Skocz do zawartości
IGNORED

Płyty XRCD


milox

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

Mialem okazje sluchac dobrych kilka razy XRCD i to jest chyba najlepsze brzmienie jakie mozna wycisnac z 'Red book' CD. Natomiast dobrze zrobiony SACD na 2 kanaly jest lepszy (ja od razu dol oceniam jako zdecydowanie lepszy). Oczywiscie o multichannel nawet nie wspominam. XRCD2 tez nie mialem okazji spotkac. Ogolnie nie slyszalem zle grajacego XRCD - wszystkie graly znakomicie. Ale to nie jest SACD jednakze. Taka moja opinia. Bez DBT oczywiscie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616634
Udostępnij na innych stronach

milox:

 

>Jaka jest różnica. Chodzi mi głównie o XRCD2 z SACD.

 

Teoretycznie lepsze - bo "gęstsze" - jest SACD. Pamiętać jednak należy, że sam format nie gwarantuje wysokiej jakości. Różnica nie zależy od formatu, tylko od samej realizacji nagrania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616658
Udostępnij na innych stronach

"Różnica nie zależy od formatu, tylko od samej realizacji nagrania".

 

Zgadzam sie z ta wypowiedzia. Trzeba pamietac, ze ci, ktorzy robia te XRCD nie biora na warsztat kiepskich nagran tylko takie, ktore juz w oryginale sa dobrej jakosci. Wiec to nie sa zadni cudotworcy tylko po prostu dobrzy inzynierowie. Cos tam poprawia i juz. Ale magii nie robia. Mam kilka plyt XRCD24 i K2 (klasyka) i rzeczywiscie brzmia super. Bardzo czysto z ladna barwa i przestrzenia. Tyle, ze przekonalem sie o tym dopiero kiedy wymienilem najwazniejsza dla jakosci dzwieku rzecz, czyli kolumny. Glosniki mam duzo drozsze od reszty systemu i dopiero teraz slysze wyraznie te roznice w jakosci nagran. Wiec moze sie zastanow czy wolisz ladowac kase w te bardzo drogie krazki czy moze lepiej najpierw zajac sie nieco sprzetem. Jesli interesuje Cie klasyka to zamiast drogich XRCD polecam na poczatek nagrania Decca. Zdziwisz sie jak wielka klase prezentuja. Naprawde pierwsza liga. Niektore nie ustepuja w niczym XRCD. Poszukaj troche a roznica w cenie na pewno sie ucieszysz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616736
Udostępnij na innych stronach

milox, 26 Mar 2010, 17:43

> Jaka jest różnica. Chodzi mi głównie o XRCD2 z SACD.

 

Czy są w ogóle dostępne płyty, na których wydano TO SAMO nagranie zarówno w XRCD jak i w SACD? Chyba nie, przynajmniej ja takich płyt nie kojarzę. Wobec tego nie można porównać bezpośrednio obydwu technologii, kiedy materiał muzyczny jest inny, bo będzie to jak porównywanie makowca cioci Jadzi z ogórkami małosolnymi strykja Tadzia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616768
Udostępnij na innych stronach

Edward,

Są. Np:Dire Straits, Diana Krall i chyba koncertówka Patricia Barber...

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616780
Udostępnij na innych stronach

Edward->>>

 

Jest sporo szczegolnie klasyka z Golden age, np. klasyczny Scheherazade :Rimsky Korsakow itp.

 

Osobiscie wiele porownalem SACD to XRCD, XRCD2 i XRCD24 generalnie SACD i zawsze taniej o 2/3 od XRCD, z tym ze przy SACD czasem zachodzi zjawisko analizy a nie sluchanie muzyki.

Wszystkie porowniania z tym samymi odtwarzaczami Wadia 718i i dCS Puccini (z u-clock)

 

Pozdr.

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616873
Udostępnij na innych stronach

Moze troche mało "Stereo", ale z fajnych płytek z klasyką przypomniało mi się jeszcze Carmen-Fantasie Mutter, oprócz CD jest ciągle na SACD, a ostatnio wyszła na XRCD. Niezaleznie od formatu to świetna płyta. No i słynna "Jazz At The Pawnshop" - ta jest i w XRCD i SACD I K2HD, a tu już można "potestować".

