MIałem okazję słuchać w moim systemie bardzo dużo wzmacniaczy drogich i tanich. Ten wzmacniacz jest tani, ale nie znaczy, że zły. Porównywałem go bezpośrednio z Denonem POA-2200, który kosztuje ok 2000zł (używka) i powiem, że głuchy by wybrał Yamahę AX-570. Wysokie tony to całkiem inna liga, nie "zlewają" się ze średnicą. Bas jakby minimalnie na korzyść Yamahy, ale minimalnie. Myślę, że do 500-600zł ciężko o lepszy wzmacniacz, a nawet jak widać czasami i 2000zł wydane na końcówkę mocy nie gwarantuje sukcesu. Wzmacniacz zasilał kolumny Epos M22 (ok 5500zł).