Skocz do zawartości
IGNORED

Dobry, tani magnetofon szpulowy


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Znajomy prosił mnie żeby zapytać Was o jak najlepszy wybór magnetofonu szpulowego tak do 500 PLN. Ma on tworzyć kopie jak najbardziej wierne oryginałowi. Powinien także mieć w sobie to coś czyli magię analogu. Coś jak kaseciak TC-K 700 ES który posiada. Na jakie modele powinien zatem zwrócić uwagę?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101026-dobry-tani-magnetofon-szpulowy/
Udostępnij na innych stronach

Znajomy prosił mnie żeby zapytać Was o jak najlepszy wybór magnetofonu szpulowego tak do 500 PLN. Ma on tworzyć kopie jak najbardziej wierne oryginałowi. Powinien także mieć w sobie to coś czyli magię analogu. Coś jak kaseciak TC-K 700 ES który posiada. Na jakie modele powinien zatem zwrócić uwagę?

Np. Akai GX210 (GX215) jeżeli ktoś nie cierpi na Akai-fobię związaną z głowicami typu "GX" (audiofile kiedyś taką mieli). W poszukiwaniach pomocna może być ta strona

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

co by nie pisać o GX-ach, dla analogowego ortodoksa, tak jak basowiec papierzasty, tak głowica powinna być ferrytowa :)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Tak naprawdę nie mam pojęcia jaki szpulak do 500zł. Ale mam ich kilka i wiem, że jeśli jakość dźwięku ma być dobra, to jest naprawdę problem. Posiadam Sony TC 399 oraz TC 377 i obydwa grają dobrze, ale żeby można było powiedzieć że grają bardzo dobrze, to magnetofony te musiały by mieć kontakt z prawdziwym fachowcem i być po wymianie kondensatorów elektrolitycznych. Jedynie mój Sony TC 765 jest naprawdę bardzo dobrym szpulowcem, ale jego nie kupisz w cenie do 500zł. Ogólnie te modele Sony można polecić ze względu na fantastyczne głowice "F&F". Ale żeby dobrze zagrały, to trzeba się najpierw sporo napracować. Podobno Revox A77 odwdzięcza się wspaniałym brzmieniem jeśli poświęci się mu kilkanaście godzin fachowej pracy. Można go kupić w cenie do 500zł, ale jest brzydki i stary :-)

Bardziej chodzi mi o specyficzną manierę Akai GX.

To są legendy. Szpulowe Akai moim zdaniem nie mają żadnej "maniery". Chyba, że źle skalibrowane. Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Zaletą ich jest to że możesz liczyć w 30-40 letnich zadbanych egzemplarzach na 100% deklarowanych instrukcją parametrów. Oczywiście po ewentualnej restauracji elektroniki (elektrolity, przełączniki). Po takim czasie te elementy mogą się nie zachowywać właściwie i wymagać konserwacji lub wymiany. Na szczęście są to najczęściej dosyć proste czynności. Zwłaszcza w tak prostych urządzeniach jak np ten GX210/GX215. On nie ma nawet sterowania elektronicznego funkcjami mimo 3 silników. Instrukcje serwisowe są łatwo dostępne. Dawno temu miałem taką 210 i był to naprawdę wdzięczny sprzęt.

Pozdrawiam

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

To są legendy. Szpulowe Akai moim zdaniem nie mają żadnej "maniery". Chyba, że źle skalibrowane. Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Zaletą ich jest to że możesz liczyć w 30-40 letnich zadbanych egzemplarzach na 100% deklarowanych instrukcją parametrów. Oczywiście po ewentualnej restauracji elektroniki (elektrolity, przełączniki). Po takim czasie te elementy mogą się nie zachowywać właściwie i wymagać konserwacji lub wymiany. Na szczęście są to najczęściej dosyć proste czynności. Zwłaszcza w tak prostych urządzeniach jak np ten GX210/GX215. On nie ma nawet sterowania elektronicznego funkcjami mimo 3 silników. Instrukcje serwisowe są łatwo dostępne. Dawno temu miałem taką 210 i był to naprawdę wdzięczny sprzęt.

Pozdrawiam

 

Wielkie dzięki za fajny, rzeczowy wpis. Jak oceniasz dźwięk z takiego Akai w porównaniu do modeli innych firm? Np wspomnianego wcześniej Sony czy Philipsa.

Wielkie dzięki za fajny, rzeczowy wpis. Jak oceniasz dźwięk z takiego Akai w porównaniu do modeli innych firm? Np wspomnianego wcześniej Sony czy Philipsa.

