Klub miłośników Musical Fidelity

Witam. Chciałbym, aby ten wątek poświęcony urządzeniom Musical Fidelity był takim miejscem, w którym ich użytkownicy będą mogli pisać o swoich doświadczeniach.

Dodatkowo wątek ten stanowiłby cenne źródło informacji dla osób zainteresowanych rozpoczęciem przygody z Musicalem. Sam na razie jestem niestety w tej drugiej grupie ale myślę, że niedługo się to zmieni.

witam

Clo2 fajnie ze zalozyles taki watek

wbrew opiniom niektorych osob sa potrzebne takie tematy

pomagaja w odnalezieniu ciekawych

informacji na temat konkretnego sprzetu

do znalezienia cennych uwag i dla podjecia decyzji o zakupie , badz nie ,

mozna sie dowiedziec

o ciekawszych i mniej udanych produktach tej firmy , o walorach dzwiekowych , o aplikacjach udanych itp itd

mysle ze firma jest tyle lat na swiecie i ma szerokie grono wielbicieli

ze warto jej posiecic troche uwagi w swoich poszukiwaniach

sam jestem posiadaczem od pieciu lat roznych MF

w wolnych chwilach wrzuce zdjecia i troche opisow moich spotkan z musical fidelity

pozdr

No ja mam beznadziejne doswiadczenia z MF. Kiedys chcialem kupic E11 i byla za droga.

Generalnie MF nie maja konkurencji w swojej klasie i sa najlepsze.

ja też kiedyś o mało nie zostałem właścicielem MF... ale nie zostałem :(

To ja się wpisuję do klubu przetwornikiem C/A X-DAC, który bardzo sobie chwalę i po prostu lubię. Mam go wpiętego do CD Rotela RCD-06.

Myślę o zakupie wzmacniacza słuchawkowego firmy MF. Czekam z niecierpliwością na wpisy kolejnych klubowiczów MF. Pzd.

Przez ponad 10 lat miałem The Preamp + 2 x Typhoon. Do rocka i metalu jak znalazł. Prosiaczek phono stage niestety nie sprawdził się zbyt dobrze.

>fotoarkady

Cieszę się, że wątek spotyka się z dobrym przyjęciem. Przy jakiejś okazji zakupu wzmacniacza Musicala z pewnych rąk stanę się jego posiadaczem, być może na jednym modelu się nie skończy;). Z opisów jakie przerzuciłem dotychczas to chyba godne zainteresowania urządzenia.

>zoltar7

>ja też kiedyś o mało nie zostałem właścicielem MF... ale nie >zostałem :(

Może jeszcze te jajka na MF A1 posmażymy?;). Zawsze można mieć i ES-a, ale to nie wyklucza zakupu innych urządzeń.

Pokazałem już wstępnie małżonce na fotce A1. Opinii wolałbym nie przytaczać, ale jej stanowisko złagodziła informacja, że będzie można szybko suszyć na tych żeberkach szmatki kuchenne (grunt to przekonać połowicę;))

>Violet

A, to ciekawe. Miałem wrażenie, że MF X-DAC - w wersji fabrycznej - jest gorszy niz dac siedzący w tym Rotelu.

Jak komponuje się zestaw przetwornika C/A musicala ze wzmacniaczami tej firmy?.

Mam cd z coaxialem (marantz z nap. cdm 4/11) i być może to połączenie godne uwagi.

@toptwenty, A co to znaczy, że gorszy? Może masz na myśli, że starszy i mniej bitowy? Mi to nie przeszkadza w słuchaniu, a wręcz odwrotnie. Sam Rotel nie jest zły, ale z X-DAC-iem pogłębia się przestrzeń, stuny dłużej i pełniej drgają, fortepian lepiej brzmi, perkusja ma więcej blasku. A może mi się to wszystko tylko wydaje? :-)

Fajny wątek, lubię brzmienie urządzeń Musicala.

Mialem cd a2,saute to kupa welnianego brzmienia.po modyfikacji lc audio tj zegar i analogowy stopien wyjsciowy lepiej,ale dopiero dodanie dac'a tagmc laren wynioslo brzmienie na zupelnie inny poziom. Probowalem roznych wzmacniaczy serii E i prosiakow.dopiero a300 zaskoczyl i to jak! Nie pobyl u mnie zbyt dlugo z powodu wlamu. Mialem go rowniez przelotnie w ub roku,tym razem nie zrobil juz takiego wrazenia przy koncowce talka,ale preamp w nim calkiem zacny. Wczesniej probowalem takze cd-piec serii a3.2 i piec a5. To juz inna,mniej wciagajaca bajka.Dla sportu podlaczylem takze a1 anniversary edition.gral na poziomie naima 5i,ciut rozczarowujaco.

Też zastanawiałem się nie raz nad założeniem tematu poświęconego tej firmie. Powstrzymywał mnie fakt czy będzie z kim na ten temat dyskutować....

