Wiele obiecywałem sobie po tych kablach ale niestety zawiodłem się. Po raz pierwszy przy doborze kabli do Trianglii pojawił się szum we wszystkich zakresach. Kable musiałem wypiąć po godzinnych próbach na wielu rodzajach muzyki: jazz, elektronika, pop ( praktycznie wszystko poza wielkimi składami orkiestrowymi). rAz było gorzej raz lepiej - ale nie po to szukamy kabłi, żeby nie słuchać naszej ulubionej muzyki. Inna sprawa, iż Triangle są wyjatkowo kapryśnymi kolumnami - dlatego pomimo moich niepowodzeń radzę posłuchać tych kabli w innym zestawieniu; być może potrzebne są kolumny o mniejszej skuteczności.