Skocz do zawartości
Wzmacniacze

Denon AVR-X2800H

No i stało się. Zgodnie z powiedzeniem o kropli drążącej skałę po trudnych do zliczenia próbach zmiękczenia mojej ortodoksyjnej „stereofilności” mniej bądź bardziej rozbudowanymi zestawami soundbarów stołeczny Horn sięgnął po ostateczny oręż i po prostu oznajmił, iż jedyne co jest w stanie wyłuskać ze swych magazynów jest tym, przed czym przez ostatnie lata broniłem się rękoma i nogami. A że czas gonił wyjścia praktycznie nie miałem, więc chciał, nie chciał machnąłem ręką i uznałem, że co mnie nie zabije, to … pewnie spróbuje pożreć przy kolejnej nadarzającej się okazji, więc nie ma co unikać nieuniknionego, tylko wziąć byka za rogi. Tym oto sposobem trafił do mnie … amplituner sieciowy zdolny nie tylko obsłużyć system kolumn w konfiguracji 7.2, lecz i sygnały wizyjne w przyszłościowej rozdzielczości 8K o wszystko mówiącym symbolu  AVR-X2800H.

Denon_AVR-X2800H-0001.thumb.jpg.8fe49eb17f9b9cc26eb6b315b00ea4da.jpg Denon_AVR-X2800H-0002.thumb.jpg.26adff4a405622b6e60d2b492c65483b.jpg

Denon_AVR-X2800H-0003.thumb.jpg.c79b0375d623a29974e0bd0fbd174744.jpg Denon_AVR-X2800H-0004.thumb.jpg.d12cce5fb8c969dbe3c0b78ba23c58ff.jpg

Denon_AVR-X2800H-0005.thumb.jpg.92c8304d26108c51db7316c4a5b794f8.jpg Denon_AVR-X2800H-0006.thumb.jpg.e5d4051c7e22c2218032d2aee1d20c58.jpg

Denon_AVR-X2800H-0007.thumb.jpg.a5ee38fc544cbe2431169219a2477657.jpg Denon_AVR-X2800H-0009.thumb.jpg.dfa0fdc57ad3930b28039329abf98cc2.jpg

Denon_AVR-X2800H-0011.thumb.jpg.ac996b85b5efba93e9e3d66a191bd1e6.jpg Denon_AVR-X2800H-0012.thumb.jpg.6e423585e5efaea771d337489e07cff5.jpg

Denon_AVR-X2800H-0013.thumb.jpg.18e1a3ca5e4bd4a67e33f5478c65e07a.jpg Denon_AVR-X2800H-0014.thumb.jpg.61e020f9be1bee9ed0fd4a5c95e471e6.jpg

Proszę wybaczyć pozostawienie naklejek, jednak od razu po testach wzmacniacz podąży chyżo i w podskokach na nadchodzące wielkimi krokami stołeczne Audio Video Show, by spocząć w przygotowanej dla niego gablocie, więc tym razem dystrybutor raczył był poprosić o pozostawienie stosownych foliowych „ozdobników”. Jak jednak sami widzicie ich obecność w niczym pod względem ergonomiczno – poznawczym nie przeszkadza, dlatego przejdźmy do meritum i skupmy się na konkretach. Nie da się bowiem ukryć, iż Denon AVR-X2800H jest dość przyjaznym dla kręgosłupa nabywcy raptem 9,5 kg i równie przyjaznym wizualnie, stosując nomenklaturę producenta „amplitunerem sieciowym”. Mając na uwadze wszelakiej maści zaawansowane funkcje, jakimi naszpikowano naszego delikwenta i jakimi nie omieszkał pochwalić się wytwórca (vide naklejki) płyta frontowa urządzenia wydaje się zaskakująco minimalistyczna, ot klasyka gatunku przywodząca na myśl dwukanałowych przodków. Centrum płyty frontowej zajmuje dość niewielki, kilkuwierszowy błękitny wyświetlacz pod którym w równym rządku poprowadzono linię dziesięciu przycisków umożliwiających szybką nawigację po podstawowych funkcjach i dostęp do źródeł sygnału, drugiej strefy, wygaszenia iluminacji, etc. Na lewo od wyświetlacza umieszczono poręczną gałkę selektora źródeł i włącznik główny a po prawej pokrętło głośności. Z kolei tuż przy dolnej krawędzi części centralnej znalazło się jeszcze miejsce na gniazdo słuchawkowe, wejście dla mikrofonu kalibrującego systemu Audyssey EQ i port USB umożliwiający szybkie wpięcie pamięci masowej. Pozostając jeszcze chwilę przy funkcjonalności nie sposób pominąć dwukierunkowej komunikacji Bluetooth, czyli przekładając to na język zrozumiały dla ogółu oznacza, iż  2800 może pełnić nie tylko rolę odbiornika odtwarzając to, co wyślemy mu z telefonu, tabletu, komputera lecz również nadajnika/transmitera kierując sygnał do urządzeń dźwięk reprodukujących – słuchawek. Dzięki temu spokojnie możemy korzystać z uroków hollywoodzkich superprodukcji, spektakularnych koncertów, bądź gamingowych uniesień nawet w środku nocy nie budząc przy tym reszty domowników.

