Skocz do zawartości
IGNORED

Zalany sprzęt przez kota...


ins

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w domu kota, niewykastrowanego. Jak spece wiedzą, takie koty leją po domu, by zaznaczać teren, który należy do jego jajków. Tak więc któregoś razu przychodzę do domu i chce posłuchać muzyki. Włączam wzmacniacz... i zrobiło się spięcie. Wzmacniacz spalony. Spojrzałem na obudowę, a tam świeże kocie siuśki. Teraz będę musiał wywalić parę stów na naprawę. Czy mieliście podobne przypadki?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10229-zalany-sprz%C4%99t-przez-kota/
Udostępnij na innych stronach

>KoRnik: To pomaga tylko czesciowo - zapaszek jakby zelzal, ale czestotliwosc znaczenia terenu nie za bardzo. U mnie ucierpialy kolumny (na szczescie obudowy, a nie membrany). Poza tym - jak juz ciac, to zanim biedak dowie sie do czego to sluzy, po fakcie to juz tortura.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.