Wzmacniacz zdecydowanie dla słuchaczy lubiących łagodniejszą muzykę (klasyka, rock, jazz) o umiarkowanym natężeniu.
Nie nadaje się do głośnego słuchania muzyki typu techno czy ciężkiego "łomotu" z dominującą przewagą basów i z maksymalną mocą. Dyskoteka Pana Dżeka w domowymzaciszu zdecydowanie skończy się szybka i kosztowną awaria wzmacniacza.
Wzmacniacz wymaga dobrego chłodzenia (naturalnym przepływem powietrza) więc zalecam umieszczenie go na samej górze wieży.
Dlaczego piszę o tym - w końcu archaicznym - wzmacniaczu?
Pojawia się on coraz częściej i na Allegro i w komisach - jest chętnie kupowany z racji niezłych walorów odsłuchowych i umiarkowanych cen - ale większość potencjalnych nabywców nie wie nic o czekających ich niespodziankach...
Pozdrawiam. ZoltAn