Jak przystało na dość podstawowy model i przystępna cenowo półkę widok tylnej ściany nie powinien nawet u jednostek wkraczających w świat wielokanałowych doznań nauszno / wizualnych wywołać większych stanów lękowych, jak chociażby w przypadku AVC-A110 https://www.audiostereo.pl/magazyn/recenzje/recenzje-systemy/denon-avc-a110-r1134/ . W dodatku w porównaniu z poprzednikiem, czyli AVR-X2700H zniknęła sekcja z gniazdami component, więc całość zyskała na czytelności. Oba górne narożniki okupują nagwintowane trzpienie dla anten Bluetooth/Wi-Fi. Mniej więcej na tej samej wysokości rozlokowano interfejsy cyfrowe obejmujące dwa wejścia optyczne, Ethernet i … sześć wejść HDMI z czego trzy obsługują sygnały 4K a pozostała trójka jest w stanie podołać i 8K. Wyjścia HDMI są dwa i tylko jedno z nich jest zgodne z ARC/eARC. Domenę analogową reprezentuje para wejść na przedwzmacniacz gramofonowy z zaciskiem uziemienia, cztery pary wejść liniowych RCA, wyjście na drugą strefę (pre-out) i zdublowane wyjścia subwooferowe. Nie zabrakło też gniazd antenowych FM/AM. I teraz najważniejsze, czyli terminale głośnikowe do obsługi wszystkich, deklarowanych przez producenta siedmiu kanałów w jednym systemie, bądź po wydzieleniu drugiej strefy konfiguracji 5.1 + 2.1. I tu od razu uwaga natury użytkowej, która dla starych wielokanałowych wyg od lat egzystujących na przystępnej finansowo półce produktowej może wydawać się zupełnie pomijalna, lub wręcz niezrozumiała. Chodzi bowiem o to, iż Denon akceptuje bądź gołe bądź zakonfekcjonowane bananami/BFA okablowanie. Szans na aplikacje widełek nie ma i to nawet przy wykorzystaniu gdzieniegdzie dostępnych w sklepach z akcesoriami elektronicznymi przejściówek, gdyż gniazda są na tyle blisko siebie, że prawdopodobieństwo zwarcia skutecznie powinno zniechęcić nawet największych  ryzykantów. Problematyczne okazało się również użytkowanie grubych, ciężkich i jakby tego było mało dość sztywnych – sprężynujących przewodów (topowe Melodika Brown Sugar), które po umieszczeniu w terminalach zaczęły wyraźnie prężyć nieco je odginając i lekko (na szczęście nietrwale) odkształcając blachę pleców, więc lepiej nie kombinować i wybrać coś nieco mniej absorbującego w stylu wiotkich taśm Tellurium Q (seria Blue lub Black będzie jak najbardziej OK). Listę zamyka dwubolcowe gniazdo IEC C14.
Zgodnie z informacjami przemyconymi we wstępniaku AVR-X2800H jest konstrukcją zdolną obsłużyć system kolumn w konfiguracji 7.2 (alternatywnie 5.1 + 2.1) zasilając każdy z kanałów (z pominięciem subwooferów) mocą 95 W przy 8 Ω (widniejące na naklejce 150W dotyczy zapewne 4 Ω , z którymi to 2800 radzi sobie po japońsku, czyli „jako-tako”) a jeśli chodzi o wizję to i sygnały 8K dla niego niestraszne. W tym momencie pozwolę sobie na pewne uproszczenie i wszystkich zainteresowanych szczegółowymi informacjami co do dokładnej specyfikacji akceptowalnych sygnałów tak audio, jak i video odeślę po znajdującej się pod niniejszą epistołą listy z danymi technicznymi nadmieniając jedynie, że tytułowy Denon, dzięki zaimplementowaniu technologii HEOS w pełni obsługuje wszelakiej maści serwisy streamingowe, platformy internetowych rozgłośni radiowych i wszystko to, czego od współczesnego „amplitunera sieciowego” oczekują nawet najbardziej wymagający odbiorcy.

