Skocz do zawartości
IGNORED

B&W CDM1 SE nie grają z moją elektroniką


Poldzisław

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

zrobiłem głupią rzecz i kupiłem kolumny B&W CDM1 SE w ciemno. Po podłączeniu okazało się, że fatalnie grają z moim zestawem. Dźwięk stłumiony jakby zza ściany, jakbym miał przytkane uszy. Nie ma przestrzeni, słaba góra, średnica beznadziejna, nie ma nic pozytywnego, dźwięk totalnie zamulony. Nie spodziewałem się tego w ogóle. Miałem obawy, ale raczej dotyczyły tego w jakim stopniu, mniejszym czy większym, dźwięk ulegnie poprawie, a tu taka lipa.

 

Sprzęt jaki posiadam to wzmacniacz Marantz PM7000, DCD 1550 AR, interkonekt van den hul 5, kable Wireworld Luna 5. Do tej pory grałem na kolumnach MA MR2, które grały dość przyzwoicie, największe zastrzeżenia miałem do skromnego basu, no i mając świadomość, że kolumny to najsłabsze ogniwo w moim zestawie postanowiłem kupić coś z wyższej półki.

 

Nie sądzę, aby zabawa z kablami tu wiele pomogła, dlatego zastanawiam się teraz co zrobić, zmienić wzmacniacz, czy kolumny? Długo kompletowałem klocki i trochę byłoby mi szkoda je sprzedawać. Z drugiej strony były właściciel zapewnia mnie, że u niego, w połączeniu ze wzmacniaczem Arcama te Bowersy grały świetnie.

 

Czy może mieliście podobne doświadczenia? Co zrobilibyście na moim miejscu?

Będę wdzięczny za wszelkie rady.

Witaj,

wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem będzie zmiana wzmacniacza, gdyż kolumny reprezentują przyzwoitą klasę (pomyśl jedynie o drobnym upgradzie, chociażby zmień wewnętrzne okablowanie kolumn, gdyż z tego co pamiętam, to fabrycznie producent bardzo na tym zaoszczędził). Nie podałeś przedziału cenowego, budżetu jaki możesz przeznaczyć na zakup nowego wzmacniacza, nie podałeś także gatunków muzycznych jakie zazwyczaj słuchasz. Biorąc jednak pod uwagę Twoje zastrzeżenia, rzeczywiście warto zwrócić uwagę na elektronikę Arcam (poza modelami podstawowymi, które nie poradzą sobie z CDM), jednak najbardziej proponowałbym jakiś dobry wzmacniacz hybrydowy, dający dużą moc (to jest niezbędne, żeby kolumny dobrze zagrały) i ciepło, plastyczność, dobry środek. Zwróć uwagę na integrę Vincent SV-227 lub znacznie tańszy, ale równie dobry Xindak XA-6900 (2011 Version).

 

Serdecznie zapraszam na odsłuchy, jeśli będziesz zainteresowany, nie ma problemu z wypożyczeniem urządzenia do testów w Twoim systemie.

W przypadku pytań służę pomocą.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

tak to jest z kupowaniem w ciemno, choć powiem szczerze zmiany o których pisze autor tekstu troszkę mnie dziwią, bo B&W są raczej jasne, szybkie suche (w sumie ich nie lubię...) a Marantz tu nie pomoże. przydałby się wzmacniacz z dobrym wypełnieniem i basikiem...

Witaj,

wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem będzie zmiana wzmacniacza, gdyż kolumny reprezentują przyzwoitą klasę (pomyśl jedynie o drobnym upgradzie, chociażby zmień wewnętrzne okablowanie kolumn, gdyż z tego co pamiętam, to fabrycznie producent bardzo na tym zaoszczędził). Nie podałeś przedziału cenowego, budżetu jaki możesz przeznaczyć na zakup nowego wzmacniacza, nie podałeś także gatunków muzycznych jakie zazwyczaj słuchasz. Biorąc jednak pod uwagę Twoje zastrzeżenia, rzeczywiście warto zwrócić uwagę na elektronikę Arcam (poza modelami podstawowymi, które nie poradzą sobie z CDM), jednak najbardziej proponowałbym jakiś dobry wzmacniacz hybrydowy, dający dużą moc (to jest niezbędne, żeby kolumny dobrze zagrały) i ciepło, plastyczność, dobry środek. Zwróć uwagę na integrę Vincent SV-227 lub znacznie tańszy, ale równie dobry Xindak XA-6900 (2011 Version).

