Skocz do zawartości

NOWY WZMACNIACZ STRUSS R150 DOSTEPNY W AUDIOPUNKCIE


Szanowni Państwo

W imieniu firmy STRUSS chciałbym zaprosić na pokaz możliwości nowego wzmacniacza R150

Poniżej przedstawiam opis urządzenia:

Opis wzmacniacza STRUSS R150

Wzmacniacz STRUSS R150 to bardzo udana konstrukcja oferująca wyjątkowo dynamiczne, detaliczne, ale jednocześnie naturalne brzmienie pozbawione "naleciałości" urządzeń tranzystorowych. Brzmienie wzmacniacza łącznie z dobrze dobranym układem jest pełne, kompletne i piękne. Cały tor akustyczny zrealizowano technologią JFET i HEXFET, co pozwoliło na wyeliminowanie efektu pamięci układowej (brak tranzystorów bipolarnych w torze wzmocnienia).

Nowy STRUSS R150 ma klasyczny w formie wygląd, który zawiera wiele wspólnych elementów z najwyższym modelem wzmacniacza STRUSS R500 (kolorystyka, pokrętła itp.) zapewniając tym samym spójność oferty handlowej firmy STRUSS AMPLIFIERS.

Najwyższej jakości wzmacniacz słuchawkowy wbudowany we wzmacniaczu STRUSS R150 jest dużą wartością dodaną dla Kupujących. Wzmacniacz słuchawkowy to niezależny tor (klasa A) z osobnym zasilaczem, technologia JFET oraz komplementarne wyjście .

Wzmacniacz STRUSS R150 jest produkowany przemysłowo zakładzie produkcyjnym posiadającym liczne certyfikaty kontroli jakości, co oznacza wysokie standardy wykonania, a przede wszystkim pełną powtarzalność produkcyjną.

Zespół STRUSS AMLIFIERS jest w pełni przekonany, że ten wzmacniacz w swoim segmencie cenowym będzie dużą atrakcją dla Kupujących.

PARAMETRY TECHNICZNE R150

Moc sinusoidalna / muzyczna: 2x150 W/8 Ohm, 2x300 W/4 Ohm (norma DIN 45500)

Minimalne obciążenie: 1 Ohm (chwilowe)

Impedancja wyjściowa: 0,1 Ohm

Zniekształcenia T.H.D: 0,025 % przy mocy 1 W/8 Ohm, 0,015 % przy mocy 140 W/8 Ohm

Pasmo przenoszenia: 2 Hz - 300 kHz +/- 0,05 dB/ 1 W/ 8 Ohm

Dynamika: 145 dB

Odstęp sygnał - szum: 150 dB (IHF – A)

Wejścia: 4 x uniwersalne - RCA, XLR, separowane CD - RCA

Czułość wejść: 500 mV - wejścia liniowe (5), 250 mV - wejście XLR

Impedancja wejść: 50 kOhm wejścia liniowe i CD, 22 kOhm XLR

Potencjometr (volume): najwyższy, precyzyjny model firmy Alps - Blue Velvet

Transformatory: 2 x toroidalne, izolowane magnetycznie o mocy 350 VA każdy

Użyte kondensatory filtrujące napięcie zasilania: 4 x 22 000 uF - Jamicon/105 st. C

Zaawansowany układ zabezpieczeń: przed zwarciem głośników i pojawieniem się napięcia stałego na wyjściu

Sygnalizacja "peak": zbliżanie się sygnału wyjściowego do maksymalnego

Zdalne sterowanie: kod RC5 (volume)

Pobór mocy: 40 VA - 800 VA (peak)

Praca w klasie A: 2 x 10 W

Zasilanie wzmacniacza napięciowego stabilizowane, adopcja układowa z R 500

Gwarancja producenta : 24 miesięcy

Masa netto: 16 kg

Wymiary: 430 x 95 x 318 mm

 

PARAMETRY TECHNICZNE WZMACNIACZA SŁUCHAWKOWEGO

Napięcie wyjściowe: do 6 V

Pasmo przenoszenia: 5 Hz - 50 kHz +/- 0,02 dB (1V/600 Ohm)