To było dawno i ocena może być "skażona" upływem czasu, ale wiem że na jego wewnętrznym monitorze "przed taśmą" i "po taśmie" różnice były nie do wychwycenia na "ucho" (oczywiście po precyzyjnej kalibracji do taśmy). Wiadomo jest, że każda kopia pogarsza parametry oryginału, ale to "pogorszenie" było poza percepcją MOJEGO słuchu (w tamtym czasie). O ile pamięć mnie nie zawodzi to na polskich Stilonach AN25 i AN35 zmierzone pasmo przenoszenia wynosiło od 30Hz - 20kHz na 9,5cm/sek (+2/-3dB) i 27Hz - 25kHz na 19cm/sek (+1/-3dB) a więc jeden z najważniejszych warunków wiernego zapisu był spełniony w 100%. Pomiar oczywiście zgodnie z normą robiony przy -20dB(VU). Na 19cm/sek nawet na 0dB(VU) pasmo dochodziło do 21kHz (-3dB). Miałem taki magnetofon ładnych kilka lat dlatego jeszcze sporo pamiętam.

Jeżeli chodzi o inne firmy to oczywiście Revox. Bardzo solidny sprzęt. Ale za 500zł mało prawdopodobne kupienie zadbanego egzemplarza. Tylko A77. Będzie miał minimum 37 lat i trzeba uważać na głowice. Jeżeli będą zużyte to wymiana będzie niestety kosztowna. Najlepiej jest kupować nie korespondencyjnie (odbiór własny) i jak się da to zmierzyć przed zakupem. No chyba, że nie będzie Ci żal 500zł jak coś się nie uda. Z Philipsami nie miałem do czynienia więc musisz spytać kogoś innego.

Pozdrawiam

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zauważyłem że o magnetofonach na tym forum rozmawia się zupełnie inaczej i bardzo dobrze.

 

Które modele Akai GX poza wspomnianym już wcześniej zasługują na uwagę?

Wszystkie z symbolem GX. Nie dla tego, że to takie wspaniałe głowice, ale dlatego że są bardzo trwałe (rdzenie głowic są z ferrytu a czoło pokryte jest szkłem). Jeżeli magnetofon nie pracował w np. knajpie na okrągło to głowice GX do dzisiaj powinny trzymać parametry. Poza oczywiście możliwymi wadami (nie słyszałem o takich) lub uszkodzeniami mechanicznymi.

W tym linku, który podałem wcześniej jest taki jeden przy którym jest "bijące serce" (tak go oznaczyli Niemcy jako jedynego z tego zestawienia). To ten z mojego obecnego awatara (GX400 - niestety nie mój). Bardzo rzadko spotykany w Europie. Rzadziej jest tylko spotykany w Europie PRO1000 (dwuczęściowy Akai).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jeśli znajomemu chodzi głównie o jakość dźwięku to ja ze swojej strony polecałbym Fostexa A2.Jest to dwuśladowiec z prędkościami 38 i 19,05.Niewielki i ładny.Jedyną jego wadą jest to,że maksymalnie przyjmie szpule 18 cm.Może za 500 zł udałoby się go kupić...

 

Fostex A2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pytasz się o philipsy.Poniewaz mam ich aż trzy to coś podpowiem.Jak w roku 1979 postanowiłem w końcu iść na całość i zastąpić krajowego M-2404S czymś z trzema głowicami,to ze wzgledu na mocno ograniczone srodki miałem do wyboru.Akai 4000D,albo Philips N-4512.Skończyło się na srebrnej wersji N-4504,czyli N-7125.Użytkuję ten sprzęt już 33 lata i ani chwili nie żałowałem,że wybrałem philipsa ,a nie akai.Mam przyjaciół,którzy mają po kilka akai i pomimo rzeczywiście pieknego wygladu nie nagrywają tak dobrze ,jak ten i inne moje philipsy.No i cena.Philipsa kupisz za znacznie mniej ,niż 500 zł.Jest nawet jeden w wiadomym miejscu i wyglada,że jest w świetnym stanie.I są porządne zdjęcia stanu głowic .Wygląda tak jak nowy.Są to też długowieczne głowice i znacznie łatwiej w razie czego do zdobycia,niż głowice akai.

Podobno Revox A77 odwdzięcza się wspaniałym brzmieniem jeśli poświęci się mu kilkanaście godzin fachowej pracy

unikajcie tego zmulonego ścierwa, jego tylko walec drogowy wyleczy, piszę bo miałem

Philips N-4512 też miałem, bardzo wdzięczny sprzęcik, po małym dłubnięciu doskonały, mógłbym i dziś go słuchać

 

disco, chcesz za 500zł na NABach?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Jaki jest koszt NABów i czym należy się kierować w wyborze?

