Poszukiwałem słuchawek w okolicach 400 zł, niestety nie mogłem w danej chwili przeznaczyć więcej pieniążków. Wziąłem 3 ulubione i znane płyty poszedłem na odsłuch do sklepu(wcześniej umówiony - elektronika taka jak w domu CA 640 A+C v.2)
Odsłuch zacząłem od Beyerdynamic DTX990-nic szczególnego,nic nie drażniło,ale też nic nie przykuwało.Następne poszły Sennheiser HD555 - lekko zaciemionie,wycofana góra,nieźle,ale...Kolejne poszły rzeczone AKG-tak to było to, bas nie schodził tak nisko jak w HD555 ale był miękki i wyraźny, wysokie tony pięknie wyeksponowane ale nie za ostre,ogólnie było w nich to coś co mnie urzekło...muzyka grała:-). Kolejne to Senki HD280 PRO (chyba) - no tak, w nich to wszystkiego było więcej ale dźwięk podany jakby młotem pneumatycznym prosto do środka mózgu).Ostatnie były Phillipsy SHP8900 - odczucie bardzo podobne do Beyerdynamiców-wszystko ok ale...
Powróciłem po raz kolejny do AKG...i tak już zostało.Po wygrzaniu(grały non stop ok 48 godz dźwięk nabrał dodatkowego blasku.
Polecam te słuchawki początkującym miłośnikom hi-fi,raczej się nie zawiodą - dość bezpieczny wybór.
Jedyne co zasługuje na krytykę to chyba to,że dość trudno je napędzić, chyba wymagają wzmacniacza słuchawkowego (myślę ,że to będzie mój kolejny zakup).Aha,nie wszystkim będzie podobał się design tych słuchawek-biały kolor , mi się podoba ,jakiś taki ekskluzywny;-)