Skocz do zawartości
Słuchawki

HiFiMAN Deva Pro

Zastanawiasz się, czy lepiej wybrać słuchawki przewodowe, czy bezprzewodowe ? Odpowiedź nie jest prosta, z jednej strony zyskujemy bowiem doskonałą mobilność i swobodę ruchu w przypadku słuchawek bezprzewodowych, a z drugiej stabilne połączenie oraz brak opóźnień, który gwarantują modele z kablem.
Od technologii bezprzewodowej jednak nie da się uciec, to już pewne i wiedzą to dobrze producenci słuchawek umieszczając w swoim portfolio modele bez kabla.

Pisząc te słowa mam na uszach słuchawki HIFIMAN Deva Pro. Chiński producent, specjalista od słuchawek planarnych poszedł o krok dalej i zaproponował hybrydę, która może pracować na trzy sposoby:  przewodowo – analogowo, przewodowo – przez USB-DAC, oraz bezprzewodowo. Deva Pro to nowe wydanie będącego nadal w sprzedaży modelu Deva.

Wizualnie oba modele są podobne, różnią się kolorystyką, starszy model jest srebrno brązowy, natomiast nowe słuchawki to mieszanka srebra i czerni.

Jakość wykonania DEVA jest dobra, to połączenie lekkich materiałów, takich jak plastik i aluminium, oraz skóra syntetyczna.

Siatka i muszle wykonane są z tworzywa sztucznego w kolorze szarym, natomiast uchwyty nauszników wykonane są z materiału aluminiowego w tym samym matowym  szarym kolorze. Pałąk jest obszyty miękką eco skórą w kolorze czarnym, to ta sama konstrukcja co w modelu HIFIMAN 400se. To wykonanie sprawia, że DEVA Pro to lekkie pełnowymiarowe słuchawki planarne ważące około 360 gramów.

Obie muszle są wyposażone w złącza 3,5 mm. Dodatkowo lewa muszla ma wejście TRRS 3,5 mm, które może być używane ze zbalansowanym kablem lub podłączamy do niego moduł Bluetooth DAC/AMP Bluemini R2R.

 

HiFiMAN_DEVA_PRO_1_a.thumb.jpg.338f78dad8c11da5a2f095de3999e111.jpg  1669683120_Deva_Pro(16)_a.thumb.jpg.ab0fee89b36a6299452205dc6e3b7604.jpg

 

HiFiMAN_DEVA_PRO_2_a.thumb.jpg.4e3d6d650f790a9c25f63d9f5f3e78f9.jpg  774057413_Deva_Pro(18)_a.thumb.jpg.23beed03163a1a23c857212af01ebe09.jpg

 

1735043592_Deva-Pro(10)_a.thumb.jpg.4a5d7d29aa39d72901151b6560e1360b.jpg  1538536045_Deva_Pro(11)_a.thumb.jpg.f9a19af783b46c0a5b3762d633092306.jpg

 

 Producent chwali się, że Deva Pro wykorzystuje nowo zaprojektowany akustycznie niewidoczny magnes Stealth firmy HiFiMan.
W przeciwieństwie do fal dźwiękowych wytwarzanych przez konwencjonalny magnes, specjalny kształt magnesów Stealth umożliwia przechodzenie fal przez magnesy bez generowania zakłóceń. Zaawansowana konstrukcja magnesu HIFIMAN jest akustycznie przezroczysta, radykalnie zmniejszając turbulencje dyfrakcji fal, które pogarszają integralność fal dźwiękowych.
Zmniejszone zniekształcenia zapewniają czysty dźwięk, który jest dokładny i pełnozakresowy.
Rdzeń przetwornika oparty jest na membranie NEO „supernano” (NSD) firmy HIFIMAN.
Nowy NsD jest o 80% cieńszy niż poprzednie konstrukcje, co zapewnia szybką reakcję i szczegółowy obraz z bujnym, pełnym zakresem dźwięków.

W komplecie ze słuchawkami dostajemy moduł Bluetooth DAC/AMP Bluemini R2R.
Moduł wykonany jest z czarnego tworzywa i wpinamy go, tak jak wspominałam wcześniej do lewej słuchawki. Urządzenie posiada wbudowany mikrofon, który znajduje się na dole. Tutaj jest również wskaźnik stanu LED, wielofunkcyjny port USB typu C i przycisk (włączanie/wyłączanie, parowanie, pauza).
Bluemini R2R korzysta z Bluetooth 5.0 (chipset Qualcomm QCC5124) i obsługuje szereg kodeków: SBC, AAC, aptX, aptX HD i LDAC.
Czas pracy Bluemini to 8 godzin, a zasięg 10 metrów.
Nowy BlueMini R2R może być również używany jako urządzenie USB DAC/AMP. W przypadku korzystania z komputera jako urządzenia wejściowego audio nie ma potrzeby instalowania sterowników na WIN10/11 lub MacOS. W przypadku WIN 8 lub starszych będziesz musiał pobrać odpowiednie sterowniki. Bez problemu Deva Pro są widoczne w ROON.
Tryb USB DAC w BlueMini R2R obsługuje częstotliwości próbkowania do 16bit/48kHz, co jest dobrym osiągnięciem dla urządzenia typu „wszystko w jednym”.