Ceny nabów całkiem powariowały.Czym się kierować w ich wyborze.Istnieją trzy rozwiazania techniczne takich adapterów.Najprostsze,to po prostu z reguły plastikowe bez żadnych części mechanicznych 'pokrywki'.To fabryczne naby np;tandberga,czy pioniera.Drugi sposób,to bardziej skomplikowane z obrotowym pokrętłem blokujacym szpulę.Tych nabów nie potrzeba zdejmować razem ze szpulami,jak poprzedni model.Do nich zaliczją sie rozwiązania np:revoxa.No i najlepsze i najbardziej rozbudowane dodatkowo z mozliwością zaciskania się mocowania na osce magnetofonu.To naby np;akai,uhera.Istnieją też naby nietypowe,pasujace tylko do konkretnych rozwiązań w magnetofonie.Np;ampex.

Discomaniac71

 

Musisz zweryfikować przede wszystkim swoje potrzeby a więc:

 

1. Czy magnetofon ma być na małe czy duże szpule

Jeśli będzie na duże można wykorzystywać także mniejsze szpule.

 

2. 2 czy 4 ślad

2 ślad to połykacz taśmy ale odwdzięcza nam się dużo lepszymi walorami sonicznymi

 

3. Jakie prędkości?

Są magnetofony 2-4 śladowe o różnej prędkości 9,5cm/s 19cm/s 38cm/s są takie które posiadają wszystkie te prędkości

 

Wiadomo jest że mniejszy magnetofon zajmie nam mniej miejsca w mieszkaniu(domu) ale mniejszy daje większą swobodę w przenoszeniu podłączaniu itd.

 

Fostex A 2 to model już dość dobry jeśli wszystko jest w nim w dobrym stanie to za te pieniądze trzeba brać !!! Paul_67 na pewno wszystko Ci wyjaśni.

 

Co do sprzętu na duże szpule kwota 500zł to za mało (moim zdaniem) sama taśma jest droga koszt dobrej taśmy powiedzmy 20-25 Euro w tym Naby około 30 Euro więc nie dziwmy się że magnetofony po 500zł nie chodzą .

 

Nie polecam Nab Teac Tascam

 

Polecam z firm AKAI, SONY, OTARI

 

Fostexa A2załatwić

audiomagia.blogspot.com

unikajcie tego zmulonego ścierwa, jego tylko walec drogowy wyleczy, piszę bo miałem

Philips N-4512 też miałem, bardzo wdzięczny sprzęcik, po małym dłubnięciu doskonały, mógłbym i dziś go słuchać

 

disco, chcesz za 500zł na NABach?

 

Przyjdz do mnie to zobaczysz jak to ''zmulone scierwo'' gra.Jezeli 40 -letni Revox nagrywa kopię z Krella na 30 -letniej taśmie bez straty jakości to gratuluje Ci znajomości tematu kolego.

quote name='mamel' timestamp='1360863277' post='2731994']

unikajcie tego zmulonego ścierwa, jego tylko walec drogowy wyleczy, piszę bo miałem

Chyba miałes jakis uszkodzony egzemplarz.

Ja ze swojego jestem bardzo zadowolony.Nagrywa nie gorzej,niż PR-99MkII.Jest to studyjna wersja dwuśladowa oczywiście z obudową do zabudowy i przystosowana do otwartych talerzy.Obecnie mam go bezpośrednio podłączonego do kolumn aktywnych MBF Philips RH-544.Gra to tak naturalnie,że ma si ę wrażenie,że nie słucha się sprzętu,tylko muzyki na żywo.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

MAG, Marek-41 i inni: to niby sprawa mojego znajomego ale chętnie sam nauczę się czegoś przy okazji.

 

Jakiego wyboru powinien dokonać jeśli chce mieć jak najlepszą jakość ale priorytetem jest miejsce w pokoju? 500 PLN bez NABów rzecz jasna.

unikajcie tego zmulonego ścierwa, jego tylko walec drogowy wyleczy, piszę bo miałem

 

W jakim stanie go miałeś? Jakich prac konserwacyjno-remontowych dokonałeś? Jakie zmiany wprowadziłeś?

 

Powyższe pytania zadaję z ciekawości bo wiem że z A77 można uzyskać dźwięk jaki nie mieści się w opisie Mamela. (Chyba ze trafił na uszkodzony lub mocno rozregulowany egzemplarz) Jednak trzeba włożyć w ten magnetofon trochę pracy. Przez moje ręce przeszło ich już kilkanaście i każdy wymagał sporo konserwacji by jego mierzalne parametry odpowiadały lub przewyższały specyfikację.

