Z 870ka mialem do czynienia jakies 3 tygodnie, po dosyc okazyjnym zakupie wraz z cdp-x505es. Co od razu rzuca sie w oczy to rewelacyjna jakosc wykonania. W zasadzie to moglbym sie odniesc do recenzji piotrek608 o modelu 808es (ktory posiadam w tej chwili :-) Jednyna roznica z tego co wiem to to ze w 870 sa mos fety tylko w stopniu wejsciowym, pozatym w zasilaniu jest odrobine mniej mikrofaradow. POzatym wzmacniacze sa prawie identyczne. Super sprzet, grajacy dobrze z trudnymi glosnikami, napedza bez problemu nawet kolumny o malej efektywnosci, rezerwy mocy sa naprawde duze. Co do jakosci dzieku to mysle ze mozna oczekiwac duzo, wzmacniacz warty kazdego zaplaconego za niego centa, w tej chwili ceny na ebayu ksztaltuja sie w granicach 450 euronow. Na pokladzie jest wszystko, dobry preamp MC/MM, wyjscie przedwzmacniacza ( sluchalem w polaczeniu z TA-N80ES - polecam ), wejscia pozlacane, troche szkoda ze wtyki do kabli nie akceptuja bananow i mimo ze sa pozlacane to grubsze kable trzeba \"odchudzac\". Mialem okazje porownywac go z produktami bardziej \"audiofilskich\" firm, i powiem tyle ze drastycznych roznic w jakosci na korzysc tych drugich nie moglem stwierdzic, owszem dzwiek byl inny ale nie znaczy ze lepszy. SOny ktory traktowalem zawsze raczej jako mainstream, zyskalo w moich oczach w tak duzym stopniu ze postanowilem sobie go zostawic, i do kompletu brakuje mi tylko ta-n80es ktora mam nadzieje ze wkrotce bedzie zasilala moja sekcje basowa. Drewniane boczki to kwestia gustu...
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)