Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  321 członków

Kef Klub Kolumn

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Witam ponownie wszystkich miłośników marki KEF Jak obiecałem postaram się w kilku zdaniach opisać pierwsze wrażenie z KEF R7 po ok 80 godz. wygrzewania. Na wstępie napiszę, że porównanie będę odnosiło się do moich ostatnich kolumn XTZ ze wstęgą z NAIM + SMSL SU-9 PRO, gdyż ostatni super zgrany zestaw miałem kilka lat temu i już go dobrze nie pamiętam(2szt Xindak XA9650 + Xindak DAC-8 + Monitor Audio RX8 + okablowanie audionova), a do dziś przewinęło się sporo klocków jak Nikko Alpha 400, clone Naim Nap250, Audio Analogue, Arcam itd., a kolumny Audiovector, Braun, Magnat Quantum, Acoustic Energy, Definityve Technologi itd. Przepraszam, że nie będę używał jak to ma miejsce w recenzjach baśniowych opowiastek o brzmieniu gdyż nie jestem wykwintnym melomanem, a zwykłym hobbistą sprzętu HIFI. Jak zawsze chciałbym opisać kolumny w czterech kluczowych dla nich frazach ale przy KEF R7 będzie to nie możliwe! - XTZ 95.55 - Dość szczegółowe, bardzo szeroka scena i świetna stereofonia, szybki kontrolowany bas, nie mecząca góra - KEF R7 - aksamitność, niesamowita detaliczność, pięknie mruczący bass, pięknie podane dźwięk instrumentów, super wokale no i niesamowicie przedstawione instrumenty na scenie, świetna separacja i rozstawienie. Czego mi brakuje względem XTZ ale zaznaczmy, że KEF lubi wygrzewanie nawet do miesiąca co przekazali Panowie z Nautilus2 czyli brak tak szerokiej sceny po bokach oraz stereofonii. Co już zauważyłem i w moim salonie bez adaptacji akustycznej, przyprawiło troszkę problemów, a mianowicie kolumny nie musza być ustawione w idealny trójka równoboczny ale muszą być ustawione w idealnej odległości od ściany(od linijki) oraz bardzo podobny kont ustawienia do słuchacza gdyż brak zachowania tych wytycznych przesuwa odpowiednio w bok wokal i nie jest wyśrodkowany(na początku myślałem, że to sprawa nie wygrzania, a 1cm różnicy od ściany robi już robotę). Ponadto co jest niesamowite w KEF R7 to spójność i harmonia od dołu przez środek i górę, a na dodatek za sprawą konstrukcji(tak myślę) d’Appolito nie odczuwałem dużych zmian jak ma to miejsce w klasycznych konstrukcjach w brzmieniu podczas poruszania się po pomieszczeniu, jeśli zjadę głową w dół na kanapie jest trochę więcej basu ale gdy w stanę i głowa jest ponad kolumnami i poruszam się na boki to w żadnych kolumnach tak równego grania nie miałem. W klasycznych konstrukcjach bas zaczyna dudnić, a gdy wstanę wysokie tony zazwyczaj w moim pokoju odsłuchowym są wyraźniej eksponowane(w XTZ nie aż tak bardzo za sprawą wstęgi). Potwierdzam słowa kolegów z forum, iż Kef dobrze zgrywa się z Naim. Kolumny przypadły mi od razu do gustu gdyż nie lubię krzykliwej, kującej w uszy gór. Nic nie ma dla mnie gorszego gdy kolumny w znacznych głośnościach zaczynają być krzykliwe - w Kef'ach tego nie zauważyłem ale nie były jeszcze bardzo rozkręcane ale volumen na 30m2 był na tyle głośny, że domownicy musieli mówili, że nie mogą normalnie pogadać. Przy takiej volumenie były zachowana wciąż w/w atrybuty. Wspomnę jeszcze, że kolumny mam odstawione od ściany 45cm i jest dobrze, sporo bassu ale nie przytłacza żadnych kawałków muzycznych, podejrzewam(jeszcze nie sprawdzałem), że 1m byłby lepszy ale w moim pomieszczeniu nie będzie to możliwe max to może 60-65cm(w późniejszym czasie pójdą ekrany wygłuszające i wtedy będę się bawił) Ciekawostka: moja małżonka może od 10 lat odsłuchuje ze mną różne zestawy HIFI ale nie jest wyrafinowanym znawcą. W niedzielę zapodałem jej listę polskich kawałków ze spotify i po kilku godzinach mówi do mnie: mężu słyszę różne dzwoneczki itp, których wcześniej nie słyszałam, słuchając tych piosenek, czy tak powinno być, czy coś jest nie tak ze sprzętem 🙂. Z uśmiechem posadziłem ja na kanapie i zapuściłem Boz Scaggs - Thanks To You, a z jej ust padają słowa: tak tu buczało/mruczało jak kiedyś w samochodach gdy