 

Serdecznie zapraszam na odsłuchy, jeśli będziesz zainteresowany, nie ma problemu z wypożyczeniem urządzenia do testów w Twoim systemie.

W przypadku pytań służę pomocą.

 

Dzięki za odpowiedź i zaproszenie, jednak Twoje typy przekraczają mój budżet. Dla wyjaśnienia dodam, że słucham głównie rocka i pochodnych. Celowałbym raczej w używany kilkuletni, nastoletni sprzęt. Budżet to max. 1500 zł.

Swojego czasu posiadałem CDM1SE, które współpracowały z Marantzem PM78, potem z 66KI. W obu przypadkach było miodzio jak przystało na CDM1SE. Marantz PM78, to odpowiednik 7000 dlatego tym bardziej jestem zdziwiony, że u Poldzisława jest coś nie tak z dzwiękiem.

Swojego czasu posiadałem CDM1SE, które współpracowały z Marantzem PM78, potem z 66KI. W obu przypadkach było miodzio jak przystało na CDM1SE. Marantz PM78, to odpowiednik 7000 dlatego tym bardziej jestem zdziwiony, że u Poldzisława jest coś nie tak z dzwiękiem.

 

Też jestem w szoku, ale różnica w brzmieniu między moimi starymi MA, które mam jeszcze w domu, a Bowersami jest ogromna.

Może to wina CD?

Tylko te objawy o których piszesz to zaprzeczenie brzmienia B&W. Może masz coś skopane w podłączeniach (kolumny w przeciwfazie np), może po prostu coś nie halo z samymi głośnnikami (w sensie uszkodzenia)? Sprawdź na spokojnie. Edycja: nałożyło się nam :)

Wez Bowersy pod pache i sprawdz na innej elektonice jak zagraja (jakiejs przyzwoitej oczywiscie :) ) jak bedzie nadal nieciekawie to moze rzeczywiscie cos z kolumnami nie tak....

Nie sądzę aby kolumny były uszkodzone. O błędnym połączeniu nie mam mowy.

Facet, od którego je kupiłem napisał, że kiedyś miał wzmacniacz Audiolab 8000s i słyszał podobny efekt.

 

Wez Bowersy pod pache i sprawdz na innej elektonice jak zagraja (jakiejs przyzwoitej oczywiscie :) ) jak bedzie nadal nieciekawie to moze rzeczywiscie cos z kolumnami nie tak....

OK, chętnie sprawdzę, tylko jaka to jest ta przyzwoita elektronika? :) Myślałem, że mój wzmacniacz jest przyzwoity. Poproszę o jakieś typy.

Skoro masz budżet 1,5k to proponuję wypróbować Xindak A06. Mialem na testach w domu i z moimi B&W 603S3 grał bardzo cieplo, plastycznie z b. dobrym basem. Xindaka znajdziesz w dobrej cenie na allegro....

Stawiam na to co rydz, może nawet są nie tyle spalone co nadpalone i teraz tak sobie pomrukują. A tak w ogóle nie kupuję się sprzętu w ciemno, zwłaszcza kolumn z 2 ręki!

 

co gorsza może ktoś w nich majstrował już coś :)

Szczerze Ci powiem po przecztaniu twojego posta troche jestem zdziwiony interesuje sie firma B&W i miałem juz te kolumny w domu z kazda praktycznie elektronika powinny grac jasno!! nie ma mowy tutaj o takim wrazeniu jakim napisales swoja droga twoj opis przypomina mi kiedys kupione zu[elnie przez przypadek kolumny Dual jeden z wyzszych modeli kompletna porazka. Wracajac jednak do kolumn b&w wez zaopatrz sie w miernik i sprawdz opornosc glosnikow kazdego z kolei mam jeszcze jedna sugestie w zwrotnicy (sekcja wysokotonowa )znajdziesz jedyny rezystor jaki jest dokladnie wartosci nie pamietam ale coś kolo 45R chyba 10 albo 11 watt zmień go na wartość rzędu 1.5R oraz wymien kondensator z 4,7 na 1 uF mam nadzieje ze to nie wina glosnikow bo bedzie lipa. Napisz co i jak bo jeistem strasznie ciekawy

Stawiam na uszkodzone kolumny.

Posiadam CDM-1SE od 15lat.

Ich dźwięk w tej klasie cenowej tak mi się podoba, że po zakupie nowych kolumn B&W (o parę klas wyżej) stare dobre CDM 1SE zostawiłem sobie na pamiątkę. Będę przecieral je szmatką i wspominał piękne chwile jakie z nimi spędziłem.