Małym rozczarowaniem są natomiast dla mnie ostatnie wydania XRCD Audio Wave z katalogu Blue Note.

 

Myślę, że z XRCD i SACD jest trochę jak z XRCD i K2HD. Dużo zależy od systemu i balansu tonalnego. XRCD często mają mocniejszą górę , przez co na wielu systemach są odbierane jako bardziej przejrzyste. SACD z mojego doświadczenia goruje przestrzenią.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616887
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli trochę nagrań jest, więc można porównać. Aczkolwiek warto zachować ostrożność, bo na przykład taki Dire Straits, to mistrzowie niekończących się remasterów i jest duża szansa, że porównując XRCD z SACD trafi się na różne wersje miksów. Barber zdaje się też bywała remasterowana bodajże przez MOFI.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1616982
Udostępnij na innych stronach

Tak, na XRCD ta gora jest mocna. Do cichego i umiarkowanego sluchania w godzinach wieczornych jak ulal ale na normalnym poziomie glosnosci miejscami kluje. I dlatego wlasnie, generalnie wole produkcje Decca. Tam tej maniery nie ma i zawsze gra super. Kto sie ze mna zgadza moge z nim isc na piwo bezalkoholowe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1617043
Udostępnij na innych stronach

Panowie uważajcie z tym tematem, bo jak Diskomaniak go zauważy to bedzie jazda. Dla niego tylko zwykłe CD się liczą, nie uznaje płyt audiofilskich. Ale spoko, fajnie że na tym forum pojawiaja się ludzie otwarci na nowe formaty. Polecam jednak, przynajmniej dla porównania płyty DVDAUDIO. Ostatnio sporo ich sie ukazuje, na czele z nowymi audiofilskimi remasteramo Wilsona pierwszych płyt King Crimson. Tu dopiero jest jakośc porównywalna z plikami flac Linna, tyle że trzeba mieć odpowiedni odtwarzacz, gdyz to prawdziwie audiofilskie wydania płyt DVDAUDIO ze ściezkami MLP.

Co do XRCD jestem zwolennikiem tych płyt, jednak nie wszystkich. Tak sobie wydali Tinę Turner a i parę innych brzmi tak sobie, nie wszystko złoto...

Podobnie z płytami SACD, nie każda zagra jak Stockfisch, czy wspomniany Linn. Najwiekszym jednak problemem SACD jest sam odtwarzacz, niestety trzeba wydac trochę kasy, najtańsze Marantze czy Pioneery nie dają rady, dopiero drozsze modele miażdżą CD.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1617044
Udostępnij na innych stronach
Gość wswier

(Konto usunięte)

Witam !

Wlasnie wczoraj wieczorowa pora przeprowadzilem nastepujacy eksperyment :

Donald Fagen "Morph The Cat" - wydanie dwuplytowe

1 plyta : CD

2 plyta : DVD-Audio (96KHz, 24 bity)

Obydwie zripowane do formatu FLAC

(dla CD : dbPoweramp CD Ripper, dla DVD Audio : rip do WAV DVD-A Explorer, potem konwersja do FLAC

przy pomocy dbPoweramp Batch Converter)

Poniewaz obydwie wchodza w sklad tego samego albumu, to z duza doza pewnosci wykluczyc jakis dodatkowy remaster dla ktorejkolwiek z tych plytek.

No i opis roznicy :

Otoz na "pierwszy rzut ucha" roznicy .... nie bylo.

Pomny tego, ze kolumny moje nie sa zbyt szczegolowe, przelaczylem sie na sluchawki

Na "pierwszy rzut ucha" .... roznicy nie bylo.

Poniewaz bylo juz dosc pozno (ok. 2 w nocy) eksperyment przerwalem.

Ponowilem go dzis rano.

No i wykrylem roznicye.

Gesty dzwiek oferuje odrobine mniej ofensywna gore (i juz).

Szczerze powiedziawszy wieksza roznice slysze w sieciowkach :-).

Nie chce generalizowac i mowic ze tak jest zawsze, dlatego

ponowie eksperyment zakupujac ze dwa geste tytuly, dla ktorych mam juz odpowiedniki

w CD (kusi mnie Testament Jarreta z HD-Tracks - tutaj tez chyba moznaby wykluczyc ze wzgledu

na swiezosc tytulu, jakis dodatkowy remaster).