Mam A1 i pozbywać sie go nie mam zamiaru więc wpisuje sie do klubu!

witam, ja dolaczam jako uzytkownik wzmaka A3.5. fajny sprzet, ale dopiero ucze sie jego brzmienia w roznych konfiguracjach.

-> zildjian, skrobnalbys pare slow o roznicach miedzy A300 a A3.2? wiem, ze A3.2 i A3.5 graja inaczej, jasniej niz starsze modele MF. a A300?

Jakiś czas temu obserwowałem z zamiarem kupna: http://www.allegro.pl/item292279240_musical_fidelity_a_120_40w_w_klasie_a.html

Nigdzie nic nie ma szerzej na ten temat; ktokolwiek widział; ktokolwiek słyszał.........

Jako były uzytkownik E10 i jeszcze uzytkownik A3 dopisuje sie.

ja też chętnie wstapię, jako użytkownik cdka A3 - bardzo fajny sprzęt w przeciwieństwie do swojego brata wzmacniacza, który jest przykrytym kocykiem zamulaczem...

:)

Ostatnio zanabyłem grzejnik A1, to też wstępuję do klubu.

Witam

I ja się dołączę do klubu :-) X-pre i końcówka E30

jeśli będę zmieniał... to również na MF

>Darckar Caradrahs

Jakie oznaczenie ma Twoja końcówka, mógłbyś podać jej podstawowe parametry?

>Darckar Caradrahs

Sorki, źle przeczytałem, Było przecież, że to E30.

Dominion,

z róznymi wersjami A1 i pochodnymi, szczególnie o większych mocach, trzeba być ostrożnym - mogą być kłopotliwe

na tej stronie, co to mówiłeś, że znasz, facet opisywał, że są jakieś wersje z wiatrakami w środku i innymi cudami - hałasuje i lubi się psuć

nie chce mi się teraz grzebać, więc dla chętnych miłośników przypominam:

http://www.mhennessy1.f9.co.uk/mf_a1/index.htm

>>@toptwenty, A co to znaczy, że gorszy? Może masz na myśli, że starszy i mniej bitowy? Mi to nie przeszkadza w słuchaniu, a wręcz odwrotnie. Sam Rotel nie jest zły, ale z X-DAC-iem pogłębia się przestrzeń, stuny dłużej i pełniej drgają, fortepian lepiej brzmi, perkusja ma więcej blasku. A może mi się to wszystko tylko wydaje? :-)

Nie o to mi chodziło. Cieszę się, że tak dobrze wypada w porównaniu z tym Rotelem. Miałem X-DAC przez kilka lat i byłem z niego bardzo zadowolony. Zmieniłem mu op-ampy na 2604 i 2134, kiepskie elektrolity na Black- Gate', oraz dodałem trochę filtracji do zasilania tych op-ampów. Ponadto zrobiłem lepszy zasilacz prądu zmiennego i wymieniłem 5 diód na szybsze.

Z mojego doświadczenia wynikało, ze MF X-DAC najlepiej gra, mając 2604 jako buffery a 2134 jako filtry wyjściowe.

Ponadto zlikwidowałem mu tłumienie normalnego sygnału na chipie HDCD.

Fajny aparacik.

Ja też się dopiszę.Wzmacniacz to E11 plus CD A2.

W pewnym audiofilskim sklepie po kolejnym odsłuchu gdy sprzedawca zauważył moją kwaśna minę powiedział że spotkał sie już z takim nastawieniem właścicieli MF którym inne firmy nie brzmiały juz tak dobrze jak ich MF-y i chcieli by zmienić ale tylko na coś wyżej ale z tej samej firmy.

Coś w tym jest.

Czy A1 da się wykorzystać jako pre, czy też do końcówek MA50 trzeba mieś osobny przedwzmacniacz (najlepiej też oczywiście MF aby pasowało do systemu;)).

Jakim dźwiękiem takie końcówki MA50 z preampem grają w porównaniu do A1? Czy to taki sam dźwięk, tylko osiąga się tą konfiguracją większą moc?

clo2, 27 Sty 2008, 20:27

MA50 posiada przedwzmacniacz Pre3a

chyba i byl najslabsza czescia tego systemu

ja sobie jednak zostawilem MF A1X

bo mialem taka mozliwosc ze posiadalem obydwa w jednym okresie

i moglem na spokojnie porownac

MA wyroznia sie swoboda dynamiczna

jak ktos lubi muzyke w duzych dawkach , czyli glosna

powinien sie zastanowic na MA50

taka mi sie nasunela uwaga

ze jak ktos poszukuje dzwieku klinicznego

super przejrzystego i mega selektywnego to raczej nie z musicalem

pozdr

fotoarkady

A1 jest dokładnie taki sam

to sprzęt do muzyki, a nie dla techników analizatorów

Skoro o wilku mowa.....