Przechodząc do części odsłuchowej na wstępie jedynie wspomnę o dość oczywistej, gdyż wynikającej z wielokanałowości naszego gościa rozbudowy mojego dyżurnego systemu. O ile bowiem pełniących rolę frontów Dynaudio Contour 30 postanowiłem nie ruszać, to już stosownym było uzupełnienie pozostałych kanałów. Całe szczęście po ostatnich testach miałem na podorędziu fenomenalne podstawkowe Bowers & Wilkins 705 S3, które wylądowały na tyłach i idąc za ciosem dokooptowałem do nich należący do tej same serii nader imponujący, 3-drożny głośnik centralny HTM71 S3 a w odwodzie czekał jeszcze subwoofer DB4S, który finalnie przez większość testów miał wolne, bo na co jak na co, ale na brak basu nie mogłem się uskarżać a wsparcie suba okazywało się konieczne jedynie przy najbardziej spektakularnych superprodukcjach w stylu jeszcze ciepłego „Thor: Love and Thunder”. Mniejsza jednak z tym, gdyż plątanina kabli i porozstawiane po całym salonie kolumny, o ekranie i projektorze nawet nie wspominając, najdelikatniej rzecz ujmując nie wzbudziły entuzjazmu w oczach najważniejszej z domowniczek. A to przecież był początek, gdyż do wykonania pozostała mi jeszcze optymalizacja z wykorzystaniem oprogramowania Audyssey EQ i znajdującego się na wyposażeniu stosownego mikrofonu. Nauczony doświadczeniem z amplitunerami NAD-a zawczasu przygotowałem statyw a tymczasem ekipa Denona  podjęła działania wyprzedzające i wraz z instrukcją obsługi (swoją drogą to dość imponująca pozycja), kompletem okablowania i anteną FM dołączyła sprytny gadżet w postaci składanej – modułowej „kolumny pomiarowej” z kartonu, która nie dość, że lekka i poręczna, to po wykonaniu powierzonego jej zadania może zostać rozłożona i wrócić do folii zajmując tyle miejsca po przysłowiowe nic. Mała rzecz a cieszy.
Zacznijmy jednak standardowo, czyli od muzyki, którą to możemy odtwarzać nie tylko w klasycznej – dwukanałowej postaci (a nawet wybrać tryb mono), lecz również dystrybuować ją pomiędzy wszystkimi głośnikami. Co prawda stracimy w tym momencie na ortodoksyjnej stereofonii z określoną budową sceny dźwiękowej i możliwością zdefiniowania pozycji poszczególnych źródeł pozornych. Oczywiście dodatkowo możemy korzystać z gotowych presetów dedykowanych poszczególnym obszarom rozrywki (MOVIE, MUSIC, GAME), charakterystykom pomieszczeń przypisanym konkretnym wydarzeniom (m.in. Rock Arena, Jazz Club), bądź postawić na ominięcie „polepszaczy” i wybrać tryb „direct sound” w opcji Direct i Pure Direct (odłączający również wyświetlacz). Całe szczęście owa klęska urodzaju dość szybko się przejada i raptem już po kilku dniach mija ochota na nerwowe eksperymenty. Dopiero wtedy okazuje się, że amplituner Denona całkiem nieźle sobie radzi i to nie tylko na niezobowiązującym plumkaniu w stylu „Close to Me” Susan Wong, lecz i zdecydowanie bardziej wymagającym hard-rocku. „Black Market Enlightenment” Antimatter miał odpowiedni drajw, potęgę i dynamikę, choć próbując osiągnąć niemalże koncertowe poziomy głośności jasnym stało się, że przynajmniej nad dość problematycznymi pod względem wysterowania frontami Denon nie jest w stanie zapanować w stopniu choćby zbliżonym do tego, do jakiego przyzwyczaiła mnie 300W końcówka Bryston 4B³. Od razu zaznaczę, że nie spodziewałem się innego rezultatu i nawet przez myśl mi nie przeszło formułowanie jakichkolwiek zarzutów pod względem AVR-X2800H a jedynie zasygnalizowanie różnic, które de facto można zniwelować poprzez zastosowanie owej końcówki podpiętej pod pre-out.
Zaangażowanie wszystkich kolumn i przesiadka z materiału dwukanałowego na wykorzystujący drzemiący w Denonie potencjał tak soniczny, jak i wizualny dramatycznie zmieniała sytuację. W dodatku zmieniła na korzyść. Całość nabrała rumieńców, przestrzenności i rozmachu. Rockowe i POP-owe koncerty wciągałby bardziej aniżeli chodzenie po bagnach, gdyż praktycznie od pierwszego kadru i pierwszego dźwięku jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki byliśmy rzucani w sam środek szalejącej widowni a towarzysząca tego typu wydarzeniom ściana dźwięku nie była jedynie przed nami, lecz szczelnie otaczała nas ze wszystkich stron. Nie mniej miło wspominam seanse filmowe, które z racji dość ograniczonych ram czasowych (wbrew pozorom szanuję ciszę nocną i dobre relacje z sąsiadami) zmuszony byłem organizować jedynie w godzinach późno popołudniowych, choć z racji dość szybko zapadającego zmroku (projektor ma swoje wymagania) pozwalało to na dwie a czasem nawet trzy superprodukcje ciurkiem. I tu już nie było zmiłuj, gdyż zamiast dusznego kina moralnego niepokoju z premedytacją sięgałem po blockbustery, gdzie trup ściele się gęsto, broń maszynowa odzywa się częściej niż zegar na wieży wygrywający co kwadrans kuranty a bohaterowie zamiast środków komunikacji miejskiej wybierają bądź to ryczące V12-ki, bądź międzygalaktyczne krążowniki. I co, tego typu młócka ma cokolwiek powiedzieć o testowanej amplifikacji? A jak najbardziej, bowiem cała sztuka polega na tym, by wśród nieustających kanonad, pisku opon i ryku silników móc bez trudu nie tyle wyłuskać, co po prostu doświadczyć prowadzonych rozmów. I Denon pokazał to wręcz genialnie. Uatrakcyjnił je prezentując „blisko i soczyście”, czyli pozbawił irytującej brzęczącej szorstkości i podkreślonych sybilantów, przez co przedstawicielki płci pięknej czarowały zmysłowością a przedstawiciele brzydszej śmiało zasługiwali na miano „samców alfa”. Ponadto jeśli realizacja materiału źródłowego nosiła znamiona pewnego upośledzenia, to wystarczyło zakliknąć stosowny poziom wspomagania w Dialog Control i nawet w rodzimych komediach romantycznych dotychczasowe mamrotanie obecnych na planie potomków Pinokia przybierało całkiem akceptowalną postać.