chłopaki montowali jakieś urządzenia(chodziło o subwoofer). Tak Kef R7 jest niesamowity jeśli chodzi o dźwięki i ich ilość: jak talerze perkusyjne, trójkąty, dzwonki, instrumenty klawiszowe, gitary basowe i elektryczne i dźwięk przesuwanych palcach po strunkach, po instrumenty dęte i smyczkowe - kontrabas bajka itd - oklaski widowni niesamowite czuć, że siedzą na stołkach jak w kinie i ta głębia. Ps. Dziękuje wszystkim za podpowiedzi co do DAC'a. Cayin jest super ale odpada bo gospodyni chce wszystkiego w czerni, Naim nDAC - nie słyszałem osobiście ale wiem, że na kościach BurrBrown PCM 1704K, które mogłem posłuchać w Lite DAC 83 i był super analogowy dźwięk, dobra detaliczność i szczegółowość ale mała scena. Wiem że Naim wycisnął z tych kości wszystko ale czy pokona w bezpośredniej konfrontacji Gustard r26 - podejrzewam, że nie? Biorę też pod uwagę z NDAC'iem: NAIM NDX2 na BB PCM 1792A oraz NAIM ND5XS2 BB PCM 1791A(tu cena przemawia) i mam mętlik w głowie Topping'i odrzucam ale do analizy dodaje Denafrips Enyo 15th Jeśli jeszcze coś Państwu przyjdzie do głowy proszę o propozycje poniżej wrzucam zdjęcia XTZ VS KEF R7 dla porównania. I na samiutki koniec powiem, że zestaw NAIM + KEF R7 to zwieńczenie moich życiowych poszukiwań - niemęczące słuchanie, detalicznej i i muzykalnej muzyki w rozsądnych pieniądzach. Wiem, że zawsze może być lepiej ale rozsadek musi też iść w parze z tym hobby bo można się zagalopować(coś o tym wiem), a późniejsze zmiany są już subtelne, nie tak duże! Gdy zostanie dokonana zmiana jednego klocka choćby z zestawu czasem niesie za sobą przebudowę na nowy, droższy system i tak w ... Pozdrawiam po miesiącu napisze czy coś się zmieniło jeszcze.
  3. Witam ponownie wszystkich miłośników marki KEF Jestem już po feriach i dziś odebrałem przesyłkę z moimi KEF R7. Do jutra będą się aklimatyzować w pomieszczeniu a od jutra zaczynamy wygrzewanie. Myślę ze po dwóch tygodniach będę już w stanie coś o nich napisać! Panowie mam jeszcze pytanie co do DAC'a co by sie fajnie zgrał do mojego systemu z Naim Nap200 + Naim NAC202 + KEF R7. Proponowaliście coś na dual mono? Jak sobie przeanalizowałem patrząc na OLX na co bym mógł zmienić sensownego do 3000zł i nic nie znalazłem co mogłoby zastąpić naprawdę bardzo dobrego DAC'a SMS SU-9 Pro w tej kwocie, dopiero koło 4000-5000zł widzę dwa DAC'i, które zmiena jest na duży pozytyw względem SMSL tj: 1. Gustard R26 - słuchałem i jestem pod jego wielkim wrażeniem 2. L.K.S MH-DA004, którego nie słuchałem ale za to miałem przyjemność L.K.S MH-DA003 i też mi się podobał ale on nie był znacznie lepszy od SMSL natomiast: - Denafrips Ares II - jest świetnym DAC'iem ale w konfrontacji z SMSL nie jest warty dołożenia 1600zł - RME ADI-2 fajny DAC ale jak dla mnie za dużo możliwości ustawień, z którymi sobie nie poradziłem i SMSL został bo nie było wow - EverSolo Z8 nie jest lepszy od SMSL - Ladder Schumann bardzo mi się podobał ale nie miałem go w swoim systemie i to moge rozważyć ale nie ma go obecnie na rynku wtórnym - SMSL VMV D1SE - nie słuchałem i nie wiem czy jest znacznie lepszy? - Chord 2QUTE - nie przypadł mi do gustu ale CHORD Qutest już tak ale nie był lepszy od Gustard R26 a są w tej samej cenie Czy coś możecie mi zaproponować do mojego systemu w przedziale do 3000zł i do 5000zł? pozdrawiam
  4. Cześć, jeśli komuś to pomoże, podzielę się swoimi wrażeniami i przygodami z KEFami R3 Meta i obecnie Heglem H120. Kefy kupiłem w te wakacje, zastąpiły Q350 przez ciekawość 😄 Wcześniej odsłuchiwałem sporo innych marek, lecz raczej ich niższe serie, jakieś Monitor Audio, Focal, Klipsch. Później miałem też porównanie do wielu innych marek po AVS 2024, finalnie uważam granie KEFa za "moje granie". Byłem na odsłuchu razem z Elacami Carina, i o ile Elaci to bardzo fajne kolumny w swojej cenie i troszkę żałowałem, że nie dopłaciłem wcześniej do nich zamiast Q350, tak R3 dla mnie zmiotły je z planszy. Szukałem głośników z fajną przestrzenią, mocnym ale kontrolowanym basem i