Mała zagadkowa awaria F5

[nibyco]

Od jakiegoś czasu (3 miesiące) cieszyłem sie z F5 ale w sobotę spotkała mnie mała awaria , a mianowicie pojawiło sie 23 v na wyjściu .

i zaczęły się grzać mocno rezy R5-R8. . Problem w tym Ze sprawdziłem trany , ztx-y i pozostałe elementy i nic nie znalazłem tzn , nic się nie spaliło , nie wybuchło nie wykazuje zwarć itp , pomiary pokrywają się z dobrym kanale. I stąd mój post - co może być nie tak ? wszelkie sugestie mile widziane :)

[Irvine]

Sprawdź spadki napięć na R3/R4 i R11/R12 powinny być odpowiednio 4,2V i 0,6V. Dodatkowo zobacz jakie napięcie jest na bramkach MOSFET'ów(mając nóżki w swoja stronę, braka pierwsza z lewej) - ten pomiar wykonaj względem masy. Jak możesz to podaj też napięcia na bramkach w sprawnym kanale. Najprawdopodobniej strzelił jeden(albo kilka) z tych tranzystorów Q2,Q4,Q6.

[nibyco]

R4/12- 0,012 V

R3- 19V

R11-0,3V

Q4 bramka do masy - +30

Q3 - +11

 

W sprawnym kanale R3/4/11/12 dokładnie jak na schemacie) 0,59 i 0,423

 

bramki sprawnego Q4 25V Q3-20V

 

przygrzały sie z długości pomiarów R1/2

[Irvine]

Spróbuj odlutować bramki tranzystorów mocy i zmierz wtedy co jest na wyjściu i co jest na punkcie lutowania bramek. Jednak zaczynam coraz bardziej podejrzewać wejściowe JFETY.

[Gość vittorio]

Q4 bramka do masy - +30

Q3 - +11

Sorry,

ale jakim sposobem masz na bramce Q4 +30V względem masy skoro masz napięcie zasilania + - 26V ?

[nibyco]

zmierzyłem jeszcze kilka razy przed chwilą zanim to rozkręce i pomyliłem sie tylko w znaku czyli jest -30V

w momencie włączenia jest -32,2 potem spada do 30 i bardzo powoli ale to bardzo spada do 29V (oczywiście wszystko -)

[Gość vittorio]

To w dalszym ciągu nie wyjaśnia skąd się bierze te -29V skoro napięcie zasilania jest + - 26V,

bramki sprawnego Q4 25V Q3-20V

 

poza tym w tzw. sprawnym kanale napięcia na bramkach takie jakie podajesz sugerują że tranzystory wyjściowe są wprowadzone w stan silnego przewodzenia - czyli powinny się grzać jak jasna cholera !

jeżeli się nie grzeją to może znaczyć, że układ się wzbudza - więc wszystkie pomiary dokonywane miernikiem mogą być fałszywe;

masz oscyloskop ?

 

W jakich okolicznościach doszło do awarii ?

w trakcie grania czy też przy włączaniu ?

[AudioST]

Mała awaria spalona koncówka mocy :)

hmmm

mały off top w czarnobylu tez w sumie mieli mała awarię :)

[gucio.]

Witam

 

Znam problem, winne są K170 i J74, muszą być dobrze sparowane aby F5 mógł stabilnie pracować ...

 

Pozdrawiam

[Zwykły Drut]

Niekoniecznie brak sparowania powodowałby aż takie spustoszenie.

 

Nibyco

1. Pomierz na wyłączonym wzmaku rezystancję wejścia uszkodzonego i dobrego kanału.

2. Pytanie jeszcze takie czy napiecia, o których piszesz wyżej mierzone na bramkach tranzystorów mocy względem masy - czy aby na pewno mierzysz względem masy (spójrz na schemat) - skąd bierzesz tą masę?

3. Przyjrzyj się jak zamontowane masz termistory - nie masz czasem takiej sytuacji, że termistor fizycznie opiera (dotyka) Ci się i jakąś nogę tranzystora mocy np. drenu?

4. Podajesz, że w sprawnym kanale masz napięcia na rezystorach "R3/4/11/12 dokładnie jak na schemacie) 0,59 i 0,423", chyba jakaś pomyłka w tym co piszsz - powinno być na R3 i R4 ok 4,2V, na R11, 12 ok 0,6V - jak jest?