W ramach podsumowania pozwolę sobie tym razem sformułować nie jednej a dwa finalne wnioski. Otóż wszystkim miłośnikom domowej wielokanałowości zapoznanie się we własnych czterech kątach z Denonem AVR-X2800H szczerze polecę, bo zarówno jego konfiguracja nie powinna nastręczyć problemów nawet zupełnie „zielonym” entuzjastom, a jakość tak dźwięku, jak i obrazu w pełni spełnia wymagania stawiane reprezentowanemu przez amplituner segmentowi elektroniki użytkowej. Jeśli zaś chodzi o mnie, to pomimo chronicznej audiophilii nervosy pozostanę wierny dwóm kanałom a jeśli ataki ze strony oczekujących większej „rozrywkowości” domowników się nasilą, to postaram się spełnić ich żądania zdecydowanie mniej absorbującym zestawem Polk Audio MagniFi Max AX SR, który po ostatnim teście cały czas bardzo miło wspominam. Proszę jednak moja prywatna opinię brać bądź to z przymrużeniem oka, bądź najzwyczajniej w świecie po prostu zignorować, gdyż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jestem ulepiony z nieco innej gliny a kultywowane przez dziesięciolecia przyzwyczajenia bezpowrotnie zwichrowały mój światopogląd na Hi-Fi i obszary do niego zbliżone. Kierujcie się zatem własnym rozumem i uszami a źle na tym wyjść nie powinniście.