Zakłócenia na wyjściu: max 10 uV - pomiar szerokopasmowy

Dynamika: 135 dB

Potencjometr (volume): najwyższy, precyzyjny model firmy BOURNS

Zniekształcenia – T.H.D.: 1 V/64 Ohm - 0,05 %

Impedancja obciążenia (rozpiętość użytkowa słuchawek): 32 - 600 Ohm

Wzmacniacz słuchawkowy to niezależny tor (klasa A) z osobnym zasilaczem, technologia JFET, wyjście komplementarne.


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze



Witam, z kąd taka cena????? 15 tyś. ???? Przyglądałem się dokładnie wzmacniaczowi wewnątrz. Jest wystawiony na Allego. Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, wewnątrz rozmieszczenie elementów prawie się nie zmieniło, radiatory takie same jak w Chopinie, transformatory w tym samym miejscu, tyle że w osłonach, kable GOTHAM (jak zwykle), no trochę uporządkowali to cudo techniki. Ale z kąd taka różnica w cenie???? Chpin kosztował 6700 zł !!!!! Pewnie producent(jak zawsze powie) - za dzwięk !!!! Proponuję poczytać opinie o krellu s300i - mozna go kupić nowego z gwarancją na allego za ok. 7 tyś. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, z kąd taka cena????? 15 tyś. ???? Przyglądałem się dokładnie wzmacniaczowi wewnątrz. Jest wystawiony na Allego. Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, wewnątrz rozmieszczenie elementów prawie się nie zmieniło, radiatory takie same jak w Chopinie, transformatory w tym samym miejscu, tyle że w osłonach, kable GOTHAM (jak zwykle), no trochę uporządkowali to cudo techniki. Ale z kąd taka różnica w cenie???? Chpin kosztował 6700 zł !!!!! Pewnie producent(jak zawsze powie) - za dzwięk !!!! Proponuję poczytać opinie o krellu s300i - mozna go kupić nowego z gwarancją na allego za ok. 7 tyś. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, z kąd taka cena????? 15 tyś. ???? Przyglądałem się dokładnie wzmacniaczowi wewnątrz. Jest wystawiony na Allego. Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, wewnątrz rozmieszczenie elementów prawie się nie zmieniło, radiatory takie same jak w Chopinie, transformatory w tym samym miejscu, tyle że w osłonach, kable GOTHAM (jak zwykle), no trochę uporządkowali to cudo techniki. Ale z kąd taka różnica w cenie???? Chpin kosztował 6700 zł !!!!! Pewnie producent(jak zawsze powie) - za dzwięk !!!! Proponuję poczytać opinie o krellu s300i - mozna go kupić nowego z gwarancją na allego za ok. 7 tyś. Pozdrawiam

 

A ja widziałem go "na żywo" i twierdzę, że kłamiesz pisząc: "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ...".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, z kąd taka cena????? 15 tyś. ???? Przyglądałem się dokładnie wzmacniaczowi wewnątrz. Jest wystawiony na Allego. Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, wewnątrz rozmieszczenie elementów prawie się nie zmieniło, radiatory takie same jak w Chopinie, transformatory w tym samym miejscu, tyle że w osłonach, kable GOTHAM (jak zwykle), no trochę uporządkowali to cudo techniki. Ale z kąd taka różnica w cenie???? Chpin kosztował 6700 zł !!!!! Pewnie producent(jak zawsze powie) - za dzwięk !!!! Proponuję poczytać opinie o krellu s300i - mozna go kupić nowego z gwarancją na allego za ok. 7 tyś. Pozdrawiam

 

A ja widziałem go "na żywo" i twierdzę, że kłamiesz pisząc: "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ...".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widziałem go "na żywo" i twierdzę, że kłamiesz pisząc: "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ...".