neutralnym dźwiękiem + im więcej ogólnej dynamiki tym lepiej. Nie przepadam bardzo za ciepłymi kluchami a jeszcze bardziej za rozjaśnionym graniem. R3 zaoferowały wszystko, czego chciałem. Słucham w 50% rocka/metalu a w 50% całej reszty, może poza jazzem i bluesem. Na początku grały u mnie CXA81, potem dołożyłem jeszcze DacMagic 200m. U mnie totalnie nie powiedziałbym, że jest to jakieś ostre granie, być może czasem trochę suche przy używaniu DACa z CXA81, ale na pewno nic męczącego. Dacmagic trochę wg. mnie ocieplił brzmienie, wszystko brzmiało bardzo przyjemnie i całkiem dynamiczne ale miałem jeden duży i parę mniejszych zastrzeżeń. Największym "problemem" dla mnie był bas. Nie chciałbym być tutaj źle zrozumiany, że CXA jakoś totalnie nie ogarniał tych kolumn. Jak dla mnie w kwocie sub 3k, którą za nie zaplaciłem ciężko byłoby dostać tak fajny dźwięk. Bas ogólnie był okej, jednak w mojej muzyce często mimo wszystko nie nadążał. Było uderzenie, były szczegóły w basie, jednak przy szybkich partiach trochę się to wszystko zlewało. Do tego potrafił być przy niektórych momentach trochę "boomy". Stwierdziłem, że to najpewniej kwestia też akustyki, której idealnej nie mam (salon 18m2 razem z aneksem kuchennym, ale kolumny mają sporo miejsca wokół siebie, nie gnieżdżą się nigdzie między meblami). Co do innych zastrzeżeń, to przy zewnętrznym DACu było może nawet odrobinę za mało góry + dźwięk był może nawet za bardzo wygładzony. Powiedziałbym, że zagrało to troszkę "lampowo" zachowując oczywiście odpowiednią skalę porównania. Tak czy siak były to szczegóły, które nie przeszkadzały mi zupełnie cieszyć się muzyką, bo w końcu o to w tym wszystkich chodzi. No ale moja ciekawość znowu wygrała i wypożyczyłem najpierw Hegla H95, a następnie finalnie zakupiłem H120. I po tym zmieniło się praktycznie wszystko 😄 Ale po kolei. Bas w końcu zaczął być faktycznie kontrolowany, jest świetne uderzenie bez przesadnego ciągnięcia się, do tego pojawiło się w nim więcej szczegółów. Na pewno jest go mimo wszystko mniej, ale wspominałem o tym "boomy" basie i tu pozbyłem się go w 90%. Mimo wszystko słychać, że pomieszczenie swoje ma do powiedzenia, ale jest zdecydowanie lepiej pod tym względem. Jest poczucie, że nie jest "oderwany" od innych pasm. Przykładem może będzie gitara elektryczna, a przynajmniej jej niższe oktawy, która nabrała fajnej masy i precyzji. Środkowe pasmo nie zmieniło się jakoś dramatycznie, ale jest faktycznie więcej dynamiki i szczegółów. Barwa powiedziałbym, że bardzo bliska neutralności. Jeśli już to w kierunku delikatnego ocieplenia, ale zakładam, że to bardziej sprawka KEFów. No i góra. O ile poprawy na basie się spodziewałem, tak tego, jak obecnie góra brzmi już nie. Wszystkie dzwoneczki, talerze stały się znacznie bardziej wyraźne, ale bez przejaskrawienia ani męczącej ilości. Gitara akustyczna brzmi jeszcze lepiej, badziej precyzyjnie i po prostu naturalniej. Tak jak pisałem, nie lubię rozjaśnionego brzmienia, ale Hegel mi pokazał, że góra jednak musi być na swoim miejscu. W takim połączeniu w życiu nie powiedziałbym, że KEF jest ciemny, a właśnie neutralny. Gra po prostu tak, jak powinien. Ta "ciemność" może wynika z faktu, że wg. mnie bardzo duża ilość innych zestawów gra po prostu jasno, do tego ubytki słuchu z wiekiem robią swoje. Podsumowując dla mnie KEF i Hegel to faktycznie świetne połączenie w zasadzie pod każdym względem, ALE nie każdemu taki sposób grania może pasować. Pewnie niektórym zabraknie muzykalności, czymkolwiek ona jest, ale rozumiem ją jako podkolorowanie muzyki, wygładzenie dźwięków i ukrywanie ewentualnych wad nagrań. Nie twierdzę, że jej tu nie ma, bo nie czuję ani jakiejś ostrości (chyba że nagranie takie jest, to od razu to usłyszymy) ani takiego typowego cyfrowego dźwięku, ale to jest przeciwny biegun do takiego lampowego grania. U mnie sprawdza się świetnie i myślę, że na razie moja ciekawość jest w zupełności zaspokojona.
  5.  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.