Z tego wszystkiego to wydaje mi się, że najlepszym magnetofonem był by ten Fostex o którym pisze Paul67.

Bardzo możliwe, że nie jeden Akai zagrał by pięknie albo Revox A77 o którym wspominałem, ale musiał by wyjść spod ręki dobrego fachowca. A gdyby tak rzeczywiście było, to z pewnością nie kosztował by max.500zł tylko więcej.

Do tej kwoty można też kupić Sony TC 755, ale w zasadzie można być na 100% pewnym, że wymagał by on solidnej konserwacji, regulacji itp.

 

Reasumując uważam, że do kwoty 500zł nie kupisz magnetofonu w bardzo dobrym stanie technicznym, który również oferował by bardzo dobrą jakość dźwięku. Do tej kwoty wybór jest spory, ale tylko dla kogoś kto potem jest w stanie poświęcić wiele godzin czasu na renowację. A domyślam się, że Twój znajomy nie bardzo się zna i chciał by kupić magnetofon gotowy do pracy.

Jedynie dołożyć z 200zł i kupić tego Fostexa....

Fostex A 2 to model już dość dobry jeśli wszystko jest w nim w dobrym stanie to za te pieniądze trzeba brać !!! Paul_67 na pewno wszystko Ci wyjaśni.

 

Tak jak napisałem wcześniej to taki mały przedsmak przed większym apetytem:)

Nic wiecej w tym temacie na lepiej się nie wymyśli , oczywiście jesli wszystko z magnetofonem jest w porządku.

audiomagia.blogspot.com

"Czas na kolejne dwa opisy:

Pierwszy - to Fostex A-2 - genialny magnetofon na szpule 18-sto centymetrowe!!!

Dwuślad z prędkościami 19 i 38, licznikiem elektronicznym, płynną regulacją prędkości. Ma trzy silniki z przekładniami paskowymi.Znakomity tor audio!!!Nagrywa bajkowo.Nie potrafię znaleść różnicy w dźwięku mniędzy nim a Revoxem B-77.Jest niedrogi.Ja kupiłem go za 500 zł w idealnym stanie i to na Allegro.

Wady: trudno znaleść wady- chyba tylko,że nie można założyć szpul 26cm, no i to, że rzadko można go spotkać na rynku wtórnym.Ten magnetofon może zawrócić w głowie każdemu."

Pozwoliłem sobie zacytować to co napisał o tym magnetofonie Jacek.

Myslę,ze za 500 stów Revoxa sie nie kupi,ja dałem drugie tyle ale mam go w perfekcyjnym stanie technicznym jak i wizualnym -wygląda jak nowy i tak działa.Kupujesz taki sprzet na lata i myslę,ze warto dołożyc pare stów i miec spokój.Ale znów- naby i alu szpule z dobra tasma to nastepne 500 stów - kielichy - 250 zł i robi sie pokazna sumka.....jeszcze jedno - ktos napisał,ze to koszmarek.....

 

 

jakby ktoś chciał pilota do revoxa,sa na E-bayu

 

 

a jakby ktoś chciałby mieć ekstra czerwony cyfroy licznik jak w studyjnych studerach to proszę :

 

Przyjdz do mnie to zobaczysz jak to ''zmulone scierwo'' gra.Jezeli 40 -letni Revox nagrywa kopię z Krella na 30 -letniej taśmie bez straty jakości to gratuluje Ci znajomości tematu kolego.

Chyba miałes jakis uszkodzony egzemplarz.Ja ze swojego jestem bardzo zadowolony.Nagrywa nie gorzej,niż PR-99MkII.

porównajcie sobie co "cudo" z B77 któremu do mistrzostwa świata brakuje co najmniej kilka mil

ale jak Was cieszy to mnie cieszy Wasza radość :)

 

W jakim stanie go miałeś?

stan fabryczny, pełno sprawny bez modyfikacji, mam wrażenie że taki jest punktem odniesienia

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Załóżmy że do kwoty 500 PLN uda się znajomemu kupić któryś z podanych modeli. Z jakim dodatkowym kosztem musi się liczyć? Myślę tutaj o wspomnianych NABach i innych niezbędnych akcesoriach w tym samych taśmach (które są dobre i na które warto zwrócić uwagę?).