 

Intuicyjnie to ja czuję, że jfety - jeden, albo oba mają przebicie bramek do kanału. Jeżeli tak jest to trzeba zrobić na przyszłość dochodzenie jak to się stało.

[nibyco]

Vittorio, nie wiem skąd się bierze 30 v tyle zmierzyłem :( a robiłem to kilkakrotnie , oscyloskopu niestety nie mam , a trany wyjściowe się grzeją wg pasaa na radiatorze mają mieć ok 50 stopni , ja mam(miałem) po godzinie pracy przy 4 omowych głosnikach ok 45-46 stopni

do awarii doszło na finale can-cana po ok 10 min grania , nie było to przy słuchaniu na max tylko normalnym codziennym przyobiadowym.

 

Audio St - chyba sławą im nie dorównam:D

 

Jfety były dość dokładnie sparowane :( Jfety to wersje BL ) z wyregulowaniem na pr-kach też nie miałem problemu.

 

ZwykłyDrut- zmierze dopiero w nocy rezystancje , mierze chyba dobrze dobrze, mase mam centralną w gwiazde , termistory są blisko tranów ale nie styka się z nóżkami tranów. Ad4 tak masz racje z rozpedu żle napisałem , Jest tak jak mówisz i tak jak podaje chemat.

[Gość vittorio]

OK,

podejrzenie jest takie : padł Q2 = 2SJ108 ;

2SJ108 ma max dopuszczalne napięcie Vdg (napięcie dren-bramka) 25V;

przy napięciu zasilania +- 26V i spadku napięcia 4.2V na R4 P2, napięcie Udg dla Q2 wynosi 21.8 V;

ale w przypadku maksymalnego wysterowania wejścia napięcie na bramce dodatkowo się zwiększa o

około 3V co w efekcie powoduje wzrost Udg do wartości praktycznie równej napięciu przebicia (jeśli

stosujesz jakiś przedwzmacniacz ze wzmocnieniem sygnału wejściowego to sumaryczne napięcie Udg

może przekraczać wartości dopuszczalne tj. 25V); praktycznie rzecz biorąc układ permanentnie pracuje

na granicy uszkodzenia.

pozdr.

[gucio.]

A pytanie z innej beczki,. gdy pojawiło się uszkodzenie kolumna przeżyła ? czy masz jakieś zabezpieczenia tam ??

 

Pozdrawiam

[nibyco]

Tak Kolumna przeżyła , działa dalej bez problemów.

Preamp to Aleph P1,7

[Yogi]

miałem podobnie, sprawdź zasilanie czy nie odpięła ci się jedna połówka zasilania + albo -

[stern]

Wylutuj po jednej końcówce oporników R13 i R14, te końcówki które oznaczyłem na rysunku krzyżykiem. Następnie podłącz te wylutowane końcówki kawałkami drutu do + i - zasilania zgodnie z rysunkiem. Zmierz napięcia na rezystorach R3 i R4 oraz napięcie na wyjściu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lolo234]

Masa pływa, masz przerwę w obwodzie zasilania (masa + lub -). Jak byś miał takie napięcia zasilania jak piszesz, to bez widocznych efektów by sienie obyło. Sprawdź dobrze układ, uszkodzenie to zapewne mała pierdółka :)

[nibyco]

Lolo co masz na myśli przerwa w obwodzie zasilani, chodzi ci o płytke czy PSU

[nibyco]

dzisiaj troche popracowałem z lutownicą, po wylutowaniu , okazało się że 2sk170 miał zwarcie jednak . wlutowałem nową pare jfetów a jutro jak kupię R1 i wlutuje , to zobaczymy co się podzieje :)

[nibyco]

Wymieniłem parę Jfetów , napięcie na wyjsciu spadło do 22V ale zmieniło polaryzacje , po chwili odparowały R13 i 19 :( reszty nie sdążyłem pomierzyć .

Znalazłem tajny woreczek reanimacyjny z kompletem wszystkich części na całą końcówkę , trzeeba będzie wszysrko rozlutować i zrobić od nowa chyba będzie szybciej :)