CD-Player o "analogowym" brzmieniu?

[Gość frywolny trucht]

Sly' ale co stoi na przeszkodzie kupic first press Floydow s stanie near mint?

Zero cyfrowych wtretow.

[Gość]

Nie ma już innej techniki.Jest już tylko technika cyfrowa zarówno w domach jak i w studiach nagrań i tak samo przy produkcji vinyli.

Ale jakość cyfry może być bardzo różna.Ta dobra to właśnie analogowe, najlepsze brzmienie.

 

Mówię o "charakterystycznej dynamice", wyczuwalnej uchem, związanej z takim a nie innym brzmieniem, a nie w tym przypadku wynikającej z pomiarów.

I mówię o sprzęcie budżetowym, bo takim dysponuje większość czytelników tej zakładki, i wiem, że nikt nie będzie miał wątpliwości w odróżnieniu dźwięku z gramofonu nawet za 1600,- od dźwięku budżetowego CD.

 

Naprawdę nie słyszysz różnicy pomiędzy analogiem, nawet najnowszym, "skopanym", powstałym z nagrania cyfrowego, a płytą CD?

[sly30]

W sprzęcie budżetowym może być tak jak piszesz.

[Gość frywolny trucht]

Nadal sa reedycje analogowe :-)

[sly30]

Sly' ale co stoi na przeszkodzie kupic first press Floydow s stanie near mint?

Zero cyfrowych wtretow.

 

A kto jeszcze słucha tych znanych na pamięć tematów?

Kocham Pink Floyd, Led Zeppelin, The Doors ale prawda jest taka że znam to już na pamięć!!

Słucham tego od tylu lat że gardłem już mi to wychodzi.

Nie interesuje mnie żadne wydanie tych starych kapel bo nie chce mi się słuchać w kółko tego samego!!

Po latach intensywnego słuchania człowiek szuka innych rzeczy, jazzu, elektroniki, nowych brzmień, nowości

a tego na starych vinylach nie ma!

[Gość]

W sprzęcie budżetowym może być tak jak piszesz.

 

Toż przecież o tym napisałem! :)

 

I mówię o sprzęcie budżetowym, bo takim dysponuje większość czytelników tej zakładki (...)

 

A kto jeszcze słucha tych znanych na pamięć tematów?

 

Ja słucham!!! :)

Na równi z newsami! :)

[Gość frywolny trucht]

Sly,spojrz w pierwszy wpis :-)

[sly30]

A nieprawda. Rozumiem, że jak ktos słucha przeważnie rapu, to może tak uważać. Kolega nie wie zapewne jak powstała płyta kwintetu Wojtka Mazolewskiego - Smells like tape spirit.

 

Masz rację Bum.Inny sposób wydania jakiejś tam płyty nieznanego wykonawcy w zapyziałym kraju nad Wisłą zmienia obraz rzeczy, że

99.999% nowych wydań vinyli powstaje z cyfrowych matek!!!

Nie ośmieszaj się.

To że jesteś jaki jesteś to wiemy wszyscy ale przynajmniej jako takiej inteligencji nie można było ci odmówić ale widzę że się myliłem.

Jesteś mega tępy! I masz racje, jestem żyjącym 2Pac-iem i Notorius Big w jednym.... :-)

[Gość discomaniac71]

Dokładnie tak jak napisał sly30.

[Gość]

Sly,spojrz w pierwszy wpis :-)

 

No fakt, Pink Floyd... :)))

 

Jesteś mega tępy!

 

Nareszcie! Poszło!!!

Bo już przysypiałem... ;)

[Gość discomaniac71]

Sly' ale co stoi na przeszkodzie kupic first press Floydow s stanie near mint?

Zero cyfrowych wtretow.

 

frywolny te naleciałości cyfrowe to są wady kiepskich aplikacji a nie formatu samego w sobie. Olej ten AA bo jak widać jest to shit w najczystszej postaci.

[Gość]

Dla ciebie to moze jest on nieznany. Nic dziwnego, gra muzykę, która zapewne jest dla ciebie i tego pana powyzej po prostu za trudna. Trzeba troche osłuchania, aby ja zrozumieć. I trzeba słuchać muzyki, a nie kabli i odtwarzaczy CD.

Piszac o tym panu powyżej miałem na myśli oczywiscie Discomaniaca ;-))

 

Uff... Bo aż za serce na początku czytania mnie chwyciło... ;)

[Gość frywolny trucht]

Nie spojrzales w moj link gdzie sie rozplywam nad MCD 204?

Tu, w tym watku.

 

Za szybko emereko piszesz i wchodzisz miedzy wodke i zakaske :-)

[sly30]

Dla ciebie to moze jest on nieznany. Nic dziwnego, gra muzykę, która zapewne jest dla ciebie i tego pana powyzej po prostu za trudna. Trzeba troche osłuchania, aby ja zrozumieć. I trzeba słuchać muzyki, a nie kabli i odtwarzaczy CD.