Odpowiedz> owszem, obudowa różni się od poprzedniego modelu Chopin, nie ma boczków z MDF, zmieniono perforację ma pokrywie górnej. Zapewne zmieniono też szerokość obudowy w związku z brakiem boczków i td. Nazwę to liftingiem, ale nie jest to nowa konstrukcją. Jest to stare rozwiązanie poddane modyfikacji, dodam, że bardzo stare, sięga jeszcze czasów wzmacniacza o symbolu Q.

 

Struss Chopin MKIV początkowo też kosztował 12200 zł. Taką cenę podawał producent i potwierdziła to prasa. Po roku firma zaczęła sprzedawać wzmacniacze po 6700 zł. Miejmy nadzieję że i teraz tak będzie. Obecna cena 15000 zł a za rok ok. 7000 zł. Radzę dać sobie na wstrzymanie z zakupem i poczekać rok !!!! A może??????

 

i jeszcze jedno !!!! Podobno Chopin MKIV grał niesamowicie i kosztował 6700 zł. Jeśli cena R150 nie wynika tylko z uporządkowania elementów wewnątrz (co jest normą u innych producentów) a wynika z różnicy w dzwięku to rozumiem że za cenę ponad 2 razy więsza otrzymamy ponadczasowe cudo !!!

Coś tu jest nie tak????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widziałem go "na żywo" i twierdzę, że kłamiesz pisząc: "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ...".

Odpowiedz> owszem, obudowa różni się od poprzedniego modelu Chopin, nie ma boczków z MDF, zmieniono perforację ma pokrywie górnej. Zapewne zmieniono też szerokość obudowy w związku z brakiem boczków i td. Nazwę to liftingiem, ale nie jest to nowa konstrukcją. Jest to stare rozwiązanie poddane modyfikacji, dodam, że bardzo stare, sięga jeszcze czasów wzmacniacza o symbolu Q.

 

Struss Chopin MKIV początkowo też kosztował 12200 zł. Taką cenę podawał producent i potwierdziła to prasa. Po roku firma zaczęła sprzedawać wzmacniacze po 6700 zł. Miejmy nadzieję że i teraz tak będzie. Obecna cena 15000 zł a za rok ok. 7000 zł. Radzę dać sobie na wstrzymanie z zakupem i poczekać rok !!!! A może??????

 

i jeszcze jedno !!!! Podobno Chopin MKIV grał niesamowicie i kosztował 6700 zł. Jeśli cena R150 nie wynika tylko z uporządkowania elementów wewnątrz (co jest normą u innych producentów) a wynika z różnicy w dzwięku to rozumiem że za cenę ponad 2 razy więsza otrzymamy ponadczasowe cudo !!!

Coś tu jest nie tak????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz> owszem, obudowa różni się od poprzedniego modelu Chopin, nie ma boczków z MDF, zmieniono perforację ma pokrywie górnej. Zapewne zmieniono też szerokość obudowy w związku z brakiem boczków i td. Nazwę to liftingiem, ale nie jest to nowa konstrukcją. Jest to stare rozwiązanie poddane modyfikacji, dodam, że bardzo stare, sięga jeszcze czasów wzmacniacza o symbolu Q.

 

Dziękuję, że zauważyłeś "pomyłkę" dotyczącą obudowy, a Twój wpis "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ..." był "nieprecyzyjny".

Jak wiesz, o bebechach wogóle nie pisałem.

 

Tymczasem...

Miałem przez dłuższy czas Chopina IV w domu(oraz słuchałem w sklepie) a R150 przez przypadek ( http://www.audiostereo.pl/struss-amplifiers-niecodzienne-zjawisko-na-rynku_76264.html/page__st__150 ) słuchałem ok 40 minut. Cóż, R150 nie gra jak Chopin IV. Mnie od Chopina jego dźwięk podobał się bardziej. Ale zapewne wiesz, że bez bezpośredniego porównania obu modeli jednocześnie, moja opinia pozostaje jedynie... moją opinią :)

Jedno nie ulega wątpliwości, wygląd Chopina IV o wiele bardziej mi odpowiadał.

 

A Ty słuchałeś R150?

 

P.S.

W opisie na górze jest mały błąd.

Głębokość budy wynosi 33,5 cm a nie 318 mm.