Marcin Olszewski

Dystrybucja: Horn
Cena:  4649 PLN

Dane techniczne:
Moc wyjściowa:
Fronty: 2 x  95 W / 8 Ω; 2 x 125 W / 6 Ω
Centralny:  95 W / 8 Ω; 125 W / 6 Ω
Surround: 2 x  95 W / 8 Ω; 2 x 125 W / 6 Ω
Surround back: 2 x  95 W / 8 Ω; 2 x 125 W / 6 Ω
Dopuszczalna impedancja kolumn:  4 – 16 Ω
Czułość wejściowa: 200 mV
Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 100 kHz
Obsługiwane formaty audio:
- 2ch PCM: 32 kHz – 192 kHz/24 bit
- Multi-channel PCM: 7.1 ch 32 kHz – 192 kHz/24 bit
- Bitstream: Dolby Digital / DTS / Dolby Atmos / Dolby TrueHD / Dolby Digital Plus / DTS:X / DTS-HD
Obsługiwane sygnały video: 480i; 480p; 576i; 576p; 720p 60/50Hz; 1080i 60/50Hz; 1080p 120/100/60/50/24Hz; 4K 120/100/60/50/30/25/24Hz; 8K 60/50/30/25/24Hz
S/N: 100 dB liniowe; 74 dB Phono
Zniekształcenia THD: 0.008 %liniowe; 0.03 % Phono
Odstęp sygnał/szum: 102 dB
Dynamika: 100 dB
Tuner: FM/AM
Łączność: Ethernet; Wi-Fi IEEE 802.11a/b/g/n/ac 2.4 GHz, 5 GHz; Bluetooth 4.2 (profile A2DP 1.2 i AVRCP 1.5; codec SBC)
Pobór mocy: 500 W max; 0.1 W standby
Wymiary (S x W x G): 434 x 167 (237 z antenami) x 341 mm
Waga: 9,5 kg

Data dodania




Sezon festiwali 2025 nadchodzi – i będzie się działo!

Jeśli czujesz, że zbliżające się lato to nie tylko czas krótkich spodenek i lodów na patyku, ale przede wszystkim muzyka na żywo, śpiew pod sceną i ten specyficzny kurz unoszący się nad festiwalowym polem – to znaczy, że wiesz, co dobre. Bo sezon koncertów plenerowych i festiwali muzycznych w Polsce to coś, co fani dźwięków świętują niemal jak narodowe święto. A 2025 rok zapowiada się naprawdę kozacko. Zaczynamy klasykiem – Męskie Granie. To nie tylko seria koncertów, to zjawisko kulturowe,

AudioNews
AudioNews
Felietony

Laudberg M1

O ile w High-Endzie sky is the limit, czyli ceny już dawno poszybowały daleko poza Układ Słoneczny, tak w tzw. budżetówce da się zaobserwować zdecydowanie bardziej optymistycznie nastawiający do życia trend. Otóż okazuje się, iż wbrew pozorom i rozsiewanemu defetyzmowi o dramatycznym spadku jakości dostępnych na rynku towarów parafrazując szkoleniowców naszych boiskowych kopaczy nawet w segmencie zaskakująco niskich cen „nie ma słabych drużyn”. Po czym wnoszę? A po reprezentantkach do teraz zupe

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

SilentPower prezentuje OMNI LAN: Stworzony przez perfekcjonistów dla purystów

Southport, Wielka Brytania – SilentPower, marka-córka iFi audio – pioniera w dziedzinie innowacji audio oraz komponentów o wysokiej wydajności – z dumą ogłasza premierę OMNI LAN – optycznie izolowanego przełącznika sieciowego stworzonego z myślą o wymagających purystach, dla których liczy się najczystsze możliwe doświadczenie audiowizualne. Nawet najbardziej zaawansowane systemy AV mogą zostać niezauważalnie ograniczone przez jeden, często pomijany element – standardowy przełącznik sieciowy. S

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne 1

Czy muzyka stała się tylko tłem?

Wchodzisz do kawiarni – w głośnikach leci „coś”, czego nie rozpoznajesz, ale rytm buja. Włączasz Spotify – ładujesz playlistę „Chill Beats to Study/Work/Exist To”. Jedziesz autobusem – ktoś obok słucha lo-fi przez słuchawki z przeciekającym basem. Słuchamy więcej niż kiedykolwiek, ale... czy naprawdę słuchamy? Jeszcze dwie dekady temu kupowało się płytę po długim oczekiwaniu na premierę. Otwieranie opakowania, czytanie wkładki, poznawanie tekstów – to był rytuał. Dziś? Kliknięcie „play” i s

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Felietony

Wardruna wraca do Polski – koncert we Wrocławiu już 27 listopada!

Pisaliśmy już wcześniej o fenomenie Wardruny – zespole, który w naszym odczuciu nie tyle gra muzykę, co tworzy mosty między światem dawnym a współczesnym, między tym co duchowe, a tym co głęboko osadzone w naturze. I oto niespodzianka: ten wyjątkowy projekt znów zagra w Polsce! Czwartek, 27 listopada 2025 / Hala Stulecia, Wrocław Po dwóch latach przerwy norweska Wardruna powraca do naszego kraju, by w zabytkowej Hali Stulecia zaprezentować materiał ze swojego najnowszego albumu Birna.

AudioNews
AudioNews
Felietony


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.