Piszac o tym panu powyżej miałem na myśli oczywiscie Discomaniaca ;-))

 

Jakie znaczenie ma czy to trudna muzyka czy nie i czy jest ten ktoś znany czy nie!!

Pewne jest że jego udział w sprzedaży płyt jest zerowy...prawie zerowy, a więc pomijalny!

Znów się ośmieszasz i kompromitujesz.

[Gość]

Za szybko emereko piszesz i wchodzisz miedzy wodke i zakaske :-)

 

No cóż, ktoś musi robić za wykałaczkę do śledzika ;)

[Grendel2012]

Okey, no to jedziemy dalej, może jeszcze jakieś pomysły? Żeby nam temat nie uciekł:)

 

Co do hi-res floydów to są świetne, ale np. Achtung Baby U2 już niestety wiele nowego nie wnosi. Gorzej, słaby jest. Dlatego szukam cd-playera co by stare płyty nieco wygładził. Niektóre są zbyt ostre, metaliczne, jednym słowem mimo świetnej dynamiki męczące.

[Gość]

Okey, no to jedziemy dalej, może jeszcze jakieś pomysły? Żeby nam temat nie uciekł:)

 

Ale do którego worka mamy sięgać?

Tego z napisem "CD-Player o analogowym brzmieniu", czy tego z napisem "Jesteś mega tępy"?

;)

[Grendel2012]

Wróćmy do pierwszego worka:), na temat tępoty są lepsze fora, specjalistyczne.

[Gość frywolny trucht]

Przerwa, teraz czekamy az Q21 zaproponuje jakis tor analogowy :-)

[sly30]

Sly:

Nie wiem kto się tu bardziej kompromituje. Gdybyś zechciał sie dowiedzieć o kim piszesz to, być może trochę zmieniłbyś zdanie. Ale po co miałbys to robić. Twój ideał to rap i kable - skoro to ci wystarcza, to to juz nie moja wina. Jak ktoś lubi się samoograniczać - jego sprawa. Skutki takiego postępowania są dosyć dobrze widoczne.

 

Hehehe....w głowie się nie mieści jaki jesteś tępy!

Rozmawiamy o tym źe wszystkie dziś tłoczone vinyle są robione z cyfrowych taśm matek. Ty wynajdujesz jakiś niszowy polski przykład płyty która być moźe jest wydana inaczej. I co z tego? Nawet jeśli to jej udział w całym rynku sprzedaży jest zerowy wiec nadal nie zmienia to sytuacji ale ty dowodzisz jaki to fajny wykonawca!!

Masakra. Nie ma znaczenia czy to fajny wykonawca czy nie, w ogóle nie ma znaczenia co jest na tej płycie.

Znaczenie ma że jej udział w całej sprzedaży vinyli jest prawie zerowy i fakt że być może nie jest zrobiona z cyfrowej matki w tej sytuacji teź nie ma znaczenia.

Ale wiem....to taka fajna płyta...hehe

[Gość]

Przerwa, teraz czekamy az Q21 zaproponuje jakis tor analogowy :-)

 

frywolny nie pij już (to a propos wódki i zakąski), bo nad stołem przysypiasz! ;)

 

Napisano dziś, 21:20

Witaj,

z nowych urządzeń proponuję posłuchać odtwarzacz Rega Apollo-R, Quad Elite CD-S (są teraz wyprzedaże ostatnich sztuk gdyż zmienia się dystrybucja i cena jest atrakcyjna) oraz niestety drożej, ale chyba najbliżej Twoich wymagań, włoski odtwarzacz Goldenote Mini Koala lub jeszcze drożej Koala Solid State.

A może jeśli posiadasz dobry napęd, pomyśleć o zewnętrznym przetworniku. W tym przypadku warto posłuchać Rega DAC oraz PS Audio Digital Link III DAC.

 

W przypadku pytań służę pomocą,

serdecznie zapraszam na odsłuchy.

 

Wake up! :)

 

Hehehe....w głowie się nie mieści jaki jesteś tępy!

 

A jednak worek nr 2! ;)

[Grendel2012]

Cholewka, jeszcze chwila i może worek numer 2 się opróżni?:)

[Therion]

I akurat zupełnie przypadkiem go sprzedajesz. Żenada.

 

 

Podałem link właśnie dlatego, że go sprzedaję. Przecież ogłaszałem to nawet u nas.

Nie rozumiem co za żenada Disco. Przewrażliwiony jesteś.

 

Chyba lepiej kupić sprzęt od audiofila z forum niż Bóg wie skąd?

[sly30]

To fakt.