Zwracam na takie rzeczy uwagę, (nawet, gdy obecnie nie noszę się z chęcią zakupu) bo mój stolik ma głęgokość 35 cm i teraz Bryston wystaje poza niego i z przodu i z tyłu.

 

Obrazki:

Zdjęcie R150 moje (telefonem) a Chopina ze strony HiFidelity Wojciecha Pacuły.

post-17911-0-59470600-1330169314_thumb.jpg

post-17911-0-82114800-1330169342_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz> owszem, obudowa różni się od poprzedniego modelu Chopin, nie ma boczków z MDF, zmieniono perforację ma pokrywie górnej. Zapewne zmieniono też szerokość obudowy w związku z brakiem boczków i td. Nazwę to liftingiem, ale nie jest to nowa konstrukcją. Jest to stare rozwiązanie poddane modyfikacji, dodam, że bardzo stare, sięga jeszcze czasów wzmacniacza o symbolu Q.

 

Dziękuję, że zauważyłeś "pomyłkę" dotyczącą obudowy, a Twój wpis "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ..." był "nieprecyzyjny".

Jak wiesz, o bebechach wogóle nie pisałem.

 

Tymczasem...

Miałem przez dłuższy czas Chopina IV w domu(oraz słuchałem w sklepie) a R150 przez przypadek ( http://www.audiostereo.pl/struss-amplifiers-niecodzienne-zjawisko-na-rynku_76264.html/page__st__150 ) słuchałem ok 40 minut. Cóż, R150 nie gra jak Chopin IV. Mnie od Chopina jego dźwięk podobał się bardziej. Ale zapewne wiesz, że bez bezpośredniego porównania obu modeli jednocześnie, moja opinia pozostaje jedynie... moją opinią :)

Jedno nie ulega wątpliwości, wygląd Chopina IV o wiele bardziej mi odpowiadał.

 

A Ty słuchałeś R150?

 

P.S.

W opisie na górze jest mały błąd.

Głębokość budy wynosi 33,5 cm a nie 318 mm.

Zwracam na takie rzeczy uwagę, (nawet, gdy obecnie nie noszę się z chęcią zakupu) bo mój stolik ma głęgokość 35 cm i teraz Bryston wystaje poza niego i z przodu i z tyłu.

 

Obrazki:

Zdjęcie R150 moje (telefonem) a Chopina ze strony HiFidelity Wojciecha Pacuły.

post-17911-0-59470600-1330169314_thumb.jpg

post-17911-0-82114800-1330169342_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, że zauważyłeś "pomyłkę" dotyczącą obudowy, a Twój wpis "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ..." był "nieprecyzyjny".

Jak wiesz, o bebechach wogóle nie pisałem.

 

Tymczasem...

Miałem przez dłuższy czas Chopina IV w domu(oraz słuchałem w sklepie) a R150 przez przypadek ( http://www.audiostereo.pl/struss-amplifiers-niecodzienne-zjawisko-na-rynku_76264.html/page__st__150 ) słuchałem ok 40 minut. Cóż, R150 nie gra jak Chopin IV. Mnie od Chopina jego dźwięk podobał się bardziej. Ale zapewne wiesz, że bez bezpośredniego porównania obu modeli jednocześnie, moja opinia pozostaje jedynie... moją opinią :)

Jedno nie ulega wątpliwości, wygląd Chopina IV o wiele bardziej mi odpowiadał.

 

A Ty słuchałeś R150?

 

P.S.

W opisie na górze jest mały błąd.

Głębokość budy wynosi 33,5 cm a nie 318 mm.

Zwracam na takie rzeczy uwagę, (nawet, gdy obecnie nie noszę się z chęcią zakupu) bo mój stolik ma głęgokość 35 cm i teraz Bryston wystaje poza niego i z przodu i z tyłu.

 

Obrazki:

Zdjęcie R150 moje (telefonem) a Chopina ze strony HiFidelity Wojciecha Pacuły.

 

Witam Szanownych Państwa i dziękuję za uwagi.