HiFiMAN_DEVA_PRO_3_a.thumb.jpg.85c2306e31c8cc85597ee0bb4ca2685d.jpg  HiFiMAN_DEVA_PRO_4_a.thumb.jpg.e4dbc8d4114f91b83b18f5d0820a57b1.jpg

 

1046896933_Deva_Pro(14)_a.thumb.jpg.b260b0dd35110fcbd6dd326ec8e0a613.jpg  HiFiMAN_DEVA_PRO_5_a.thumb.jpg.4ce524a27d5938f16c74b95589673188.jpg

 

 

 

Korzystanie ze słuchawek w tradycyjny sposób jest proste. Wystarczy podłączyć dostarczony kabel 3,5 mm i gotowe. Nie musisz nic więcej robić.

W trybie bezprzewodowym wystarczy nacisnąć i przytrzymać przycisk zasilania, aby włączyć słuchawki. Następnie naciskamy dwukrotnie przycisk, a mała dioda LED zacznie migać kolorami zielonym i niebieskim. Oznacza to, że możemy teraz sparować go z urządzeniem źródłowym. Po sparowaniu dioda LED będzie nadal migać na niebiesko, co oznacza, że słuchawki są połączone.

W komplecie dostajemy: moduł Bluetooth DAC/AMP Bluemini R2R, kabel USB typu C, kabel słuchawkowy 3,5 mm do 3,5 mm oraz adapter 3,5 mm na 6,35 mm.

Skoro udało się nam przebrnąć przez szczegóły techniczne, pora chyba skupić się na tym, co większość z nas interesuje najbardziej, czyli jak brzmią słuchawki.
Odsłuchy rozpoczęłam od połączenia bezprzewodowego za pomocą modułu bluetooth. Przyznam się, że zawsze podchodzę z rezerwą do tego rodzaju połączenia, jeśli mam wybór wolę tradycyjne połączenie, czyli kabel. Kilka pierwszych kawałków i pierwsze skojarzenie, grają sygnaturą zbliżoną do HE400se, które miałam okazję niedawno testować, strojenie jest zrównoważone z neutralnym basem, liniową średnicą i nieco jasnymi, ale gładkimi i kontrolowanymi tonami wysokimi. Rozkładając na czynniki pierwsze:
Bas neutralny, to określenie może być różnie postrzegane, dla mnie jest on ciepły, bogaty, treściwy, wyrazisty i bardzo dobrze kontrolowany. Zdecydowanie nie są to słuchawki z lekkim basem, ale też nie jest on podbity jak w większości słuchawek bluetooth na rynku.
Średnica jest liniowa, wokale i instrumenty brzmią równo, klarownie i szczegółowo, tony średnie nie zostały ani wypchnięte, ani mocno wycofane.

Góra jest gładka i kontrolowana, z doskonałym rozciągnięciem i może rozdzielić drobne szczegóły bez analitycznego, męczącego brzmienia.

Jestem pełna podziwu, jak one brzmią, ile oddają detali i z jaką dynamiką.
Scena, jak to jest w zwyczaju otwartych słuchawek, jest szeroka, czuć przestrzeń, powietrze, a instrumenty są dobrze pozycjonowane.

Co zyskujemy, po podłączeniu kabla USB i przejściu na tryb DAC/AMP z wykorzystaniem BlueMini R2R ? Na pewno dźwięk jest lepiej kontrolowany, basu jest dużo, ale jest trzymany w ryzach, zasadniczo dźwięk jest bardziej wypełniony szczególnie w średnicy, a scena mocniej rozciągnięta.
Dużo oczekiwałam od połączenia przewodowego, ale tu nie ma przepaści, może jest trochę cieplej, analogowo, ale to już na granicy percepcji. Myślę, że mogłoby być lepiej, gdybyśmy zainwestowali w lepszy kabel. Pytanie tylko, czy warto, czy chce nam się bawić w przepinanie kabli, te słuchawki mają grać głównie bezprzewodowo, taki był podstawowy zamysł producenta i robią to bardzo dobrze.
Porównując je do Sundary, na pewno od razu poczujemy większy pazur i dynamikę, wydają się bardziej muzykalne. Sundary mają więcej wysokich tonów, więcej smaczków.
Pokusiłam się też o porównanie z Anandą, chociaż to nie ten przedział cenowy.
Na pewno Ananda ma większą scenę z lepiej kontrolowanym dźwiękiem i dokładniejszym obrazowaniem. Ananda brzmi bardziej analitycznie, z mocnym basem, jest jednak mniej muzykalna, tu zyskuje Deva Pro.
Czy jest coś, co mi przeszkadzało w Deva Pro ? Tak, siła docisku i komfort noszenia, nie wiem, może trafiłam na taki egzemplarz, ale miałam wrażenie, że słuchawki mi się zsuwają. Skoro mają być używane jako bezprzewodowe powinny lepiej się trzymać, w końcu będziemy w nich chodzić i więcej się ruszać.
Poza tym uważam, że to dobrze wydane pieniądze, jeśli zdecydujemy się na ich zakup.
To świetne, słuchawki planarne, którymi można się cieszyć zaraz po wyjęciu z pudełka bez konieczności kupowania wzmacniacza czy przetwornika, a jednocześnie nie tracimy na jakości, one brzmią bardzo dobrze.