Poki co podzielam wiec opinie kolegow twierdzacych, ze najwazniejsze sa : dobra jakosc masteru oraz

zrodla.

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1617175
Udostępnij na innych stronach

XRCD, XRCD2, XRCD24 - to nie formaty, tylko sposób przygotowania materiału wsadowego przez JVC.

SACD - to zypełnie inna bajka...

 

Nie podejmuje sie porównania, bo nie znam zbyt dobrze SACD.

Jak dla mnie XRCD24 graja pięknie, z pewnościa lepiej niż HDCD.

 

Problem w tych płytach polega na tym, ze wszystkie mają jakas taką charakterystyczna sygnaturę brzmieniową. Np na płycie Best Audiofile Voices, wszystkie panie brzmią w pewnym sensie podobnie. Fajne granie, przyjemny sposób remixu starych nagrań, których w oryginale nie da się słuchać - ale naturalnie to to nie gra. No i kolejny problem, to wąski repertuar wydawany przez JVC. Są lekko lepsi od Chesky Records, ale to nadal uboga oferta.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1622515
Udostępnij na innych stronach

Taż nie rozumie zachowania zyzia.

Jesli ma jekieś profity z tego, to tymbardziej nie powinienien rebić tego.

 

Po co na siłe wklejać linki. Jeśli już tak, to jest temat pświęcony referencyjnym, czy dobrze brzmiącym płytom.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1622526
Udostępnij na innych stronach

Witam

wydaje się jednak, że najważniejszym elementem jest jakość nagrania muzyki a nie standard w jakim jest ona wydana.

Słuchałem kilku remasterowanych płyt (CD, CD/SACD i SACD) i zuważyłem, że dźwięk jest co prawda bardziej szczegółowy ale przyjemność słuchania mniejsza. Zastanawiając się dlaczego doszedłem do wniosku, że dwa elementy mają na to wpływ. Pierwszy to przesunięcie ( a może tylko wrażenie)równowagi tonalnej w stronę wyższych częstotliwości. Drugi element, być może konsekwencja pierwszego, dżwięk jest mniej dźwięczny (wybrzmiewający) w porównaniu oczywiście do nagrania niereamasterowanego.

pozdr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-1622549
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

To nie są inne, nowe formaty. SHM-CD - to lepszy jakościowo rodzaj samego nośnika (materiały użyte w produkcji płyty) i staranny mastering, a XRCD to rodzaj masteringu przy użyciu kodera K2. Oba rodzaje płyt czytają wszystkie odtwarzacze. W większosci przypadków owe płyty brzmią lepiej.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-2251064
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...

Witam

 

Mam dylemat majac do wyboru plyty w K2 i XRCD co wybrac?

Poniewaz xrcd to jest jakies tam rozwiniecie k2 ,czy roznica jakosciowa jest taka duza aby za ten sam tytul zaplacic ,na przyklad dwa razy wiecej?

Moze ktos mial do czynienia z tym samym tytulem w tych dwoch remasterach jednoczesnie i mogl je porownac.Bylbym wdzieczny za opinie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-2341626
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że to jedno i to samo. XRCD to prawdopodobnie marketingowe oznaczenie płyt o rozszerzonej rozdzielczości uzyskane przez wyjątkowej staranności technicznej proces obróbki dźwięku (pewnie ten standard został opatentowany) z materiału studyjnego i gdzieś tam w kolejnym etapie zastosowanie procesora K2 firmy JVC. Pewności nie mam ale taki mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-2341774
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam dylemat majac do wyboru plyty w K2 i XRCD co wybrac?

Poniewaz xrcd to jest jakies tam rozwiniecie k2 ,czy roznica jakosciowa jest taka duza aby za ten sam tytul zaplacic ,na przyklad dwa razy wiecej?

Moze ktos mial do czynienia z tym samym tytulem w tych dwoch remasterach jednoczesnie i mogl je porownac.Bylbym wdzieczny za opinie.

Masz jakiś konkretny tytuł?

Mam sporo i K2 i XRCD,realizacje są znakomite,ale nie zastanawiałem się,które mogą być lepsze.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101186-p%C5%82yty-xrcd/#findComment-2341788
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.