Faktycznie jest jedno przekłamanie wymiaru i prawidłowa głębokość wynosi 33,5cm.(dziękuję Filut)

Dla dociekliwych dodam, że jest to nowa konstrukcja. Na nowo zostały zaprojektowane i wykonane płytki drukowane, zastosowano elementy wyższej jakości i praktycznie wzmacniacz dostał nową duszę i ma on niewiele wspólnego z poprzednikiem. Jak gra?? BAJKA! i tyle! W razie wątpliwości zapraszam do Audiopunktu na odsłuch :-) (tylko prośba o wcześniejszą telefoniczną rezerwację odsłuchu)

POZDRAWIAM

AUDIOPUNKT

post-1610-0-51824100-1330390000_thumb.jpg

post-1610-0-17042000-1330390031_thumb.jpg

post-1610-0-37332400-1330390065_thumb.jpg

post-1610-0-30938000-1330390099_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, że zauważyłeś "pomyłkę" dotyczącą obudowy, a Twój wpis "Wzmacniacz posiada obudowę od poprzedniego modelu Chopin, ..." był "nieprecyzyjny".

Jak wiesz, o bebechach wogóle nie pisałem.

 

Tymczasem...

Miałem przez dłuższy czas Chopina IV w domu(oraz słuchałem w sklepie) a R150 przez przypadek ( http://www.audiostereo.pl/struss-amplifiers-niecodzienne-zjawisko-na-rynku_76264.html/page__st__150 ) słuchałem ok 40 minut. Cóż, R150 nie gra jak Chopin IV. Mnie od Chopina jego dźwięk podobał się bardziej. Ale zapewne wiesz, że bez bezpośredniego porównania obu modeli jednocześnie, moja opinia pozostaje jedynie... moją opinią :)

Jedno nie ulega wątpliwości, wygląd Chopina IV o wiele bardziej mi odpowiadał.

 

A Ty słuchałeś R150?

 

P.S.

W opisie na górze jest mały błąd.

Głębokość budy wynosi 33,5 cm a nie 318 mm.

Zwracam na takie rzeczy uwagę, (nawet, gdy obecnie nie noszę się z chęcią zakupu) bo mój stolik ma głęgokość 35 cm i teraz Bryston wystaje poza niego i z przodu i z tyłu.

 

Obrazki:

Zdjęcie R150 moje (telefonem) a Chopina ze strony HiFidelity Wojciecha Pacuły.

 

Witam Szanownych Państwa i dziękuję za uwagi.

Faktycznie jest jedno przekłamanie wymiaru i prawidłowa głębokość wynosi 33,5cm.(dziękuję Filut)

Dla dociekliwych dodam, że jest to nowa konstrukcja. Na nowo zostały zaprojektowane i wykonane płytki drukowane, zastosowano elementy wyższej jakości i praktycznie wzmacniacz dostał nową duszę i ma on niewiele wspólnego z poprzednikiem. Jak gra?? BAJKA! i tyle! W razie wątpliwości zapraszam do Audiopunktu na odsłuch :-) (tylko prośba o wcześniejszą telefoniczną rezerwację odsłuchu)

POZDRAWIAM

AUDIOPUNKT

post-1610-0-51824100-1330390000_thumb.jpg

post-1610-0-17042000-1330390031_thumb.jpg

post-1610-0-37332400-1330390065_thumb.jpg

post-1610-0-30938000-1330390099_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Państwa i dziękuję za uwagi.

Faktycznie jest jedno przekłamanie wymiaru i prawidłowa głębokość wynosi 33,5cm.(dziękuję Filut)

Dla dociekliwych dodam, że jest to nowa konstrukcja. Na nowo zostały zaprojektowane i wykonane płytki drukowane, zastosowano elementy wyższej jakości i praktycznie wzmacniacz dostał nową duszę i ma on niewiele wspólnego z poprzednikiem. Jak gra?? BAJKA! i tyle! W razie wątpliwości zapraszam do Audiopunktu na odsłuch :-) (tylko prośba o wcześniejszą telefoniczną rezerwację odsłuchu)

POZDRAWIAM

AUDIOPUNKT

 

Podobają mi się "kubeczki" na transformatory toroidalne. Niedoceniany element, a nie ma nic bardziej irytującego niż "buczący" transformator, który słychać przy cichym słuchaniu.