Naby w granicach 300 zł, chyba że na ebay-u beznadziejne za 25 dolarów, nie są dopasowane do szpul i stukają. Jedna używana szpula kosztuje około 70 zł do 100. Oczywiście bez taśmy, na początek potrzeba co najmniej dwie i najlepiej takie same żeby wyglądało przyzwoicie. Samą taśmę można kupić na allegro od gościa ze Szczecina w granicach 50 zł. Więc na sam osprzęt wydamy sporo. Co do samego magnetofonu to do 500 zł szukał bym akai z głowicami GX. Miałem kilka i są to bezawaryjne maszyny, a to niestety bardzo ważne w przypadku tak starych maszyn. W tym budżecie pominął bym nab. Zakładam że ma być to magnetofon 4 śladowy, w tym budżecie innego nie widzę. Akai bo są bez awaryjne, mają naprawdę bardzo przyzwoity dźwięk, i jest ich dużo!!! Broń Cię Panie Boże kupowanie czegoś Polskiego! A na koncerta nawet w przyszłości nie patrz. Revox b77 rozwala go na łopatki i jest tańszy. U mnie akai GX630DB gra wyśmienicie, nagrywa równo odtwarza bajkowo a odkąd dostał srebrne kable gra tak szczegółowo i z taką przestrzenią i co dla mnie ważne bas nie jest kluchowaty, że sam się dziwię że to szpula i to przy prędkości 19cm. A i taśmy stilonu a zwłaszcza AN-25 grają bardzo dobrze, w połączeniu z koncertami z Trójki mamy świetnie nagraną taśmę na lata :-) Miałem kilka akai i generalnie nawet niskie modele nie ustępowały zbyt mocno tym wyższym!

Witam,

 

ponieważ ostatnio byłem na kupnie magnetofonu szpulowego dodam swoje trzy grosze.

Zgodnie z przysłowiem gówno kupisz gówno masz kupując tanio bierzesz udział w loterii. Wygrasz jesteś zadowolony, przegrasz ... dokładasz kasę. Pisze o sprzęcie. Mi się udało kupić sprzet idealny ... ale nie za 500 zł. To po pierwsze.

Jesli ma być "tanio" to czteroslad", a nie "dwuślad" i to zapewne z mniejszymi prędkościami.

Koszt magnetofonu to pikuś. Bez Pan. Koszta zaczynają się gdy chcesz kupić NABy, szpule 10,5" i nową taśmę. oczywiście możesz grać na plastikach na 30-o letniej tasmie tylko pytanie po co?

Jak kupisz tanio to szpule na eBayu po 50 zł, nowa tasma na taką szpulę kolejne 50 zł. Czyli 100 zł za 43 min przy 38 cm/s lub 86 przy 19 cm/s dla Quantegy 632. Basf studyjny 528 jest grubszy więc długości odpowiednio ok. 30/60 min. O nagrywaniu na 9,5 cm/s zapomnij bo po co?

I teraz sobie policz sam.

Jak chcesz nagrywać w kółko na jednej taśmie to najtańszy magnetofon.

Jak chcesz nagrywać na kilku/nastu taśmach to się robi wydatek i trzeba pomyśleć co się chce.

Ja kupiłem na początek 15 km taśmy i już dokupuje drugie 15 km. Dolicz szpule. Opłaca się? Nie wiem ... jakość jest porażająca ... na dwusladzie. Sa koszta ... w magnetofon szpulowy z tasmami i osprzetem wydałem już ponad 5 tys.

Jak chcesz się zmieścić w 500 zł? ... nie mam pojęcia.

???

 

Pójdźmy dalej ... wzmacniacze operacyjne stosowane w tym sprzęcie są dzisiaj beznadziejne. Wtedy to był hi-end ale dzisiaj ... warto je wymienić. Koleny koszt ale przyrost jakości dźwięku analogowego. Warto = kolejne wydatki.

A co dalej? Okablowanie ... i ??? ... neverending story.

 

Ja przemyślałem sprawę i ... pojechałem po całości. I nie żałuję.

Byłem u kolegi z warszawy, który oferował Tascama za 3 tys. Wydawało mi się koszmarnie drogo. Pojechałem do Sandomierza oglądać innego ... za ok. 1600 zł. Był prawie OK ... prawie ... miał zwichrowaną prawą oś na silniku i był rozkalibrowany. Ale był przeciez DWA razy tańszy. Gdybym nie kupił mojego Otari to kupiłbym tego Tascama za 3 tys albo B77 po pełnym odnowieniu za podobne pieniądze z eBaya.

 

Twoja decyzja ...Twoje pieniądze. Ja napisałem o swoich przemysleniach i doświadczeniach. Może ktoś skorzysta.

Pamietaj ... podobno kupując tanio traci się DWA razy. Szczególnie na 30-o letnim sprzecie to prawdopodobieństwo wzrasta.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.