Słuchawki te kupiłem w ciemno szukając nowych brzmień (miałem jeszcze 4 inne AKG K 240 Monitor, AKG K141 Studio, Philips SBC HP 910 i 1000). Kupując je nowe okazyjnie na allego stwierdziłem iż w razie porażki co najwyżej ze stratą sprzedam. Pierwsze wrażenia takie sobie ale pozytywne -grają niezwykle szeroko. Ale co nieco do AKG K240 im brakowało - nie ta góra - brak gładkości, bas ok ale słabszy niż w AKG K141...
W końcu podłączyłem do CD na parę dni celem wygrzania (przed sprzedaniem ich bo z wyjątkiem szerokości grania w niczym wybitne nie były) - w które szczerze mówiąc niezbyt wierzyłem, aż do momentu ponownej próby.
Po tym czasie stały się wprost wybitne! Nic co dało się usłyszeć na AKG K240 im też nie umykało, a wprost przeciwnie uszy zostały zalane taka ilością detali że nie wiadomo na czym się skupić! Barwa dźwięku i neutralność na poziomie AKG K 240 z tym że jeśli mamy ochotę na basowe - techno -bum bum- w uszach 240 tego nie potrafią wogóle, 141 przesadzają a pionery są w tym względzie jak 240 bas skromny ale prawidłowy ale korektorem da się je nakłonić do skakania na głowie i przy tym są to jedyne słuchawki w całym zestawieniu które nawet po podkręceniu na maxa bas, głośność nie mają tzw pierdz... Podsumowując przyjemniejsze i jeszcze czystsze (czytaj jeden koc miedzy uszami a głośnikami mniej) niz w AKG K240 Monitor barwa podobna ale są jaśniejsze i efektowne. Grają szeroko i przestrzennie w zależności od nagrania na płycie czasem wręcz włączając jednocześnie kolumny i słuchawki (tak iz słychać jedne i drugie naraz mając słuchawki na uszach) sciszamy kolumny do zera i nie wiadomo kiedy ten moment następuje wydaje się iż dalej grają taka przestrzeń:)Koledzy zapaleni przeciwnicy słuchawek po niemal zmuszeniu ich do ubrania tego modelu mieli szczęki bardzo rozdziawione - jak słuchawki mogą tak grać!!! Po jednym z utworów Kate Melua chcieli usłyszeć ten sam utwór na kolumnach i pojawiły się pytania a gdzie jest te pstryk pstryk w przestrzeni , a gdzie jest tamo a gdzie... kolumny nie oddały nawet 60% detali owych pioneerów...