się z tego co macie? Czy to ważne co tak naprawdę jest lepsze? Ktoś ma Technicsa, inny Pro-Jecta , inny jeszcze cos innego , jeżeli jesteście zadowoleni to po co się przekomarzac i bić piane po raz tysieczny. To samo na wątku o nieszczęsnym Marantzu DCC, jak sie komuś podoba to co ma wywalić tylko dlatego , że to DCC, Technics, Pro-Ject ? Oczywiście wypowiedzi założyciela tamtego wątku sa poniżej pewnego poziomu i dlatego skończyłem tam komentarze. Nie kumam tych dyskusji, sory , że nie wytrzymałem, ale może wyjaśnicie PO CO ? Po co przekonywać właściciela DD do pasków i na odwrót jak każdy z Was jest zadowolony z posiadanego sprzętu. Ale może po to jest forum, żeby dyskutować :-)

 

Pzdr

>>Robinson

Na głupotę i brak wiedzy trzeba reagować - to jest dzisiaj problem niestety, znieczulica....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Tak tak Yul, nigdy nie słuchałeś takich gramofonów

Kolego, czego warto słuchać, to się tego słucha. Od słuchania byle czego to się słuch psuje, sam wiesz to najlepiej :) Może opisz nam swoją story.

P.S. Kolego neomamut, jeśli twój wiek podany w "O mnie" jest prawdziwy, to ja słuchałem takich gramofonów jak jeszcze twój tatuś twej mamusi nie znał.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.