U mnie grały z MARNTZ 6000 OSE i SONY TAF-a3ES, czyli z takim słabym i bardzo przymulonym wzmacniaczem i skoro takie połączenie dało świetną przestrzeń, średnicę i czasem nawet bas się pojawił w pomieszczeniu 26m to ja nic nie rozumiem. Nie sądzę aby ten MARANTZ PM7000 był bardziej zamulony niż SONY.

 

Facet, od którego je kupiłem napisał, że kiedyś miał wzmacniacz Audiolab 8000s i słyszał podobny efekt.

 

CDM-1SE słuchałem m.in. z AUDIOLABEM podczas zakupu tych kolumn bo był wówczas w Salonie "SIR" w Gdańsku i jak porownałem ze swoim SONY to się załamałem, ale na AUDIOLABA nie miałem kasy.

Coś mi się wydaje, że sprzedający prawdopodobnie sam kupił "okazyjnie" pewnie na rynku w Niemczech. Te jego opowieści o AUDIOLABIE to...heh...szkoda słów.

Panowie, jadę dzisiaj, najpóźniej jutro do sklepu wypróbować je z innym piecem. Też mi trudno uwierzyć, że mój wzmacniacz nie potrafi ich napędzić.

Odezwę się po wszystkim. Dzięki.

Ile czasu te kolumny u Ciebie stoją?

Dwa razy w życiu miałem wątpliwą przyjemność posłuchać wytworów sygnowanych marką Monitor Audio

i wcale mnie to nie dziwi, że po przesiadce na coś bardziej normalnego możesz odczuwać pewien dyskomfort.

Po takich jazgotnikach jak MA większość kolumn będzie grała jak uszkodzone, aż się do tego przyzwyczaisz.

Daj sobie tydzień albo dwa na osłuchanie z tymi B&W

 

A wymianę wzmacniacza, to na razie między bajki odłóż, ewentualnie sprawdź jeszcze raz wszystkie połączenia.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ile czasu te kolumny u Ciebie stoją?

Dwa razy w życiu miałem wątpliwą przyjemność posłuchać wytworów sygnowanych marką Monitor Audio

i wcale mnie to nie dziwi, że po przesiadce na coś bardziej normalnego możesz odczuwać pewien dyskomfort.

Po takich jazgotnikach jak MA większość kolumn będzie grała jak uszkodzone, aż się do tego przyzwyczaisz.

Daj sobie tydzień albo dwa na osłuchanie z tymi B&W

 

A wymianę wzmacniacza, to na razie między bajki odłóż, ewentualnie sprawdź jeszcze raz wszystkie połączenia.

 

Stoją jeden dzień, ale wiem już, że do tego dźwięku na pewno się nie przyzwyczaję.

Kiedyś, gdy poszukiwałem CD-ka, wziąłem na odsłuch marantza CD 6000 SE i faktycznie MA grały, jak to określiłeś, jazgotliwie, bardzo ostro i jasno, dlatego poszedłem w Denona aby trochę dźwięk ocieplić. Być może z tym CD-kiem Marantza grałyby poprawnie.

Stoją jeden dzień, ale wiem już, że do tego dźwięku na pewno się nie przyzwyczaję.

No skoro już wiesz, to nie ma co się z nimi męczyć, tylko sprzedać i kupić inne.

Jest tego tyle na rynku, że naprawdę szkoda czas i nerwy marnować na użeranie się z dźwiękiem, który nam nie pasuje.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

B&W CDM1 SE i zamulony dźwięk? Hm, słuchałem ich oraz "piątek" w różnych konfiguracjach, ale nigdy, a to przenigdy nie były zamulone. Było wprost przeciwnie. Słuchałem z CA, Marantzem, Rotelem oraz lampowcami. I zawsze była przestrzeń a kolumny znikały w pomieszczeniu.

 

Tak jak napisał parantulla być może przyzwyczaiłeś się do sygnatury MA i będziesz odnosił się do ich brzmienia. Wymiana wzmacniacza w tym przedziale cenowym? Jeżeli brakuje ci góry i dynamiki może spróbuj Rotela, ten ma wszystko czego w tym układzie brakuje, ale wielu z nas którzy słyszeli takie połączenie, nie do końca byli z niego zadowoleni.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Witam, ta seria B&W jak i wcześniejsza seria P miewała problemy z głośnikami, zdarzało się że wyciekał płyn ferromagnetyczny lub wysychał i głośniki grały ale stopniowo coraz ciszej i przez to były właśnie tego typu efekty dźwiękowe, jeśli głośniki grają to można je przywrócić do stanu fabrycznego bardzo niewielkim kosztem, trzeba uzupełnić ten płyn, jest to nawet gdzieś opisane w internecie. można pokusić się też o wymianę wysokotonówek, oryginały są wciąż dostępne, koszt pewnie ok 200zł za sztukę. Kiedyś to przerabiałem, trzeba rozebrać głośnik, wyczyścić dokładnie szczelinę w magnesie, przemyć delikatnie cewkę, uzupełnić płyn w szczelinie i cieszyć się nowym dźwiękiem.

