Skocz do zawartości
IGNORED

szeroka ścianka vs wąska - dylemat


Ape

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie, co koledzy podpowiedzą.

Chcę w końcu zbudować docelowe "domki" dla swoich SP-200X

i zastanawiam się nad szerokością frontu.

AN-E mają "aż" 36 cm, a mogły by mieć 22cm

Proszę o podpowiedzi

GŁOŚNIKOWY OPORNIK

Gość StaryM

(Konto usunięte)

AN-E grają świetnie, słuchałem ich. Co prawda głośniki są inne, ale ich wielkość taka sama. Więc jeśli byś chciał naśladować AN-E, to powiem, ze to nie byłby zły pomysł.

A może pudełko jak tu;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Wycinanie tubki nie jest obowiązkowe ;-) A w końcu 30cm ścianka jak się patrzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

w takiej gram właśnie, ale "testowej"

Chodzi mi bardziej o uzasadnienie dlaczego obecnie 99,9% producentów stosuje ścianki wąskie, podczas gdy kiedyś stosowano szerokie.

Proporcje obudów to także ważna sprawa do dyskusji.

GŁOŚNIKOWY OPORNIK

Jako "lejek" kojarzę to jednak np. z zaleceniami typu: BR najwyżej do połowy głębokości kolumny, a przynajmniej o średnicę od tylnej ( albo przedniej ) ścianki. Może jeszcze kompresją, podobną do ustawiania kolumny na długiej ścianie przy małej szerokości ( to akurat sam przerabiałem ) i może jeszcze te wywody ( chyba Audio Physic ) o łatwiejszym uzyskiwaniu efektu "znikania " kolumn w pomieszczeniu. Aha; jeszcze jednak przewalenie basowca na bok skrzynki, co wreszcie umożliwiło również pewne zabiegi "designerskie". A wreszcie po prostu wiemy coraz więcej o różnych dyfrakcjach, zaokrągleniach krawędzi ( mocno podraża koszta ), przesuwaniu kopułek z osi itd. Sam mam szerokość kolumny 25 przy głębokości 40, a kiedyś byłoby odwrotnie, nie ?

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Chodzi mi bardziej o uzasadnienie dlaczego obecnie 99,9% producentów stosuje ścianki wąskie, podczas gdy kiedyś stosowano szerokie.

Proporcje obudów to także ważna sprawa do dyskusji.

Było o tym już na forum. Decydujące znacznie mają tu dwa czynniki:

- gusta (kształtowane przez producentów, z tego należy sobie zdawać sprawę) i słynny waf

- mniejsza powierzchnia przedniej ścianki = mniej drgan wypromieniowanych przez słuchacza. A wiadomo, że powinien grac głosnik, a nie cała obudowa razme z nim (przyznacie, ze tłumaczenie dlaczego jest zbedne). Nie ma tu na mysli " robcie waskie scianki, po szerokie sa be", tylko raczej " jak robicie szeroka scianke, to zadbajcie o to by nie promieniowala".

 

A wreszcie po prostu wiemy coraz więcej o różnych dyfrakcjach, zaokrągleniach krawędzi ( mocno podraża koszta ), przesuwaniu kopułek z osi itd

To bardzo ważne rzeczy, można to zasymulować w edge.

El sueño de la razón produce monstruos.

Chodzi mi bardziej o uzasadnienie dlaczego obecnie 99,9% producentów stosuje ścianki wąskie, podczas gdy kiedyś stosowano szerokie.

 

Taka jest moda, tak samo jak na puste nowoczesne wnętrza bez dywanu, w których muzyki się źle słucha. Albo podłoga układana z klepek wzdłuż, a nie w "jodełkę" która się już opatrzyła. Twierdzą że stereofonia jest lepsza jak kolumny są wąskie. Nawet twierdzą że nie powinny być szersze niż jakieś 20-22cm. Poza tym takie wąskie są praktyczniejsze i łatwiej je ustawić w każdym wnętrzu. Mniej materiału na maskownicę itd. Są odstępstwa od tej mody, ale jakoś nie chwytają za ludzi za "kieszeń".

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

A wiadomo, że powinien grac głosnik, a nie cała obudowa razme z nim (przyznacie, ze tłumaczenie dlaczego jest zbedne)

 

Taaa, nie tak dawno temu w którymś wątku jeden czubek starał się mi wmówić, że obudowa głośnika to to samo, co pudło rezonansowe gitary czy fortepianu i że wręcz musi drgać i promieniować...

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Chodzi mi bardziej o uzasadnienie dlaczego obecnie 99,9% producentów stosuje ścianki wąskie, podczas gdy kiedyś stosowano szerokie.