Za udostępnienie słuchawek do testów dziekuję: RAFKO Dystrybucja

Małgorzata Rutkowska-Mamica

Słuchawki DEVA Pro:

  •   Typ przetwornika: Planarny przetwornik magnetyczny z ukrytym magnesem
  •   Pasmo przenoszenia: 20-20 kHz
  •   Impedancja: 18Ω
  •   Czułość: 93,5dB
  •   Waga: 360g
  •   Gniazdo: Zbalansowane gniazdo TRRS 3,5 mm

 

 

 Moduł BlueMini R2R:

  •   DAC : HiFiMAN Himalaje
  •   Architektura DAC: R2R
  •   Pasmo przenoszenia: 20Hz-20kHz
  •   TDH: 0,022%
  •   SNR: -114dB
  •   Żywotność baterii: około 8 godzin
  •   Waga: 25g
  •   Kodeki Bluetooth: LDAC, aptX-HD, aptX, AAC, SBC
  •   Transmisja: Bluetooth/USB typu C

 

Data dodania




Sezon festiwali 2025 nadchodzi – i będzie się działo!

Jeśli czujesz, że zbliżające się lato to nie tylko czas krótkich spodenek i lodów na patyku, ale przede wszystkim muzyka na żywo, śpiew pod sceną i ten specyficzny kurz unoszący się nad festiwalowym polem – to znaczy, że wiesz, co dobre. Bo sezon koncertów plenerowych i festiwali muzycznych w Polsce to coś, co fani dźwięków świętują niemal jak narodowe święto. A 2025 rok zapowiada się naprawdę kozacko. Zaczynamy klasykiem – Męskie Granie. To nie tylko seria koncertów, to zjawisko kulturowe,

AudioNews
AudioNews
Felietony

Laudberg M1

O ile w High-Endzie sky is the limit, czyli ceny już dawno poszybowały daleko poza Układ Słoneczny, tak w tzw. budżetówce da się zaobserwować zdecydowanie bardziej optymistycznie nastawiający do życia trend. Otóż okazuje się, iż wbrew pozorom i rozsiewanemu defetyzmowi o dramatycznym spadku jakości dostępnych na rynku towarów parafrazując szkoleniowców naszych boiskowych kopaczy nawet w segmencie zaskakująco niskich cen „nie ma słabych drużyn”. Po czym wnoszę? A po reprezentantkach do teraz zupe

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

SilentPower prezentuje OMNI LAN: Stworzony przez perfekcjonistów dla purystów

Southport, Wielka Brytania – SilentPower, marka-córka iFi audio – pioniera w dziedzinie innowacji audio oraz komponentów o wysokiej wydajności – z dumą ogłasza premierę OMNI LAN – optycznie izolowanego przełącznika sieciowego stworzonego z myślą o wymagających purystach, dla których liczy się najczystsze możliwe doświadczenie audiowizualne. Nawet najbardziej zaawansowane systemy AV mogą zostać niezauważalnie ograniczone przez jeden, często pomijany element – standardowy przełącznik sieciowy. S

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne 1

Czy muzyka stała się tylko tłem?

Wchodzisz do kawiarni – w głośnikach leci „coś”, czego nie rozpoznajesz, ale rytm buja. Włączasz Spotify – ładujesz playlistę „Chill Beats to Study/Work/Exist To”. Jedziesz autobusem – ktoś obok słucha lo-fi przez słuchawki z przeciekającym basem. Słuchamy więcej niż kiedykolwiek, ale... czy naprawdę słuchamy? Jeszcze dwie dekady temu kupowało się płytę po długim oczekiwaniu na premierę. Otwieranie opakowania, czytanie wkładki, poznawanie tekstów – to był rytuał. Dziś? Kliknięcie „play” i s

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Felietony

Wardruna wraca do Polski – koncert we Wrocławiu już 27 listopada!

Pisaliśmy już wcześniej o fenomenie Wardruny – zespole, który w naszym odczuciu nie tyle gra muzykę, co tworzy mosty między światem dawnym a współczesnym, między tym co duchowe, a tym co głęboko osadzone w naturze. I oto niespodzianka: ten wyjątkowy projekt znów zagra w Polsce! Czwartek, 27 listopada 2025 / Hala Stulecia, Wrocław Po dwóch latach przerwy norweska Wardruna powraca do naszego kraju, by w zabytkowej Hali Stulecia zaprezentować materiał ze swojego najnowszego albumu Birna.

AudioNews
AudioNews
Felietony


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.