Skocz do zawartości
IGNORED

Co się mogło zmienić?


opteron

Rekomendowane odpowiedzi

Ufff, od czego by zacząć, zacznę może od tego że chciałem zmniejszyć nieco jasność diody we wzmacniaczu jako że chodzi on 24h/dobę i jego jasność mnie nieco irytowała. Więc najprościej przed diodę wsadziłem rezystor 35k, wzmak był pod prądem, uzyskałem odpowiadającą mi jasność, więc wyłączyłem sprzęt i wlutowałem rezystorek, po odpaleniu wzmacniacza okazało się że nie świeci w ogóle. Pomyślałem że w gąszczu rezystorów na biurku pomyliłem sztukę, podłączyłem inny i nic, nie świeci. Pominąłem wszelkie rezystorki i fabrycznie podłączyłem diodę… świeci, OK. Ale o dziwo dla uzyskanie odpowiadającej mi jasności musiałem użyć rezystora 3k, co dziwniejsze podczas podłączania diody, rozżarzała się ona dosyć mocno na chwilę (czego wcześniej nie było) potem świeciła już normalnie, wyłączyłem i wlutowałem 3k. Odpalam, nie świeci ? Wywaliłem wszystko i zostawiłem oryginalnie jak było, ale…

Podczas włączania teraz mam ofekt chwilowego rozjaśnienia diody, po czym (ok. 1sek) ustala się prawidłowa jasność, mało tego, gdy wzmak odłączam dioda dawniej świeciła się coraz ciemniej przez co najmniej 3-5 minut, teraz gaśnie po ok. 4 sekundach. Zdobyłem schemat i fragment wkleję na forum, bo nie przychodzi mi nic do głowy gdzie w układzie mogły zajść trwałe zmiany, niepokoi mnie jednak ten fakt, plz HELP :-)

Jeśli ktoś będzie skory do pomocy, wyślę cały schemat na maila, tutaj nie wchodzi.

Dzięki z góry.

[obrazekLUKASZ-154175_1.jpg] [obrazekLUKASZ-154175_2.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-1122-100003954 1170258234_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10167-co-si%C4%99-mog%C5%82o-zmieni%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy o tej porze coś wymyśle ale jak możesz to prześlij mi cały schemat na maila [email protected]

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Nie tylko stopni wejściowych ale i stopnia mocy. Musiał walnąć chociaż 1 tranzystor bo nie ma już stabilizacji napięcia.

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Nie mam jeszcze informacji jakie jest tam teraz napięcie ale jeśli wcześniej dioda świeciła przez kilka sekund,a obecnie nie to chyba nie jest to tylko zener ale tego nie wykluczam.

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Jar1 z 98 roku i gra b. dobrze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzieki Dreamer_1 za zainteresowanie, pomiary napiec:

Q216 jest 52.2V jest to napiecie blizniacze z 2 kanałem niby tym co gra poprawniej, wiec mozna uznac to za OK, ale... na kolektorze jest dokladnie to samo w 2 kanale tez tak jest.

 

Na zenerku ZD102 jest 25.2V a na ZD101 jest 24.5 V nie wiem skad ta roznica sie wziela szukam na razie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Nie miałem na myśli, że może źle grać, tylko Nad robi dosyć 'przemyślne' układy. Taka końcówka z mieszana parą Mos-bipolar to raczej rzadkość, (ale dokładnie tego nie analizowałem)

Różnica napięć może się brać z obecności LEDa. Zenery mają mały współczynnik stabilizacji,który dość znacznie zmienia się wraz z obciążeniem. Potencjał jest chyba ok skoro po ustabilizowaniu się dioda świeci jak dawniej. Jest teraz tylko impuls przy włanczaniu i szybki spadek napięcia po wyłączeniu.Sprawdziłbym jednak po wylutowaniu te Q102 i Q104. Są połączone przez rezystor więc napięcia mogą się zgadzać,a stabilizacji nie będzie (jeden z 2 tranzystorów padnięty). Warto też sprawdzić rezystancje bo lubi paść kiedy nie trzeba. (nauka wyciągnięta z Pioneera)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Za R129 = 22.0V

Za R130 = 21.0V

Emiter na Q104 = 10.7V

Emiter na Q103 = 11.2V

Emiter na Q102 = 9.3V

Emiter na Q101 = 9.7V

 

Dioda LED zauważyłem sobie co chwile pomruguje i w tym czasie słychać bardzo cichutkie trzaski w głośnikach. Być może konieczne będzie wymontowanie Q103-104 i sprawdzenie? Jeszcze jacyś podejrzani?

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Aha rozbłysk diody przy starcie wzmaka powoduje wg mnie chyba oprozniony C116 wiec tym bardziej wydaje sie być uszkodzony Q102-104, dobrze kombinuje?? :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Posprawdzaliśmy z Dreamer-em tranzystorki Q102 i 104 które wydają się być sprawne, diody zenera też obydwie OK., jak gdzieś znajdę to profilaktycznie założę nowe 2SA970 i 2SC2240 chyba że komuś się ewentualnie poniewierają to chętnie odkupię. Co prawda nie sprawdzałem Q216 i 218 ale napięcie na emiterze raczej wskazuje na ich poprawne działanie. Dioda czasem podczas normalnej pracy wzmacniacza przerywa świecenie na ułamek sekundy, przypuszczam że została nadwyrężona skokami napięcia w momencie startu wzmacniacza, boję się że poleci coś jeszcze od tego. Póki co słucham na nim i większych artefaktów nie zaobserwowałem, jedyne to czasem b. cichutkie trzaski, nie zależne od poziomu głośności.

Jar1 myśle że eksperyment godny przeprowadzenia, jak nie kupie tranzystorów to tak zrobię.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Jar1 > Z tym się nie zgodze. Mój pioneer był tego najlepszym przykładem. Tranzystor niby działał na mierniku było ok,a się okazało,że to on był przyczyną usterki. Wzmacniacz teraz ma lekkie stuki,które z zenera by się raczej nie brały. Jedna sztuka takiego tranzystora to koszt góra 1 zł więc nie zaszkodzi wymienić,a może mimo wszystko naprawi to usterke:)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Tutaj mi się nasuwa myśl,że skoro wcześniej działało,to nie w tym rzecz ale można i tak. Wtedy zamiast diody i R=270Ohm trzeba dać 470 Ohm.

 

Co by nie było to koszt jest znikomy:)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Zrobię jutro bajpas tej diody, chłopaki może jednak gdzies znajdzie sie taki tranzystorek u Was, w TME chętnie bym kupił, ale kurier ze mnie ostatniego grosza zedrze :-(

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Jar1 zrobiłem co sugerowałeś i bingo :), napięcia się zaczęły zgadzać ze schematem, trzaski również zanikły, powodem w tym momencie wg mnie była padnięta LED która mrugała i ona wprowadzała trzaski, pytanie tylko dlaczego sobie ot tak padła?

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.