 

Chwalicie się dobrymi parametrami wzmacniacza (i słusznie!), może producent lub dystrybutor wypożyczyłby egzemplarz miesięcznikowi Audio lub innemu, który wykonałby niezależne pomiary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Państwa i dziękuję za uwagi.

Faktycznie jest jedno przekłamanie wymiaru i prawidłowa głębokość wynosi 33,5cm.(dziękuję Filut)

Dla dociekliwych dodam, że jest to nowa konstrukcja. Na nowo zostały zaprojektowane i wykonane płytki drukowane, zastosowano elementy wyższej jakości i praktycznie wzmacniacz dostał nową duszę i ma on niewiele wspólnego z poprzednikiem. Jak gra?? BAJKA! i tyle! W razie wątpliwości zapraszam do Audiopunktu na odsłuch :-) (tylko prośba o wcześniejszą telefoniczną rezerwację odsłuchu)

POZDRAWIAM

AUDIOPUNKT

 

Podobają mi się "kubeczki" na transformatory toroidalne. Niedoceniany element, a nie ma nic bardziej irytującego niż "buczący" transformator, który słychać przy cichym słuchaniu.

 

Chwalicie się dobrymi parametrami wzmacniacza (i słusznie!), może producent lub dystrybutor wypożyczyłby egzemplarz miesięcznikowi Audio lub innemu, który wykonałby niezależne pomiary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rynek stereo się mocno kurczy więć firmy maksymalizują zysk jednostkowy . Nowy właściciel musi sobie zresztą odbić inwestycje w tą polska manufaktórkę.

Co do R-150 to nadal twierdze że to żadna nowość ( w ostatnim czasie "nowość" to raczej zjawisko marketingowe niż faktyczna wartość dodana ) .

Nowa ( tańsza ) obudowa , lekko uporządkowane wnętrze oraz puszki po mielonce zasłaniające trafa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rynek stereo się mocno kurczy więć firmy maksymalizują zysk jednostkowy . Nowy właściciel musi sobie zresztą odbić inwestycje w tą polska manufaktórkę.

Co do R-150 to nadal twierdze że to żadna nowość ( w ostatnim czasie "nowość" to raczej zjawisko marketingowe niż faktyczna wartość dodana ) .

Nowa ( tańsza ) obudowa , lekko uporządkowane wnętrze oraz puszki po mielonce zasłaniające trafa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyglądałem się R150. Różnica Pomiędzy Chopinem jest taka - zasilacz i końcówki mocy zostały umieszczone na jednie płytce (w Chopinie były osobno). Inwerter fazowy powędrował na tą samą płytkę. Reszta bez większych zmian !!!

Aaaaa, zapomniałem o jednym !!! A może pan konstruktor będzie teraz przerabiał Chopin Mk IV do R150????? Radzę zapytać. To stary numer tego pana. Po co wobec tego R150?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyglądałem się R150. Różnica Pomiędzy Chopinem jest taka - zasilacz i końcówki mocy zostały umieszczone na jednie płytce (w Chopinie były osobno). Inwerter fazowy powędrował na tą samą płytkę. Reszta bez większych zmian !!!

Aaaaa, zapomniałem o jednym !!! A może pan konstruktor będzie teraz przerabiał Chopin Mk IV do R150????? Radzę zapytać. To stary numer tego pana. Po co wobec tego R150?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zachęty :)

:-))))), dla zachęty do zakupu na Allegro używanego Chopin MkI V za ok. 5000 zł, następnie konstruktor przerobi go za 2000 zł do R150 i posiadamy R150 za 7000 zł ! Cóż, gzie to prowadzi???? Czy na rynku są oryginalne Strussy? Wszyscy sprzedający piszą ze posiadają wzmacniacz po tuningu u producenta. Wszystko to jakieś dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • faq
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.