[Therion]

Ale ma to tez i swoją dobrą stronę - posłuchałem go jeszcze raz i jednak rezygnuję ze sprzedaży. Zbyt fajnie gra. Szkoda mi go. Zostaje u mnie.

[Gość stary bej]

Jak w temacie, poszukuję CD-playera o jak najbardziej "analogowym" (odcyfrowionym) brzmieniu do 3000 złotych, może być używka.

 

Kolega Ricon wskazał Ci właściwy kierunek, choć to nie jedyny model zasługujący na uwagę.

Lasery tych odtwarzaczy (CDM0/CDM1) choć mają już swoje lata to są nie do zdarcia.

Zaś przetworniki C/A 14 i 16 bitowe nie wprowadzają tego cyfrowego nalotu.

Wymiana wyschniętych elektrolitów, wymiana op-ampów na nieco szybsze, i masz dźwięk taki jak z płyty analogowej.

Poczytaj trochę na temat tych playerów, a zaoszczędzisz sporo kasy.

http://www.thevintageknob.org/philips-CD303.html

Ja mam CD350 po przeróbkach, i nie zamieniłbym na nic innego.

Ale wiem że można z tej stajni kupić coś lepszego, zdużo lepszym zasilaniem, choćby ten linkowany player.

Klikaj w odnośniki, są tam i inne firmy, które korzystały ze wspólnych rozwiązań.

 

pzdr.

 

ps.

Na Audio Show 2011, w jednym z pokoi, stał sprzęt lampowy.

Muzyka urzekała pięknem i gładkością, oraz dynamiką.

Ale źródło dźwięku było schowane, aby nie raziło swoją "archaicznością".

Możesz się tylko domyślać co było tym źródłem, a ja wiem.

[rafal735r]

Ale ma to tez i swoją dobrą stronę - posłuchałem go jeszcze raz i jednak rezygnuję ze sprzedaży. Zbyt fajnie gra. Szkoda mi go. Zostaje u mnie.

Kolejne marketingowe zagranie? :)

[Gość discomaniac71]

Kolega Ricon wskazał Ci właściwy kierunek, choć to nie jedyny model zasługujący na uwagę.

Lasery tych odtwarzaczy (CDM0/CDM1) choć mają już swoje lata to są nie do zdarcia.

Zaś przetworniki C/A 14 i 16 bitowe nie wprowadzają tego cyfrowego nalotu.

Wymiana wyschniętych elektrolitów, wymiana op-ampów na nieco szybsze, i masz dźwięk taki jak z płyty analogowej.

Poczytaj trochę na temat tych playerów, a zaoszczędzisz sporo kasy.

http://www.thevintageknob.org/philips-CD303.html

Ja mam CD350 po przeróbkach, i nie zamieniłbym na nic innego.

Ale wiem że można z tej stajni kupić coś lepszego, zdużo lepszym zasilaniem, choćby ten linkowany player.

Klikaj w odnośniki, są tam i inne firmy, które korzystały ze wspólnych rozwiązań.

 

pzdr.

 

ps.

Na Audio Show 2011, w jednym z pokoi, stał sprzęt lampowy.

Muzyka urzekała pięknem i gładkością, oraz dynamiką.

Ale źródło dźwięku było schowane, aby nie raziło swoją "archaicznością".

Możesz się tylko domyślać co było tym źródłem, a ja wiem.

 

 

Po części racja z jednym wyjątkiem. Cyfrowy nalot to nie wina przetworników ale ich kiepskiej aplikacji. Tyle samo przyjemności można uzyskać z odtwarzaczy 18, 20, 24 czy nawet 1-bitowych. Tajemnica konstrukcji z lat 80-tych tkwi nie w samych kościach które w porównaniu z późniejszymi były mocno ułomne (mam na myśli te 14-bitowe) ale w tym że wtedy przykładano się do produkcji odtwarzaczy. Nie było tak jak obecnie że o wszystkim decyduje księgowy.

 

Przykłady "analogowo" grających konstrukcji na dużo nowszych kościach:

Rotel RCD-991AE

Pioneer PD-73/75/93/95

Naim CDX

Yamaha CDX 1030/1050/1060

Audiolab 8200

Denon DCD 3560

Sony CDP-X 77 ES, 779 ES

i wiele wiele innych

[Gość stary bej]

W "cyfrówce" nie siedzę, tylko w układach analogowych, dlatego wiem co nieznacznie poprawić, aby słuchać z zadowoleniem.

Ale dobrze że są i inne możliwości, ja brałem pod uwagę głownie niezawodność lasera.

[caralooh_pl]

cyrus cd8x, opera consonance, denon 1510, sluchalem tego i stwierdzam brak cyfrowego nalotu.

Potem trudno wrocic polke nizej