IMHO przede wszystkim kaerste-faktor jak to nazywają po duńsku, inaczej woman-factor, a producenci się dostosowali.

 

Taaa, nie tak dawno temu w którymś wątku jeden czubek starał się mi wmówić, że obudowa głośnika to to samo, co pudło rezonansowe gitary czy fortepianu i że wręcz musi drgać i promieniować...

No czasem... na przykład obudowa Cello. ;)

Jak szeroka scianka, to nie sposób nie wspomnieć o Grimm Audio i ich koncepcji co do szerokości scianek. Jest tez trochę teorii

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stary.

Ale to nie Ty jesteś tym czubkiem...? ;)

 

Osobiście jestem zwolennikiem niegrających obudów. To nie instrument. To odtwarzacz dźwięków, ma odtwarzać tymi elementami nad którymi ma się kontrolę. A i z tym bywają problemy.

 

A czemu wąskie?

Moda. Przede wszystkim moda.

Taaa, nie tak dawno temu w którymś wątku jeden czubek starał się mi wmówić, że obudowa głośnika to to samo, co pudło rezonansowe gitary czy fortepianu i że wręcz musi drgać i promieniować...

 

Oj była z gościem dyskusja na ten temat. A jaki pewien swego był...

"Kolumna ... jej obudowę wykonano tak, aby ścianki nie były „martwe”, a rezonowały w określonych zakresach częstotliwości."

Harberth 30 Domestic uważane za jedne z najlepszych monitorów.

Kolumny Audio Note AN-E tez do "sztywnych" nie należą, a też są uznawane za jedne z lepszych.

Jak widać jest wiele koncepcji obudów i nie tylko Matrix B&W jest złotym środkiem.

 

Jakoś mało merytorycznych wypowiedzi na zadany temat, a tylko kolejne przepychanki "mądrych"

Pozdrawiam Ape

GŁOŚNIKOWY OPORNIK

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Stary.

Ale to nie Ty jesteś tym czubkiem...? ;)

Nie, to nie ja. Ale sporo się interesowałem rozmaitymi obudowami w związku z głośnikami Saby. I w ten sposób trafiłem na opisy obudów typu Rondo i Cello.

Nie jestem specem, więc bym nie dyskutował na ten temat, ale takie obudowy są i mają pewne zalety dla określonych głośników.

 

Kolumny Audio Note AN-E tez do "sztywnych" nie należą, a też są uznawane za jedne z lepszych.

One mają sztywność chyba dość sporą, ale są robione w przeciwieństwie do większości dzisiejszych kolumn - nie z MDF, ale ze sklejki. Jest to sklejka z brzozy rosyjskiej o dość sporej grubości.

Taaa, nie tak dawno temu w którymś wątku jeden czubek starał się mi wmówić, że obudowa głośnika to to samo, co pudło rezonansowe gitary czy fortepianu i że wręcz musi drgać i promieniować...

 

Chyba trzeba czytać ze zrozumieniem bo chyba chodziło o to, że co by nie zrobić i tak będzie trochę drgać i promieniować.

Przy dobrze zaprojektowanych zestawach głośnikowych szerokość ścianki, jej powierzchnia, umiejscowienie głośników, wynikają z koncepcji brzmieniowej i sposobu strojenia głośników. Większa powierzchnia, szersza ścianka - więcej niskich częstotliwości, lepsza kierunkowość. Mała powierzchnia, wąska obudowa - lepsza stereofonia, głębia, scena, szczegółowość, choć dynamika jakby spada... Po latach prób preferuję tak wąską obudowę, jak pozwalają głośniki. To nie jest moda, to słychać, i to bardzo wyraźnie.

Tu jest artykuł o kolumnach robionych wg bardzo starych i sprawdzonych zasad gdzie ścianka przednia jest szeroka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

autorem jest inżynier ze studia BCC więc chyba wie co robi.

 

Po latach prób preferuję tak wąską obudowę, jak pozwalają głośniki. To nie jest moda, to słychać, i to bardzo wyraźnie.

Skoro tak lubisz to jest OK. Ludzie tak ładnie się różnią między sobą i mają różne preferencje.

 

Zaprzeczeniem mody są kolumny polskiej firmy Divine Acoustic

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) które mają szerokie fronty i są płytkie.

(Może źle słyszą ? :-) , a może źle grają nie wiem, nie słyszałem ich )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W każdym profesjonalnym studio znajduja się monitory glowne, wmontowane w sciane. Poza tym przy stosowaniu naprawdę dużych glosnikow, nie ma przecież wyboru co do szerokości paczek, musza być szerokie. Wiele zależy od odleglosci z jakiej słuchamy kolumn. Wg mnie obie koncepcje sa ciekawe i obie mogą dawac wysokiej klasy reprodukcje dzwieku, co tam komu bardziej pasuje, bo przecież większość nagran, ich stereofonia, przestrzenność dzwieku to pic na wode i luzna interpretacja człowieka za konsoleta. Poki nie zacznie się nagrywać masowo w odpowiedni sposób, oraz w studio korzystać z odpowiednio do tego przygotowanych zestawow, to scieranie się zwolennikow wąskich i szerokich scianek będą na topie.