Same kolumny nie należą do mulących i z tym wzmakiem powinny dobrze współgrać, może tego Van den hula bym zastąpić jakimś jaśniejszym może QED, i powinno być ok.

 

Głośnik wysokotonowy wyciąga się od środka z tego co pamiętam, trzeba więc najpierw wykręcić niskotonowy,

Moja rada jest taka - daj sobie na wstrzymanie i daj tym kolumnom pograć.

Postaw, podłącz i niczego nie ruszaj, niech sobie w spokoju pograją przez kilka dni.

Nie wyłączaj wzmacniacza z prądu, nie odpinaj kabli i nie zmuszaj się do słuchania.

Aby tylko coś tam sobie plumkało. Po 3-4 dniach jak już sprzęt się przegryzie i słuch się ułoży,

wtedy dopiero można cokolwiek powiedzieć konkretnego o brzmieniu zestawu jako całości.

A takie tam latanie jak kot z pęcherzem, przekładanie kabli, przepinanie wzmacniaczy itp.

praktycznie nic nie daje, bo nawet jak dzisiaj Ci zagra idealnie, to jutro rano i tak będzie inaczej,

a pojutrze jeszcze inaczej, bardzo możliwe że za każdym razem będzie coś nie tak,

aż w końcu któregoś dnia sam stwierdzisz - o ja pierniczę jak to fajnie dzisiaj gra - i być może tak już zostanie.

Sam mam dokładnie to samo za każdym razem jak tylko coś nowego do domu przywlokę

i w ogóle nie zwracam uwagi na to jak to coś tam gra czy nie gra przez ten pierwszy tydzień od podłączenia.

Puszczam na sprzęt sygnał z telewizora i nawet się nie wsłuchuję za bardzo, bo wiem że za dzień czy dwa

ten sam sprzęt w tym samym pokoju najprawdopodobniej będzie grał zupełnie inaczej, czy lepiej czy gorzej, to się okaże.

Jak do tej pory tylko raz się pomyliłem, bo kolumny od samego początku grały zajebiście i nic się nie zmieniło nawet po miesiącu,

ale to był jeden taki przypadek na jakieś czterdzieści w ciągu ostatnich 5-6 lat, a owe kolumny to były JMlab Mini Utopia,

których zresztą miałem dwie pary różnych i obie grały tak samo od pierwszego dnia do ostatniego.

No, taka tam historia... Także weź się wyluzuj i daj im kilka dni pograć niczego przez ten czas nie ruszając i wtedy ocenisz.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość

(Konto usunięte)

Nie sądzę aby kolumny były uszkodzone. O błędnym połączeniu nie mam mowy.

Facet, od którego je kupiłem napisał, że kiedyś miał wzmacniacz Audiolab 8000s i słyszał podobny efekt.

 

i dlatego je sprzedał boo wiedział, że z kolumnami jest coś nie tak.

Rozkręć je i sprawdź, czy głośniki są oryginalne ? Czy grają poprawnie elektrycznie i mechanicznie ?

B&W i mulenie, to raczej, mulenie klienta, jest.

Tak jak pisał Piasek przypadłością wyższych modeli B&W jest wysychanie ferrofluidu w głośniku wysokotonowym. Właściwie poza degradacją dźwięku to ciężko to zdiagnozować. Wystarczy dolać ferrofluidu - każdy zakład reperujący głośniki jest w stanie tanio to zrobić.

Serię CDM ciężko by było zaliczyć do wyższych modeli B&W.

Obstawiam niespasowanie z akustyką pomieszczenia plus przeskok z grających na "sterydach" MA.

Nieco bardziej "żywsze" brzmienie z tego okresu oferowała seria 600 i 700.

W obecnych cenach używek z tamtych lat bowersa warto by było pokusić się o serię matrix(np.805),różnica w cenie nie taka znów spora a przyrost jakości znaczny.

CDM-y kusić jednak będą zawsze uroczą skrzynką;)

l'enfant sauvage

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.