"...autorem jest inżynier ze studia, chyba wie co robi"... Oczywiście. Każdy konstruktor powinien wiedzieć, co robi. Projekt jest doskonale wyliczony, pomierzony i przemyślany. Zbliżenie głośnika do jednej z krawędzi obudowy daje nam to samo, co zwężenie obudowy, oddalenie go od drugiej krawędzi daje dobre parametry kierunkowe. Domyślam się, że odpowiednie ustawienie tych "maleństw" da spektakularną scenę dźwiękową już przy bliskim odsłuchu. W dużym pomieszczeniu może być kiepsko....

 

Z kolei śliczne Alya firmy Divine Acustics mają malutkie, 11cm głośniczki, na dodatek pracujące w obudowie zamkniętej. Logiczną konsekwencją tego jest zastosowanie szerokiej ścianki przedniej. Dobre parametry kierunkowe i duża powierzchnia odbicia fal akustycznych nadrobią niedostatki w zakresie basu, a odpowiednie filtrowanie na zwrotnicy zapewni przestrzenność zestawu. Piękny projekt, idealny do niedużych pokoi odsłuchowych. Płytka obudowa nie wynika z mody pod prąd, a z konieczności zachowania litrażu.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Chyba trzeba czytać ze zrozumieniem bo chyba chodziło o to, że co by nie zrobić i tak będzie trochę drgać i promieniować.

Chyba trzeba czytać ze zrozumieniem bo mnie (i nie tylko) chodziło o to, że jest to szkodliwe...

szersza ścianka - więcej niskich częstotliwości, lepsza kierunkowość. Mała powierzchnia, wąska obudowa - lepsza stereofonia,
IMHO tzw "stereofonia" wynika z dobrej kierunkowości.

 

 

 

głębia, scena,

(Imho) jeśli spojrzeć na rysunek obrazujący jak postwają pozorne źródła dźwięku ( w przytoczonym przez Melov8 linku) widać, że znaczenie ma zgranie fazowe głośników i jednakowość fal które się "sumują". A więc scena zależy od właśnie zgrania fazowego i minimalizacji dodatkowych fal wypromieniowanych przez obudowę.

El sueño de la razón produce monstruos.

  • Użytkownicy+
Gość Gosc

(Konto usunięte)

A ja zapytam o coś innego.

Czy podłożenie pod głośniki jakiejś warstwy tłumiącej ma sens?

Nie wiem typu gęsta gąbką lub porowata guma. Czy tego rodzaju zmniejszenie rezonansów przenoszonych z głośnika na obudowę miało by dobry wpływ na dźwięk czy wręcz odwrotnie?

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Podobno ma sens, po to np. Jamo w jakiejś tam serii zrobiło tweetery w takich kubeczkach plastikowych, do których głośniki były zamocowane elastycznie. Ale to pewnie pic na wodę.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Pytam, bo jak już pisałem stolarz robi mi obudowy z litego jesionu. Z przodu deska jak open bafle i tam będzie gwizdek, 20cm i 25cm. Z tym że ta deska bedzie miała grubość 8cm. Z boku dwa razy 30cm w O.Z. Skrzynka będzie miała ściankę 3cm. Też lity jesion. I nie wiem czy kazać mu głębiej zafrezować, żeby coś jeszcze podłożyć, czy się w to nie bawić.

Pytam, bo jak już pisałem stolarz robi mi obudowy z litego jesionu. Z przodu deska jak open bafle i tam będzie gwizdek, 20cm i 25cm. Z tym że ta deska bedzie miała grubość 8cm. Z boku dwa razy 30cm w O.Z. Skrzynka będzie miała ściankę 3cm. Też lity jesion. I nie wiem czy kazać mu głębiej zafrezować, żeby coś jeszcze podłożyć, czy się w to nie bawić.

Z mechaniki drgań wynika, że jak drga konstrukcja to niemal tak samo drgają drobne elementy do niej przymocowane.

Uszczelki tylko dla uszczelnienia OZ, nie w celu tłumienia; nic tu nie wniosą.

 

Interesująca konstrukcja.

Kiedyś z Kolega stolarzem robiliśmy coś podobnego...

 

Ta gruba decha to cały przód?

Będzie to ważyło z 80kg sztuka...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.